TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

A my dzisiaj po KTG - nic się kompletnie nie dzieje, a termin mam na ten piątek :/ Z wodami też nie trzeba od razu lecieć do szpitala jeśli są bezbarwne - spokojnie można się zebrać itp podobno :) Tak uczyli w szkole rodzenia i tak dzisiaj usłyszałam na porodówce w szpitalu (KTG jest na porodówce).

Zuzkaa kupiłam ten pojemnik z 2 tyg temu własnie z myślą o myciu dupki :) Byłam w Glucku...zostały tylko różowe wiec nie wzięłam...buuu A mnie to powinien ktoś trzepnąć...:P Zamiast siedzieć na tyłku to ja jeżdżę, łażę, nic super pilnego... Brzuch mnie bolał, kuło mnie dośc mocno a ja dalej łaziłam. Nic konkretnego nie kupiłam ,troche spożywki, jakieś herbatniki, soczki, wodę z dziubkiem do szpitala. Wróciłam do domu zmęczona i obolała. Chwilę później mnie tak przeleciało że fiu fiu ;) teraz mi juz lepiej ale jak się to skończy? :P

Szun a do ilu % miałaś skurcze? mi w sumie dochodziły do 50%

pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............37......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................40.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........37.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............38....C H.......05.12.2011 Stokrotkaaa21.........21......Wrocław..........40. ...CH.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....40....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........36.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..38....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........37....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Millea...............34.......o/Łodzi.................34 ...D........19.12.2011 Julita84............26........Łódź................12. ... ...........19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn..............34....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska.......31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1......24.....Ruda Śląska.......38......D...wg. USG .18.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..36....CH..1 8-27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ . ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................35... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............33...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........35....CH......cc .19 .12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... . .......28.12.2011 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK______WIEK_______IMIĘ______DATA PORODU__SN/CC__TC Olcik...........26.............Antosia...... .12.09.2011.....CC .....28..... Asia B..... ...29..............Pola...........01.11.2011........ CC..........36 barbera..........30.......Kamilka.........14.11.2011... ... ...............36

Nietoperek, to nieźle, że kupiłyśmy ten sam:) Szkoda, że w Glucku już nie było chłopięcych kolorów:/ A tym, że tak łazisz bym się nie przejmowała, "grozi" Ci najwyżej poród:) ale już o czasie, więc luz. Ja mam teraz za to stres, bo mąż coś dziwnie się czuje, jakby brało go przeziębienie, chyba się załamię, jak się okaże, że jest chory, a ja zacznę rodzić, a jeszcze bardziej, jak oboje będziemy chorzy, nie wyobrażam sobie kichania/kaszlu z raną na brzuchu:( Mam nadzieję, że to tylko chwilowe osłabienie, całą ciążę nie mieliśmy ani pół kataru, a tu na koniec taki stresik;(

hej dziewczyny! Obserwuje ten watek od dluzszego czasu i postanowilam sie dopisac :-) W sumie troche szkoda, ze na sam koniec ,ale lepiej pozno niz wcale. A ta koncowka ciazy jest juz taka upierdliwa, ze fajnie jest moc sie podzielic z innymi swoimi emocjami. Pozdrawiam!

Zuzkaa5 u nas choróbsko było tydzień temu. Najpierw mąż przyniósł, a jak mu się kończyło to przelazło na mnie ;/ Dopiero wczoraj po czterech dniach mi odpuściło. Lepiej zabezpieczaj się za wczasu i starajcie się izolować, choć wiem, że to trudne :P kaska09092 witaj :) Już coraz mniej dziewczyn pisze, kiedyś tu było nas duuuużo więcej, a teraz już chyba sezon porodówki u większości :)

No juz kazda czeka na porod jak na zbawienie :-)Ja tez. Mimo, ze sie boje to juz chyba lepiej miec to za soba.

Zuzkaa póki się nic nie rozwinęło atakujcie to, mąż jakieś grpiexy itp a Ty to co można rutinoscorbin, miodek z mlekiem, sól do noska, nie dajcie się....:) Kaśka witaj w gronie, napisz coś, na kiedy masz termin, skąd jestes i co Ciebie boli, gniecie, przeszkadza :P Mi trochę lepiej ale brzuch twardziuśki, albo znowu mnie straszy i przestanie albo coś z tego będzie ;) dziwnie się czuję

