Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Jednak nie ma to jak mleczko z cycusia. a mój syek kończy jutro 4 miesiące :) :) Gewalia ,tak czytałam ten artykuł-masakra, ta kobieta ma nie równo pod sufitem!!! jak można było doprowadzić do takiej sytuacji, w sumie babka ma 14 dzieci i w dodatku sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patinia moje maluchy jadly wiecej od gabrysia w tym wieku i szybko przybieraly na wadze a pediatra nie mowil nic ze za duzo waza lub za duzo jedza. do tego w nocy nie je wcale to sie nie martw a sloiczki mozesz wprowadzac po 4m-cu ale powoli po kilka lyzeczek dziennie . ja robilam tak ze podalam najpierw marchewke przez tydzien a potem dodalam jablko i tak przez kolejny tydzien. wszystko powoli i stopniowo. wazne zebys nie dawala dziennie czegos innego bo to za duzo nowosci dla takiego brzuszka i jak wyskocza np. jakies wysypki to nie bedziesz wiedziala od czego. dosia ja tez czytalam o tej kobiecie z osmioraczkami. po przeczytaniu stwierdzialm ze ja z moja dwojka mam raj na ziemi;) ona miala juz 6 dzieci po in vitro , bez partnera. przeciez to juz nielada wyzwanie to po jaka cholere jej kolejne????? wsadzic sobie 6 zarodkow????? viva ameryka.... tyle w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Betti, za rady ;) Gabryś wcale nie je dużo, a waży ładnie, ale doktor kiedyś mi powiedziała, że ma to swoje plusy też, bo zdrowy silny facet będzie szybciej wychodził z chorób bo ma ładną wagę. ( waży 7 kg ) urodził się z masą 3,5 kg ;) Kocham Go normalnie nad życie - dziś mija rok odkąd zamieszkał ze mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Patiniaa O to spory ten Twój Dziubek. Nasza jest w wieku Twojego synusia i wazy 5,5 kg drobniutka po mamusi (urodziła się 3200 g)ale nie jest jakimś chudzielcem. Jak u Was sprawa z zębami ślini się drapie gryzakiem lub rączką dziąsełka?Ja swojej daje gryzaka w rączkę i tym gryzakiem sobie jeździ po nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Witaj Betti kochana... Bylas z maluszkami w Naszej Klinice po porodzie? U nas narazie bez zmian-Greb szykuje pismo do Ikk o pokrycie czesciowo kosztow. Moja sprawa jest w sadzie...Narazie zostalo 19 dni do slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzesska nie bylam jeszcze w klinice z malymi. caly czas sie wybieram ale widomo jak to jest zawsze brak czasu;) jejku jak ten czas leci. jestes juz w stresie slubnym????na pewno bedziesz wygladac jak prawdziwa 'prinzesska" :D mam nadzieje ze wkrotce cos ruszy z wasza sprawa i zaczniecie "dzialac" pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Mamy wiekszosc dogadane juz i pozalatwiane,zostala nauka walza i odebranie sukni Garnituru i obraczek. Juz nie moge sie doczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki U nas upał...nie ma czym oddychać... Tobiasz dziś w nocy nie chciał spać,kurcze obudził się ok.24 i nie chciał juz zasnąć,musiłam go bujać na rękach:-( potem pobudka o 2 na jedzonko i znów nie chciał spać-cholera już sama nie wiedziałam co zrobić żeby zasnął:-( czy było mu za gorąco czy co???Na końcu włożyłam go do łóżeczka i powiedziałam sobie jak zaśnie to zaśnie,jak będzie płakał to się mówi trudno!!!Ja zasnełam szybciej niż on:-) obudziłam się jak mąż wychodził do pracy,patrzę a Tobiasz leży w poprzek łóżeczka,tam gdzie powinien mieć główke to miał