w ktorym tygodzniu ciazy widzialyscie bicie serduszka malenstwa na usg??

jetsem w 6 tygodzniu ciazy , mialam robione usg, ale nie bylo widoczne buicie serca malenstwa, czy to normalne\? lekarz powiedzial ze jeszcze za wczesnie, ale ja czytalam ze juz 21 dni po zaplodnieniu serce dziecka zaczybna bic

ja miałam usg w 9 tyg i biło serduszko

ja w 8 tygodniu widziałam :)

czyli w 6 jeszcze moze byc zawczesnie? nie mam czym sie martwic?

ja byłam w 6 tygodniu i 4 dniu ciąży i biło już serduszko

ja tez w 6 widziałam :)

wn 8:) nie masz sie o co martwic:)

ja bylam idelanie w 6 tygodniu liczac od dnia 1 ost. miesiaczki czy moze byc tak ze lekarz ma jakis stary sprzet? martwie sie ale lekarz powiedzial ze to za wczesnie powiedzial ze to jest 5/6 tydzien. Serce napewno juz bije ale jest nie widoczne na usg

ja w 6 tyg i 1d ciazy :)

6 tydzień liczysz od daty miesiączki, czy z usg tak wychodzi? jeżeli z daty miesiączki, to spokojnie, bo mogłaś mieć później owulację

w 8 tygodniu

może ma stary sprzęt; mój gin ma nowiuście usg i pierwszy raz widziałam mojego kropka w 4 tygodniu i 3 dniu ciąży, a 2 tyg później było widać już serduszko

z usg lekarz powiedzal 5/6 tydzien nie wiem dlaczego ale nie daje mi to spokoju to moja pierwsza ciaza nastepna wiztyte mam za 3 tygodnie

w 6t5d

czyli pozostalo mi spokojne czekanie na nastepna wizyte i nie mam czym sie martwic? wiem ze nie dacie mi jednoznacznej odpowiedzi

nic się nie denerwuj ! wszystko zależy do tego kiedy miałaś owulację jak miałaś później to może jeszcze serduszka nie być widać :] u mnie było tak, że na pierwsze USG poszłam w 5 t 3 d ciąży [dwa tygodnie temu] i gin nawet pęcherzyka w macicy nie widział ! nic, zero dwa tygodnie przeryczałam, czytałam o pozamacicznej [to moja pierwsza, długo wyczekiwana ciąża....] robiłam non stop betę czy jest dobry przyrost i czekałam wczoraj poszłam na drugie USG [7 t. 3 d ciąży] i był i zarodek i pięknie bijące serducho ! :] także podejrzewam, że u Ciebie już za parę dni będzie i może idź wcześniej a nie czekaj tych 2 tygodni ? bo szkoda nerwów ! :]

ja w 6 tyg i 1d ciazy :)

a wszystko to było spowodowane tym, że ja mam późno owulację [ok 20 dnia cyklu i wtedy doszło do zapłodnienia] więc jak poszłam w 5 tygodniu ciąży to ta ciąża miała dopiero 2 tygodnie a nie 3 tak jak u dziewczyn wcześnie owulujących

ale czy lekarz oklamalby mnie ze jest jeszcze za wczesnie? i dlaczego nie zalozyl mi kart ciazowej? powiedzial ze na nast wizycie zalozymy karte? czy mogl byc niepweny czy wszystko w porzadku?

w 6 może być widać może nie, ale w 7 musi :)

tylko ze ja bylam w dniu owulacji na monitoringu i lekarz powiedzial ze dzis najpozniej jutro uwolni komorke do zaplodnienia a bylo to dokladnie 10 lutego, juz dostaje swira nie wiem dlaczego tak bardzo sie tym martwie

lekarz by Cię na pewno nie okłamał mój też dwa tygodnie temu powiedział, że jest za wcześnie a ja mu nie uwierzyłam i całe dwa tygodnie żyłam w wielkim stresie a wczoraj się okazało, że miał rację i słyszałam bijące serducho !! mówię Ci idź za tydzień i już je usłyszysz szkoda żebyś dwa tygodnie czekała i umierała z niepewności

i jescze jedno - owulacja owulacją a wazne też jest to kiedy się zagnieździło dzieciątko :) u mnie miało to miejsce 11 dni po owu [mierzę codziennie temp więc widziałam wyraźny spadek implantacyjny] a to też późno bo z reguły między 6 a 8 dniem po owu się to dzieje

dziekuje spokojnie spokojnie uspojkoilas mnie troszeczke, w sumie jak by mailo byc cos nie tak z dzieckiem to lekarz chyba odrazu by mi powiedzial, musze byc dobrej mysli, takie maciupkie to dzieciatko a juz je kocham nadzycie i jestem w stanie wsyztsko zrobic byle by bylo tylko zdrowe

U mnie w siódmym tygodniu nie był na 100% pewien, czy bije serduszko W ósmym stwierdził, że prawdopodobnie bije, płód rośnie (wydaje mi się, że to że serduszko bije wywnioskował wtedy bardziej na podstawie tego ze dziecko urosło od ostatniej wizyty) Winny był sprzęt, u niego w gabinecie był lepszy i wątpliwości nie było U mnie szwagierka, koleżanki dwie miały ciąże pozamaciczne, albo zarodek się nie rozwijał - tak im lekarze mówili, niepotrzebnie się stresowały bo po czasie i zmianie lekarza wszystko było w porzadku jakoś i teraz te ciąże pozamaciczne mają 11 lat, albo nieco mniej :) Ja też chciałam nawet później iść żeby się niepotrzebnie nie denerwować jak będzie za wcześnie i usłyszę to co Ty, ale plamienia mnie "zmusiły" do tej wizyty Ty też się tak nie denerwuj, poczekaj cierpliwie do kolejnej wizyty

dlatego na I wizyte powinno sie isc dopiero w 8 tygodniu :)

macie racje ale to jest calkiemm odmenny dla mnie stan, jak nie bylam w ciazy wszystko wydawalo mi sei jasne ale teraz wcale takie nie jest poczekam do wyzyty co ma byc to bedzie moge jedynie miec nadzieje i sie nie denerwowac, bo musi byc wszystko w porzadku koniec krpka, dbam o siebie biore folik to niby dlaczego mialo buy cos byc nie tak z dzieciaczkiem. Dziekuje wam kobiety za wsparcie od dzisiaj mysle tylko pozytywnie a napewno bedzie dobrze

jeżeli chcesz być spokojna, to idź do innego gina prywatnie, na pewno zobaczysz już serduszko, bo inaczej to będziesz się ciągle stresować niepotrzebnie. Mi lekarz założył kartę ciąży dopiero w 11 tygodniu po badaniach, mimo że wcześniej byłam u niego już 3 razy.

hally ja chodze prywatnie do lekarza, ale jak na nast wizycie znowu bede miala watpliwosci to zmienie lekarza, od zawsze do niego chodzilam i nie moge narzekac

a kiedy mialas ostatnia miesiaczke ?