Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Czyli już wiem że synek z nami nie jedzie. Nie mam jeszcze paszportu ani dowodu. Dobrze, że ma z kim zostać, moja mama na szczęście też ma wolne w pracy i chętnie posiedzi z jedynym wnuczkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 No to niezłe mały Tobiaszek nocny marek ,pewnie mu niebawem przejdzie dzieci czasem tak maja. Nasza odpukać budzi się raz w nocy na jedzonko potem zmieniam jej pieluszkę i nawet jak się rozbudzi, bo się chichra przy tym to kładę ją do łóżeczka przykrywam kołderką i zaraz zasypia i śpi tak do 10- 11 godziny więc my się wysypiamy razem z nią. Ma melodie do spania i niech tak jej zostanie :) Nie denerwuj się Daga, wiem że czasem ręce opadają i sama mam nerwy jak coś nie jest po mojej myśli, ale my mamy musimy zacisnąć zęby i przetrwać ten okres niemowlęcy :) Patiniaa A Tobie życzę miłej wycieczki , odpoczniecie od małego stękniesz się ale będziecie mieli chwile tylko dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, dobrze że poruszyłyście temat dokumentów dla dziecka, Maciek też nie ma ani dowodu ani paszportu, no i sie tak zastanawiam bo jak będziemy w górach to jak bedziemy chcieli iśc do Czech to nas nie wpuszczą? a jak bedziemy mieli akt urodzenia? Maciuś juz ładnie samodzielnie przewraca się na brzuszek, chociaż nie zawsze mu to wychodzi i wtedy się denerwuje. Co do wyjazdów z maluchami to powoli przyzwyczajamy małego do nowych miejsc, w tym tygodniu bedzie poraz pierwszy spał poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziś nie było nas ponad 2 h, i synek został z moją mamą, ale jak weszłam do domu to taka stęskniona, że szok. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Dziewczyny nie ryzykujcie z tymi dokumentami musi być paszport lub dowód (kraje unii) moja koleżanka dostała ostatnio spory mandat, ale to pal licho jeszcze ją targali po policjach ,nerwy i kupa zamieszania i tłumaczenia, zeszło jej ponad 4 h na tłumaczeniu się dlaczego, co i jak ... Dlatego ja wyrobiłam córce paszport i dowód bo już zaliczyliśmy z bobasem Skandynawię -promem (najpierw Dania potem Szwecja ) i Niemcy (autem) - mieliśmy dwie kontrole przez straz graniczną na trasie i potem policja, następna dłuższa wycieczka po wakacjach ale to już samolotem. Paszport to tylko 30 zł a dowód macie za darmo, tyle co płacicie za fotki. Dosia30 Moja też już od kiedy skończyła 3,5 miesiąca przewraca się plecków na brzuszek i z powrotem. Patiniaa Właśnie przez takie zostawianie na parę godzin to się przyzwyczajasz do tego ze np jak pojedziecie na wycieczkę będziesz spokojniejsza,my małą zostawiamy od pierwszych dni życia na parę godzin wiec ja już przywykłam , wiec spokojnie, zawsze to jakiś czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) My też mamy paszport dla JAsia. Dowodu nie robiłam bo wystarczy jeden dokument, a paszport jest uniwersalny :) Jas dziś końćzy 8 miesięcy :) Rwie sie do stania. Od kilku dni sam wstaje w kojcu, trzymając się za szczebelki ;) Cos mi się zdaje, że będzie szybko chodził. Mamy dwa ząbki na dole - teraz czekamy na górne, które chyba powoli wychodzą, bo Jaś szoruje po dziąsłach czym tylko może. Co do rozstania z dzieckiem to faktycznie dobrze to robić regularnie żeby obydwie strony się przyzwyczaiły. Ja już pracuję 1,5 miesiąca i byłam w międzyczasie dwa razy na 2-dniowym szkoleniu w Warszawie. Jaś znosi to bardzo dzielnie, wręcz mam wrażenie, że ja znosze to gorzej niż on, bo