nóżki a głowa przy szczebelkach...widok śmieszny :-) najważniejsze że troszkę pospał:-) Zobaczymy jak będzi dzisiejszej nocy??? Wczoraj oglądałam program na HBO "Już jestem".Przypomniałam sobie jak to było kiedy my przechodzilismy całą procedurę in-vitro.Oj aż dostałam ciary na plecach!!! A i czytałam o tej kobiecie z ośmioraczkami...Normalnie nie wiem jak ona daje radę?Ja czasami przy Tobiaszku "wymiękam"..... Prinzesska To wielki dzień tuż tuż!!!Piękne przeżycie:-) Dużo Miłości Życzę no i oczywiście spełnienia tego Upragnionego Marzenia!!!:-) Pytanko: Czy podajecie dzieciaczką kaszkę do picia w butelce? Ja chciałabym podac Tobiaszkowi,może wtedy prześpi mi nockę??? Jakie robicie proporcje? Dajecie smakową czy nie? Z góry dzięki za odp:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga ja zaczela zageszczac od tygodnia. daje naturalna kaszke bio bezsmakowa ryzowa. na noc pija duzo. robie malemu 180ml wody + 6 miarek mleka i poltora lyzki stolowej kaszki. mala dostaje 2 lyzki kaszki bo ma inne mleko . junior ma mleko 1 z nestle i starcza 1,5 lyzki. musisz wyprobowac. pamietaj ze potrzebujesz specjalny smoczek pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja niestety znowu chora, przyplatała mi się ta sama infekcja co ostatnio :( Daga, moja siostra radziła mi żeby zamiast mleka w środku nocy podać dziecku wodę, to ponoć zniechęca dziecko do budzenia się w środku nocy, bo wtedy kojarzy że zaraz dostanie coś dobrego, a jak to bedzie tylko woda to mały stwierdzi że nie opłaca mu się budzic. w ten sposób powinien przesypiać ci potem cała noc. Fakt że jest ciepło , na noc wystarczy krótki rękawek i lekkie przykrycie. Mój Maciek ostatnio zrobił się jakis płaczliwy, wcześniej jak chciał spać lub jeśc po prostu marudził, a teraz włącza mu się mega głośna syrena!! Na szczęście w nocy ładnie śpi do godz 6.00 Wczoraj to miał fajnie bo byliśmy u rodziny na wsi, tam to jest czyste powietrze i bardzo dobrz mu się tam spało-cisza i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga25183
betii Dzięki za odp. Spróbuję jutro z tą kaszką na noc.Z reszta jutro wizyta u dermatologa to podpytam jaka podać. No mój Tobiasz pije Bebilon Pepti-to mleko na receptę więc nie wiem czy wszystkie rodzaje kaszki będę mogła podać? A jeżeli chodzi o smoczek to mam taki trójprzepływowy,więc powinien byc dobry(tak mi się wydaje). Dosia Współczuję choroby w takie upały...:-( A co do tej wody to nie chce pić(już wcześniej próbowałam ją podawać jak mieliśmy problem z kupą),widocznie potrzebuje jeszcze zjeść w nocy i tyle bo innego wytłumaczenie nie widzę.A przecież był okres że przesypiał całe nocki,a teraz klapa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) dawno już nie zaglądałam tutaj ostatni tydzień wszyscy chorowaliśmy, mój M złapał katar, ja miałam anginę ropną do tego stopnia że miałam nacinane migdałki i spuszczaną ropę bo antybiotyki nie działały, oczywiście na dokładkę Olivia też coś od nas złapała i musi brać antybiotyk bo jest zasmarkana i kaszle. Istna masakra. My w środę wylatujemy na wakacje a tu wszyscy chorzy:( Daga Moja mała ma prawie 8 m-cy i wciąż w nocy musi mieć butelkę. Marzy mi się żeby już nie jadła w nocy ale chyba nie jest to wykonalne. Próbowałam sposób z wodą tak jak pisała Dosia ale u nas to nie działa bo nawet nie chce wziąść wtedy butelki jak czuje wodę. Ja też