Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość gość
Inka ,Asia trzymajcie sie ! Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Viki! ja czekam na tel mieli dzwonić do 12 ehh nie wiem czy dzwonić i się dopytywać czy czekać dalej Do tego od wczoraj mam "brudzenie" nie wiem czemu może to ta torbiel która tak mi zaburzyła całą stymulację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz coś śmiesznego: Wciąż waham się kiedy zrobić test, wczoraj kupiłam 2 sztuki. Rano obudziłam się zaspana, ogarnęłam co i jak, jaki mamy dzień, itp.i poczułam impuls do zrobienia testu, chociaż to zupełnie głupie, bo iui miałam dopiero w poprzedni czwartek i jeszcze dostałam fałszujący testy Ovitrelle; no, ale „musiałam” . wciąż zaspana wypakowałam test i podłożyłam pod strumień moczu (strumieniowy), ale patrzę, że nie pojawiła się nawet kreska testowa…Nie zdjęłam przeźroczystej osłonki. :D Pierwszy raz taki test widziałam. W sumie wyszło na dobre, nawet byłam zadowolona, bo już nie miałam możliwości powtórzyć testu i postanowiłam wstrzymać się z siekańcem i betą. Poszłam do pracy, ale znów mnie skusiło, a że laboratorium mam blisko biura, postanowiłam wyskoczyć na badanko, nawet byłam już w środku, zdążyłam zapytać „kto ostatni” i usiąść…i zadzwoniła sekretarka Szefa Szefów z informacją, że jestem proszona…więc do bety też nie doszło. Opatrzność czuwa nade mną i moją głupotą :D Asiu , myślami jestem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
Bahati, to pewnie jutro też nie wytrzymasz, tym bardziej, że masz jeszcze drugi test, ale może zostaw go sobie na bardziej wiarygodną niespodziankę:-) przecież teraz i tak by Ci nic nie wyszło, ale pewnie ciekawość przebija zdrowy rozsądek i każe eksperymentować:-) Asia jak u Ciebie? Nitka, będziemy trzymać kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zrobię jutro w ramach eksperymentu ;) Strasznie bolą mnie piersi, ale u mnie to żaden objaw, bolały kiedy się starałam, bolały w ciąży, bolały już w cyklach po porodzie. Po poprzedniej iui wzięłam to za niezbite potwierdzenie niepowodzenia i żyłam spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Kochane, nie było mnie tu dzień a tu taka gorąca dyskusja. Tak, roladki były odskocznią od ciągłego myślenia o stracie. Wszystkie wspierające dziewczyny wiedzą że jestem im wdzięczna za troskę, za ciepłe słowo, za podtrzymanie na duchu- nie muszę każdej z osobna dziękować. I słowo "dziękuję" nie jest mi obce i da się je niejednokrotnie zauważyć czytając poprzednie wpisy. A poza ty, tak jak powiedział Guiseppe Tomasi Di Lampedusa: "Wdzięczność bardziej jest cnotą nieszczęśliwych niż szczęśliwych". Zaczepki? nie na tym forum. ! Nudzisz się? twoje zachowanie "Gościu" jest dziecinne więc dostaniesz odpowiedź na Twoim poziomie żebyś zrozumiał: "to się rozbierz i ciuchów pilnuj"!. Asiu, wciąż trzymam za Ciebie kciuki :* Niteczko, do środy już nie daleko-będzie dobrze. Bahati- oj korci cię korci ;) Milenko-czytasz nas? Viki co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moja komóreczka się nie zapłodniła :( czekam na tel od dr co dalej ale biolog twierdzi że z kolejną stymulacją będzie trzeba się wstrzymać więc potwierdza się cały zły scenariusz Muszę teraz trochę odchorować popłakać żeby się ogarnąć do telefonu lekarza :( biorę się za sprzatanie domu... Ineczko fajnie że sobie jakoś radzisz Już w Twoich wpisach widać że jest coraz lepiej ale ja wiedziałam że tak będzie - jesteś silną kobietką Bahati szalejesz z tymi testami ale może wstrzymaj się choć do 12 dnia po IUI wiem wiem ciężko jest ale poprzednim razem miałaś taki dystans... życzę wytrwałości i dziękuję za wsparcie myślami Niteczko dziękuję za wczorajszą rozmowę na fb - fajnie że dołaczyłaś mozna na spokojnie pogadać wymienić się informacjami na priv Podglądnełam macierzyństwo na necie Ze zdjęć od razu widać że tam kaska jest niezła Już wkrótce Twój dzień Jestem z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