ciągle ma obok siebie babcię lub tatę. Z tatą spędza teraz nawet więcej czasu niż ze mną bo mnie nie ma praktycznie od 8 do 17. Bawią się jak szaleni :) Ze mną spędza poranki i czas od mojego powrotu z pracy do zaśnięcia. Uciekam bo JAś śpi, a ja robię pranie, malowanie paznokci, prasowanie itp. :)) Poza tym jestem okrutnie zmęczona więc chetnie rzucę organizmem do łóżka przed 22-gą :)) Jak się wyrobię ;) Jutro po pracy jedziemy na długi weekend w góry musze więc z grubsza cos przygotować żeby jutro było szybciej. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jutro wyjeżdżamy, więc pakowania czas dalszy. Tak jak pisałam - nie bierzemy syna ze względu na papierki o których nawet nie pomyślałam, że muszą być. Byłam pewna, że jak Unia to wszystko jedno, ale tak sobie myślę, że przecież mogłabym wywozić obce dziecko..... Pozdrówka i do usłyszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość " do lasu"
do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "Szangril"
WITAJCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -SZANGRIL-
WITAJCIE, przepraszam za te zaśmiecanie forum poprzednimi postami ale to wina mojego komputera:) Padła mi bateria i wymieszały się wiadomości z tekstem z netu " do lasu":)))))))) Dziewczyny ja mam pytanie do tych które karmią piersią, kiedy u maluszka 4 miesięcznego zaczęłyście wprowadzać nowe jedzonko? Ja mam dużo pokarmu, mały rośnie jak na drożdżach ( juz mamy 6,5 kg) i pediatra nam ciągle powtarza: karmić piersią. Ostatnio p. doktor powiedziała aby czasem dac takie uprażone jabłuszko. Ja wracam za 1,5 do pracy i muszę już pomyśleć o innym jedzonku. Napiszcie mamy karmiące piersią jak rozszerzałyście dietę i o jakie produkty. p.s. będę pisała z takim "obstrojonym" nickiem bo nie wchodzi mi moje hasło i nie mogę wysłać wiadomości na formum. Nie wiem jak odzyskac hasło, ktos miał taki problem? POZDRAWIAM MAMUSIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chcielibysmy wyrobic dowód małemu to co trzeba zrobic? do urzędu miasta? no a co ze zdjęciem ? jak fotograf zrobi niemowlakowi fotkę , Maciuś nawet jeszcze siedzieć nie potrafi a co dopiero pozować tak aby był zachowany odpowiedni profil. :( jak długo się czeka na wyrobienie dowodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powielam Pytanie Jak Dosia: Co trzeba zrobić żeby wyrobić dziecku dowód czy paszport?co lepsze i na dłużej starczy?Gdzie się udać?do gminy?ile się czeka?no i co ze zdjęciem? Z góry dzięki za info. My z mężem chcemy przejechać się promem Stena Line z Gdyni do Karlskrone i nie wiem czy będa potrzebne jakieś dokumenty dla Tobiaszka???Musze zadzwonić tam i sie upwenić.Chcemy zafundowac sobie taki krótki wypad:-)Mam nadziję że wypali!!! A mój Tobiaszek dziś skończył 6 miesięcy:-) :-) :-) Jak się Go posadzi to ładnie siedzi,tylko jeszcze "kiwa"się na boki(ha ha-śmiesznie to wygląda)jest uśmiechniętym dzidziusiem,do każdego się uśmiecha czy to rodzina czy obcy...dużo gaworzy,przekręca się na brzuszek-ale jeszcze nie umie obrucić się na plecki(mały gamoń!!!) bawi się nóżkami i wkłada palce do buzi:-)Ząbków jeszcze nie widać ale ciągle się ślini i wkłada wszystko do buźki:-)Jeżeli chodzi o jedzonko to warzywka tak sobie mu smakują,deserki już lepiej,może to kwestia czasu,codziennie próbujemy...Tylko ten sen czasami nam nie wychodzi..........ale dajemy radę(czasm cięzko)ale cóż!!! Uciekam spać bo już późno...... Szangril Mi też pediatra powiedziała że jak jest pokarm to