Jestem z Olsztyna. Termin z OM mam na 11.12, a z USG na 04.12. Wczoraj bylam u lekarza, mam skrocona szyjke, maly jest juz nisko i jest rozwarcie na 1palec. brzuch mi twardnieje, chociaz dzis jest w miare spokojnie. Co mi dolega? O matko!!Na pewno to oczekiwanie, bo chcialabym juz przytulac bobasa, a trzeba czekac...Siedzenie w domu, na szczescie maz od jutra zaczyna urlop i bedzie mi towarzyszyl do polowy stycznia. To razem sie bedziemy nudzic. Ogolnie mam taka hustawke nastrojow, jakies dziwne leki, ze sobie nie pordze z opieka(moze to gupie, ale taki wlasnie lek odczuwam). A z fizycznych dolegliwosci, to od wczoraj rwa kulszowa.Chyba mnie brzdac uciska, mialam to juz w polowie ciazy, ale przeszlo i teraz powrocilo. i sapie jak lokomotywa, szczegolnie we wspaniale bezsenne noce. Jak widzicie troche tego jest. dlatego juz tak bardzo czekam na porod, bo ta nieporadnosc juz mi naprawde mocno doskwiera. Jak slon :-)

Dopisuje sie do listy :-) pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............37......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................40.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........37.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............38....C H.......05.12.2011 Stokrotkaaa21.........21......Wrocław..........40. ...CH.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....40....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........36.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Kaska09092......26........Olsztyn..............39......CH........11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..38....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........37....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Millea...............34.......o/Łodzi.................34 ...D........19.12.2011 Julita84............26........Łódź................12. ... ...........19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn..............34....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska.......31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1......24.....Ruda Śląska.......38......D...wg. USG .18.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..36....CH..1 8-27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ . ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................35... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............33...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........35....CH......cc .19 .12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... . .......28.12.2011 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK______WIEK_______IMIĘ______DATA PORODU__SN/CC__TC Olcik...........26.............Antosia...... .12.09.2011.....CC .....28..... Asia B..... ...29..............Pola...........01.11.2011........ CC..........36 barbera..........30.......Kamilka.........14.11.2011... ... ...............36

Cześć wszystkim:) dziś obudził mnie straszny skurcz łydki w życiu takiego nie miałam:( wszystkim przeziębionym życzę szybkiego powrotu do formy. polecam herbatkę z cytryną dużo witaminy C:) i kropelki do noska. U mnie brzuszek coraz częściej robi się twardy i napięty a bóle mam już prawie codziennie:/ Pocieszam się tym, że tylko jeszcze dwa tygodnie ( chyba, że zacznie się sn wcześniej:) ) i będę z maleństwem :) Pozdrawiam cieplutko i jak zawsze trzymam za Was dziewczyny kciuki:)

hej, hej! asia , co się stało,ze musiałaś być w szpitalu? ja po wizycie u lekarza-atak kolki trochę minął, dostałam antybiotyk, leki rozkurczowe i trochę lepiej, ale w piątek do szpitala, bo ten mój gin ma dyżur i zobaczymy co zadecyduje, bo wyniki moczu nie za ciekawe i coś wspomniał o wywoływaniu porodu ze względu na te nerki powiem szczerze,że z jednej strony się cieszę,ze to już a z drugiej boję się tego porodu wywoływanego:(

marchewka81 doskonale Cię rozumiem, raz w życiu coś takiego przeżyłam w nocy i nie wiedziałam co się dzieje. Łydka mi stwardniała jak kamień i bolała jak cholera, ale po jakichś 2 minutach przeszło. Na szczęście już się nie powtórzyło, ale wtedy nie byłam w ciąży. Mam rozumieć, że jak brzuch twardnieje, to poród się zbliża? Bo mój twardnieje już jakieś dwa tygodnie dobre, a szczerze powiedziawszy jestem trochę zielona w tej kwestii, w końcu to mój pierwszy raz na tym etapie.

Twardnienie brzucha moze być zapowiedzia nadchodzącego porodu ale nie musi. Mi w pierwszej ciąży twardniał od 5 miesiąca :) i byłam ciągle na lekach. Teraz praktycznie w ogóle mi nie twardnieje. Wczoraj odebrałam wyniki i okazało się że mocz mam nie za ciekawy, nablonki wielokatne - b. liczne bakterie - b.-licznne leukocyty i erytrocyty w polu widzenia :( :(

hej dziewczyny ja od przedwczoraj chodze jak na szpilkach zaczynaja mnie lapac skurcze narazie tylko tak 3-4 razy dziennie a kregoslup to mnie tak napiepsza ze szok i to okropne ciagniecie w dole brzucha i pachwinach oj czuje ze to moje malenstwo pcha sie juz strasznie na ten swiat ale oby tak bylo bo swieta beda juz w trojeczke:)dzisiaj w nocy to zlapal mnie taki skurcz ze moj m az wyskoczyl z lozka i chcial mnie szybko zawozic:)wczoraj odebralam wyniki na paciorkowca na szczescie wynik negatywny:)

Aska_G20 ale zazdroszczę, ja mam wrażenie, że to jeszcze tak odległy czas, że aż nierealny. Ani pół skurczu nie mam. Najgorsze jest to, że mały mnie ciągle straszy, jednego dnia się rusza a drugiego nie tak jak dzisiaj a ja już dostaje korby :(

