Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Hej kobietki :) Mamo babelków trzymamy kciuki :) Joanna piękna niespodzianka :) ja nie dawno wróciłam z przedszkola byłam synka zaprowadzić . I teraz sie położyłam troszke poleniuchować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry miłe Panie :) ja już na nogach od ponad godziny szykuje się na zajęcia :) nie chce mi się ale trudno dam radę :) u Was też taka mgła z rana ? wrrrr na szczęście pomału opada Miłego dnia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honia 83
Wita miłe panie, też juz od godz na nogach, bo mam wstrętny katar od 4 dni biore paracetamol i wapno, ale tak sobie pomaga. Może macie jakiś wypróbowany sposób na przeziebienie? Przyszłym mamuśkom życze miłego dnia bo z tego co widze to zapowiada sie słoneczny dzionek bynajmniej u mnie w kościanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie:) ja tez w tamtym tygodniu chyba mialam ten syndrom wicia gniazda, bo korzystajac z pieknej pogody wszystko poprałam, poprasowałam, nawet wszystkie okna mam pomyte:) jeszcze chce w tym tygodniu zamówic łozeczko, materacyk i wklad do poscieli i chyba koniec szalu :) jeszcze tylko jakies drobiazgi dla mnie i jestem gotowa:D pampersów tez juz mam spory zapas, jeszcze tylko jakies kosmetyki dla dzidziusia:) w nocy coraz gorzej mi sie spi, nie moge sie ułożyc ani miejsca znalesc.... Miłego dzionka, i tak pieknej pogody jak u mnie:) jutro mam wizyte i nie moge sie doczekac zeby mojego Szkraba zobaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki, u mnie bez zmian, fenoterol 6x 1/2tabletki i isoptin 3x 1tab. Poza tym od wyjścia ze szpitala jestem przeziębiona, gardło obolałe, kaszel i zapchany nos... Jutro idę do lekarza, niech mnie postawi na nogi ;) Pogoda śliczna, przynajmniej za oknem, słoneczko świeci, niebo czyste...:) Wczoraj mój kochany wraz ze swoim wujkiem zrobili przemeblowanie :D Pokoik do karmienia i przewijania już prawie gotowy, brakuje tylko stojaka na wanienkę, przewijaka i naklejek na ściane :D Ach, no i mój luby musi mi podłączyć wieżę :) Nagram łytkę z jakąś miłą muzyczką i będzie w sam raz ^^ W przyszłym tygodniu dostarczą nam wersalkę z dwoma fotelami, więc jeden pójdzie do pokoiku, co bym miała gdzie sobie usiąść do karmienia :) Pilnuję się żeby syndrom wicia gniazda nie zasłonił mi zdrowego rozsądku, bije się po rękach i nie robię nic w domu, wczoraj pozwoliłam sobie tylkona poukładanie kosmetyków na półkach :P Dzisiaj zaczął mi się 36tydzień.... JAK TEN CZAS LECI DO PRZODU!!! Jeszcze niedawno byłam w 16tc i zastanawiałam się, jak będę się czuła pod finisz.... ;) Młody rozrabia, kopie co chwilę, ale wciąż w tych samych rejonach, więc nie mam złudzień- nie obróci się już złośliwiec i będą mnie ciąć.... Poza tym powiem Wam, że INTERNET TO ZŁO!! Oczywiście musiałam poczytać o zagrożeniach płynących z małowodzia.... Niska waga urodzeniowa, deformacje, niedotlenienie.... Wrrrr!! Mam nadzieję,, że mój szkrabek jest cały i zdrowy. Co prawda do grubasków nie należy- 2200g jak na 35tydzień to niewiele, ale ważne, że jest już powyżej tych 2kg. Do następnej kontroli mam tydzień. Czyli 7 dni tuczenia maluszka :D Zaraz poszukam na necie co powinnam jeść, żeby przybrał na wadze... To się rozpisałam ;) Życzę Wam kochane miłego dzionka :*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Mamusiom :) U mnie w Markach od rana piękna pogoda. Dziś pralka chodzi na pełnych obrotach - a pranie będzie suszyło się w promieniach słoneczka. Ciuszki dla Maleństwa już co prawda wcześniej uprałam, a dziś korzystając z pogody w pralce wylądował cały zapas pieluszek tetrowych, flanelowych, prześcieradełka i kocyki. Od dziś mam dokładnie miesiąc do wyznaczonego porodu :) Ciekawe jak to będzie. Na razie czuje się lepiej niż miesiąc temu - ale to chyba przez te