Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Dziewczyny ja Was czytam codziennie, ale nie mam wiecznie czasu odpisać, ale tak jak ciagle nie wierze napisała jak napiszę to na pół strony u mnie teraz tyle pracy. Odezwę się jutro i napiszę więcej. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu z tymi biletami to chodzilo mi o to że dostalam je kurierem. A bilety normalnie kupilam od uefa, jak było to slynne losowanie to nam się udalo :) udalo mi się kupic 8 biletow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,ja też czytam Was codzienie,ale nie piszę za dużo bo zobaczycie jak to jest za niedługo jak wasze pociechy się puszczą hihi,zreszta jakoś bardziej zżyte jesteście,a ja taki sobek trochę:( ale fajnie że ktos przynajmniej o nas pamięta:):):) Adas już chodzi koło mebli,sam jeszcze boi się puścić,chociaż raz zrobił już 5 kroczków sam:):):) ale miał uciechy:) ale teraz dopiero trzeba mieć oczy naokoło głowy szok,wszędzie wejdzie myszka mała,wszystkiego chce dotknąć ,spróbować także robota 24 godziny na dobę:) ale nie ma co narzekać ,jak dzieciatko jest zdrowe to wszystko do przeżycia:) noce już sa super,praktycznie się nie budzi,czasem raz na noc to w termosie mam herbatkę zawsze na wszelki wypadek,ząbków ma 8 jak narazie ,ale nastepne już idą ,no i za miesiąc prawie skończy roczek:):):) jak to leci szok,pozdrawiam Was kochane mocno i wasze okruszki,jak będę mieć czas napiszę więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jottka to ci sie trafiło! ja bym tezposzła na taki meczyk z wielka checia:) ja to wogole jestem duza fanka piłki noznej, kiedys to chodziłam na kazdy mecz tutejszej druzyny ale teraz juz za bardzo nie ma jak:) a powiedz duzo zapłaciłas za te bilety? jestem ciekawa ile kosztowały. marlena tak myslałam ze adas juz zaczyna pełzanie , jak patrze na mojego maluszka i pomysle ze za 4msc tez tak bedzi e latał to az uwierzyc nie moge:) guza sobie juz nabił jakiegos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Ho ho..no i to mi się podoba! Nareszcie wszytskie się odezwałyście :-D Nunusia-super,że Dawidek tak pięknie już siedzi. Powiem Ci,że już rozumiem co znaczy jak mówiłaś,że Dawidek próbuje wstawać z siadu. HUbi pomimo,że nie siedzi jeszcze to juz właśnie wstaje z takiego siadania. Smiejemy się czasem,że ominie etap siedzenia a zacznie od chodzenia. Jottkaa-podziwiam,że lubisz piłkę,ja nie trawię :-( I chyba szlag mnie trafi jak to całe Euro się zacznie.Ale gratuluję zdobycia biletów,hehe farciarze ;-P X24X-domyśam się,że śmigasz między Hubim a praca,ale wiesz fajnie by było jakbyś zamieściła jakieś nowe zdjęcie Hubinki wreszie :-P Pewnie urósła ta Twoja ,,kruszynka" że ho ho...no i pochwal sie jak tam udał się weekend bez synia.Odpoczęłaś?? Lilka-oj masz rację,czas leci jak szalony,zaraz i Julka Pristiny i Twój Adaś roczek będą mieć. Super,ze masz już w domku takiego małego tuptusia :-) Jeszcze nie wyobrażam sobie jak musisz na niego teraz uważać,ale piękny widok to mus być jak taka jeszcze do niedawna bezbronna kruszynka..zaczyna sama poruszać się po domu :-) Pisz jak najczęściej w miarę mozliwości,to nie będziesz takim snobkiem :-P Jeszcze tylko Gosi nam tu brakuje,ale z tego co pamiętam to chyba miała w jakąś podróż znów jechać,może odezwie się jak wróci..? Dziewczyny miałam się Was pytać czy nadal oliwkujecie ciałko maluszków po kąpieli?? Wczoraj HUbi dał mi popalić,nie dość ze marudził cały dzien to jak wstał o 13-ej tak do 18-ej nie chcial usnać :-( Wkońcu padł i wstał dopiero dziś o 7-ej rano( z dwoma karmieniami w nocy). Spioszek malutki. U nas dziś leje od rana,na dodatek co chwila grzmi i błyska... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia guza narazie niema :) ale pewnie wczesniej czy pózniej sobie nabije,jak to dziecko,ale on na szczęście jak ląduje to na pupę,więc jest ok,raz tak bardziej się przewrócił,ale wtedy nie miał skarpetek antypoślizgowych,troszkę płaczu było,ale obyło się bez guza.Oj ja tez nie cierpię piłki:) dobrze że mój m też jest taki sam jak ja hehe,bo jakbym musiała ciągle oglądac mecze to byłoby kiepsko,ale jak kto lubi to musi byc niezła frajda iść na taki mecz:):):) Ciągle nie wierzę ja na poczatku tak z 3 miesiące oliwki używałam,a teraz mam zwykły balsa,m z Nivea i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze- ja do kapieli uzywam emolientów wiec oliwka jest zbedna. ale jakis czas oliwkowałam go Bambino ale to tylko dlatego ze tak cudownie pachniał:) teraz juz nie oliwkuje bo podobno sie nie powinno ale uzywam po kapieli nawilzajacego masła kakaowego Z Palmers to jest takie spejalne dla maluszków. ja uwielbiam piłke nozna, moj D tez lubi ale juz nie az tak bardzo, za to on kocha boks ktory sam z reszta trenuje, ja juz za boksem tak srednio chyba ze jakas fajna gala jest zorganizowana badz walczy ktos znany o normalnej godzinie, a on to jest taki fan ze ptrafi ogladac ała noc gale i is na 7 do pracy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tak na szybko bo odciagam wlasnie pokarm i pisze z kom. Wiec tak pilke kocham i sama kiedys trenowalam. Za bilety 3 kat placilam po 120 zl to sa ,najgorsze, i najtansze :) ide na mecze rosja-czechy i grecja-czechy we wrocku. Jeżeli chodzi o oliwkowanie czy balsamy to ja nigdy nic nie uzywalam. Jestem zadowolona z plynu emolium do kapieli i jej skora po kapieli już nic nie potrzebuje. Jest super nawilzona:) aha glowke myje mustela. Uciekam i sciskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Jottka witaj w klubie miłosników piłki:) ja jak miałam 7 lat byłam pierwszy raz na meczu i tak mi zostało, z Wisła nawet na wyjazdy jezdziłam ah piekne czasy do wspominania teraz:) jak młody podrosnie to małego wezme na meczyk napewno ale bedzie wojna z D bo my z dwoch roznych klubów jestesmy hehe. ja bede ogladac Euro w tv to bede cie tam szukac:) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny napiszcie cos o jedzeniu jakie dajecie babelkom poza mlekiem? przekaski itp. jestem ciekawa waszych pomyslow, bo u mnie to glownie kaszki, zupki i owoce. mala lubi banany bardzo :) ale ugniatam je i podaje, bo boje sie ze jak sama ciumka to polknie za duzy kawalek. wiem ze biszkopty itp to po 7 mscu. chetnie poczytam wasze menu:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
