Jestem przeciw przemocy wobec dzieci i jestem linczowana

dlaczego???? jestem przeciweniczką bicia, czy jak wy uważacie dawania TYLKO "klapsów". Ja sie temu sprzeciwiam i spotykam się z linczem ludzkości. Nie rozumiem jak mozna zadać ból i strach małej istotce 5 razy mniejszej od nas, a tym bardziej własnemu dziecku ktorego powinno sie kochac bezwarunkowo, być opoka i ostoja, chronić go przed niebezpieczenstwami, a jeszcze taki rodzic potrafi tyraniuzmowac, stresowac fizycznie i psychicznie własne dziecko. Ja sie temu sprzeciwiam, ale ludzie maja mie za jakegoś dziwolonga że nigdy w zyciu nie biłam dzieci, mimo ze sa przykładnymi osobami, nigdy nie musialam za nich sie wstydzic. Wyobraźcie sobie jak ktoś wiekszy starszy na was się wytrzeszcza bąc leci z reka lub narzędziem do was, jak się czujecie?? strach i nie moc, ale własnym dzieciom to zgotowujecie i nie widzicie nic w tym złego Dlaczego lud jest tak tepy i ograniczony????Uważam że jesli ktoś nie ejst stabilny emocjonalnie i nie potrafi sobie radzić z własnymi problemami i samym sobą, nie powinien decydowac się na rodzicielstwo, niestety ciemnogróg płodzi się dla szpanu i wylewa wszelkie fustracje na swojej "własności" w postaci małego zywego człowieka

Ja też jestem przeciwniczką bicia w jakiejkolwiek formie. To jest po prostu złe i wypacza dziecku psychikę! Są różne inne metody ukarania dziecka.

Ja takze uwazam ze uzywanie siły fizycznej zwlaszca wobec wlasnego dziecka to jest okrucienstwo, a od klapsa sie zaczyna, bo jesli jeden klaps nie pomorze, drugi tez nie to c10 czy 15 powinno pomoc tak?? az dziecko omdlałe jest z płaczu... neiestety mnostwo ludzi tego nie rozumie ze dzieci ich sie boja, ja tez sie zawsze balam wwlasnych rodzicow,ale ich nie szanowalam tylko sie bardzo bałam, i to eset zle

Nawet tutaj nie pisz bo zjedza cię chore mamuski i tatuski, ktoerzy ponad zycie nibuy kochaja swoje dzieci a napieradalaja jeee i nawet się tego nie wstydza, nie mają żadnych wyrzutow, ile razy czytalam takie przechwały ze ktos daje dzieciakowi w duyupe i jest dumny z tego bo wyrosnie na porządnegpo człeka...żallll i katastrofa, wiec odpusc bo szkoda twoich nerwow

Nie warto nawet pisac o tym niestetyy ludzie uwazają że jak nie bije to już wychowuje na robta co chcety, przykro jest że osoby pottencjalnie dorosle nie wiedzą że istnieje takie coś jak norma wychowawcza, czyli nie bije ale wychowyuje w konsekwencjach i ponoszeniu odpowiedzialnosci za swoje przewinienia

jestem razem z tobą autorko. I uważam, że rodzice bici w dzieciństwie przez swoich rodziców, powtarzają to w wychowaniu własnych dzieci. Bo inaczej nie potrafią. Po co się męczyć nad sposobem dotarcia do małego człowieczka, jak można go trzasnąć i od razu skutkuje i problem z głowy... :( Dla mnie to nie do pomyslenia. Ale juz od dawna jest tu dyskusja na ten temat i dla 90% kafetriuszy wychowanie dziecka bez lania = wychowaniu bezstresowemu. To pomieszanie pojęć, ale tak uważa większość!

Ja swoje dziecka nigdy nie uderzyłam i nie potrafiłabym tego zrobić!!! Nieraz już byłam bardzo zła na moje dziecko jak mnie za bardzo zdenerwowało(ale przecież takie są dzieci...), ale nigdy go nie uderzę!!! Co to byłaby ze mnie za matka!!! Skoro zdecydowałam się na dziecko to muszę sobie radzić w cywilizowany sposób, a nie zniżać się do prymitywnych sposobów...