używam tego mleka dla alergików i jak Olivia skończyła 4 m-ce to zaczęłam jej dodawać kaszkę do jedzenia nocnego. Ja używałam kleiku ryżowego bez smakowego i na 180 ml daję 3 płaskie łyżki. Robię naprawdę gęstą tą kaszę a ona mimo to budzi się w nocy i obciąga 180 ml. Jak znacie jakiś sposób żeby odzwyczaić dziecko od jedzenia to z chęcią posłucham . Naprawdę fajnie macie że Wasze dzieciaczki już w nocy nie jedzą. Ja to jeszcze tak sobie myśle że może gdyby Olivka nie spała z nami to nawet gdyby się przebudziła to może bym tego odrazu nie słyszała i ona nie musiała by jeść, ale śpi z nami w pokoju więc każde jej jęknięcie i kręcenie mnie budzi, no i wtedy wstaję robię jej mleko. Już czasami myśle, że może to ja źle coś robię, bo w sumie ona nie płacze na jedzenie tylko zaczyna się wiercić i coś sobie mruczeć pod nosem ale to nie jest płacz. Sama nie wiem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane :) dawno nie pisalam bo w sumie nie mam o czym, u nas wszystko po staremu :) mala rosnie, ma 4 zabki, 17 maja zrobila swoje pierwsze samodzielne kroczki :) oczywiscie swieto w domku z tego powodu bylo.takich dat sie nie zapomina:) sama radosc :) dzis jest 31 maja, rowny rok temu bylam juz spakowana do szpitala i czekalam na przywitanie mojej kochanej coreczki :) wszystko pamietam tak dokladnie i nigdy tego nie zapomne, to takie piekne wspomnienia i nikt mi ich nie zabierze, sa moje i tylko moje ...na zawsze kiedy to przelecialo ??? sama nie wiem kochane zycze wam duzo zdrowia dla was i waszych pociech :) caluje lala79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
czy in vitro bardzo boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karen 35
veressa Co to za pytanie ? Chcesz podjąć się tego i zadajesz takie pytania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga moja corka tez ma specjalne mleko dla alergikow neocate i z tego co wiem mozna dodawac wszystko. mi nawet lekarz mowil ze moge na bazie tego mleka jej gotowac np. kartofle, marchew wymieszane z tym mlekeim. taki obiadek :) kasik wspolczuje :( to chyba masakra jak wszyscy chorzy. mam nadzije ze sie podleczycie troszke do wyjazdu. zycze wysokich lotow:) odezwij sie czasami z PL. my jedziemy autem 20ego w nocy. powiem wam ze jak junior sie obudzi np. o 5ej i chce jesc to ja nie chce dac mu mleka bo wtedy nie je mi na sniadanie a za to zupke chcialby juz o 10ej wiec daje mu wode lekko poslodzona ale to nie calkiem dziala. marudzi mi pozniej az do sniadania. na szczescie zazwyczaj przesypia cale noce i wytrzymuje do 7.30 na sniadanko. z mala juz nie mam problemow od dawna jsli chodzi o nocne jedzenie. tez slyszlaam o tym podawaniu wody w nocy ale dzieci sa sprytne i nie dadza sie oszukac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj oglądałam program właśnie o dzieciach tak przypadkiem natrafiłam :) chyba w tvn style i akurat była rozmowa z lekarzem o nocnym karmieniu co zrobić żeby dziecko przesypiało noc bez jedzenia? no i pan doktor powiedział żeby właśnie dawać obfitą kolację przed spaniem, czyli kaszki. wspomniał też o wodzie i powiedział że tego nie powinno się robić bo dziecko tak czy siak się przyzwyczaja i wtedy zamieniamy mu mleko w nocy na wodę, czyli i tak dzicko się będzie budzić bo bedzie chciało pić. u mnie kaszka na noc nie działa, więc sama nie wiem czy ona potzrebuje czy już się przyzwycziła że dostaje mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Dziewczyny jak jest tak ciepło w czym śpią na noc Wasze dzieciaczki ? Z gołymi nóżkami i w krótkim rękawku (np bodziak) czy w pajacyku bawełnianym (zakryte nóżki i rączki) . Moja dotychczas spała w pajacykach bawełnianych ale chyba jej za ciepło , napiszcie w czym śpią Wasze bobaski .