emocje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendowej ciszy :) Dzisiaj mam wizytę i mam nadzieję, że nie wyląduje w szpitalu (ale teraz za każdym razem się tego boję). Torbę zaraz spakuje. Na szczęście podłoga kupiona i czeka już tylko do następnego weekendu na założenie. Teraz tylko rolety w okno i parapet. W sobotę zaszalałam z zakupami dla siebie i maleństw. Mam już kocyki, rożki, pieluchy tetrowe i flanelowe, smoczki itp. Teraz jeszcze tylko zakupy w aptece dla mnie i termometr dla maluchów. Łóżeczka, materace i pościel zamierzamy nabyć po porodzie. Teraz tylko składamy zamówienie i mogę czekać cierpliwie na poród :) W sobotę miałam gości i również im oczy się cieszyły gdy patrzyli jak faluje brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie miesiąc i 4 dni poonoć. No ale wątpie żeby mi cesarke zrobili w terminie. Z resztą ja już nic nie wiem :) Chyba powoli powinni ustalić jakiś termin tej cesarki, pewnie za tydzień to zrobią. Na wszelki wypadek jednak całą torbę dla siebie i maluszka mam już spakowaną ;) Poza laktatorem i kosmetykami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! U nas wekend minął leniwo,pogoda była super,wiec wczoraj zrobilismy sobie mały spacerek;) Dzisiaj tez od rana słoneczko,wiec wypiore reszte rzeczy dla małego,posciel itd Ja niestety cała puchne,rozmawiałam dzisiaj z lekarzem mówi ze jak do srody nic sie nie zmieni to mam przyjechac po skierowanie do szpitala:( bo moge nerki mi wysiasc...także trzymajcie kciuki zeby ta opuchlizna ze mne zeszła bo czuje sie jak taka bańka;/ Mały szaleje,nocki ciężkie bo cierpne ciagle i juz nie wiem jak lezec... Od piatku biore clotrimazolum bo mi gin zapisał dopochwowo i jakas masakra po tym jest nie dosc ze wszystko szczypie to dzisiaj wstałam cała mokra normalnie jakbym sie posiusiała w nocy;/ az sie wystraszyłam czy to wody czy co ale narazie sucho wiec nie panikuje... A mozliwe zeby ten czop juz odszedł??? Mamo babelkow duzo siły,duzo zdrówka !!! trzymamy kciuki !!! i czekamy na relacje od waszej trójeczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm może być że już odszedł . W 1 ciąży odszedł mi koło 22-23 tyg . A teraz z 1 tyg temu może troszke dalej . Więc kochana może tobie też . Obserwuj bo czop może być przezroczysty nie podbarwiony krwią więc naprawde czasem idzie to pomylić np z wydzieliną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski u mnie pogoda tez super slonce swieci :) mamo babelkow trzymamy kciuki duzo zdrowka dla was u nas niedziela spokoja maly spacerek a potem moj m mecz ogladal a ja siedzialam i robilam wlasnorecznie literki na sciane dla malej :) super to wyszło dzisiaj musze troche dokonczyc tylko nie mam tasmy dwustronnej co do czopu to nie mam pojecia..hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Widzę że ostatnie przygotowania trwają. A ja w weekend wyprałam dwie torby ubranek i teraz czeka mnie prasowanie. I nie wiem, jak to się stało, ale przed praniem na niektórych ubrankach odkryłam żółte zacieki - nie wiem jak one powstały, bo zawsze odkładałam ubranka wyprane i wyprasowane bez żadnych plam.. Te zacieki są w większości na białych, żółtych i jasnoniebieskich rzeczach, wygląda to tak, jakby coś się utleniło, bo nie ma możliwości, żeby coś się tam rozlało.. W każdym razie plamy te nie puściły i teraz muszę dokupić kilka pajacyków (ale zrobię to z przyjemnością). I jak tylko się ogarnę z praniem i prasowaniem, zamawiam łóżeczko, składam wózek i będę prawie gotowa :) A w piątek miałam już pierwsze zajęcia, przed wykładami była inauguracja i trochę głupio mi było, że wszystkie dziewczyny elegancko ubrane, a ja w ciążowych dżinsach :P Nie wiem czy już pisałam, ale moja córcia w zeszłą środę ważyła 1800 g, wg miesiączki to 31/32 tc, a wg usg 34/35 - jest długa, zresztą starsza też urodziła się