Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Zazdroszcze :) ja tak miałam w pierwszej ciąży zero dolegliwości a teraz wyszstkie jakie chyba są możliwe a w tej chwili dobija mnie częste siusiu i te uczucie pełnego żołądka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki;) Witam nowe listopadówki;) Wiecie co się wczoraj dowiedziałam od położnej że jak przyjdę do szpitala z torbą na porodówkę to mi ją każą rozpakować i mi reklamówki na rzeczy dadzą.Kazała mi się spakować w reklamówki szok:/ W szpitalu twierdzą że na torbach jest pełno zarazków bo się z nimi wszędzie podróżuje a ja mam całkiem nową jeszcze z metką. Jeśli chodzi o kłucia w pochwie to ja mam coraz częściej. Mnie ostatnio nogi bolą przez żylaki jak rano wstanę z łóżka to chodzić nie mogę taki ból potem mi to mija pończochy uciskowe też trochę pomagają. Dostałyście już plan porodu ja dostałam od położnej i nie wiem czy mam go ze swoim lekarzem omówić czy wypełnić i wziąć ze sobą do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
to uczucie pelnego zoladka to fakt naprawde niemily nawet wczoraj bylam u kolezanki i poczestowala mnie frytkami z gulaszem i tak jakos sie tak napchalam ze pozniej az mi bylo nie dobrze i prawie myslalam ze zwymiotuje a co najlepsze ze wcale duzo nie zjadlam tylko tak mi siedzialo na zoladku i dpoiero po 2 godzinach i herbacie mi przeszlo. klocia jak narazie nie mam jedynie co ostatnio mala pcha mi sie na pecherz i czasem tak nieswiadomie ze az mnie szczypie w pecherzu i ledwo co trzymam siuski zeby mi nic nie wyplynelo hehheheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ale miałam dziś dzień... Cały czas w biegu. Odebraliśmy niedawno klucze do naszego własnego m3, co prawda nie zdążymy go wykończyć przed porodem, ale mój facet chce żebyśmy jak najwięcej rzeczy wybierali razem. Dziś kupiliśmy glazurę do łazienki i kabinę prysznicową. Wybraliśmy też meble kuchenne i zaakceptowaliśmy projekt kuchni. O dziwo odkąd wiemy, że będziemy rodzicami jesteśmy bardzo zgodni we wszystkim - i nie wiem, czy to ja się zrobiłam taka anielsko sielska, czy mój M taki rozsądny i kompromisowy :) A teraz dla odmiany od zakupów dla fasolki - zrobiłam sobie w Avonie zakupy dla siebie, straszną mam ochotę na jakąś aromatyczną kąpiel, więc popłynęłam jeśli chodzi o płyny, żele i balsamy :) Słuchajcie , w szpitalu w którym chce rodzić (szpital Wołomiński) jest taka zasada, że można zostawić pierwszą wyprawkę z ubranek dla dzieciaczków w szpitalu, postanowiłam kupić coś takiego http://allegro.pl/show_item.php?item=1847421494 Myślicie że się nadaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczk007
Hej dziewuszki!!!! Dawno mnie tu nie było bo i sporo się u mnie działo... W sobotę wyszłam za mąż :-) no ale tak jak już wcześniej pisałam w poniedziałek rano miałam kontrolną wizytę w szpitalu w związku z podejrzeniem tych wad układu moczowego maluszka i niestety położyli mnie na patalogii na dwie doby na obserwację :-( W poniedziałek nieźle nas wystraszyli bo na dzień dobry dostałam sterydy aby przyśpieszyć rozwój płuc małego gdyby po USG okazało się, że coś jest jednak nie tak z tą nerką i pęcherzem i będzie potrzeba wykonania szybkiej cesarki i operowania małego. Dostałam 6 dawek sterydów a we wtorek zrobiono mi USG na którym na całe szczęście wszystko ładnie wyszło. Nadal jest podejżenie jeden nerki, moczowody były lekko powiększone ale pęcherz pracuje prawidłowo co znaczy, że mały normalnie sobie siusia :-)KTG także wychodziło super. Poleżałam sobie tak dwa dni pod ścisłą obserwacją i na szczęście dziś nas wypisali a już w poniedziałek myślałam, że będzie żle i skończy się cesarką- w życiu tak się nie