Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Hej dziewczyny Wsadziłam dziś zdjęcie z usg w ramkę :D taki mały bąbelek ale nóżki ładnie widać.. Poduchę dokładnie tą samą mam zamiar kupić i to wkrótce bo ostatnio nie mogłam usnąć i wygodnie mi było dopiero jak sobie jaśka miedzy nogi wsadziłam ;) Mnie niby się ciągle chce jeść ale jednocześnie mnie muli na samą myśl. Na szczęście tfu tfu jeszcze ani razu nie oddałam pani kanalizacji tego co zjadłam :D Plecy znowu dają mi popalić a z ćwiczeń niestety nici, lekarka zabroniła do 17 tygodnia :( Teraz w BB jest cieplutko i pięęęęknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoOliwki - 9 tydzień to już 3 miesiąc:) nietoperek - fajnie:) ja jednak czekam do 1 czerwca... Dzisiaj jakoś nic mi się nie klei... ale to chyba nie tylko mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My za wielu osobom jeszcze nie powiedzieliśmy, zdjęcie leży w sypialni wiec nikt nie znajdzie :D Wiedzą tylko moja przyjaciółka, moja zastępczyni i u mojego G w pracy. Mamom powiemy w dzień mamy a reszcie chyba własnie 1 czerwca :) Myśle kiedy w pracy szefostwu powiedzieć.. pewnie się mogli spodziewac ale będą mieć problem z zastępstwem szczególnie że ledwo co nowy system wszedł... Ale chyba się zbiorę na przełomie maja/czerwca :) A u Was wszyscy wiedzą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wszyscy wiedzą. W pracy powiedziałam trzy tygodnie temu bo pracuję na stanowisku kierowniczym i ciężko o zastępstwo, ale do tej pory nikogo nie znaleźli. Jutro idę do lekrza, biorę zwolnienie i mam wszystko gdzieś, skoro oni się tym nie przejeli to ja tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też sporo osób wie - ale raczej takie z najbliższego grona. W pracy wie tylko szefowa i dwie najbliższe koleżanki. Jakie macie plany na wieczorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczyny też już lecę bo powoli kończę pracę. W domku muszę sie dzis nacieszyć mężem bo jutro wieczorem wyjeżdża. I jeszcze jutro jadę do lekrza z wynikami i posłuchać serduszka. trzymajcie kciuki, do jutra pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esska- oj to niedobrze, ze cie zab bolal w nocy, chyba jednak wizyta u zebologa cie nie ominie:( Jak masz ochote na kupowanie ciuszkow, to kupuj, to jest takie przyjemnne jak je mozna pozniej sobie ogladac Wiem dokladnie o czym mowisz o tych dzieciach ubranych w te slodkie ubranka, wygladaja wtedy jak najbardziej dzidziusiowe dzidziusie na swiecie:) Gosiek- slyszalam wiele dobrego o tych poduszkach dla ciezarnych, tym razem na pewno sobie taka sprawie, moze troche poprawi mi to komfort zycia w tych ostatnich miesiacach, bo pamietam, ze ostatnio pod koniec spalam na trzech koldrach, jak jakas ksiezniczka, ale jak bylo za twardo to mnie okropnie bolal brzuch, pewnie taka poducha to dobre rozwiazanie Soniowka- wszystko bedzie dobrze, bo byc musi- a jesli bedziesz musiala meza samego wyslac na zakupy to polecam ci taka metode, ktora ja zawsze stosuje z moim (bo niestety jego gust jest czesto koszmarny) Najpierw idzie do sklepu i robi zdjecia wszystkiego, co mu wpadlo w oko, wrzuca mi to szybko na maila, albo wysyla zdjecie telefonem i od razu ma moja szybka aprobate lub dezaprobate gotowa:) Oczywiscie jakies tam rzeczy kupuje sam, ale np czegos takiego jak wozek w zyciu bym nie pozwolila facetowi samemu kupic Za to rzeczy typu laktator, podgrzewacz do butelek, karuzelka nad lozko- jak najbardziej, nawet pewnie wybbralby lepiej niz ja sama. A u nas masakra, jestem chora i boli mnie gardlo tak okropnie, ze nawet nie wiedzialam, ze gardlo moze az tak bolec, nie spalam przez to do czwartej nad ranem :( Wrecz jak sobie przypominam bol rany po nacieciu krocza, to to bylo nic w porownaniu z tym gardlem:( No i do tego fatalnie sie czuje, goraczki nie mam zadnej, moj organizm juz chyba nawet z choroba nie walczy Martwie sie okropnie jak to wplynie na dzidzie, jestem juz miesiac chora w ciazgu mojej dwumiesiecznej ciazy:( Trzymajcie kciuki zeby bylo wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ciazy to ja tez juz wszystkim wypaplalam...A komu nie zdazylam