długa, bo na 61 cm. A ja zawsze tu zaglądając zastanawiam się, która się pierwsza rozpakuje:P Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia ja też czuję wilgoć coraz częściej, nieraz zaraz po zmianie wkładki muszę znów lecieć do łazienki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Mama bąbelków dużo siły i zdrowia dla Ciebie i maluszków:) Karolcia mi też ciężko powiedzieć czy to czop, ale mi się jakos wydaje, że nie. Jak się bierze coś dopochwowo to takie uczucie "wypływania" jest normalne, a że w ciąży to jeszcze dodatkowo więcej śluzu to pewnie stąd, więc ja bym się naprawdę niczym nie martwiła:) wiesz ja w pierwszej ciąży nawet nie wiedziałam kiedy mi ten czop się uwolnił;) i teraz też się zastanawiam czy się zorientuję, że to właśnie to:) Ania gratuluję spostrzegawczości, Ty wiedziałaś w pierwszej ciąży i teraz też, ja mimo bacznych obserwacji nie;) ale to nie jest jakieś istotne a dziewczyny co kupiłyście dla maluszka do kąpieli i do smarowania po kąpieli?:) ja chciałam kupić nivea sensitive żel do mycia ciała i wlosów w rossmannie jest za 10 zł:) ale on jest po 1 miesiącu...i teraz mam problem co kupić przy córeczce miałam żel do kąpieli, oliwkę i szampon nivea i było ok, a teraz to już sama nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do mycia nic na razie nie kupuje, a to ze względu na ilość próbek, które dostaje co wizytę u położnej. Ja mam w tej chwili johnson's baby łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3 w 1 dla noworodków. Jeśli się nie sprawdzi kupie jakiś niwea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki;-) przede wszystkim mamo babelkow- trzymam kciuki zeby wszystko bylo idealnie. Ja juz wszystko popralam, poprasowalam, teraz ostatnie porzadki w domu i relaks. Za kilka dni jedziemy z M. do spa w kolobrzegu troche sie jeszcze pobyczyc... do kapieli dla Malucha kupilam oilatum- przynajmniej po nim nie trzeba juz balsamowac dzieciatka. Pogoda ostatnio jest cudna wiec staram sie z niej korzystac jak najwiecej. W przyszly poniedzialek mam wizyte u lekarza i juz sie nie moge doczekac co powie... Ciekawa jestem ile zostalo, w piatek zaczal sie 36 tydzien...Milego dnia Dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo babelków powodzenia..mi to się płakać chce,przewrażliwona jestem ale jak dzieci się rodzą to płacze,jak moja przyjaciółka urodziła to wyłam jak bóbr..mąż się ze mnie śmiał... Ja się świetnie dzisiaj czuje..nie bedę jeszcze rodzić...szykuje się na listopad i już,nie chce wczesniej heheheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa83
czesc dziewczyny:) trzymam kciuki mamo babelkow i czekamy na wiesci:) teraz to i ja sie zastanawiam czy nie dokupic czegos do kapieli bo ja mam tylko mydelko i na razie myslalam ze to wystarczy,pozniej po kapieli tylko oliwka i wsio.Reszte chyba juz mam,co sie okaze pozniej bo wszystko jest poupychane gdzie sie dalo:)komody dla malej jeszcze nie mam wiec ciuszki i reszta jest w mojej szafie,kosmetyki tez w kilku miejscach,ojojoj chyba musze zaczac to ogarniac:)dobrze ze jest ladna pogoda to przynajmniej chce sie cos robic:)a pozniej na spacerek,trzeba jeszcze lapac wit D poki mamy okazje,choc juz nawet spacerki nie sa takie przyjemne bo czesto lapia mnie dziwne skurcze albo brzuch twardnieje tak ze ledwo nogami przebieram:) wy tez juz nie mozecie sie doczekac az zobaczycie swoje kruszynki?? trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt jak sie bierze coś dopochwowo to leci jest takie uczucie . No fakt spostrzegawcza to ja jestem :) ja do pielegnacji maluszka mam narazie oliwke jonshons i puder oraz do mycia oliatum nie kupuje za wiele bo może sie okazać że akurat nie będzie pasować jakieś krostki wyjdą czy odparzy sie po tym. Ja już torbe spakowana mam ale nie wiem czy wszystko w razie czego ktoś mi