No fajna sprawa z taką siateczką,Nunusia dobry pomysł :-) Ja tez tak jak Jottkaa narazie tylko owoce i zupki,ale na dniach zacznę podawać wkońcu obiadki z mięskiem :-D bo jeszcze chwila i Hubi pół roczku będzie miał.I jakoś gluten chyba pora zacząć wprowadzać. Kilka dni nie dawałam małemu zupek bo z kupą miał problemy,jak nocowaliśmy u teściów łyżeczki małemu nie zabrałam i wczoraj lipnie szło nam jedzenie zupki. Odzwyczaił sie ten mój smerfik :-( A jakie herbatki podajecie do picia?? Ja cały czas tylko rumiankową,bo chcę nauczyc go picia wody a nie słodkich rzeczy. Wczoraj M kupił małemu maline z dziką różą,tylko sie zastanawiam czy to nie za słodkie będzie... U nas dziś znów nici ze spaceru leje od rana :-( A..no i zaczełam szukać jakiejś pracy przez internet,tylko coś marnie mi idzie... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas od 3 dni wszystko wskazuje że zbliza się zabkowanie oprocz samych dziaselek ktore wygladaja bez zmian. Aha zaczynamy wlasnie remont pokoju malej i zamowilam dziś te kabine z wanna. Musze też kupic te siatke do owocow, bo już kiedys mialam w planach ;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) u mnie chyba za bardzo się pochwaliłam nocami ,bo mąły dzis dał mi popalić,pewnie znowu zębolki idą,oby jak najszybciej wszystkie wyszły. Nunusia własnie taka siateczka jest super chyba,a powiedz czy to jak dziecko ma ząbki to nie przegryzie tego ? hihi bo sama bym takie coś kupiła,bo boję się jeszcze dawać kawałeczka jabłka żeby się nie zakrztusił. Pozdrawiam dziewczyny:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlena niewiem czy mozna jak dziecko ma zabki:) zawsze mozesz spróbowac:) hehe my jeszcze zabków nie mamy wiec nie pomoge:) tylko jak juz bedziecie dawac przez to owoc to wiazac sliniaczek bo jak nie to wszystko bedzie zapapciane hehe ciagle nie wierze- ja mam 7 róznych smakó herbatek i codzinnie daje inna, z tym ze robie z mniejszej ilosci niz jest napisane zeby własnie taka słodka nie była, soczki rozne tez daje. u mnie nic tez z pobudka, o 4 i musiałam dac cycy bo nie mogłam go inaczej uspic, a takto nie daje juz od dawna jesc wczesniej niz 6, tylko piciu lub smok ale dzis niestety musiałam sie przemóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam :-) U nas nocki coraz lepsze,co prawda Hubi przekręca się jeszcze we snie na brzuszek,ale już coraz rzadziej albo śpi na tym beboszku długo. Wczoraj jak zasnął po 20-ej tak raz go tylko ,,odkręcałam",nakarmiłam o 3.40 i spalismy prawie do 7-ej. Ech,dawno juz sie tak nie wysypiam :-) :-) :-) Marlena-a powiedz jak to było u Was z ząbkami?? Bo np mama mi mówiła,że najgorsze są te pierwsze,bo wtedy dziecko najbardziej to odczuwa. Z kolei koleżanka mówła że ,,jedynki" to najprostsze zęby a jazda zaczyna się dopiero jak wychodzą ,,dwójki" czy ,,trójki" Ciekawa jestem jak Twój Adaś to znosił?? I powiem Ci,że z ząbkami,a właściwie gryzieniem trzeba faktycznie uważać. Ostatnio dałam Hubiemu polizać biszkopta,a on ciach tymi swoimi ząbkami ugryzł spory kawałek! Na szczęście w porę zauważyłąm ,zabrałam i nie dałam mu tego przełknąć.. Nunusia-ja tez właśnie robię te herbatki słabsze niż w przepisie, dzisiaj dałam malinową z dziką różą,ale coś niespecjalnie mu posmakowała :-D A..dziewczyny, w Rossmannie jest promocja na deserki z Bobovity. Przy zakupie 2 słoiczków trzeci jest gratis. Myślę,że sie opłaca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,pobudka:):):) Adas mój to ranny ptaszek,w sumie ja też więc mi to jest na rękę. Odpisuje dopiero dzisiaj bo wczoraj bylismy na polu cały dzień prawie bo nareszcie śliczna pogoda się zrobiła. Ciagle nie wierzę-u nas ząbkami to było tak że z dołu to nawet nie zauważyłam jak mu wychodziły,natomiast z góry to była prawdziwa przeprawa,pobudki nocne,marudny był jak niewiem,na szczęście nie miał gorączki,no i wkładał wszystko do buzi co mu podpadło,do dzisiaj tak