Ja nie biłam, ale ucywilizowwywałam i uspoleczniałam, nie sa egoistycznymi bachorami ktore nie potrafią się z nikim dzielic i wszystko mają w dupie, o niee, były kary jak i nagrody, jak ktos dobrze napisał, istieje takie cos jak NORMA WYCHOWAWCZA, to ze nie bije nie oznacza ze w ohole nie wychowuje tylko daje wolną reke, bzdury, konsekwencje takze byly za zle zachowanie

moja corcia ma 4 lata, i nie daje jej ani klapsow ani zaqdnych innych, nigdy nie dawalam, a jest calkiem dobrze wychowana jak naq swoje 4 LATA:) CZSEM JAK JUZ PORZADNIE NABROI DOTAJE KARE, POTEM ROZMAWIAM Z NIA O TYM, DLACZEGO BYLA U SIEBIE W POKOJU, PO CO, CO ZROBILA, I CO MI SIE NIE PODOBA, ZNACZY NAJPIERW JEST ROZMOWA JESZCZE PRZED KARA, ALE JAK JUZWYMIEKAM, ... ZRESZTA TO JEST BARDZO ZADKO, BO JA JEJ TLUMACZE ZE LUDZIE KTORZY NIE POTRAFIA SIE ZACHOWAC NIE PRZEBYWAJA W TOWARZYSTWIE INNYCH. JEST VARDZO MADRA DZIEWCZYNKA:)

Popieram w 100% słowa autorki!!!!! Mojego dziecka nie uderze nigdy!!!!!!!!!!!!!! Dziecko trzeba umiec wychowac, wtedy takie "metody wychowawcze" beda nie potrzebne!!!!!!!!

"Wyobraźcie sobie jak ktoś wiekszy starszy na was się wytrzeszcza bąc leci z reka" co robi?.... :D

ale o jakim biciu tu piszesz?? na tamtym topiku nikt nie napisal ze bije swoje dziecko ani jedna osoba, ja dwa razy dałam klaspa małemu bo jego zachowanie poważnie zagrażało jego bezpieczeństwu owy klaps ty było bardzo lekkie plasniecie w pampers nie wiem czy to poczul wogole ale popatrzyl na mnie zdziwiony i zostawił szkło które rozbił i ani raz już sie nie zbliza do rzeczy tego typu podobnych i nie ma ochoty ich rozbijac, ani przy ty nie płakał ani nic gdy mowilam nie wolno zostaw jak sprzatalam to przybiegał co chwile i chcial szkla brac do reki co innego bicie dziecka bo szaleje, bo biega za szybko, bo ma zly nastroj i marudzi itp . albo bicie dziecka na goly tylek kablem czy cos to jest niewyobrazalne i niewybaczalne!! takze nie roztrzasaj bo nikt z tamtego topiku nie bije dzieci

potrafisz sie merytorycznie odniesc do tematu, czy potrafisz jedynie tłuczku do miesa, zadawac głupie pytania?

A kto cie linczuje autorko? Jakies konkretne przyklady poprosze :P

bez przesady,;/ jap ierdole;/ jeden klaps to nic takiego;/;/;/

Ciekawą teorie dorobiła autorka ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4777644 to na podstawie tego bijemy dzieci i zmuszamy innych

Na tamtym temacie nikt jej nie linczowal bo dzieci nie bije. A na wulgarny jezyk sama jej uwage zwrocilam. Moze o to jej chodzi? :D

Przesadzasz z tym linczowaniem. No chyba ,że zyjesz w jakimś specyficznym środowisku.

"potrafisz sie merytorycznie odniesc do tematu, czy potrafisz jedynie tłuczku do miesa, zadawac głupie pytania?" nie moge, autorka tak dobiera słowa ze nie jestem pewna o co jej chodzi :D :D :D