dzisiaj powtórzyłam betę jest dokładnie na tym samym poziomie co 2 dni temu 1,2. Nie obiłam sobie szans na ciążę ale myslałam że beta powinna spadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to się rozbierz i ciuchów pilnuj" Na jakim jesteś poziomie, żeby znać takie powiedzenia. jesteś chamska, bo innych krytykujesz a podziekowac nie umiesz, dobrze ze niektórzy nie moga miec dzieci kiedy chca bo musza jeszcze dojrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po telefonie Dr oddzwonił Mam brać DHEA 8-12 tygodni i dopiero w drugiej fazie drugiego cyklu zjawić się w klinice Więc kolejna stymulacja za 3 miesiące Oby ten lek zadziałał Ma poprawić jakość komórek Dziś wyruszam więc w poszukiwaniu tego specyfiku i uzbrojenie się w kolejne suplementy bo się pokończyły Tak sobie teraz myślę że może to i lepiej że tak wyszło Może kolejnym razem uda mi się lepiej przygotować Szkoda tylko że tak długo... ale dla pocieszenia dziś oznajmiłam mojemu M że zamawiamy mebelki :) które czekały na swoją kolej bo nie szło wydolić podczas procedury Skoro teraz jest 3 miesiące przerwy kasiurka zostanie w portfelu więc dla otarcia łez zrobimy sobie sporą przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dziewczyny, jak ktoś nie ma z kim dyskutować to nie ciągnie tematu, bo nie jest prowokowany do odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Allisa, masz rację, że niektóre komentarze trzeba traktować jako "nic". :) kochane moje dzielne kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, czyli zmieniasz leki do stymulacji? to chyba wydaje się rozsądne, może Twój organizm lepiej na nie zareaguje. A lekarze powiedzieli, dlaczego powstała jedna komóreczka? jak ja chodziłam na stymulację, to była też ze mną dziewczyna, która miała drugie podejście, bo za pierwszym razem właśnie miała mało komórek. Wiem, że podczas drugiej było lepiej. trzeba dziewczyny jakoś trzymać się przy tych porażkach, bo w końcu nadejdzie ten szczęśliwy dzień a zdrowie dla przyszłej mamy też będzie potrzebne i serce jak dzwon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, myślę, ze kogoś lepiej uciszyć brakiem reakcji niż dyskusją, bo jej właśnie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia, ja nie wiem niestety jak dokładnie powinna przyrastać i kiedy powinna spadać, ale jeżeli byłaś stymulowana, to beta HCG potrafi być długo na wyższym poziomie. to było Twoje pierwsze podejście? jeżeli już pisałaś, to przepraszam, że przeoczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
allisa pierwsze iui przy ,,tym,, staraniu. Ciężko znosi się każdą porażkę:( Ale kolejny cykl i kolejna szansa. Co do bety to właśnie nie wiem jak to jest byłam przekonana że powinna spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia, no teoretycznie powinna spadać, jak nie jesteś w ciąży, więc może jest jednak iskierka nadziei:-) podobno w późnej ciąży beta hcg podwaja się w ciągu nawet 4 dni, więc nie wiem jaki masz odstęp. Życzę Ci powodzenia. Ty masz już kruszynkę, w jakim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Allisa odpowiadając Mini nadzieję tknęłaś również we mnie, chociaz nie będę się już tak nastawiać bo miałam niską betę. W poniedziałek miałam 54, w środę spadła do 32 a dziś jest prawie 41. Czy to mozliwe? Kazali leki odstawić, dziś jakby @ przyszła... W klinice powiedzieli że to widełki błędu laboratoryjnego. Minia rozumiemy twój ból . Ale nie poddawaj się Słońce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
Wcześniej robiłam badanie 48 godzin temu jest na tym samym poziomie. Sama nie wiem.@ powinnam mieć 22 to sporo czasu,nie wiem czy jeszcze brać duphaston? na zleceniu mam napisane żeby leki przyjmować przez 12 dni i beta. Mam synka 14 miesięcy wniósł wiele radości w nasze życie ,jest niesamowity,mały Gumiś tatusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
