Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zasmucony...............

Czy to nir paranoja że dziewczyny swoją wrażliwość i dobro mają dla skurwieli a

Polecane posty

Gość taki jeden 123
zwierzałem się akurat tym co mi się nie podobały :)...to że facet się zwierzy kobiecie z pewnych spraw nie oznacza słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Darker, mam nadzieję, że te doświadczenia cię wzmocniły, bo nie jesteś ciotą, tylko silnym i pewnym siebie facetem. Zgadzam się z resztą. Coś musiałeś na tych studiach robić nie tak." Wzmocniły. Teraz to bym was w dupsko kopnął zamiast się wami interesować, tym co myślicie, przez co przechodzicie etc. A jedyne co nie tak robiłem to się nie podobałem Co poradzę, że byli lepsi ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla nich już nawet okazanie dobroci oznacza słabość, a co dopiero zwierzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" zresztą WSZYSTKO to kwestia wyglądu, a nie że ktos coś robił albo nie robił" Wiecie co, macie za niską samoocenę. To straszne, a niemal przerażające. A ponadto wolicie się nie zbliżać do dziewczyn, bo macie traumatyczne przeżycia, pff... Co się z wami dzieje chłopaki? To my w wasze obecności robimy z siebie największe kretynki, bo się boimy, że palnęłyśmy coś głupiego. A wy się nas boicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zwierzałem się akurat tym co mi się nie podobały" Ja się zwierzałem im , że mi się podobały. Za kiepski byłem dla księżniczek. Niestety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Podsumowuję rozmowę z tej strony: Buahahahahahaha! Ale głupia, zakłamana cipa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 123
"dla nich już nawet okazanie dobroci oznacza słabość, a co dopiero zwierzanie " widzę że mamy chyba 2 różne definicję dobroci i zwierzania. W takim razie powiedz mi co rozumiesz pod hasłem bycia dobrym dla kobiety i zwierzaniem się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ostatni "związek" to kilka miesięcy się za nią uganiałem jak idiota, zeby w końcu usłyszeć że "jest pokręcona i że już się nie spotkamy, może znajdziesz kogoś mądrzejszego ode mnie" a kiedy ją olewałem to szalała za mną, sama zabiegala o spotkanie ale jak tylko zaczałem pokazywać że mi się podoba to zrobila się z niej zasrana księżniczka i ariwederczi Roma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiecie co, macie za niską samoocenę. To straszne, a niemal przerażające." Przerażające to byłoby to co bym zrobił osobom za to odpowiedzialnym. To nie bierze się znikąd ale za to właśnie my jesteśmy tego produktem końcowym i musimy sobie z tym radzić. "A ponadto wolicie się nie zbliżać do dziewczyn, bo macie traumatyczne przeżycia, pff... Co się z wami dzieje chłopaki?" Wiesz co to stalking? To mam uprawiać? Nękać sobą dziewczyny bo a nóż widelec zmienią zdanie i będą mieć ochotę na spotkanie? Na komendzie na pewno zrozumieją. Ty już lepiej nie doradzaj bo tylko w większe gówno wpadnę z tymi radami. "To my w wasze obecności robimy z siebie największe kretynki, bo się boimy, że palnęłyśmy coś głupiego." Tak o ile facet wam się podoba. Jeśli nie to nawet nie zwracacie uwagi na to czy dobrze wypadłyście. Przerabiałem to po wielokroć, proszę nie mydlić mi oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze że była naprawdę piękna i była prawie na pewno dziewicą :o bardzo podobna do młodej A.Lipnickiej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty już lepiej nie doradzaj bo tylko w większe gówno wpadnę z tymi radami." No napisz tutaj, co byś zrobił osobom odpowiedzialnym za to, jakim się stałeś. No napisz. Winisz wyłącznie kobiety? Rodzinę? A to, że się poddałeś, to masz w dupie? Nie chodzi mi o uganianie się, nękanie kobiet. O to, by spojrzeń na siebie z innej strony: "Jestem fajnym, inteligentnym chłopakiem, a to że jakieś tam mnie się nie podobają, a z kolei ta co mi się podobała, dała mi kosza, widocznie była głupia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Mamprobl - z przykrością muszę stwierdzić, że jesteś skończoną idiotką. Jesteś najlepszym przykladem dlaczego nie wolno słuchać rad kobiet w sprawach uczuciowych. Weź lepiej pokaż cycki, przynajmniej do czegoś konstruktywnego się przydasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przecież ta moja "samoocena" nie wzięła się z powietrza tylko z tego co przeżyłem" Gdybym postępowała waszym tokiem myślenia, zamknęłabym się w domu jak taka zakompleksiona szara myszka i wmawiała sobie, że się do niczego nie nadaję. Jesteśmy takimi, jacy inni nas widzą. To prawda. Ale co z faktem, że nie znają o nas całej prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, dajcie spokój, faceci. Nie wmówicie mi, że nigdy nie