dziecku nie potrzeba wprowadzać innych pokarmów tak do 5 miesiąca-mleko mu wystarcza.Jak już brakuje to wtedy poadwać mleko zastępcze i jakieś deserki,obiadki(odpowiednie do wieku tz.miesięcy dzidzi)jednoskładnikowe zeby wiedzieć od czego w razie co wysypka czy inna dolegliwość.Może spróbuj z jabuszkiem,musem z brzoskwiń,bananem...marchewka,dynia itd. Tyle ja mogę doradzić:-) bettykor Fajnie że Jaś zdrowo rośnie:-) i już ma dwa ząbki-hura!!! Powiedz mi czy wkładasz Go do chodzika?Od kiedy?Wiesz są różne opinie na temat wkładania dzieciaczków do tych chodzików...nas mama wkładała i jesteśmy zdrowi,nie wiem czemu teraz jest dużo osób na nie...To super że Jas dobrze znosi rozłąkę z Tobą,wiem wiem Ty to przeżywasz bardziej Jesteś Mamą!!!Nic dziwniego:-)ale jest pod dobrą opieką więc luzik:-) To życzę udanego wypadu w góry!!!pogody i dużo odpoczynku:-) Ale masz fajnie:-) Patiniaa Również dużo słoneczka i odpoczynku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Musisz udać się do urzędu miasta tam gdzie wyrabiają paszporty i dowody osobiste , wcześniej zrobić zdjęcia (osobno do dowodu i osobne do paszportu) koszt u nas ok .50 zl za wszystkie. Później bierzesz z urzędu wnioski wypełniasz i składasz czekasz około miesiąca, dowód szybciej.(u nas tak było) Koszt paszportu tak jak pisałam wcześniej 30 zł (na rok) dowód gratis na 5 lat ale nie wjedziesz na niego do wszystkich krajów (tylko kraje Unii) Dziecka bez dowodu lub paszportu nie wywieziesz a jak Ci się uda to nie daj boże cie złapią to będziesz mieć duże problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Co do wycieczki promem wypad ok , my juz zaliczylismy dwa razy. Tylko wez cos cieplejszego (dla bobasa) na promie klimatyzacja jest wiec chwilami bardzo chłodno, tak jak w samolocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Na początku pozdrawiam z Stuttgartu.;) Chciałam powiedzieć, że jestem mega zadowolona, że synek nie pojechał z nami. Po pierwsze jednak 12 h podróży samochodem to była masakra dla mnie a co dopiero dla niego, a po drugie już w 5 minut po przjechaniu granicy zatrzymała nas niemiecka policja na kontrolę dowodów, a jakby Gabryś nie miał dowodu to od razu by go zgarnęli. Tak więc darmowy dowód na 5 lat jest potrzebny nawet w Unii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patinaa no widzisz a jednak... My wczoraj byliśmy u fotografa by zrobic fotkę na dowód osobisty dla Macka, (dzielnie sobie siedział i pozował) ale obawiam się że możemy nie zdązyć na czas z wyrobieniem dowodu na czas bo podobno czeka sie 30 dni a my potrzebujemy owodu wcześniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w takim razie jadę w poniedziałek do zdjęcia z Tobiaszkiem(ciekawe jak nam pójdzie?bo On sam jeszcze nie siedzi dobrze:-) ) i szybko z wnioskeim do Urzędu Gminy żeby zdąrzyć z wyrobieniem:-) Patiniaa Dobrze że nie zabraliście Gabrysia bo by były niezłe "jaja" na granicy.Udanego wypoczynku:-) Dosia Nie zawsze czeka się te 30 dni czasami można odebrać wcześniej.Mam nadzieję że zdąrzycie i pojedziecie w trójeczkę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dzwoniłam do Urzędu Gminy w sprawie tego tymczasowego dowodu dla Tobiaszka,Babka mi powiedziała że przy składaniu wniosku musi być oboje rodziców,i 2 fotki z odsłonietym lewym uchem.Teraz Młody mi śpi,ale jak tylko się obudzi śmigamy do fotografa a jak mąż przyjedzie z pracy to pojedziemy złożyć wnoisek.Czas oczekiwania to ok 2,5 tygodnia:-)więc zdążymy przed naszym wyjazdem:-) A wczoraj podałam pierwszy raz Tobiaszkowi kaszkę przenno-ryżową z glutenem,do wieczornego mleka.Jak na razie nie ma rzadnych objawów niepokojących i informujących o tym że nie toleruje glutenu i Dzięki Bogu!!!.A do jabuszka starłam mu biszkopta(też zawierający gluten)tak jadł apetycznie że aż miło było popatrzeć:-) A co u Was mamusie? Jak dzieciaczki?Czy Wszystkie wyjechały już na urlopy?