jest ,chyba mu to weszło w krew hihi:) a jeszcze co do herbatek,to mój wszystkie lubi oprócz tej właśnie z dziką różą,ale zauważyłam że ona jest kwaśniejsza i może dlatego,ale i tak najbardziej lubo wodę zwykła,a z herbatek to bardzo dobra jest jabłko z melisą uspokaja przy okazji dzidzia. Nunusia zamówiłam ta siateczkę,zobaczymy czy pogryzie,ale to jest fajny pomysł,ja zawsze mu daję bułkę kajzerkę całą i tak fajnie ostrzy sobie ząbki i dziąsełka jak go swędziały,ale raz tez mi taką dużą dziurę wydarł w tej bułce że się przestraszyłam. Miłej niedzieli zyczę i korzystajcie z ładnego słoneczka,buzka:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na szybko z innej beczki - ile waza wasze maluszki ? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jottka Dawidek gdzies 8,6kg bedzie juz wazył. ciagle nie wierze- u nas to kazda herbatka jest cacy- ja mam morelowa, jagodowa, jabłko melisa,rumiankowa, owoce lesne,owocowa,i ta malinowa z dzika roza i kazdego dnia robie mu inna ale najbardziej kwaskowa jest t z owocami lesnymi. co do słoiczków to ja od jakiegos czasu zaczełam kupowac Babydream z Rossmana bo: Gerber jest kwasny i nie podchodzi małemu, a te s fajne w smaku, bogate w składniki i jest ich duzo i za fajna cene, a czytałam duzo o tych produktch i sa naprawde bardzo dobre. i do tego wszystkie słoiczki sa BIO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry :-) Wreszcie fajnie ciepło się zrobiło,aż żyć się chce :-D Wczoraj Hubo podczas kąpieli włozył sobie stopy do buzi,ale mieliśmy z niego radochę. A bobo był w siódmym niebie,hehe ;-) Poza tym za nami pierwsza noc podzcas której Hubi nie jadł,trochę częściej kręcił się na brzuch,ale jak zjadł wczoraj po 20-ej tak dopiero dzis o 7-ej rano! Szok.. No i Marlena mam jeszcze jedno pytanie..dzisiaj rano kupa Hubiego była...no nie taka packowata jak dotychczas tylko taki bobek jak robią dorośli.Chciałąm zapytać czy to normalne z racji wprowadzania stałych posiłków czy to raczej lekkie zatwardzenie?? Jak to jets u Was? Czy to nie za wcześnie jeszcze na takie ,,normalne" kupy już?? Dziś Hubi kończy pół roku,jak tak sobie myślałam o tym z rana że on już 6 miesięcy ma to noramlnie łezka mi aż pociekła z radości że go mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dziewczyny,nie uwierzycie...Hubert zaczyna raczkowac!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,widzicie o jakiej porze budzi się mój Adamek:) ale cos za coś o 7 juz spi jak zabity,chciałabym go przestawic troche ,ale narazie sama niewiem jak . Ciagle nie wierze,to gratulacje z okazji raczkowania,Twój bobasek wczesnie zaczął,bo mój to gdzieć koło 8 miesiąca dopiero,a co do kupek ,wiesz u nas nigdy nie było problemu z kupami,może dlatego że mały duzo pije,a jak rozszerzałam diete to było nawet więcej i trochę luzniejsze,ale czasem się trafiły tez takie bobki jak piszesz,to normalne raczej ,chyba że mały codziennie by takie robił,to coś nie tego,dawaj mu duzo picia,powinno przejść.I niewiem czy mu d ajesz słoiczki z deserkami,ale raczej tak więc chyba sliwka suszona jest od 4 miesiąca i gruszka,to ja robiłam tak że pół słoiczka jabłuszka i pół gruszki mieszałam razem i dawałam,gruszka i śliwka też sa bardzo dobre na przemianę materii i na twarde bobki powinny pomóc,pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja dzis padam na twarz... noc masakra ale to nie za sprawa