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gewalia moje spali wczoraj w body i krotkich spodenkach i skarpetki. skarpety im zalozylam bo sie juz rozkopuja w nocy . u mnie bylo wczoraj w dzien ok 25 st kasik mam pytanie. czy wprowadzilas olivi juz gluteny? jezeli tak to w jakiej postaci? ja sie zsstanawiam teraz nad tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja czasami jak Macius zacznie stękać o 2 w nocy,to po prostu wkładam mu do buźki smoczka i jakoś sie uspokaja. Jeśli to nie pomaga włączam mu karuzelę i tez to pomaga.Jednak zazwyczaj podaję mu pierś tak trochę przed 6.00 bo i tak jakos muszę opróżnić piersi bo inaczej będe miała nawał pokarmu. A więc smoczek i karuzela lub jakaś inna pozytywka z cichą spokojną kołysanką może być rozwiązaniem. Gewalia w takie upały właśnie najlepiej body lub bluzeczka z krótkim rękawkiem i do tego krótkie spodenki i skarpetki. Co do glutenu to ja jeszcze nie wprowadzam bo jeszcze jest na to czas, ale czytałam że zacząć stopniowo wprowadzac pół łyżeczki dziennie np kaszy manny wymieszanej z mlekiem lub jakimś przecierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
betii79 Te body to z krótkim rękawkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii Ja mam zakupioną kaszkę orkiszową bez smakową z Holle ona zawiera gluten i ja dosypuję 1 łyżkę do mleka lub jak gotuję zupkę. używam też kaszy mannej ale ją jak narazie dodawałam tylko do zupy. Lala Fajnie że mała tak ładnie rośnie i się rozwija, no i juz chodzi:) super. Jutro kończy roczek szybko zleciało, co? Ucałuj ją od mnie i złóż najserdeczniejsze życzenia Buziaki dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik dzieki za odpowiedz. ja raz przez przypadek dalam malemu deserek z hippa od 4 m-ca owoce z ciastkiem i tam byl gluten . nie zwrocilam uwagi ale malemu nic nie jest wiec chyba ok. to bylo pare tyg temu. tez bede cos dodawac. slyszalam tez ze mozna dac po prostu chlebek do pocyckania gewalia tak body z krotkim rekawkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Dzisiaj Nasze Pociechy Mają Swoje Święto:-)Ja już wczoraj kupiłam Młodemu perzencik:-) dwie czapeczki,nowy gryzak no i dziś napewno też coś mu się "skapnie" bo wybieram się na zakupy jak mąż wróci z pracy!!! Wczoraj bylismy u dermatologa na kontroli-powiedziała że bardzo podoba jej się skóra Tobiaszka,że wszystko znikło bardzo ładnie:-) choć zdarzają się dni gdy coś tam mu wyskoczy:-( ale jak posmaruję to następnego dnia już nie ma:-)Nadal mam podawać Bebilon Pepti choć powiedział że jak będzie wszystko ok.to spróbujemy przejść na zwykły Bebilon(ale to dopiero za jakieś 2-3 m-ce).W sumie ja bym nie chciała bo Tobiasz polubił to mleko i chętnie je pije:-) no i nie jest drogie bo na receptę puszka kosztuje 11 zł:-).Do pielęgnacji skóry zapisała Cetaphil MD taki balsamik do twarzy i ciała który nie zatyka porów(on jest również przeznaczony do cery trądzikowej-ale jemu nie zaszkodzi.A do kąpieli używamy emolium jak na razie