-taka tu cisza??? A i mam pytanko:Czy podajecie już soczki dzieciaczką w kubeczkach niekapkach.Ja kupiłam Tobiaszkowi taki kubek niekapek z Lovi z miękkim ustnikiem i zamierzam użyć.Tylko czy On będzie chciał z niego pić-oto jest pytanie??? Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś złożyliśmy wniosek o dowód osobisty dla małego, byc może uda sie odebrać juz za 3 tygodnie, ale teoretyczny termin mamy na 27 lipca a wtedy to juz bedziemy na wakacjach. A ja mam pytanie z innej beczki w jaki sposób należy odstawiac dziecko od piersi aby nie nabawić się zastojów ani zapalenia piersi. Maciek niedługo zacznie 6 miesiąc to bedszie dobry okres na przestawienie na butelkę i inne jedzonko. W końcu tatuś bedzie mógł mieć swoje pole do popisu jesli chodzi o karmienie, bo tak Maciuś widzi zawsze tylko mnie bo mu sie z jedzieniem kojarzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia My też dzisiaj byliśmy złożyć wniosek na dowud dla Tobiaszka.Termin odbioru mamy tak jak Ty bo na 27 lipca ale Babka powiedziała że powinien być za ok 2,5 tygodnia:-)My na urlop wybieramy się po 8 sierpnia więc napewno zdążymy:-) A Tobiaszek ma takie słodkie zdjęcie do tego dowodu że szok:-) Tak się ślicznie uśmiecha że aż można Go schrupać!!!:-) A co do tego odstawiania od piersi to ja coraz rzadziej przystawiałam Tobiaszka przez to coraz mniej mi mleka nachodziło.zdarzało się tak że jak zjadł rano ok 6 to czułam pełne piersi ok 17-18.Ja na szczęście nie miała,m rzadnego zapalenia,ani zastojów mlaka-Dzięki Bogu!!!Jak to nic nie pomoże możesz pójść do lekarza i przepisze Ci tabletki na zanik mleka.Mi osobiście było żal jak Tobiaszek już nie chciał pić z cycuszka:-( ale rozumiem Cię,jak każda z nas chce mieć troszkę "wolności":-) i tak długo karmisz,widocznie służy Małemu Twój pokarm i nie ma rzadnej alergii ani wysypki:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was:) moj urlop powoli dobiega konca. w piatek w nocy wracamy. nie chce mi sie ale niestety trzeba. teraz moge wychodzic gdzie chce i wracac kiedy chce nie martwiac sie o maluchy. praktycznie nie spedzam urlopu z dziecmi:) tesciowie rozpieszczaja, wychodza na spacery, zasypuja zabawkami a ja zawsze w rozjazdach:) spedzilam 2 dni u znajomej bez meza i dzieci, super bylo. kupilam malym pierwsze chrupki kukurydziane ale te zeby jakos nie chca sie pokazac;) lece poczytac ksiazke pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
betii79 No to super że odpoczywasz. My jutro ze znajomymi jedziemy na urlopik, na 10 dni . Pozdrowionka dla Mamusiek i ich Bobasów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Mam nadzieję że urlopik się udał i wypoczełaś:-)Jak zawsze to co dobre szybko się kończy-niestety!!! Ja dzisiaj miałam taki senny dzień że szkoda słów:-( Byłam odebrać sobie wyniki badań krwi i moczu(robiłam tak kontrolnie bo od porodu nie kontrolowałam) i dobrze że zrobiłam bo mam zawyżone leukocyty w moczu:-( i muszę brać antybiotyk:-( pozostałe wyniki w normie więc super:-).Badałam tez sobie przeciwciała antygenu HBs(WZW