powiedziec sama, to powiedziala moja mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gloom - pij mleko z miodem i czosnkiem, na gardło pomaga. No i zdrowiej szybko:) MamoOliwki - napisz koniecznie jak duże jest maleństwo:) Co do tej poduszki - to kupię ja jutro, czekam aż gość poda wymiary, chodzi mi o długość. Ona ma podobno ok.250 cm, a normalnie mają 160-170 cm. Ta dłuższa byłaby wygodniejsza, bo ja też jestem wysoka (powyżej 170 cm), jak zresztą większość dziewczyn chyba tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gloom on bedzie z moja mama robil te zakupy ale to i tak mnie nie pociesza. a na wyspach ciezko zdjecia robic bo gonia strasznie i pilnuja, nie wiem co im to szkodzi ale i tak mu bede kazac sie czaic i robic foty ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem malutka bo mam 160 cm ;P dziewczyny jak ja si boje porodu :( panicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soniówka, gdzie tam poród! Ja niestety będę miała cesarkę, a dużo bym dała, żeby rodzić naturalnie... no ale w końcu najważniejsze, żeby maleństwo urodziło się całe i zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek to super taka wielka poducha! Ja tez jestem wysoka, bo mam 175cm, wiec taka bylaby idealna, musze tez poszukac u nas w sklepach Soniowka- o , to jak z mama bedzie kupowal to jest pewnie szansa, ze wybierze co trzeba:) Nie wiedzialam, ze w Anglii nie wolno robic zdjec w sklepach, zreszta nigdy nie bylam w Anglii, chyba juz malo ktory Polak tam nigdy nie byl- ale moze mi sie uda niedlugo wybrac, choc ode mnie znacznie blizej do Stanow niz do Anglii, niestety:( Nie boj sie porodu, bo wcale nie taki diabel straszny, ja chyba do jakis 7cm to nie bylam pewna czy rodze, a jak dojechalam do szpitala to mialam 9 cm rozwarcia i dwie godziny pozniej mialam synka na rekach Te dwie godziny moze nie byly najlepsze w moim zyciu, ale to dlatego, ze znieczulenie dostalam dopiero na parte, wiec nic nie dalo Teraz nie popelnie tego bledu i pojade do szpitala jak tylko pomysle "porod":) Nie sluchaj wiec mrozacych krew w zylach historii bo nie zawsze jest ciezko, naprawde Gosiek- a poprzednio mialas cesarke? Szybko doszlas do siebie czy niekoniecznie? Bo tez roznie kobitki reaguja, niektore sie zbieraja calkiem niezle a czesc moich kolezanek wspomina to okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wszystkim maż rozgadał :) Taka miła gadułka z niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja chyba mam depresje dzisiaj moj M pojechal sobie gdzies nie mowiac nic ja dzwonie do niego nie odbiera po czym 3 telk i odebrał i mowil ze jest w centum z kolegami i kolezankami ... wrocil i jeszcze ma do mnie pretensje ze do niego wydzwaniam ze koledzy sie z niego smieją ( koledzy wiecej niz 30 stare kawalery bez dziewczyny , zony , kochanki )a to sie dzieje prawie codziennie . nie ma do mnie szacunku ja chce rozwodu ;'( wpadłam w jakąs depresje ciagle becze ja sie kiedys wykoncze ale nie moge bo mam dla kogo zyc ... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym nie miala malenstwa w brzuchu bez zastanowienia bym uciekła ale mam dzieciatko jestem szczesliwa ze je mam ale nie chce tez zeby sie wychowywalo bez ojca . on mi kaze robić rzeczy np nosic ciezkie rzeczy ja mu tlumacze ze nie moge to ten: powiedz od razu ze ci sie nie chce ,kaze mi malowac pokoj itp wyzywa mnie od leni spaślaków ja juz tak dluzej nie potrafie . dziwie sie ze jeszcze z tych nerwo mnie nie pobil ;''(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Karrrlo tak bardzo Ci wspolczuje, ale nie ma Co sie dluzej zastanawiac, jezeli on jest dupkiem dla Ciebie to i takim samym bedzie dla dziecka... ja nie naleze do osob szczuplych a mimo tego zawsze jestem najpiekniejsza, najzgrabniejsza...:) Nie pozwol zeby tak Toba pomiatal, ja nie moge sama naczyn pomyc, jednego kubka, a co dopiero zakupy nisic.... chyba by mnie utlukl... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla... strasznie mi przykro jak czytam to co piszesz.... Musisz być twarda i stanowcza... Pamiętaj, że teraz masz podwójną siłę^^ Trzymam kciuki za Twoje powodzenie i dobry humorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karrlo, jak mi przykro, kurcze to naprawde nie jest w porzadku wobec Ciebie:( Nic nie dzwigaj i zadnych grubasow sobie nie dawaj wciskac, bo dzidzius jest teraz najwazniejszy, a pozniej...no coz, przemyslisz sprawe, ja uwazam, ze czasem trzeba postawic chlopu ultimatum, w zasadzie kobitka ma zawsze lepiej o tyle, ze dzieci sa jednak w pl zawsze bardziej matki niz ojca, wiec w razie czego dzieci zawsze zostaja z Toba A moze jeszcze uda ci sie jakos meza ustawic po swojemu? Moze to nie taki egzemplarz, ktory sie zupelnie nie daje zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karrla pierszego syna wychowałam sama bo miałam własnie podobnego mężczyznę za "partnera". Zostałam sama w 6 miesiącu ciaży. Nie powiem, było mi bardzo ciężko. Miałam rózne mysli. Co moge powiedzieć z własnego doświadczenia to to, że dostałam niesamowitej siły wewnętrznej. Poradziłam sobie z wszystkim wzorowo i jestem z siebie zadowolona. Bądź niezależna, wtedy nikt nie ma szans Cię skrzywdzić. Dziecko w nieszczęśliwej rodzinie to smutne dziecko. Dzięki temu że odeszłam mam wspaniałego i radosnego synka, który jest moja dumą :) Życzę Ci wytrwałości i powodzenia bo wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle miłego dnia dziewczyny :) Jak sie spało? Ja jestem cudownie wyspana, w nocy tylko raz wstałam do toalety. Ide dzisiaj na badania i po L-4. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mzelle83
karrrla333 , Musisz być twarda, skoncentruj się na sobie i swojej kruszynce. Powodzenia i wytrwałości. Jak się dziś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Wstałam wypoczęta i z mdłościami:) gloom- po cesarce wszystko było w jak najlepszym porządku, ale u mnie to nie tylko ta kwestia. Mam zmianę na endometrium ,która przy naturalnym porodzie grozi krwotokiem... karrrla - przeczekaj ten okres ciąży, niczego nie noś i nie słuchaj faceta, który prawdopodobnie nie dorósł do dorosłego życia po prostu. Nie reaguj, jeśli on gdzieś wychodzi, zajmij się sobą i fasolką:) Uwierz mi, wiem, co mówię. Absolutnie nie noś niczego i nie przemęczaj się, nich sobie gada jak lubi. Rób tak, żeby było jak najlepiej dla fasolki. Dzięki nie zwracaniu na niego większej uwagi zyskasz dużo spokoju, zobaczysz. Głowa do góry, będzie dobrze:) A co do wychowania bez ojca - ja jestem wychowana bez ojca i parę osób jeszcze takich znam i uwierz mi, wyszli na ludzi i to porządnych:) Nic na siłę i za wszelką cenę. Widzę, że nie tylko ja jestem kobietą po przejściach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dzisiaj okropnie czuje od rana moj M łajzi nerwowy jak osa ja mam od rana wymioty .. moze na pare dni znow pojade do rodzicow ..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam po weekendzie. Właśnie nadrobiłam zaległości:) Weekend był bardzo zabiegany u mnie. Jutro idę z wynikami badań do gina i chyba poproszę o L4 do końca pierwszego trymestru, bo bardzo się męczę w pracy... Miłego dnia dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla co do twojej sytuacji moge ci powiedziec tylko jedno. Moja mama odeszła od ojca i jestem jej wdzieczna za to bo lepiej mi bylo bez niego niz z nim, a potem pojawil sie w domu inny pan ktorego naprawde szczerze polubilam i byl dla mnie jak tata choc mialam juz 16 lat... i to on mi pokazał jak to jest miec tate choc mial swoja corke. A niedawno go pokochalam i to za nim tesknie a nie za moimk gl;upim pomiatajacym mama ojcem mieszkajacym 4km dalej:) i powiem ci ze moja mama na dzis dzien tez nie zaluje ze byla odwazna i odeszla. a moje przyjaciolki dalaj maja pelna rodzine i nie raz nawet teraz majac 22 lata przytjezdzaja do mnie z placzem ze dzieje sie cos w domu bo matki nie odeszly i tyle lat juz sdaja soba pomiatac... to nie jest sugestia zebys odeszla od swojego. Ja ci tylko pokazuje ze jesli to nie zrobi to krzywdy dziecku :) buziaki i 3maj sie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłąm byka w mojej wypowiedzi. zamiast niedawno go p;okochałam mialo byc niedawno go pochowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×