małego- tylko ja zasnac nie mogłam wogole, pozniej poł nocy ktos do mnie wydzwaniał niewiem kto bo zastrzezonego w koncu tel wyłaczyłam bo nie miałam sił gadac. i mały zrobił mi pobudke o 4 ciezko go było uspic i pozniej od 6:30 koniec spania. dziewczyny mam straszna masakre ostatnio z usypianiem małego. za nic w swiecie nie moge go uspic, musi byc cyc w dziobie a chciałam go oduczac. efekt jest odwrotny. jest wielki krzyk i płacz. jak juz widze ze spi i zabieram piers to odrazu sie wybudza i krzyk... juz sama niewiem co robic. ciagle nie wierze- a jak to raczkuje? hehe chciałabym go zobaczyc:)gratulacje! Dwidek to by tylko lezał hehe no siedzi juz pieknie stabilnie jak go posadze, bawi sie zabweczkami. co do kupek to u nas tez zdarzaja sie takie sznurkowate wiesz... zuwayzlam ze najbardziej jak dam małemu jogurt to wtedy jest taka kupka ale ja juz sie do nich przywzyczaiłam, dopoki dziecko nie ma zaparc, nie prezy sie, brzuszek nie bolo to nie ma sie co martwic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja dzis padam na twarz... noc masakra ale to nie za sprawa małego- tylko ja zasnac nie mogłam wogole, pozniej poł nocy ktos do mnie wydzwaniał niewiem kto bo zastrzezonego w koncu tel wyłaczyłam bo nie miałam sił gadac. i mały zrobił mi pobudke o 4 ciezko go było uspic i pozniej od 6:30 koniec spania. dziewczyny mam straszna masakre ostatnio z usypianiem małego. za nic w swiecie nie moge go uspic, musi byc cyc w dziobie a chciałam go oduczac. efekt jest odwrotny. jest wielki krzyk i płacz. jak juz widze ze spi i zabieram piers to odrazu sie wybudza i krzyk... juz sama niewiem co robic. ciagle nie wierze- a jak to raczkuje? hehe chciałabym go zobaczyc:)gratulacje! Dwidek to by tylko lezał hehe no siedzi juz pieknie stabilnie jak go posadze, bawi sie zabweczkami. co do kupek to u nas tez zdarzaja sie takie sznurkowate wiesz... zuwayzlam ze najbardziej jak dam małemu jogurt to wtedy jest taka kupka ale ja juz sie do nich przywzyczaiłam, dopoki dziecko nie ma zaparc, nie prezy sie, brzuszek nie bolo to nie ma sie co martwic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie od 3 dni też słabsze noce, stawiam na zęby, ale już sama nie wiem. Ile ta mała ma energii to świat mały, nie nadążamy za nią... masakra i do tego taki nerwus :) gratuluję raczkowania Hubcia!!! Lila zaczyna pomału "raczkować do tyłu" śmiesznie to wyglada. Do wakacji jeszcze tyle czasu a ja już rozmyślam o wyjezdzie. No i czekam z niecierpliwością na Euro :) postanowilismy sprzedac 1 kpl biletów zeby bylo na chrzciny :) zamówialam tez nowa kabine do lazienki, ale dlugi okres oczekiwania... oo mam pobudkę małej :) więc lecę! mam nadzieje, ze dziewczyny się odezwą, widziałam Gosie na fb, może nie ma czasu skrobnąć coś. piszczcie piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Nunusia-no to niezła nocka faktycznie,ale kto normalny wydzwania w środku nocy??I to jeszcze z prywatnego nr?? Jak dla mnie ktoś strasznie głupie żarty sobie robi.. Moja mama jak jej powiedziałam,że Hubi zaczyna raczkować to za głowę się złapała! Bo to niby za wcześnie..hehe..smiałam się,że przywiązać go mam czy co..?! A jak to robi..opiera sie na prostych rękach, tyłek podnosi opierając się na kolanach...zaczyna bujać się do przodu i tyłu,do przodu i tyłu..nagle patzre a on rączka do pzrodu,nóżka do przodu....i bach na buźkę :-D Hehe..a ubaw ma niesamowity. Ale