Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ARBAD

Moja żona nie chce uprawiać seksu ani nic co jest z nim związane...

Polecane posty

Gość ARBAD

jesteśmy prawie dwa lata po ślubie moja żona nie chce uprawiać seksu a dokladniej to robi to dwa razy w miesiacu z czego musze ja kilka dni wcześniej prosic to wygląda jak by chciała zarezerwować sobie termin ale jak przyjdzie ten dzień to albo ja coś rozboli albo jest zmęczona albo nie chce sie jej a najcześciej przed samym seksem sie kłóci pózniej przeprasza jak chce sie pogodzić i mowi mi że sie zmieni tak jest za kazdym razem mowiła też że musi mieć czas na ta zmiane ale zaczelismy sie spotykac 4 lata temu przez 2 pierwsze miesiace bylo wszystko ok po tem zaczela wymyślac wymówki.... a z resztą 4 lata ma by sie nastawić ... ja tego nie rozumiem skoro chce sie nastawić po co jej byl chłopak czy też mąż.... ostatnio po takiej kłótni powiedziala mi że się już zmieni że sama bedzie chciała że nie bedzie trzeba ustalać no i minął tydzień nawet więcej z jej strony nic nie było wiec ja chciałem ona oczywiście mowiła że teraz nie ... pozniej a pozniej znowu kłótnia ... twierdzi ze powinienem wziać jakos podejsc do rzeczy ze z buziakami ale jak to włąśnie roie ona mowi zebym szybko zrobił żebym zaczął eką bo bedzie szybciej ja jej cholernie nie rozumiem wyglada to jak by chciała zebym ją zostawił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabierz ją do seksuologa. Nie rozumiem po co brałeś z nią ślub skoro tak było przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura :) Jedną z podstawowych funkcji małżeństwa jest zaspokajanie potrzeb seksualnych małżonków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FRANZefwe
powinieneś ją pogonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARBAD
nie non stop tylko do cholery należy mi sie to prawda? bo dwa razy w miesiacu jest przegięciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyhmyyy
Masz co chciałeś. Nie widziałeś kogo sobie wziąłeś do życia? Dziwią mnie nie takie kobiety, ale tacy faceci. Ja jak byłam z chłopem, któremu wystarczyło raz na 2 miechy i jeszcze za namową, to choć był miły, piękny i w ogóle cacy rzuciłam go w cholerę. Jeśli jedno z partnerów jest niezaspokajane seksualnie, to jest KATASTROFA! Bowiem przekłada się to na inne dziedziny życia. Wieczna frustracja - ot co. Właśnie to Cię dopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
jak miałam 23 lata to sex był ok ale zaraz raz w tygodniu no bez takich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
mąż chciał codziennie a ja raz w miesiący znaczy rozbieżność interesów olbrzymia ')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
Tylko ja miałam młodego ale inteligentnego erotycznie męża mam go zresztą nadal on odkrył że jak mnie dopieszcza od rana do wieczora to jestem gotowa na sex non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
a to szczypnie pogłaska przytuli nie non stop co jakiś czas tak delikatnie poliże za uchem to jak się postara to sex sie sam robi nie wiedzieć kiedy . to się nazywa flirt . adoracja podryw mimo że już żona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
pocieszające jest to że jak kobieta zaczyna być po 35 roku życia to sama na koń wsiada mimo że wsiadanego nie grają;) im młodsza kobieta tym niej chęci im starsza tym więcej chęci wigoru i doświadczenia . z panami na odwrót -smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrrrr
"im starsza tym więcej chęci wigoru i doświadczenia ." oj jaka bzdura... z takiej np. kostki lodu nagle po przekroczeniu magicznej granicy 35 roku życia robi się temperamentna kocica ? :D hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrrrr z nie jednej i nie dwóch :D Tylko ich mężowie zazwyczaj juz wtedy sa przyzwyczajeni do oglądania meczów i im się nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branja 171
a może spotkała ją jakas tragedia zwiazana z erotyką? musisz z nią na spokojnie porozmawiać, zapytać się co się dzieje, zapewnić o wsparciu jakie możesz jej dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrrrr
myśliciel , z jakiej planety się urwałeś ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errri
Jednym słowem ARBAD wspólczuję. Po 33 latach małżeństwa sex sprawia nam wiele przyjemności a Twoja żona Cię po prostu oszukała albo ma poważny problem! Musisz dobrze się zastanowić jak to rozwiązać.Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzaloze sie ze
autor mysli tylo zeby wsadzic i to wszystko. Cmoknie ja dwa razy, zarucha, 5 min i po wszystkim, prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asbio
zzaloze sie ze w większości przypadków tak właśnie jest , kilak całusów, lodzik, minetka , pchanie 5 min i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matkoo
kucze to jest dramat taki wyroszony seks,nie zazdroszczę ,może powinieneś wiać od tej kostki lodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedny... Ale może potrzebna jest inna taktyka, jak tak chodzisz za zona i prosisz o seks, to ona jeszcze bardziej utwierdza sie w swoim "NIE", nie ma nic gorszego niz przewidywalność i rutyna. Po prostu nie mow o niczym, niech zagraja emocje. Odpowiedni klimat, zero presji, brak przewidywalnosci- sam seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zonaaaa
mnie sex i wiele innych kobiet nie interesuje. Po prostu taka natura. Chcemy mieć dziecko i tyle. Do tego nam tylko ten sex potrzebny. Zresztą duża większość kobiet z sexu nie ma większych przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ona ma jakiś problem. Ty powinieneś być może delikatniejszy w tych kwestiach, nie prosić się o bliskość, tylko sam adorować żonę. Mówić że jest piękna, jak na ciebie działa, może wspólna kąpiel przy świecach, jakiś masażyk, żeby rozbudzić w niej namiętność. Ewentualnie pogadaj szczerze co jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×