bole jak przed miesiaczka a tabletki antykoncepcyjne

dziewczyny czy ktoras z was tak miala?? otoz teraz koncze 2 blister tabletek anty zostaly mi 4 i zaczal mnie bolec brzuch tak delikatnie tak jakby miala mi sie zblizac miesiaczka czy to normalne czy ktras tak miala?? bo nie wiem co mam o tym myslec?? pomozcie pleasee

tak, ja tak miałam i wszystko było w porządku, dostałam krwawienia w trakcie odstawienia ;) spokojnie :) każdy organizm reaguje inaczej, niektóre dziewczyny w ogóle nie mają żadnych objawów przed krwawieniem , a inne odwrotnie ;) mnie np. bolał brzuch jak przed miesiączką.

no wlasnie bo to troche dziwne podobno nie powinno sie miec takich boli w trakcie brania tabletek a na dodatek jeszcze mnie piersi zaczelay bolec:( podczas pierwszego blistra nic mi nie bylo oprocz plamienia teraz ustapilo

powiem tak mnie zawsze gdy bralam tabletki bolal brzuch... ostatnimi czasy byly momenty ze bol byl tak silny ze potrafilam zwijac sie z bolu nawet zaslabnac... odstawilam tabletki nie biore 2 miesiace i ani razu od tamtej pory nie bolal mnie brzuch

tak, tabletki mogą tak działać. Niektóre mają krawienia zupełnie bezbolesne, a inne tak bolesne ,jak nigdy wcześniej.

Ja biore tabletki od 3 lat i co miesiąc pod koniec opakowania mam bole jak na miesiaczke...Wydawało mi sie to dziwne, no ale w ciążę nie zaszłam więc jest ok :)

nie wiem poki co mam jeszcze jedno opakowanie tych tabletecj jesli nadal beda te skutki uboczne to chyba musze je zmienic bo jeszcze czuje sie jak balon opuchnieta i ciezka masakra niemoge az sie na siebie patrzec w lustrz wrrr jeszcze te wachania nastrojow

a piersi tez was bolaly?? mnie zaczelay bolec tak od 10 tabletki 2 blistra??;/

organizm się przyzwyczaja do 3 opakowania, poczekaj jeszcze ;)

dodam ze bole mialam nie tylko w trakcie miesiaczki tylko przez branie calego blistra

a najgorsze ze ja caly czas mam schizy ze moge byc w ciazy ja dziekuje za taka antykoncepcje ze za kazdym razem boje sie ze moglam zajsc:( to mnie dobija

w czasie 1 opakowania piersi mnie tak bolały ,że nie mogłam ich dotknąć, miałam większe o jakiś 1 rozmiar. Teraz jestem przy drugim i jest zupełnie inaczej , w ogóle nie mam skutków ubocznych ;) A w 1 opakowaniu miałam zgagę, bolesność piersi, mdłości i straszne bóle głowy.

spokojnie chyba większość dziewczyn biorących tabletki, ma schizy ,że może być w ciąży ;) ale jeżeli przyjmujesz je regularnie, nie wymiotowałaś po wzięciu, nie miałaś biegunek, nie brałaś antybiotyków obniżających skuteczność i jeżeli nie zapomniałaś żadnej , to nie masz się czym martwić ;)

nie no jesli chodzi o branie i regularnosc to biore codziennie punkyulanie o 20 co do minuty ale nie wiem mam schizy moj chlopak konczyl we mnie ostatnio i jakos tak sie boje no ale niby po co sie to bierze i truje tymi hormonami zeby sie dodatkowo zabezpieczac to moznabyloby bez tego

kurcze dalej boli mnie ten brzuch doslownie jakbym zaraz miala dostac okres zostaly dwie tabletki hmmm mam nadzieje ze to normalne biust nawet przestal mnie juz tak bolec delikatnie tylko go czuje jak rosnie

mnie tak pobolewa brzuch mniej więcej od połowy opakowania, ale to są lekkie bóle i nie cały czas, raczej bym powiedziała takie ćmienie, a tabletki biorę już długo :) aha sutki też mnie wtedy zaczynają pobolewać :)

Cześć Dziewczyny ! Biorę tabletki Syndi i jestem w połowie plastra. Od kilku dni boli mnie brzuch jak na okres i plecy z tyłu.. Zaczynam się martwić bo wcześniej nie miałam tak.. to moje 4 opakowanie tych tabletek. Boje się,że może jestem w ciąży..Miałyście tak ? Proszę o pomoc :)

Moze faktycznie powinnaś iśc do lekarza bo ja nigdy nie miałam tak wczesniej żadnych boli, nawet jak brałam swoje najgorsze w życiu tabletki. Teraz przy Belarze też mnie nic nie boli, nawet jak mam krwawienie z odstawienia.