dowiezie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kosmetykow to mam nivea delikatny zel do mycia ciala i wloskow(niebieska butelka) i oliwke i to wszystko potem krem na kazda pogode :) a do pupy linomag bo sudecrem to słyszalam ze jest przereklamowany i bardzo wysusza zobaczymy czy linomag da rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy co bedzie jak skoncze ten clotrimazlum bo tam jest tylko kuracja na 6dni... Ja kupiłam zel do mycia ciała i włosków z nivea,linomag,olivke nivea i jedna mam z johnsona bo była w promocji to kupiłam z lavenda...co bedzie trzeba to sie dokupi poźniej... Musze jeszcze kupic pampersy i jakies mleko ale to po spotkaniu z położna moze cos doradzi co z tym mlekiem...chce miec chociaz jedna wrazie co... Moja torba stoi spakowana musze tylko jeszcze rzeczy dla małego uszykowac i moge jechac ;) Ja Wam powiem ze wolałabym wczesniej urodzic niz np po terminie bo mam jakis uraz;/ no ale zobaczymy siła maluszka nie wygonie z brzuszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wstalam rano i mialam straszna werwe i moglabym wszystko zrobic, ale tylko sprzatnelam szafki i nie mam sily. Mam nadzieje ze niedlugo sila wroci:) po obiadku bedziemy rozkladac lozeczko dla dziecka, zeby juz bylo:D Tez czuje wilgoc ale tego czopu cos nie widze, aczkolwiek czesto mam biala wydzielne wiec mozliwe ze to to a ja nie zauwazylam. Musze jeszcze dokupic dla siebie 2 koszule.(wiecie moze czy trzeba rodzic w koszuli czy mozna w dluzszym meskim T-shircie?), jakies kapetki, podklady poporodowe i podpaski, wode do porodu, dla TZ batonik:D i odwiedzic apteke po jakies waciki, gaziki, sol fizjologiczna, termometr i w sumie tyle. Moze jakies kosmetyki dla dziecka:) I juz 33 tc, juz tak niedaleko i bardzo dobrze:) aaa no i dzisiaj zauwazylam cos dziwnego rano. W podbrzuszu, po lewej stronie(tam sa chyba jakies wiezadla) poczulam tak jakby lekkie kopanie ale w miare rymiczne. Kopniecie, 2 sekundy cisza i znowu. W tym samym miejscu. TZ tez czul. Zastanawiam sie co to moze byc ale narazie do zadnego madrego wniosku nie doszlam. Moze Wy wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleńka moze dzidzia miała czkawke bo u mnie własnie tak to sie objawia..tzn ja tak mysle ze to czkawka bo czuc takie rytmiczne pukniecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honia 83
hej Do SweetMalenka13 z tego co położna mówiła na szkole rodzenia to może być dłuzsza koszulka męża-tak aby było tobie wygodnie, jeśli chodzi o koszule nocną to najlepiej krótka zakrywająca biodra bo najwygodniejsza do porodu. U nas podpaski dają w szpitalu, ale musze jeszcze kupić majtki jednorazowe. Kosmetyki dla dziecka też są na pokoju, ale wspólne. Bynajmniej tak jest u mnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas w szpitalu jest zakaz zakładania majtek jakichkolwiek , wkłady poporodowe dają , ubranka także więc na wyjście tylko ubranka potrzebne a to mam uszykowane już i zależeć bedzie od pogody czy kombinezon jesienny czy komplecik kurteczka ze spodniami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noto u mnie trzeba wszystko miec swoje;/ i kosmetyki, ubranka dla dziecka i dla siebie. Nawet wlasne pampersy, ktorych trzeba pilnowac bo podobno polozne idac myc dziecko biora 5 pampersow i wracaja z 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tylko pampersy mieć i chusteczki :) no i majciochy poporodowe. W sumie nie wiem, czy przydadzą się po cesarce.... Ale i tak biorę większość swoją, po co się w środku nocy prosić o coś, wiem na własnej skórze, że czasem można trafić na niezłą zołzę na dyżurze... Więc ciuszki, kosmetyki do przewijania i podmywania będę mieć swoje. Plus pieluszki, podkłady, itp. Zobaczymy co się przyda, najwyżej wrócę z nie użytymi produktami do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×