siedzieć to nie zamierza jak narazie.. Jottkaa-wrzuć zdjęcia nowej kabiny jak już będzie,bo u nas brodzik strasznie płyciutki,nie ma opcji żeby tam usiąść :-( A...zapomniałabym...wkońcu dogadałam się z naszym księdzem i 3 czerwca chrzcimy!! :-D Marlena-a wiesz,że dzieci chodzą spac mnej więcej w tych samych godz co rodzice?? Mówisz ze ranny ptaszek z Ciebie-I zobacz Adaś taki sam. Zobacz na Nunusię-jej Dawidek chodzi naprawdę późno spać tak jak i oni :-) X24x-napisz coś więcej co tam u Ciebie no i wrzuć wreszcie kobieto jakieś nowe zdjęcie HUbcia! Nie ma ze boli,że nie masz czasu!! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
No Jottkaa-w takiej kabinie to nurkować Lilka bedzie mogła! ;-) Nasz brodzik ma jakieś 5 cm więc nie ma porównania :-( Hanusia-odnośnie tego zasypiania przy cycku to ja miałam to samo z Hubim. I nie raz siedziałam nawet 10 min trzymajać go aż zaśnie tak naprawdę mocno żeby zabrac cycusia i odłozyć go. Wkońcu szlag mmnie trafił,no i zaczęłam najpierw zabierac cycusia i od razu smoka dawałam zeby sobie dalej ciumkał. Początkowo wypluwał,to ja znowu smok i tak kilka razy az wkońcu zassał smoczka i chrapał. Teraz czasami jak nie zyczy sobie ten mój Hrabia mały cycuszka po zjedezniu,to odkładam go do łóżeczka,smoczka daje,on odwraca się na boczek i zasypia. Musisz moja droga uzbroić się w cierpliwość i próbować bo im później tym coraz gorzej bedzie,a prawdziwy problem zacznie się jak przestaniesz karmić a on bez piersi nie będzie umiał zasnąć. Ja właśnie też próbuję go od pewnego czasu uczyć samodzielnego zasypiania,różnie to nam wychodzi ale próbujemy ;-) x2x-dopiero zobaczyłam zdjecia,sliczny Hubercik,a jaki chłopak się z niego zrobił..nono..i widze już w chodziku śmiga...super! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Hubi duzy ;) wszystkie powinnyscie dodac wiecej fotek!! A propos kabiny to gdybym miala ciut wieksza lazienke to chcialam zamowic 130x130 bo tylko stowe drozsza.. Nie mogę się już doczekac jak przyjedzie kabina bo Lila cala wode z wanienki nam wylewa tak pluska mocno! Ide spac bo ziewam jak susel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w końcu dziewczyny chwila wolna to popiszę, bo zaległości tyle a Wyście się tu rozpisały, że hoho ale fajnie:) A nas super, imprezki się udały co byliśmy bez Hubcia, ale oboje tęskniliśmy za nim i tylko z Krzyśkiem gadaliśmy ciekawe jak tam Huba itd tyle że tam zasięgu nie było więc nie mogłam zadzwonić, a na zlocie na tym 3 dniowym to dzwoniłam co chwilę do mamy, ale dobrze się bawiliśmy odpoczełam trochę. jottkaa ja jestem uczulona na punkcie upadku z łóżka nigdy go nie zostawiam nigdzie samego jestem po prostu przewrażliwiona zawsze kładę go na podłodze na macie lub kocu. Z tymi chrzcinami to na prawdę macie problemy u nas nie było wcale a też chrzciliśmy w innej parafii tam skąd ja pochodzę a nie tam gdzie teraz mieszkamy i nie było problemu nawet mogliśmy sobie księdza wybrać gdybyśmy się uparli ale ja już nie chciałam zamieszania robić bo chciałam tego księdza co nam dawał ślub i co mnie chrzcił ale ten też był super taki młodziutki ale my jesteśmy ewangelikami, a z tego co wiem to w katolickim kościele zawsze jakieś problemy robią. Hubek nie siedzi jeszcze sam ani do raczkowania się nie pali tylko na brzuszku się tak trochę porusza pełza ale nie podnosi się na kolanach tylko pupa do góry ale na stopach za to