Poznałam mężczyznę jak z marzeń.Inteligentny z humorem,umie pokazać uczucia,ja

trochę mniej ufna jestem ale gdy już mnie podkręci emocjonalnie otwieram się i tez mówię o tym co czuję do niego.Ostrożnie,bo wtedy momentalnie wyczuwam ochłodzenie zjego strony.Ja się wycofuję,wtedy on znowu zaczyna.I tak w kółko.Przestaje mu ufać.Czy on potrzebuje wiecznego napięcia? W łóżku jest nam O.K.Ale jak długo w takiej kołomyi uczuć?

czy to dlatego, że za mocno marszczę jego freda? bo zwykle w takich sytuacjach zbiera mi się na zwierzenia.

To drugie,to nie moje.czemu tak robi1

Proszę o poważne odpowiedzi. Chciałabym zgłębić tajemnicę jego ochłodzenia, które może wynikać z długotrwałego przebywania na mrozie.

No jasne ciemniaku/ro.Siedzisz sam albo sama w jakims kącie i nie widzisz,ze już wiosna.

Chyba mnie całkiem popierdoliło. Jestem pojebana-przepraszam. Ten facet marzeń to tylko mój sen.

olej go, wysraj sie naniego to się zdziwi

Tu autorka.Ciężko to skończyć.Czy to jakiś syndrom? Jest dobry i czuły i gdy czuje,że "mnie zdobył" oddala się ale nie tak wyraznie ale na tyle,żebym to odczuła.To jakieś chore jest.Piszę naprawdę poważnie,bez ściemy.

Proszę,uwierzcie mi! Przysięgam wam na mojego kota Mruczka,że tak jest!

Lubię mu robić loda i ssać jaja,ale on ma wtedy dziwną minę.

Tu Autorka. To co się dzieje na tych forach,pokazuje,że większość ludzi,to niestety czubki.Pisz dalej podszywie a ja zmykam,zamykam.

Tu Autorka. Tak,jak już napisałam większość ludzi tutaj to czubki, do których niestety i ja się zaliczam. To tak na marginesie.

A na jakiej podstawie tak mnie oceniasz?

ZX tego wszystkiego już zadaję pytania sama sobie. To wszystko przez to,że macie mój topik w dupie.

Z tego wszystkiego już zadaję pytania sama sobie. To wszystko przez to,że macie mój topik w dupie.

pamiętaj infantylny podszywaczu, w INTERNECIE NIKT NIE JEST ANONIMOWY...

tamtaramtaaaaa zdeformowany mózgotrzepie ty również o tym nie zapominaj.

No witam serdecznie.Żałuję,że zapytałam.Autorka.

co za masakra :o

Owszem masakra.Infantylnie sformułowałam pytanie,od niedawna zaglądam do cafe.Myślę jednak,że większą masakrą jest większość idiotów/podszywów?

Dla mnie to nie jest "infantylny temat'.Tylko napisałam jak siedmiolatka.Dziwne jest dla mnie zachowanie takie jak nieudolnie opisałam.Takie przyciąganie-odpychanie emocjonalne.Tak robione,że niby "to wydaje mi się".

Czy nie?

szczera do bólu

ewidentnie chce sobie poruchać za darmo, a jak słyszy słowa typu : ''kocham cię'' czy coś podobnobrzmiącego, to mu się zapala czerwona lampka.

Pewnie jestem naiwna i tyle.

...

Jest opiekuńczy,dobry,cierpliwy.Uwielbiam smiać sie z nim,rozmawiamy na każdy temat oprócz "tego".Czasem myslę,ze on boi sie odrzucenia.Pierwsze trzy lata życia byl w domu dziecka,potem matka zabrała go spowrotem.Nie wiem...

Może on potrzebuje czasu, żeby komuś zaufać. No nie wiem, nie znam go. Są różne typy. Takie, którym zależy tylko na seksie a jeśli ma być coś więcej to uciekają, ale on może właśnie jest podejrzliwy w stosunku do ludzi i potrzebuje czasu. Pogadaj z nim szczerze.

Znamy sie trzy miesiące.Powiedziałam mu w złości,że kręci mną ale on to robi naprawdę "subtelnie". Wyparł się.Powiedział,że nie wiadomo co przyniesie przyszlość.Powiedziałam ,ze przecież nie chcę wychodzić za mąż ani wprowadzać się do niego.Nie wiem.Jest dobrym,porządnym czlowiekiem.To cenię w nim najbardziej.Nie wiem co myslec.Gdybym oddalam się (emocjonalnie) on szaleje,gdy wracam studzi moje uczucia.Gubię się w tym.Zaznaczam,ze to 45-letni mężczyzna,nie pije ani nic nie używa.Nie wiem.Ciężko.

chce kochać , ale się boi.