Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arrkukla

PRZEZ 3 TYGODNIE MYŁAM TWARZ SAMA WODĄ BEZ ŻELI I WIECIE CO

Polecane posty

Gość ja zawsze mylam,
twarz tylko woda, oczywiscie gdy zmywam makijaz to najpierw zmywam go mleczkiem a pozniej ttylko zwykla zawsze zimna woda. Nigdy nie mialam problemow z tradzikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam cetaphil
jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oblubienica a oprócz tej emulsji do mycia używałaś może Cetaphil MD Dermoprotektor? wiesz ten krem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niveławisas
Dziewczyny! A jesli jak w moim przypadku- ja zmywam makijaz mleczkiem, a potem płukam twarz wodą, to źle? powinnam uzywac jeszcze żelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam cetaphil
z czystym sumieniem szczerze polecam także płyn do naczyń pur. żaden krem, żaden płyn, żaden żel czy mleczko mi tak pieknie nie oczysciło twarzy jak pur własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam suchą i wrażliwą cerę. Jak tylko umyję wodą to zaraz jest zaczerwieniona i ściągnięta jakby miała pęknąć. Ja też stosuję Cetaphil bez wody i Cetaphil emulsje nawilżającą. Jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny. widze że post stary i nikt sie tu nie udziela. ale chciałam napisać parę słów od siebie. całe życie używałam różnych kosmetyków do twarzy - zachęcona różnymi opiniami - znajomych, z internetu, z wizazu, z kafeterii, z reklam. Najpierw jak byłam małolatą to było żele do mycia twarzy nivea, garnier, under twenty, clear&clear itd itp. Potem zmienił mi sie budżet więc zaczęłam patrzeć na jakość - cethaphil, vichy, bioderma, eurecin, apteczne wynalazki. Ciagle moja skóra wyglądała źle. A zastanawiałam się, jak to jest ze na brzuchu, na rękach, na udach mam gładką skórę, a na twarzy ta sama skóra zachowuje się zupęlnie inaczej. Więc od małolata miałam okrutne nawyki i wyciskałam wągry, pryszcze ktore ciągle mi sie pojawiały mimo używania kosmetyków. Potem zdenerwowałam się i powiedziałam - dosyć. Najpierw wyrzuciłam wszystkie kosmetyki z łazienki zostawiając jedynie szampon brzozowy i kostke mydła aleppo. myłam twarz tym mydłem a potem smarowałam olejem kokosowym. Ale skóra się ciagle nie poprawiała - miałam wągry, rozszerzone pory na policzkach, czerwone plamy na twarzy, wokół nosa zaczerwienioną skórę oraz krostki na czole i brodzie. od 3 tygodni nie używam niczego do twarzy oprócz wody. Skóra najpierw była przesuszona, bo rozleniwiła się i nawykła do tego, ze sie ją nawilża z zewnątrz. dlatego świrowała i nie umiała sama zbalansować produkcji oleju - najpeirw była sucha po myciu, a za dnia oleista i świecąca się. Takie zachwiania trwały 2 tygodnie. I od tygonia mam piękną cere - pory same sobie poradziły, zwężyły się. Juz mi cera nie szaleje ze zmienami - jest nawilżona, nie przesuszona, ale tez nie swieci sie, ze tak powiem - jak psu jajca. polecam wpisanie sobie w youtube "caveman regimen " i ogladniecie filmów jak dziewczyny w ameryce opowiadają o porzuceniu chemikaliów i w ogole kosmetyków do twarzy i obejrzeniu ich "przed-po" bo robi wrażenie. Polecam wszystkim mycie samą wodą !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzywam zeli do mycia twarzy. Uzywam plyn do higieny intymnej z Ross. A gdy nie mam, sama woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×