w chodziku goniu już fajnie podoba mu się to strasznie. Ja zawsze byłam przeciwnikiem chodzików ale moja siostra mu kupiła no i nie chciałam jej zrobić przykrości i pow że nie bedzie w tym chodził ale widać on jest zadowolony z prezentu. Jak się podeprze o sofe stolik czy meble to stoi już sam także ja myślę, że obejdzie się tu bez raczkowania i najpierw chodzenie a potem siadanie jak dużo dzieci. U nas ze spaniem to ciągle to samo średnio co 4 godz jedzonko w nocy w dzień je trochę mniej mleka teraz bo zupki deserki i w ogóle on je "już prawie wszystko" to co my tzn oczywiście bez przesady fast foody odpadają ale zupe miksuję mu naszą mięso też wieprzowe już jadł z glutenem w sumie nieświadomie wprowadziłam, bo je skórki z chleba biszkopty i kasze manną normalnie gotowaną na mleku, ja w ogóle nie kupuję słoiczków wszytsko gotuję sama. Do picia mam herbatkę tą z hippa z dzikiej róży ale rzadko ją podaję i tak jak piszecie ja też tak robię że mniej słodszą zawsze daję bo jak dawałam taką normalną to on potrafił wypić 4 butelki dziennie bo mu się ciągle pić chciało po tym słodkiem, oprócz tego kompocik mu gotuję z jabłek malin itp sok z malin z wodą normalny rumianek i pije i je wszytsko nie wymyśla nic. Biszkopty to nawet 4 by zjadł na raz jakby dostał uwielbia i ładnie je nigdy się nie zakrztusił najpierw sobie je tak jakby namoczy śliną a potem już ma miekkie to połyka, jabłko tak samo grysie powolutku tymi dwoma ząbkami, nie bójcie się próbować dawać coś do rączki niech się uczy jeść samo. tylko na początku trzeba właśnie pilnować bardzo. Ja cały czas smaruję po kompieli ale balsamem z jonson spokojny sen a jak jest słonce to smaruję go oliwką do opalania ale normalną dla dorosłych z filtrem 30 ale jest opalony strasznie, my cały czas siedzimy na dworze. Hubb waży już njakieś 10kg!! 30 idziemy na ostatnie szczepienie więc się dowiem ile dokładnie ale klocek z niego straszny. ciagle nie wierze takie jak piszesz "bobki" to Hub ma często i na zmianę z taką rzadszą kupką, ale tak jak nunusia pisze dopóki się nie pręży i nie płacze to nie ma się czy mmartwić mi się wydaje że przy stałych pokarmach to jest normalne. Marlena mój Hubens też tak chodził spać o 7 i budził się o 5 góra o 6 czasem nawet o 18 już spał a teraz jak jest dłużej jasno to siedzimy z nim na dworze i jakoś tak sam się przestawił, że idzie o 8 nawet 9 spać, ale co z tego jak o 5-6 już obudzony wyspany i wesoły chce się bawić:) nunusia ciagle nie wierze ma rację co będzie jak przestaniesz karmić? Oj ciężko jest ciężko nauczyć smaodzielnego zasypiania tym bardziej jak dziecko jest starsze i ma już swoje nawyki, ja go uczyłam jak był maleńki jeszcze no ale teraz muszę go uczyć od nowa, bo byłam teraz cały tydzień u rodziców i wiecznie na dworze to jak był śpiący to bach do wózka (na placu mają takie kamyczki i tam najlepiej bo mu się wózek trzepał) i tak zasypiał po kilku dniach nawet po kąpieli nie chciał spać to ja znowu bach do wózka i na poleczko. A jak wczoraj wróciłam do domu i położylam go spać po kąpieli to sobie dopiero uświadomiłam co sobie narobiłam nie chciał spać wrzaski krzyki i dziś od nowa uczę go samodzielnego zasypiania tylko cierpliwość. No więc jak zawsze raz a porządnie się rozpisałam :D Buziaki dla Was u nas piękna pogoda więc lecimy na spacerek bo się właśnie nasz bąbelek obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×