stresowałam....kompletnie nie byłam na to gotowa. Mam nadzieję, że tera już wszystko będzie ok i trafie tam dopiero za 5 tygodniu prosto na porodówkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczk007 - no to gratulacje ! My jeszcze nie zdecydowaliśmy się na ślub - moi rodzice się śmieją, że może razem z chrzcinami dziecka nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna_r u nas własnie chrzciny będą połączone ze ślubem ;) Dzisiaj pierwsza nieprzespana niemalże w całości noc... poza typowymi dolegliwościami które trafiały się wcześniej dzisiaj odczuwałam lekkie skurcze, które trochę mnie przestraszyły bo były połączone z bólem w kręgosłupie i parciem na wiecie co.. czyli mniej więcej chyba tak jak się poród zaczyna... Ale wzięłam nospe i przeszło. Ale za to dokończyłam właśnie robić zakupy i w końcu mam wyprawkę dla siebie do tego szpitala, pościel do łóżeczka aaaa i najważniejsze, wczoraj w końcu udał mi się zdecydować na jakiś wózek i taki oto został zamówiony: http://www.e-wozki.pl/sklep/index.php?p602,tako-warrior-jeans-02 :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Dzisiaj wizyta za nie całe 5 godz :) ja dziś w nocy miałam trase przelotową pokój-toaleta toaleta-pokój i żyć niedawał mi ten ucisk na żołądek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczka ja też gratuluję :) A swoją drogą to miałaś chwile strachu w szpitalu.. kellyj - bardzo fajny ten wózek, taki nietypowy (chodzi mi o ten jeans) :) Ania ja też biegam w nocy, ale nie przez żołądek tylko przez pęcherz, ale to chyba każda z nas tak ma. A ja mam jutro zajęcia i tak sobie ostatnio myślałam, że jakby mi wody odeszły na uczelni, to byłby straszny obciach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczk007 gratulacje,wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:) Ja tak miło wspominam swój ślub że chętnie wzieła bym go jeszcze raz:) To przyjemne wydarzenie w życiu...ale nadal uważam ze najlepsze wesela są na wsiach,byłam na paru i tam balowałam tydzień a nie dwa dni heheheh:) Ja czuję się ostatnio dobrze...tak dziwnie aż za dobrze,nawet dzisiaj spałam w nocy...szook.. czyżby cisza przed burzą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja tez dzisiaj po przespanej nocy, jedynie mala przerwa na siusiu ale zaraz szybko zasnelam:) ktoras z was wspominala o tych stanikach do karmienia, to przyznaje sie ze ja mam . Jak na razie to miseczki sa troche wieksze, ale czytalam , ze wlasnie jak sie kupuje przed porodem to obwod ma byc mniejszy o 5 cm niz teraz i miseczka o rozmiar wieksza.... ja w koncu zamowilam wczoraj łozeczko :) http://allegro.pl/lozeczko-szuflada-bialy-mis-kolor-venga-jardrew-i1835392022.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj tez o dziwo przespałam noc,ale cierpłam jak nie wiem...Obiecuje sobie ze po ciazy przez rok nie bede spała na prawym i lewym boku!!!;) teraz nawet jak si na chwile połoze na plecach to zaraz mnie narzeczony przesuwa na bok taki jest czulony na to... U mnie kłucia sa ale sporadycznie jak chodze,od wczoraj bardziej czuje takie dziwne uczucie w kroczu jakby sie naciagało;/nawet nie wiem jak to opisac... Ja narazie staników do karmienia nie mam bo wszystkie co znalazłam maja szew na srodku a taki szew pozniej moze denerwowac na obolałej brodawce...gyby któras znalazła bez szwa prosze o link:) kaczka wszystkiego naj na Nowej drodze zycia:) kellyj wózeczek super no i oryginalny bo szczerze mówiac nie widziałam jeszcze takie w obicu jeansowym:) Ja wczoraj zrobiłam sobie liste do apteki bo postanowiłam ze kupie cos na kolke tak ww. , mleko modyfikowane i zdecydowałam sie na nestle nan , no i jeszcze kilka jakis tam leków które wole