Nie spodziewałem się, że znalezienie dziewczyny może być takie trudne

Szkoda gadać z takim kvtasem. Nie będę się denerwował taką mameją. Chcesz trollić to ok, mam cie w dvpie.

ja tez jestem z ulicy, znam ten klimat, nie przekrecisz przekreta

Czlowiek_z_bliznami, nie przejmuj się nim. Pełno jest takich i jakbyś każdym sobie zawracał głowę, to zwariować można. :)

marcel, wiem :) tacy jak makrela to cwaniacy w necie a frajeży w świecie, nie ma co się przejmować trolami :)

no ja też nie marcello:) nie moje klimaty. tak na prawde to nie nawidze jeździć na jakieś wiejskie dyskoteki ale jak mówie o tym w szkole to patrza na mnie jak na kosmitkę. to grzech nie lubić dyskotek, i tej całej wiochy??

Też nie lubię i nie lubiłem dyskotek. Przy muzyce elektronicznej nie umiem się bawić. Chciałbym wrócić do czasów kiedy w dyskotekach grali heavy metal, hard, glam, blues rocka itp :)

Czlowiek_z_bliznami lubię Cię. Mądrze piszesz :D

Raczej tak. Nie ważne, gdzie się uczysz, czy w szkole średniej, czy studiujesz, to imprezowanie zawsze będzie tematem nr 1. U tych największych imprezowiczów, to rzecz bez której się nie obejdzie, ci mniej wprawienie starają się do nich upodobnić i udowodnić, że też potrafią zabalować. Najbardziej mnie śmieszą opowieści, kto ile wypił i który poznał najwięcej dziewczyn. Wystarczy, że byłem parę razy i się przekonałem. Nawet zdołałem poznać parę dziewczyn i zatańczyć i wiem, że tam nie jest moje miejsce. Mogę liczyć na poznanie dziewczyny w szkole, w mieście... ale co jest z kolei bardzo często trudno przychodzi. :)

miło mi ;)

Czlowiek_z_bliznami, są takie lokale. :)

Słyszałem o takowych, ale tłumów tam się nie można raczej spodziewać.

Sory za błędy. Piszę jak analfabeta, ale nieco zmęczony jestem. :)

Czlowiek_z_bliznami, to najlepiej się udać tam, gdy jest koncert. Tylko wtedy jest ciasno, gorąco i niekiedy boleśnie. :)

Teraz takich koncertów raczej jest mało. Mosha nie chcę ,,tańczyć" :D Pamiętam kiedyś byłem na koncercie Lady Pank, bardzo mi się podobało ;)

myśle że dyskoteka to nie jest miejsce na poznanie kogoś na całe życie ale na jeden raz. ucześ się w lo, to znaczy chodze do lo bo uczyć to raczej się nie uczę. no ale imprezy to temat nr 1, i czesto słysze jakieś wyrzuty że nie mam chłopaka. a ty ile miałeś dziewczyn??

Ok, ja spadam. Spokojnej nocy życzę ;)

Można powiedzieć, że 2. Ale krótko. A Ty chłopaków? :) Czlowiek_z_bliznami, fakt, mało jest konkretnych. Jednak czasem się zdarzają.

miałam 4 chłopaków. z żadnym nie byłam z miłości:) kurde ide zaraz chyba spać. może chcesz o coś jeszce spytać??

Chyba nie. Chcę tylko życzyć Ci, żebyś znalazła kiedyś kogoś, z kim będziesz dla czystej miłości i tyle. :) Też idę spać. Miłych snów.

też Ci tego życzę i dziękuje bardzo:) wejdę jutro może jeszcze "trafimy na siebie:)". dobranoc:)

Ok, też zajrzę.

w takim razie do jutra:) a mogę poznać twoje imię??

Radek ;)

:)

osoba o nicku czlowiek z blizna to typowy nastoletni debil. niezrownowazony, podniecajacy sie wlasnymi wypocinami. narysuj mu w zeszycie kreske a zwali sobie gruche

A ja powiem tak wcale nie jet ciezko ja nie szukalam i znalazlam i moze z wygladu moj men nie jet przesliczny ale ma wiele cech ktore to naprawiaja i zaakceptowalam go takim jaki jet czuje sie przy niem bardzo dobrze i szczesliwa! i tez myslalam ze juz nikogo nie znajde!!! i naprawde ciezko mi bylo poznac jakiego kolwiek mezczyzny bo strasznie wiele przykrosci przeszlam w poprzednim zwiazku

Co ma doświadczenie do tego Ja mam 28 lat i 10 miesięcy a wiem że jak poznam za 1,5 dziewczynę to instynkt mną pokieruje

Jesteś Kingo może? :) Albo o której będziesz?

No to sobie pogadaliśmy. Szkoda... :)

mam podobną sytuację 20 tuż tuż a ja sama:P i ciężko kogoś poznać tym bardziej w mojej małej mieścinie gdzie wiekszość facetów to dresiarze, zielarze, wciągacze "białego" albo wielbiciele taniego wina. Katastrofa. Ale cóż są i plusy bycia singlem:)