stworzono na tym forum tematów z nagłówkiem: (Ten i ten) jest najfajniejszym kolesiem na forum albo Zakochałam się w (nick) Ja jestem tu zalogowana od wczoraj, a już jeden widziałam na temat któregoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja tam żadnych rewelacji ukrytych nie mam, asów w rękawie które mogły by diametralnie wpłynąć na tę moją atrakcyjność." A myślałam, że to ja mam problemy z samooceną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No napisz tutaj, co byś zrobił osobom odpowiedzialnym za to, jakim się stałeś. No napisz." A co Cię to obchodzi co bym zrobił? znajoma jesteś moja? "Winisz wyłącznie kobiety? Rodzinę? A to, że się poddałeś, to masz w dupie?" Olewam was a nie winię. Wy i tak zawsze niewinne choćby was za rękę złapać. Szkoda czasu. Czemu myślisz że się poddałem? Bo nie ma efektów a poza tym to boli! Widzisz jak jesteś olewany przez inne osoby i nie możesz nic poradzić! To jakby Ci wnętrzności rozrywano żywcem. Skoro zadajesz takie pytania to co ty możesz wiedzieć? "Nie chodzi mi o uganianie się, nękanie kobiet." Dokładnie. Ale ja właśnie je "nękam" sobą a inny okazuje zainteresowanie. Inny podrywa a ja się narzucam. I tak to się kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Jesteśmy takimi, jacy inni nas widzą. To prawda. Ale co z faktem, że nie znają o nas całej prawdy? " nikogo nie interesuje prawda o nas a zwłaszcza dziewczyn tak jest i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdybym postępowała waszym tokiem myślenia, zamknęłabym się w domu jak taka zakompleksiona szara myszka i wmawiała sobie, że się do niczego nie nadaję." A ja się nie zamknąłem tylko wychodziłem do ludzi. Nic przez to nie zyskałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro zadajesz takie pytania to co ty możesz wiedzieć?" Sporo... Wyśmiewano sie ze mnie. Wystarczy? Ale pokazałam, ze mam jaja (mimo, że nie mam, paranoja, heh). Ale z nam wiele takich osób. Dziewczyna, ładna, niestety za niska i z wadą wymowy. Wszyscy się z niej napieprzali, nikt nie sądził, że może mieć jakiegoś faceta, zresztą nawet jakby chciała do któregoś zagadać, mógłby wyśmiać jej seplenienie. A wiecie, ona nie załamała się, pokonała wszystko, jest piękną atrakcyjną dziewczyną, faceci się za nią uganiają i jeszcze wiele razy usłyszy, że nie jest ideałem, ale ona nigdy się nie podda. Ma dużo przyjaciół i jest najbardziej otwartym człowiekiem, jakiego mogłam w życiu spotkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tylko kwestia REAKCJI ZWROTNEJ na naszą obecność - taka reakcja jest albo pozytywna albo negatywna jezeli reakcja jest pozytywna to poczucie wartości rośnie, a jezeli nie to wręcz przeciwnie Ta reakcja jest odpowiedzią na WYGLĄD, a charakter jest tutaj kształtowany jako efekt rejestrowania tej reakcji przez człowieka przez ileś tam lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Sunia szerokim łukiem omineła moją wypowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A myślałam, że to ja mam problemy z samooceną" Bo tłusta grzywka to mega kompleks. Na miłość boską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co ty masz z tą samooceną? co ja mam zrobić pannie skoro ona nie jest mną zainteresowana? i kolejna, i kolejna, i kolejna. to znaczy nawet gdzieś tam ze mną pójdzie, pożartuje, pośmieje się. ale wszystko na odpowiedni dystans, bez zbytnich poufałości." Fakt, może się przyczepiłam, przepraszam :) Ale wy ciągle piszecie, że jak się nie ma wyglądu, nie można znaleźć laski; żadna mnie nie chciała; wysłałem fotę, olała mnie; itp. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO IMO
sunia to twoja matka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A myślałam, że to ja mam problemy z samooceną" Bo tłusta grzywka to mega kompleks. Na miłość boską... Hah, nie no, hah... :) Ale się uczepiłeś tłustej grzywki :) Ja takiej nie mam :D :D :D Wtedy napisałam ci tak, żebyś zrozumiał to, co chciałam ci przekazać, ale my najwidoczniej nigdy się nie dogadamy, bo masz uraz do kobiet :) A szkoda. Bo wszyscy tu piszą, że jesteś fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO IMO
a w ogóle to Darker chyba bzykał Nastoletnią, czy się mylę? :D a może to inny forumowy prawik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Sporo... Wyśmiewano sie ze mnie. Wystarczy?" A mnie wyśmiewano, okradano, bito i regularnie opluwano. To wszystko w szkole. Z czym do ludzi dziewczyno? :D "Ale pokazałam, ze mam jaja" Też czasem pokazywałem. Wtedy z coraz fajniejszymi w kolory siniakami wracałem do domu. Nie masz pojęcia o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Suczor, niech się nie boi i napisze pod swoją ksywką jak ma mi coś do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×