miec w domu... W przyszłym tygodniu jedziemy z narzeczonym do urzedu uznac dziecko bo połozna wczoraj nam tak poradziła..bo jak nie zrobimy tego przed porodem to z racji tego ze nie mamy slubu w szpitalu itd wszedzie wpisza moje nazwisko a tak mały dostanie odrazu nazwisko ojca no i narzeczony bedzie mógł wszelkie sprawy urzedowe załtwic sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam akurat staniki bez tego szwa (szwu?), ale akurat ta babka co u niej zamawiałam nie ma wystawionych zadnych przedmiotow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pogratulowac...:) Wszystkiego dobrego!!! Jesli chodzi o jakies dolegliwosci to cholerny bol bioder jak sie za duzo nakrzątam po domu... Mała wczoraj tak wariowała że juz mialam dosyc.. Tak przy okazji wczoraj odwiedziłam szpital bo .... mialam kleszcza...! Zdziwiłam sie niesamowicie... Dzisiaj jade zrobic test n hiv bo mi gin kazal, ktoras z Was tez robiła lub ma taki zamiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki kaczk007 gratuluje wszystkiego dobrego kasiek tez kupilam takie lozeczko tylko bez szuflady dzisiaj powinno przyjsc :) kellyj wozek naprawde oryginalny z tym jeansem,fajny ja narazie nie odczuwam zadnych kluc w pochwie ale za to czuje ze na wieczor i w nocy dlonie troche mi puchna ?! musialam zdjac pierscionki bo raz sie wystraszylam ze nie zdejme i musialam czekac do rana zeby sciagnac.. stanika do karmienia nie kupuje bo mi sie nie podobaja myslalam zeby kupic sobie bokserke wygodna i powinna dac rade zobaczymy co do czestego siusiania to tez dostaje szału non stop latam do kibelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciaaa24 to co napisałaś na temat uznania dziecka przed narodzinmi normalnie zbiło mnie z nóg ! Mnie nikt o tym łaskawie nie poinformował ;/! A po cesarce raczej nie będę miała siły na bieganie po urzędach, więc też muszę koniecznie mojego wziąć za fraki i to dziś/jutro, bo jak pojadę w poniedziałek na kontrolę, to mogę już tam zostać i będzie klops;/ Jak dobrze, że jest to forum... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki :) Witam nowe mamy :) Ja postanowiłam poczytać książkę i tak się zaczytałam, że nie mam kiedy coś tu napisać :) Mam pytanie do dziewczyn które jadą na fenoterolu, jak bierzecie koleją dawkę to Wasze maleństwa są po niej jakoś bardzie aktywne ?? Moja niunia szaleje jak nie wiem ale nie mam pojęcia czy ten lek ma na to wpływ czy po prostu ona ma akurat chęci na harce :D mam nadzieję, że to drugie :) U mnie dzisiaj rozpoczyna się malowanie, wiem, że już trochę późnawo ale mąż wcześniej nie miał czasu za pracą. A pogoda nawet przyjemna przynajmniej tak wygląda przez okno :) U mnie w szpitalu znieczulenie jest nie dostępne także pozostało mi iść na ŻYWCA :D:D Anca jakiś dziwny zwyczaj w Twoim szpitalu u nas wszyscy z torbami, a jeśli spakujesz się w swoją reklamówkę którą w sklepie obmacało mnóstwo osób to zarazków nie będzie?? Kaczk0007 GRATULACJE!!!! :) Mnie zgaga okrutnie męczy szczególnie w nocy dzisiaj siedziałam w nocy z pól godz bo na leżąco była maskara... jeśli chodzi o siusiu w dzień sporo ale w nocy tylko raz :) A wózeczek super jeszcze takiego nie widziałam :D Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonia:) ---> mój maluch jakoś 5-10 minut po łyknięciu 1/2 tabletki zaczyna mocniejsze rozciągania, i to tak przez kolejne 5-10 minut, a później się uspokaja. W szpitalu też tak było. Jak miałam fenoterol we wlewie to już w ogóle nie miałam spokoju, był bardzo aktywny, na ktg same kopniaki wychodziły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha czyli nie jesteśmy jakieś nienormalne :D no jak miałaś we wlewie to wyobrażam sobie co