No zajebiście ciekawa teorie dorobiła, wiem, wy oprawcy nie potraficie zrozumiec że jest to karalne, wielki skandal urządzacie jak ktos was uderzy, bądź pobije na dworzu, a wlasne dziecko potraficie tłuc za każdą pierdołe. No ale wierze, ze jest to dla was bardzo ciekawa teoria, lecz wogole nie zrozumiała, bo uważacie że jesli ktos nie leje dzieciaka to wychowuje go na rozbestionego bachora, TAK UWAŻACIE, lecz nie wiecie co to jest norma wychowawcza A najbardziej rozwalają mnie teksty typu.."Ja nie bije, ja TYLKO daje klaspy..HHAAHHAAA, ręką tez mozna uszkodzić , lecz oczywiscie to tez bedzie dla was znow ciekawa teoriaa, no tak Dlaczego będą w sklepie jakbympowiedziala do was "Zamknij gębe" to nawet nie smielibyście na mnie reke podnieśc a własne dziecko byście za to rozszarpali??? a to dlatego ze ja jestem w stanie sie obronic a maluch nie i maqcie nad nim przewage, i to jest własnie chore, obcego dziada jak was zwyzywa nic nie zrobicie bo wiedzie ze szanse sa nikłe i podrugie mogło by się skonczyć sądem, a wlasne dziecko za brzydkie słowo tłukli byscie, paranoja, mnóstwo razy takie sytuacje widzialam i to nie są syuche tearie tylko moje obserwacje jacy potraficie być koffani spłodziciele

Dzieciaczku drogi ale kto dzieci bije? :) Podniecasz się rzeczami o których nikt nawet nie wspomniał, z główką aby wszystko w porządku? Powiedz... co ciebie tak zabalało? To że ludzie zwrócili ci uwagę że jesteś okropnie wulgarnym i niewychowanym człowiekiem?

Jesteś wulgarna i agresywna wobec dorosłych.To jest w porządku????

truuskaffka i nie opieram się na tamtym topiku tylko ogólnie z jakimi sytuacjami się spotykam w zyciu codziennym tamten topik dodatkowo mnie rozjuszył, ale nie mam na mysli go jako przewodnią mysl, mnóstwo sytuacji widze jako codziennośc jak rodzice traktuja swoje dzieci jako własnośc, a nie człowiek Zbyt duzo sytuacje się naogladałam, i stąd te wnioski, a nie suche jakieś teorie

I nie ejstem dzieciaczkiem, wcale się nie bronie, że nie jestem agresywna, czy wulgarna, bo jestem i będe dla ludzi ktorzy znecają się na słabszymi i mniejszymi, bede okropnie chamska i wulgarna gdy bede widziec dane sytuacje ktore sa karygodne Juz powiedzialam nigdy w zyciu nie bylam agresywna,i wulgarna do istot ktore na to nie zasluzyły, ale gardzo ludźmi klorzy wykorzystują swoja przewage fizyczna nad słabszymi i młodszymi, bo czuja się bezkarni, wtedy to mnie kurwioca zalewa i nienawidze takich ludzi, darz ich ogromnym gniewem

No to w takiej sytuacji idzie się do opieki społecznej i prosi o interwencję a nie wylewa się anonimowo żale w internecie i rzuca mięsem, nie sądzisz?

No cóż... na siłę świata nie zmienisz :P ty masz takie teorie a ktoś ma inne... i tego już nie zmienisz.

jestes ogolnie agresywna i wulgarna. myslisz ze Twoje dzieci tego nie widza i ze to na nie nie wplywa?...

"I nie ejstem dzieciaczkiem, wcale się nie bronie, że nie jestem agresywna, czy wulgarna, bo jestem i będe dla ludzi ktorzy znecają się na słabszymi i mniejszymi, bede okropnie chamska i wulgarna gdy bede widziec dane sytuacje ktore sa karygodne" no to badz do takich osob, a nie do wszystkich na forum, bo nie wszyscy tutaj bija dzieci, a ty piszesz tak jakby tu wylacznie kaci i zwyrodnialcy siedzieli... :D

D...kjfhgiwhtrg " pytasz się kto bije dzieci??? odejdź od kompa i rozejrzyj się dookola co się na tym, świecie dzieje, posłuchaj wiadomosci jak tysiace dzieci rocznie sa ofiarami przemocy domowej, co ty nie ogladasz wiadomosci?? na jakim ty swiecie zyjesz?? taa, najlepiej nic nie widze,nic nie slysze, o co wielke haloo co nie????? Najlepiej zatkac uszy i udawac ze nie ma takich sytuacji, paaraaanoojaaa