typu B) i mam niski poziom... Więc dziś zaszczepiłam się szczepionka przypominającą.Za miesiąc mam sprawdzić czy poziom przeciwciał wzrósł.A robiłam tylko dlatego że kuzynka-ciężarna zosiała zarażona:-( i nie wie gdzie?może u stomatologa,może u kosmetyczki?cholera wie...dzidziusiowi niec nie zagraża-tak mówił jej gin tylko ona po porodzie musi zacząć leczenie.Ja byłam szczepiona jakieś 10 lat temu przed wycięciem migdałów więc jestem bezpieczna ale troszkę się zaniepokoiłam -i dobrze że to sprawdziłam. Poza tym Tobiaszek coraz więcej się rusza:-)nie chce już leżeć w łóżeczku tylko chce byc na rękach zeby podziwiać otoczenia.Jak Go położę na kocyku w salonie to obraca się wokłó swojej osi:-)tylko jest "gapa" bo jeszcze nie umie przekręcać się spowrotem z brzuszka na plecy i jak Mu się znudzi to płacze.Do warzywek się jeszcze nie może przekonać!!!Kurcze urozmaicam jak tylko to możliwe i nic.Podaję kilka dni to samo zeby przyzwyczaił się do smaki-a tu "dupa"...Co do rzeczy z glutenem to daję Młodemu kaszkę z bobovity i do przecieru z jabłek czy innego owoca dodaję biszkopta pokruszonego-to zjada chętnie:-) NIe wiem jak Wy ale ja jeszcze nie przeszłam z gondoli na spacerówkę.Tobiaszek jeszcze samodzielnie nie siedzi tylko trzeba jeszcze Go podpierać,a nie chcę żeby nadwyrężał sobie kręgosłup.Wiem że spacerówka ma poziomy siedzenia ale lepiej jest mi jeszcze w głębokim np.wieczorem jak tak marudzi i nie chce spać to trzeba Go pobujać. A jak jest u Was?Dzisiaj czytałam równiez o chodzikach.Jedna mamy sobie chwalą inne narzekają!!!I bądź tu mądrym!!!Sama nie wiem czy zakupić??? No uciekam troszkę się rozpisałam ale pora do spania bo jakaś senna jestem chyba przez pogodę:-( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam. Daga no widzę że Tobiaszek się ładnie rozwija. Co do wózka to sprawa indywidualna, mój Maciek jeździ juz w spacerówce w pozycji leżącej, boki są bardziej odsłonięte więc na leżąco może tez podziwiac świat, no i nie jest mu tak gorąco. Daga, ja osobiście odradziłabym ci chodzik, najlepiej jak dziecko uczy sie chodzić bez wspomagania wtedy jest to zdrowsze dla rozwoju nóżek-kości i stawów. Może i chodzik przyspiesza nauke chodzenia, ale po co przyspieszać naturalny rozwój nóżek. A ja ogólnie to sie zamartwiam bo mały mi ciągle ulewa, nie było tak wcześniej. Ulewa podczas odbicia zaraz po jedzeniu, ale też ulewa później po godzinie po dwóch. Czasami to nawet chlusta mleczkiem. Pediatra stwierdziła ze to przez zbyt szybkie jedzenie i żeby podczas jedzenia robic przerwy, ale jak ja tak robie to wtedy Macius płacze i wtedy jest jeszcze gorzej bo bardziej sie zapowietrza. Nie kazała też kłaść na brzuszek po jedzeniu, ale ja zwykle tego nie robię. Kładę go na brzuszek najwczesnie godzine po jedzeniu a i nawetawet wtedy uleje. Na szczęśćie ładnie przybiera na wadze i jest taki pulchniutki. Może ma to związek z moim mlekiem? Ja teraz stopniowo będe odstawiać od piersi-dzis dostanie raz butelkę, jutro dwa razy i potem coraz częściej, ale szczerze mówiąc to będzie mi bardzo brakowało karmienia piersią to takie aż mistyczne uczucie. Ja się jeszcze martwie jedną rzeczą bo Macius powienien ładnie leżeć na brzuszku z wyprostowanym rączkami, a on cały czas ma z tym problem, , głównie jest tak że rączkami nie dotyka podłoża i wspiera się na samym brzuszku i przez to bardziej się chyba męczy. Czasem odepchnie sie troche nóżkami ale wtedy pomaga sobie buźką i wygląda jak taka mała dżdżowniczka :) Czy nie powinno być tak że powinien wspierać się swobodnie na rączkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to być powinno, ale Gabryś na brzuchu uwielbia leżeć, podpiera się też ładnie na rączkach, więc wiem że można. Jeżeli chodzi o spacerówkę - my też już w niej jesteśmy, gondola schowana. Nie mam jej w domu nigdy więc nie używam do usypiania, a spacerówka "leży". My mamy już zęba, widać jak wyszedł, a idąc za starym pomysłem naszych babć - stuknęłam łyżeczką o niego ;) niestety co za tym idzie - zaczęło się marudzenie...pomógł żel na zęby, ale nie wiem czy to na dłuższą metę zda egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiniaa No proszę!Już ząbek:-) Ale szybko co? No tak teraz moze się zacząć marudzenie,gorączka,biegunka itd. Aż boje się jak to się zacznie u nas...Już zaopatrzyłam sie w żel na dziąsełka.Jak na razie Tobiaszek wszystko pakuje do buźki,bo dziąsełka Go swędzą!!!A zęba jak nie widać tak nie widać!!! Co do tego wózka to moja wina(przyznaję sie bez bicia!!!) nauczyłam Młodego ze jak płacze i nie może zasnąć to bujamy Go!!!! No cóż teraz mam za swoje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczytałam w internecie ( wiem, wiem, głupie to, bo czasami ludzie piszą bzdury) , że dziecku w wieku 6 m-cy najczęsciej ma już pierwszego zęba. U nas jest coraz bardziej widoczny, wystaje taki biały elementy, uwielbiam go dotykać i patrzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jak dzisiaj byłam u mamy też zauważyłyśmy że Tobiaszkowi wychodzi ząbek!!!Prawa dolna jedynka:-)Wystaje taka igiełka:-)Super to wygląda:-)Oczywiście sprawdziłam tez "łyżeczką"i puka puka!!!Tata zaraz otrzymał informację telefoniczną-że idzie ząbek!!! A u nas bardzo brzydka pogoda cały dzień pada!!!:-( i tak ponuro że chce się tylko spać.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny melduje sie z domku;) nie bede sie rozpisywac bo padam. cala noc bylismy w drodze i nie spalismy wcale. dzieci spaly grzecznie cala droge. wy juz piszecie o zabkach a u mnie cisza. jakby dla moich maluszkow czas sie zatrzymal.... zero zabkow, nie siedza jeszcze i nie raczkuja. . jestem ciekawa kiedy sie to zmieni ale nie czekam z utesknieniem. jak pomysle ze zaczna chodzic, broic to az mi slabo sie robi ;) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Długo mnie tu nie było. Ja wciąż na urlopie ale doipiero terez mam chwilkę na to żeby napisać co kolwiek. Waszych wpisów jeszcze nie zdążyłam wszystkich przeczytać ale napewno to nadrobie. U nas wszystko dobrze Olivia rośnie jak na drożdzach. Bardzo dobrze zniosła podróż do polski, dość szybko też się zaklimatyzowała w nowym miejscu. Pierwsze kilka dni mieliśmy problem ze spaniem ze względu na zmianę czasu ale nie było źle. Jesteśmy już po chrzcinach, mała zniosła to dzielnie :) Moja mała je już praktycznie wszystko, zajada się wszystkimi zupkami i objadkami jakie jej kupię, nawet zaczęłam jej dawać chlebek z wędlinką i też jej zasmakowało :) Ząbków wcziąż mamy tylko 2 , jeszcze nam nie raczkuje narazie tylko się katurla i trzeba uważać bo przemieszcza się z pokoju do pokoju, trzymana za ręce juz chodzi i to najlepiej jej się podoba. Wciąż jednak je w nocy chociaż muszę powiedzieć że przez ten miesiąc może był w sumie tydzień że przesypiała całe noce. Zobaczymy jak to będzie dalej:) Uciekam spróbuję się jeszcze odezwać przed wyjazdem a jak nie to już odezwę się w domku :) Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×