tam musiało się dziać u Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Can-do a Ty nie masz tego w karcie ciążowej jako obowiązkowe badanie? To logiczne że każą zrobić to badania prędzej czy później bo mają kontakt z krwią,i inaczej dziecko zabezpieczają.. ja miałam na początku ciąży robione i o ile się nie mylę pod koniec też robią...to samo z kiłłą, już 2 razy mi robili i tez mam w karcie jako obowiązkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia moja mała szalała na początku brania fenoterolu i tez sie martwilam ale teraz po 6tygodniach nie szaleje od razu po kolejnej dawce chyba juz sie przyzwyczaila co do badan to ja mialam wiadomo co jakis czas krew i mocz no i glukoze i na poczatku VDRL i nic wiecej!!!a w karcie ciazy jest pare dodatkowych ale moja gin nic mi o nich nie mowila chyba bede musiala zapytac za tydzien na wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez gin nic nie mówił o badaniu na hiv...miałam krew,mocz,Wr, itd teraz w 36 tyg.bede miała wymaz na pociorkowca znowu krew mocz i to na tyle chyba bo ani gin ani połozna nic nie mówili.... Juliana jesli nie jestescie małżeństwem to warto to załatwic przed porodem bo inaczej mały bedzie miał wszedzie wpisane Twoje nazwisko i zeby cos załatwic z aktem urodzenia,becikowym itd bedziecie musieli jechac oboje a tak facet moze sam załtwic wszystko... ja wróciłam własnie ze sklepu i juz myslałam ze nie dojde bo mam uczucie jakby miało mi krocze rozerwac co kawałek musiałam stawac jak taka babcia ehhh... A dzisiaj rozpoczełam 35tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Can-do u mnie już na pierwszej wizycie lekarz zapytała czy zgadzam się na wykonanie badania na HIV , bo podobno można odmówić. Zrobiłam i mam z głowy. Zresztą wyniki tych badań to chyba trzeci punkt na mojej liście rzeczy niezbędnych którą dostałam w szpitalu. Jeśli chodzi o ojcostwo i rejestrację dziecka polecam ten portal http://usc.pl/ - zaznacza się przy tym wirtualnym doradcy jaką sprawę chce się załatwić i już. W moim usc mi to poleciała bardzo sympatyczna Pani kierownik. Kasiek 1989 - super to łóżeczko ! My zdecydowaliśmy się na takie http://allegro.pl/lozeczko-klups-radek-vii-teak-szufl-materac-i1845822062.html , bo pozostałe meble mamy w tym kolorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam że w szpitalu pytają jakie ma dziecko nosić nazwisko hmm... chyba tez bedziemy musieli tez sie wybrac do urzedu... ja jutro zaczynam 36t a wczoraj z m ogladalismy sobie zdjecia brzuszka z poczatku ciazy 15t,17t i nic nie bylo prawie widac a teraz brzuch jak piłeczka hehe az łezka w oku sie zakreciła mój tylko powtarzał że szybko to zleciało heh...zaraz bedziemy w trojeczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka87 - w szpitalu w którym będę rodziła położna powiedziała mi, że oni nie wymagają od nas zaświadczenia u uznaniu ojcostwa, wpiszą to co będę chciała , czyli moje albo mojego chłopaka, więc mam się nie stresować gdybyśmy ewentualnie nie zdążyli tego ogarnąć. W urzędzie też mi powiedzieli , że uznania możemy dokonać przy rejestracji dziecka. W moim usc pracują fajne babeczki i naprawdę telefonicznie i osobiście udzielają odpowiedzi na każde , nawet głupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wręcz odwrotnie - wykorzystałam piękną pogodę i byłam na spacerze. Teraz zrobiłam sałatkę na kolację i surówkę do obiadu. A jutro na 8:30 wizyta u mojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszło łóżeczko jest naprawde super :) troche podejrzałam w kartonie jedną część wyjelam jest naprawde porzadne mam nadzieje ze bedzie służyło :) materac tez super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×