Inka powtórz betę błędy błędami a każdy organizm jest inny,inaczej reaguje. Lepiej mieć pewność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allisa dziękuję za ciepłe słowa dodające otuchy Nie wiem czy lekarz zmieni dawki czy całkiem leki Muszę czekac teraz 3 miechy i sie dowiem Jeśli chodzi o komórkę lekarz podejrzewa że to przez torbiel która towarzyszyła stymulacji Dhea które mi polecił to suplement dostepny bez recepty zaraz jade szukac podobno na necie taniej mozna kupic jak w stacjonarnych aptekach Rozeznam sie bo troche mi tego trzeba Jedno pudelko od 37-50 zl a pudelko wystarczy na 10 dni Oby tylko pomogło A do tego skończyła mi sie witD femibion i folik ;) takze zakupy konkretne czekaja Asia858

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenuśś
Asiu słoneczko, od teraz musi być już tylko lepiej! Ten czas wykorzystaj na wzmocnienie organizmu, uzupełnienie witamin, aktywność żeby być super zdrową Mamą:) Pamietam jak przy pierwszym iui po stymulacji miałam tylko jeden pęcherzyk, dwa miesiące później przy tej samej dawce było ich 3 i wszystkie piękniutkie. Następny raz będzie lepszy sama zobaczysz. Nieskromnie zapytam z czym te pierogi:)? Ineczko co to za schabik? Ale mi smaka na wieczór narobiłyście:) Dziewczynki Miałyście może badane AMH? Te zastrzyki nie są wcale takie złe, już się nawet przyzwyczaiłam. Zostały tylko 4:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenuśś
Bahati trzymam za Ciebie kciuki, bądź dzielna! Wreszcie musi się udać i zapoczątkować dobrą passe. Przydałby się nam taki płomyk nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, przykro mi, zwłaszcza że tak Was przeciągnęli z niepewnością, ale bałam się , czy nawet gdyby Ci podali tę komóreczkę, to czy ona dałaby radę...Następne będą silniejsze.. . Może wszystkie powinnyśmy łykać dhea... Lenuś :* Gdyby to ode mnie zależało, wszystkie miałybyśmy wielodzietne rodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bahati dobre z tym testem i beta ;) Inka u mnie bez zmian, guzy na tarczycy a wiec czeka mnie 7 prywatna biobsja. Do lekarza , ktory mnie skierowal nie mam jak sie dostac bo nie ma nigdzie zapisow. W nastepnym tyg sprobuje dostac sie moze pacjetami,.moze sie uda Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lenuss Bahati dzieki ;* pierożki ruskie i takie dobre mi wyszły że moj M mi dziś powiedział że przypomniały mu o babci i łzy mu w oczach stanęły Piękny komplement Bahati ja też sobie myślałam że to strasznie na siłę wszystko ale do końca miałam nadzieję Ciągle mi przykro i sie zastanawiam jak ja dam radę skoro teraz już mam dość a tu nadziei nie powinno sie tracić jeszcze dwie stymulacje Mam nadzieje że mi ten dół przejdzie Narazie płacze na sam widok dziecka Masakra jakas Chyba dopiero to wszystko do mnie dociera Asia858

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, bardzo bym chciała, żeby Wam się udało. Piszę to co wiem na 100%, ale moja wiedza wynika z tego, że edukowałam się na bieżąco mierząc ze swoim problemem. Po prostu wkurzały mnie na maxa stwierdzenia "odblokuj się psychicznie" i chciałam wiedzieć na czym to wszystko polega. życzę Wam powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, ale skro udało Ci się uzyskać jedną komórkę, to znaczy, ze jesteś zdolna je wytworzyć i pewnie z większym wsparciem będzie lepiej. Lekarze wiedzą co robią i na pewno Ci pomogą. Twoje uczucia są normalne, ja też miałam lekki dołek, jak po latach starań i stracie ciąży pojechałam do szpitala odwiedzić koleżankę po porodzie. Nie spodziewałam się, że źle zareaguję, a było źle, ale to minęło i to jeszcze przed moją ciążą, więc huśtawka nastojów jest normalna, ważne, żeby sobie pomagać na ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia, ja bym brała leki na Twoim miejscu, nie zaszkodzą, a jeżeli okaże się, że coś się dzieje, to będziesz spokojniejsza, że robisz wszystko, żeby sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×