Przy pierwszych 3 blistrach czasem pojawiały się u mnie bóle brzucha w różnych momentach. Kiedy ból był wyjątkowo silny to łykałam pyralginę i po kilkunastu minutach przechodziło. Teraz na szczęście prawie nie mam już takich problemów, a stosuję anty ponad rok.

ja stosuję vines, na początku bóle ustępowały, jednak nadal były mocne, już przy trzecim opakowaniu, było coraz lepiej, nie muszę teraz brać nawet tabletek od bólu, bo wszystko przeszło... Poczekajcie trochę a tez bedzie ok

Ja tez tak miałam ale długo brałam tabletki, powiedziałam o tym mojemu lekarzowi i zmienił mi tabletki na inne. Przy bólach podbrzusza i piersi dostałam pod koniec blistra brązowego plamienia lelarz powiedział ze to wina tabletek

Mi zostały 2 tabletki do końca i boli mnie strasznie brzuch tak jak w czasie okresu. Czytałam na różnych stronach, że są to pierwsze objawy ciąży. Skurcze macicy itp. Do tego ból piersi czuje że są większe. Biorę tabletki Atywia przez prawie rok i nigdy takiego czegoś nie miałam. Biorę je do co minuty.

Mam nadzieję że to nie jest to o czym myślę. Antykoncepcja powinna działać. Nic nie brałam żadnych leków. Jestem przeciwna. Staram się nawet jak nie boli brzuch smarować skronie amolem. O antybiotykach nawet nie myślę. Biegunki też nie miałam. Jedyne co brałam to magnez ale z tego co wiem to powinno się brać.

Myślę że to wszystko działanie hormonów. Nie ma mozliwości żeby tego typu anty nie działała jeśli nie bierze się nic co osłabia jej działania i - w przypadku plastrów brzegi bardzo nie odstawały. Chociaż sama mam schizy ale to wszytko tylko siedzi nam w głowach :D

Hajon ja również zaczęłam brać tabletki Atywia . Nigdy nie używałam żadnych tabletek antykoncepcyjnych. Teraz na wizycie u lekarza przepisał mi poraz pierwszy jakiekolwiek. Gdy zaczęłam od pierwszej tabletki podczas pierwszego dnia miesiączki . Pół nocy krzyczałam i wyłam z bólu . To nie był ból brzucha a podbrzusza. Czułam jakby mnie ktoś ćwiartował taki cholerny ból . Dziś 18 dzień jak biorę te tabletki . I za każdym razem po zażyciu jej mam te same bóle podbrzusza a do tego tuż po okresie występuje brązowe plamienie ... Które nie ma końca . Piersi również zauważyłam jak zrobiły się nabrzmiałe i bardzo bolały na początku ani się dotknąć ani nic . Myślę już nad odstawieniem tych tabletek na kilka dni dopoki nie pójdę do lekarza ... Myślę że to wina tabletek.

Dnia 11.03.2018 o 11:45, Gość gość89 napisał:

Hajon ja również zaczęłam brać tabletki Atywia . Nigdy nie używałam żadnych tabletek antykoncepcyjnych. Teraz na wizycie u lekarza przepisał mi poraz pierwszy jakiekolwiek. Gdy zaczęłam od pierwszej tabletki podczas pierwszego dnia miesiączki . Pół nocy krzyczałam i wyłam z bólu . To nie był ból brzucha a podbrzusza. Czułam jakby mnie ktoś ćwiartował taki cholerny ból . Dziś 18 dzień jak biorę te tabletki . I za każdym razem po zażyciu jej mam te same bóle podbrzusza a do tego tuż po okresie występuje brązowe plamienie ... Które nie ma końca . Piersi również zauważyłam jak zrobiły się nabrzmiałe i bardzo bolały na początku ani się dotknąć ani nic . Myślę już nad odstawieniem tych tabletek na kilka dni dopoki nie pójdę do lekarza ... Myślę że to wina tabletek.

Hej, zaczęlam brać Atywię dwa dni temu, po kilkuletniej przerwie od hormonów (wcześniej brałam inne) i dziś nad ranem obudziły mnie takie koszmarne bóle nadbrzusza, próbowałam to jakoś rozmasować, brzuch był twardy jak cholera, dosłownie piszczałam z bólu i po jakichś 15 minutach przeszło i zasnęłam. Obudziłam się z zawrotami głowy, kosmicznymi mdłościami i otępieniem. Mam nadzieję, że mi przejdzie, kurde nie chciałabym tego znów przeżywać :( przy innych tabletkach nie miałam żadnych objawów na początku, a tu takie combo..

Moja anty sa pigułki i jak jestem chora albo czuje że coś jest nie tak że moga nie zadziałać, to zawsze sprawdzam czy owulacja nie wróciła i dodatkowo się zabezpieczam, owulację sprawdzam sobie testerem afrodyta ze śliny, kilka sekund i wiadomo czy jajeczkowanie nie wróciło