Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brawo!!!

Jestem w ciąży, nie lubię ruchów dziecka

Polecane posty

ja się cieszyłam że Mały kopie, bo wiedziałam że z nim wszystko ok, ale fizycznie nie znosiłam tego, bolało i było nieprzyjemne...i szczerze mówiąc nie znam matki, która by uważała że kopiące dziecko w 8 miesiącu to jakaś wielka przyjemność...wiadomo że to nas uspokaja psychicznie, bo wiemy że z dzidziusiem jest ok...ale to chyba jedyna przyjemność...i wiesz co autorko, nie przejmuj sie nawiedzonymi matkami, które będą z uśmiechem znosić każdy ból jaki im zada dziecko, bo tak trzeba, bo bycie matką jest jedyną i najważniejszą rolą ich życia...to logiczne że jak coś boli to nie jest to przyjemne...i mam w dupie tzw "poprawność polityczną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szproket
napisz to kobietą ktore oddalyby polowe swojego zycie by moc poczuc to co czujesz ty i czego tak nie lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szproket
*kobietom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo!!!
szproket jestem po dwóch poronieniach i moje dziecko było chciane i planowane. Rozumiem kobiety, które pragną dziecka za wszelką cenę i cieszą się z najdrobniejszej rzeczy. Sama jestem zdziwiona swoim zachowaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia***
A wiecie że chłopcy w brzuchu matki miewają erekcję,dotykają się tam bo im to sprawia przyjemność,czyli się pewnie onanizują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosikaaaa301
haha, olcia to chyba jakis przygłup bo przeczytała to gdzies i od kilku dni lata po forum i przezywa:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
a ja nawet sie cieszyłam z tych bolesnych ruchów pod koniec ciazy wrwcz oczekiwałam az sie obudzi i zacznie kopać wtedy to mnie uspakajało raz było tak ze przez pare dni nie czułam to pojechałam do szpitala bo juz bym nie zasneła byłam poddenerwowana i przestraszona ze coś nie tak ale naszczescie wszystko ok było . I teraz powiem nawet że mi brakuje tego uczucia kopiącego dziecka w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia***
Znalazłam tą ciekawostkę w necie i jest sprawdzone przez USG. Uważam że to obrzydliwe,żeby chłopak się dotykał i sprawiał że mu staje w brzuchu matki.Odkąd to przeczytałam to już nie chce mieć dzieci,bo bym się bała że będę miała chłopca a on w moim brzuchu będzie sobie konia walił bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrima
Ale przecież takie małe dziecko nawet jeśli tak robi to tak właściwie nie wie co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
no dokładnie nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia***
No na pewno nie wie,ale robi to.Czasem kobiety czują że dziecko się rusza i są zadowolone a może ono właśnie się ociera o mnie swoim penisem albo nie wiem co jeszcze,jak dla mnie ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
taaa świetne podejscie dobrze ze nie kazdy mysli jak ty .ciekawe co ty robiłaś w brzuchu matki ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrima
Wiecie tak teraz przyszło mi do głowy ciekawe co moje robiły bo mam parke to pewnie interesowały się sobą bo przecież się różniły. I możliwe że prawda jest w tym co olcia pisze bo nie raz w wannę mój syn interesował się tym co posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
no tak ale to normalne to jego ciało coś dla niego nowego ,dziwnego i sie interesuje a nie obrzydliwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrima
Właśnie obrzydliwe to by było gdyby robił tak gość nie wie 40 50 lat bo już wie co robi a dziecko nie. I rodzice właśnie muszą mu powiedzieć że tak robić nie należy skąd ono ma to wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
dokładnie zgadam sie no taki 40 -50 to juz mozna powiedzieć ma jakieś zboczenia a taki maluszek uczy sie życia i takie dziwne rzeczy moze zdarzyć mu sie zrobić ale własnie po to są rodzice -uczyć i wychowywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrima
A co do wypowiedzi oli że może właśnie penisem się ociera no cóż trudno żeby robił to w pampersie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos cc i blizniakow.... Lezalam na podtrzymaniu w szpitalu u mnie w miescie i bylo tam sporo blizniaczych ciaz na oddziale. Dziewczyna z lozka obok miala wlasnie blizniaki i chciala cc ale obydwoje byly w pozycji glowkowej i kazali jej probowac rodzic sn. I wlasnie tak urodzila, w niecale 3godz, co ciekawe jedno dziecko przed polnoca drugie po :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam uwielbiałam
i dobrze że udało jej sie tak urodzić ja np żałuje w cc tego że nie widziłam dziecka takiego prosto wyjętego z brzuszka w tych maziach ,błonach i wogóle po jakims czzasie przywieźli mi juz takie umyte ubrane dziecko i szczerze wygfladało jak by juz miało miesiąc:) a że to 1 ciąza ,poród i dziecko to myslałam ze bedzie to inaczej wygladało ...ale najwazniejsze że zdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w którym jesteś tygodniu
ja jestem w 16tym i też niedawno zaczęłam czuć małego skoczka, szczególnie w nocy jak leżę w łóżku, ciąza nie była planowana i nadal trudno mi ją zaakceptowac( wszystko w zyciu mi się zawaliło)...ale jak czuję jak podskakuje to jakoś tak przyjemnie mi się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćirmina
A ja nie lubie ruchow dziecka, i nie rozumie kobiet czym.one sie tak fascynuja, kopniakami po zoladku czy zebrach wypychanym pepku wrrr.... Albo teoria ze kazdy skurcz przybliza do zobaczenia dziecka. niezle masochostki z Was, mam dziecko i jestem z drugim w ciazy ale nie ciesze sie na porod najcjetniej odwlekla bym to jak najdalej, ale ciazy tez nie lubie. I to nie znaczy ze nie kocham swojej corki, kocham ja bardzo ale nie nawidze ciazy to dla mnie w pewien sposob " stan uposledzenia" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Na psychiczne posty nie ma co dawać odpowiedi.Zostawie ten post bez komentarza.Powiem tylko że psychiatra sie kłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wypowiedź powyżej jest żenująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie lubię ruchow dziecka (jestem w 19 tc). Autorko, nie przejmuj się nieprzychylnymi komentarzami. Czesc pan zwyczajnie boi sie przyznac, czesc jest nawiedzona, czesc hejtuje dla samego hejtowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie mogłam przyzwyczaić. teraz jestem w 35 tc dziecko kopie dosyć boleśnie, w nocy nie daje spać. A brzuch przybiera formy kosmiczne. CZasem jest to mile, cieszy mnie że dziecko dużo się rusza ale kiedy staje sie to bolesne i nie daje spać to wcale mnie to nie rozczula i nie cieszy. NIe ma co się czarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeźPrzestańUdawać
A mnie chrzani polityczna poprawność i społeczny przymus bycia "perfekcyjną matką polką". Dbam o moje dziecko i chce, żeby kopało, bo wiem, że to dobry znak. Tak po prostu musi być i gdyby nie było, byłabym spanikowana i zaniepokojona. Ale to nie zmieni faktu, że tego nienawidzę. Szlag mnie trafia, gdy każdego wieczoru, gdy próbuję odpocząć po pracy i całej reszcie dnia (nie, nie należę do samic a'la L4 vel Kura domowa) a mały robi sobie dyskotekę... kopie, wierzga się i cały czas przypomina mi o tym, że już jest, a ja pełnię rolę inkubatora. To zwyczajnie nieprzyjemne... a będzie coraz silniejsze... i coraz bardziej bolesne. Co w tym przyjemnego? Co chcecie udawać i przed kim, panie świętoje*liwe? Co wieczór odbiera mi to ochotę na seks - przecież nie da się kochać gdy ktoś między nami kopie nogami. Nie jesteśmy sami, jest z nami w łóżku dziecko. Kompletny libido killer. Jestem tym zmęczona i poirytowana ... i nie wstydzę się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×