emulsję ale jak mi się skończy to kupię żel.Mogę podawać do jednego posiłku kleik ryżowy więc wczoraj dodałam do wieczornego mleka 4 małe łyżeczki-i zjadł chętnie:-)A jeżeli chodzi o słoiczki to mam podawać marchewkę,brokuł,dynię,kalafior po 5 dni każdy z osobna wtedy zobaczymy czy nie ma jakieś reakcji alergicznej.No i potem po 7 m-cu jakieś mięsko.A jeżeli chodzi o dedrerki to też mogę podawać odpowiednie co do wieku dzidziusia:-) Oj dużo mi wczoraj gadała ta lekarka...i nie skasowała jak za dwóch pacjętów:-) wzieła tylko 100zł(tylko i aż bo za normalną wizytę ostatnio płaciłam 80 zł) Zapytałam również o swoją skórę na twarzy.Zapisała mi krem-żel na noc Duac(drogi:-( ) ale mam nadzieję że poskutkuje bo ja już tyle specyfików wypróbowałam że szok!!!A na dzien mam uzywać krem z Biodermy Sebium AKN.oczywiście poleciła mi kilka innych preparatów napewno któryś z nich wybiorę i kupię-byle by pomogło!!! Jeżeli chodzi o ubiór Tobiaszka na nocne spanie to mam do niego taki śpioch tz.rapers.tak jak śpioch tylko odkryte nóżki i rączki.Zakładam mu skarpety bo strasznie się rozkopuje!!!i wogóle już kilka razy jak się obudziłam spał w poprzek łóżeczka:-)śmieszny widok...z resztą na dole nan łóżeczko turystyczne i też tak robi w ciągu dnia.Próbuje przewrócić się na brzuszek i jeszcze troszkę mu brakuje,zaczął zauważać że ma nóżki bo coraz częściej bo nie sięga i ściąga sobie skarpety!!!. A jeżeli chodzi o butlę w nocy to od kilku dni Tobiasz budzi się o 2 2:30 i chcę flachę.I te kilka łyżeczek kleiku nie pomogły bo i tak się obudził. kasik Udanego urlopiku:-)Mam nadzieję że choroba nie pokrzyżuje Wam planów:-) lala Wszystkiego Naj Naj Dla Twojej Córeczki Z Okazji ROCZKU!!! jejku jak to szybko zleciało,a pamiętam jak pisałaś że szykujesz się do szpitala na cc.....:-)Fajnie że wszystko jest u Was ok.Już na 4 ząbki-rewelacja!!!a była marudna,gorączkowała przy tym?No i Panna już Co chodzi:-) ale fajnie... betii Pani dermatolog tez mi powiedziała że mogę dodawać mleko np.do marchewki jak nie chce za bardzo jej jeść(chyba marchweka Tobiaszkowi nie smakuję...spróbujemy podać za kilka dni) Miłego Dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga moje na poczatku niezbyt chcialy jesc sama marchew to po prostu jak dawalam butle to wrzucilam tam lyzke marchewki:) pili pomaranczowe mleko ale wypili wszystko. oswoili sie z tym smakiem i potem bylo juz dobrze. dobrze ze mozesz juz zaczac podawac tobiaszkowi warzywa. moi jedza juz zupki z mieskiem na obiad a na podwieczorek daje im kelik ryzowy z owocami. jeszcze czeka mnie wprowadzenie sniadanka ale z tym poczekam . nie chce za duzo na raz. wczoraj moi nie mieli wieczorem apetytu i na noc wypili tylko 150ml kaszki z kleikiem a normalnie pija ponad 200ml. balam sie ze obudza sie w nocy ale na szczescie przespali do rana. sniadanko bylo jak zwykle o 7.30 i nikt wczesniej nie marudzil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, mój Maciuś tez ostatnio woli leżeć w poprzek łóżeczka, albo lepiej na ukos :) ogólnie to się wygina ciągle w literę C. Podpiera sie wtedy głową o podłoże i przy okazjirobi mostek.Też tak macie? A tej nocy i nad ranem był strasznie marudny, no nie poznaje swojego dziecka, zawsze ładnie spał a dzisiaj-czyżby zrobił sobie dzień dziecka na swój sposób i postanowił być niegrzeczny? Albo po prostu było mu gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia Dokładnie tak jak piszesz mój Tobiasz tez się tak wygina i robi mostek:-) teraz czasem cięzko zmienić pampersa bo się tak kręci i wygina:-) A to że Maciuś Ci nie spał to może byc przez to że było mu gorąco.Tobiasz tez kilka nocek z rzędu budził się wiele razy był marudny i nie chciał spać...To przez te upały:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale mam teraz ubaw. dzieciaki leza na macie obok siebie. junior jest na brzuszku i patrzy sie na mala. dotykaja sie i smieja sie do siebie i cos tam mowia :D szkoda ze nie moge tego nagrac ale lece zrobic im zdjecie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Dawno mnie nie było, ale tak to jest jak się do pracy chodzi ;/ na szczęście od poniedziałku przychodzi do nas nowa niania na wakacje więc i ja będę mogła odpocząć ;) Pochwalimy się, że dziś na dzień dziecka Gabryś był pierwszy raz na basenie. Wybraliśmy taki z wodą ozonowaną, zobaczę czy wszystko ok będzie ze skórą - mamy niestety AZS. Jeżeli chodzi o jego humor było super - woda ciut zimniejsza niż w wannie w domu, ale i tak śmiał się, i w ogóle nie płakał. Byliśmy 20 min. pozdrawiamy, my na razie pijemy tylko mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki :) Dawno mnie tu nie było bo wróciłam do pracy i jak wracam ok. 17-tej to nie myslę o niczym innym jak tylko o tym żeby wrócic do domku, zjeść coś i bawić się z Jasiem :) Poxniej kąpiel, porcja kaszy na noc i zasypianie :) A później albo nadrabianie zaległości w domu albo odpoczynek do góry brzuchem ;) U nas wiele się wydarzyło :) Jas skończył 21 maja 7 mies, ma już dwa ząbki, fika takie koziołki, że nie można go spuścić z oka - dosłownie. Siedzi pewnie, odwraca się na boki, na brzuch, próbuje raczkować. Dziś sam podniósł się w łóżeczku, trzymając się za szczebelki, do pozycji klęczącej!!! Masakra - już obniżyliśmy materac. Codziennie zjada zupkę i jakiś deserek lub jogurt do dzieci po 6 mies. Dziś do jogurtu wkruszyłam mu biszkopta - był zachwycony :) Moja mama ugotowała mu ostatnio kaszkę mannę na normalnym mleku, tak na gęsto i wcinał łyżeczką aż mu się uszy trzęsły. Do tego domieszała banany ze słoiczka - rewelacja! Kupiliśmy mu też krzesełko z firmy Drewex i siedzi w nim jak król i gryzie piętkę z chleba ;) uwielbia to - trze tą skórką z chleba po dziąsłach i ciaprze dookołą niemiłosiernie ;) Co do spania, to jak ubierałam Jasia w pajacyka z pełnymi stópkami to się odkopywał, a jak zaczęłam mu zakładać rampersy lub samo body bez skarpetek albo krótkie spodenki, to się nie odkopuje. Tak więc śpi tak jak my z gołymi stopami i jest ok :) W dzień też go lekko ubieram jak są upały. Kaszę na noc robię z Bobovity tą po 6 mies, smakową. Przygotowuję 210 ml mleka i dosypuję 4 łyżki kaszy. Wystarcza to Jasiowi do rana :) W sumie Jaś pije mleko 3 razy - o 6, 9, 15-tej. Ok. 12 je obiadek, o 17-tej deserek lub jogurt i po 19-tej opróżnia butlę z kaszą :) To jest najfajniejszy czas, tyle się dzieje, mały się tak szybko rozwija, a ja musze byc w pracy :( No ale trudno - babcia czuwa :) Mam ogromny spokój psychiczny będąc w pracy, kiedy wiem, że małemu nie dzieje się krzywda, że jest przy nim moja mama, która pilnuje go jak przysłowiowego oczka w głowie :) Pozdrawiam wszystkie mamy i przesyłam buziaki dla Waszych pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×