Edith...no cos mnie zaniepokoiło, ale to był fałszywy alarm:) skurcze przepowiadające są, rozwarcie na 1,5-2cm, i brak czopa...czyli nie znam dnia ani godziny :)

Stokrotka, weź kartke, napisz sobie dzisiejsza date i jak dziecko sie ruszy zrób kreske, jak bedzie seria ruchów tez 1 kreska, policz ile Ci wyjdzie w ciagu 12 godz...niektore ruchy sa niewyczuwalne skora, tylko dłonią-mało miejsca.Jutro piszesz date i znowu kreski.jak bedzie >15/20 to jest powód do wizyty u położnej srodowiskowej lub gin...zreszta zawsze mozna zadzwonic / isc do poloznej srodowiskowej i ona posłucha tetna dziecka

Asia1893 mam już tak, że staram się nie panikować, dwa razy byłam na IP bo lekarz kazał mi jechać i dwa razy zostałam potraktowana jak zło konieczne. Po co Pani w ogóle przyjeżdża i zawraca mi głowę jak Pani lekarz jest w innego miasta to niech Pani sobie do niego jedzie, co nie ma sprzętu? Słowa lekarki. Ehhh po prostu świat się kończy i weź jedź tu rodzić, to Cię jeszcze pozszywają krzywo albo natną na wejściu ;/

Stokrotka no to miło...mam nadzieje,ze nie zdecydowałaś sie tam rodzic masakra jakas moja gin pracuje w tym szpitalu, gdzie byłam, ale teraz miała urlop..badają mnie i pytam sie lekarza,czy spanikowałam-a on na to,że lepiej przyjechac i sprawdzic niż potem pluć sobie w brode, połozne tez były serdeczne i sie pytały kiedy wracam rodzic,tez mowily,ze lepiej sprawdzic potraktowali nas bardzo solidnie- codziennie 2xktg i 1xusg, na wejscie/wyjscie badanie koloru wód, poza tym w czasie usg pomiar przepływu krwi w mózgu,sercu i pępowinie, sprawdzenie czy pęowina sie nie oplotła lub zakręciła, standardowo mierzenie ciała dziecka

Ten szpital niestety mam najbliżej i są tam superfajne położne ;/ Mam dylemat. Mój lekarz też mówi, że sami sobie zakładają pętlę na szyje. We wszystkich innych jest wiecznie pełno ludzi bo to już we Wrocławiu. Nie wiem... Chyba będę rodzić tam, ale jak mnie zajeżą to zabieram zabawki i jadę gdzie indziej.

to i tak,że cię chcieli zostawić?! ale zawsze lepiej sprawdzić niż pojechać za późno:) Milea-nic się nie martw tymi wynikami, podobno na końcówce ciąży tak się może zdarzyć, ja ostatnio miałam bardzo złe i lekarz mnie uspokoił i dał mi antybiotyk, także głowa do góry, teraz naszym maleństwom nic już nie zaszkodzi:)

Edith, będąc tam widziałam jak wywoływali 2 dziewczyno o godz5 cisnienie, temperatura, ktg, lewatywa, mycie, kroplówka...od 8 skurcze i pocztek rozwarcia...od 10 juz 5cm, zastrzyk, i o 12 po sprawie...dziewczyna miała problem z szyjka(operacja), ktora otworzyła sie dopiero przy 2 probie wywolania (proby sa co 2 dni) drugiej nie poszlo, rozwarcie nie postepowalo, wiec o 9 odlaczyli kroplowke i za 2 dni ppowtarzac mieli

Stokrotka to życzę bys trafiła na milszą obsługę :)

Heheh zawsze trafiam na tą francę niestety :P Dwóch na czterech lekarzy jest tam strasznych ;/ I na nich z pewnością trafię, no ale co nas nie zabije to nas wzmocni? Przynajmniej przy tych moich furiach im nawtykam jak znowu coś zaszumią :P

najwazniejsze,ze przy porodzie sapolozne,jesli one sa normalne to ok....lekarz tylko przychodzi i pyta czy idzie sprawnie

dzięki Asia za słowa otuchy, jakoś mam stracha, bo jakby się samo zaczęło to wiadomo,ze musisz a tak to jakoś dziwnie, no i nie powiedziane, że mnie nie położy i będę czekać na poród, w domu to w domu

ja własnie z jedną już zagadałam i ma być przy mnie oczywiście za godziwą opłatą,hehe

mam nadzieje Edith ze u Ciebie , tak jak u tej dziewcny, szybko pojdzie. :) nie trzymaja na sile na wywołaniu, bo to podnosi tetno dziecku...nie idzie-to za 2 dni pojdzie...a u tej od 8 do 12, a naprawde szyjke miala zamknieta na amen