Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...shade...

Mam 17 lat i kochane dziecko i jestem z tego dumna :))

Polecane posty

Gość never back down
opisz go w kilku slowach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Klaudia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ładnie ;) najbardziej irytujące jest to, że wszyscy ludzie na obkoło czekają tylko aż mi się noga podwinie.. Sysiaa też to odczuwasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Oj i to jak... Część koleżanek się odwróciła i źle życzy... Ale nie zwracaj uwagi na takich ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem żeby uwagi nie zwracać ale ciężko mi jest zrozumieć tą zawiść ludzi, że się nie poddałam i że sobie radze mimo wszystko.. Ja już ide się położyć bo moje maleństwo niedługo się obudzi na cyca :) Jak byś chciała porozmawiać jeszcze to jutro też tutaj będe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shade oj obcy potrafią dopiec niekiedy ;) Wiecznie patrzą kiedy Ci się noga powinie :):):) Więc tym się nie przejmuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellik, Sysiaa musimy się trzymać ;) ludzie gadają i gadać nie przestaną ale oni dam do szczęścia potrzebni nie są. Dobranoc wam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Hej, hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mamusia ja
ja jestem w ciazy i tez sobie radze, w pracy robie karieire, do prawie konca jestem aktywna i sie realizauje ale nie przepracowuje, widze te zawistne spojrzenia i glosy ze sobie radze ze wrecz smiem pracowac byc na kilku polach moze i lepsza od ich mimo ze jestem w ciazy... ludzie sa okropni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Ludzie są strasznie okropni. A w którym tygodniu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem w końcu Maksiu zasnął ;) VE znaczy, że miałam poród przy pomocy vacuum inaczej próżnociągu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna portugalczyka - przyjdzie czas, że ty też będziesz się cieszyć swoim małym szczęściem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Też jestem, ale na chwilę... Jak tam dzień minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
również ci gratuluję ja też w młodym wieku wpadłam i nie żałuję. życzę dużo szczęścia i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć :) dzień mi bardzo miło minął. Pozwoliliśmy sobie leżeć w łóżeczku do 12 :) potem chciałam iść z małym na spacer bo ładna pogoda była ale gości mieliśmy spacerek na jutro przełożyliśmy a tobie dzień jak minął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Oj poszłam wczoraj wcześniej spać... Mała wczoraj była bardzo marudna... My dziś wybieramy się do moich rodziców. A u was jakie plany? Miłego dnia życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nie wiem czy mogę się do was dołączyć, mam zaczęte 23lata, 17miesięczną córeczkę, wiem o czym piszecie, sama to wszystko przechodziłam, mój mąż cały czas w pracy, widzę go 2 razy w miesiącu, mąż jest tego samego wieku, właśnie takich tematów brak na kafe, mam nadzieję ze przyjmiecie mnie do swojej grupki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Sizilenka jasne że cię przyjmiemy:). Nie no, ja ojca dziecka widzę codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam takiej możliowści, mieszkam w małej wiosce, tutaj bardzo ciężko o pracę jak nie masz znajomości nie ma szans na jaką kolwiek pracę a jak już to daleko od domu, ponad 400km ode mnie, ale już się przyzwyczaiłam, wierzę kiedyś się to skończy i będzie lepiej, a słuchajcie kochane nie macie problemów z depresja poporodową??bo ja w tym czasie miałam straszną depresję poporodowaą ale wyszłam z tego już jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sysiaa
Ja jakoś mocnej depresji nie miałam. Choć było ciężko... Teraz z błachych powodów potrafię płakać ale jest coraz lepiej. Teraz cieszę się dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okem sępa
To miłe , że wreszcie zrezygnowałaś z ubierania i karmienia przez rodziców, ale do pracy to Ty raczej nie poszłaś. Po prostu znalazłaś sobie żywiciela w postaci ojca Twojego dziecka. Przestań pitolić o zadowoleniu i zaradności, bo wszyscy wiedzą jaki jest los nastoletnich mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak to w tej piepszonej Polsce jest że moje ciężko zarobione pieniądze w postaci podatków idą na takie bękarty jak twoje dziecko, znajdź sobie pracę, będziesz się sama utrzymywać, a nie pierdolić głupoty że masz na wszystko kasę, a w rzeczywistości ta kasa z zasiłków z gminy, cóż każdy ma inne priorytety i poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iipoikj;k;kjm;j;lj;lj;jm
co to w ogole za argument ? " twoje koleżanki dopiero za 10 lat będą siedzieć w pieluchach a ty będziesz miała już odchowane" kompletny bezsens. Może one właśnie wtedy dopiero będą CIESZYŁY się macierzyństwem, przecież jak piszecie.. to takie fajne. takie usprawiedliwianie się nazwajem. paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×