Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co zrobic..........

mam dość takiego zycia.......nie wiem co zrobic........

Polecane posty

Gość nie wiem co robic....
tak sobie mysle, ze może ja cos wydziwiam, moze za duzo wymagam.... nie wiem sama.... bo w sumie: -gdy go poprosze o to by cos kupil, zamowil pizze, jakies gyhrosy, kupil tusz do rzes czy cos to kupi... -gdy mu powiem zeby poodkurzal to odkurzy -gotuje codziennie obiad... -wczoraj mu powiedzialam zeby poodkurzal i pomyl mopem podlogi to pomył... -dzisiaj bvyl u mnie moj kuzyn i mąż tez byl, bylo milo, razem spedziklismy dzien.... bylismy na spacerze i potem w domu gadalismy zartowalismy... -dzisiaj mi naoliwił kolła od wózka bo skrzypialy... -chodzi po zakupy, przynosi ciezkie zgrzewki z wodą zywiec zdroj dla ddziecka.... moze ja sie czepiam...??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć głową
a nie dupą :o dla niego jesteś pasożytem bo nie zarabiasz tylko generujesz koszty to niby czym mu imponujesz?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkapolka0000
ej wezcie nie jezdzijcie tak po lasce jak po burej suce. a ty kobieto wez sie w garsc bo jakbym z takim kim zyla to tez bym wychodzila codziennie do znajomych. nastepnym razem jak przywlecze dupsko z pracy to ty juz czekaj wypindrzona przy drzwiach i powiedz mu ze wychodziszna 2-3 godz. a on niech siedzi z dzieckiem. i idz!!!!nawet na spacer albo do ciotki/matki/do galerii. i tak 2-3 razy w tygodniu. a jak sie zrobi cieplo i bedzie z kumplem pod blokiem siedzial na lawce to mu wozek wystaw z dzieckiem i tez gdzies idz. i nie sluchaj protestow, tylko wcisnij mu dzieciaka, butle z mlekiem i chodu. mowie ci kilka takich numerow i sie wyprostuje chlopina. i nie ponizaj sie PROSZAC go o cos tylko WYMAGAJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie juz tez
:O :O :O Jak mozna sie na taka nie wkurwiac ? Toz ta laska nie jest zrownowazona psychicznie... Zreszta,to co my jej doradzamy jest bez przyszlosci.. Znowu weszlam i znowu to samo.. Juz nie wiem co robic-Jak co? zesrac sie i podrobic ! Dla takich jak Ty nie ma prszyszlosci..Jestes uzalezniona materialnie i psychicznie od chlopa ! Wiec zamknij oczy i ryj i rob swoje..Udawaj,ze jest dobrze 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena130
Sproboj znalesc ogloszenie pracy za granica mopze w Anglii tam na pewno lepiej bys se sama dala rade z dzieckiem.na pewno by bylo wiecej stac na nianie poszukaj sa agencje ktore zalatwiaja prace odrazu z mieszkaniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena130
Sluchaj masz dziecko tak tu chodzi takze o i jego szczescie wiec zrob cos z tym chesz zeby twoje dziecko widzialo ze on cie tak poniza ze nie ejstes szczesliwa, jak mozesz pozwolic zeby wychowywalo sie w tak zaklamanej rodzinie to do nikad nie prowadzi jak cie straci jak odejdziesz dopiero doceni to co mial zobaczysz zszybko sie zmieni i bedzie chcial do cb wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dalej dziecko będzie widywać takiego tatusia to nie chce myslec jakie dziecko będzie w przyszłosci,dziecko jest takie samo jak rodzice przeciez...bo to od nich bierze wzór do naśladowania. Kiedyś byłam z tego typu facetem,siłownia,koledzy a obiadek u mamusi :D jak zaczeliśmy być ze sobą zmienił się,siłownia tylko w dniu gdy się nie widzieliśmy,weekendy wspólne,bo oboje nie pracowalismy w weekendy,po rozstaniu wrócił do nawyku :P poznał jakąś inną no i go w d...bo stwierdziła,że z nim przyszłości nie widzi :) Moim zdaniem nie zależy mu na tobie a jedynie na dziecku,więc jak do mamy nie chcesz iść to znaczy ze chcesz tkwic w takim związku-to powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,.,.,,,.,
jzu,babo głupia jakie ty masz problemy.po pierwsze zjeb go raz a porzadnie. wyjeb go na kanape,nie odzywaj sie,miej na niego wyjebne totalnie, powiedz mu że jest mógłby startować w konkursie na najbardziej zjebanego męża i ojca i miałby wielkie szanse żeby wygrać Potem sie wyprowadz do matki,jego pozwij o alimenty, znajdz dziecko którym bedziesz mogła sie opiekować i dostaniesz za to kase.Tak bedzie sie to dziedko darło, tak,twoje dziecko bedzie przez to też sie darło.bedziesz miała sodome i gomore, bo jedno bedzie chciało spać, a drugie jeść i jedno i drugie bedzie ryczeć. Zajmij dzieci w jakiś sosób wymyślaj zabawy,zajęciai nie oczekuj ze bedzie łatwo, bedzie cieżko,bo bedziesz miała na karku dwojke małych dzieci, ale za jedno miesieznie dostaniesz te 900 zł. Są róże kursy, istnieją również kursy online. Kupujesz dostajesz,zdajesz dostajesz certyfikat, popatrz sobie w necie,dzięki temu bedzies zmiała jakieś lepsze kwalifikacje i tak bedzie w chuj ciężko.Po pracy, nie dość że bedziesz musiała zając sie swoim dzieckiem to jeszcze sie uczyć tego kursu online (są rózne ceny,niektóre sąnawet darmowe, wystarczy dobrze poszukać) Od września dasz ziecko do żłobka i bedziesz mogła pójśc do jakiejś pracy a nie opiekować sie czyimś dzieckiem, jak bedziesz już wolała. Nie, nie bedzie łatwo, na początku bedzie w chuj ciężko,zero sielanki, ale jak sie postarasz, przyłożysz, dasz z siebie wszystko, to dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxxxxxx
Wydaje mi sie jednak ze TY masz problem ze soba a nie z mezem...jak ty w domu gledzisz mu tak jak tu na tym forum to nie dziwie sie on nie chce z toba siedziec....powiem ci ze ja jestem w podobnej sytuacji nawet nie wiem czy nie gorszej...tyle ze moj maz wraca z pracy i idzie zaraz spac...mamy3-letnie dziecko. Synek jak byl mniejszy to maz tez sie nim nie zajmowal...teraz dziecko jest wieksze i z nim zostaje. Ustalilam z mezem jasne reguły ze on pracuje i przynosi kase dla nas to ja sie zajmuje domem. Za praca sie rozgladam ale nie szukam jakos intensywnie. Mam tyle gorsza sytuacje ze mam wyksztalecenie gimnazjelne i ucze sie teraz z lo dla dorosłych bo w serdniej szkole zaszlam w ciaze, ale mam skonczonych kilka kursow z pupa (dziecko mialam z kim zostawic bo zwracali koszty opieki nad dzieckiem). Zamiast siedziec na formu i nazekac poszukaj sobie na necie firm zajmujacych sie organizowaniem takich kursow bo sa wszedzie. Zaplanuj cos...idz do szkoly zaocznej wcisnij dziecko tesciom oni tez niech wiedza ze maja wnuka...nie wiem co ci jeszcze poradzic rusz glowa. .. dla chcacego nic trudnego. ja bylam kiedys taka jak ty ale sie wzielam za siebie meza nie musisz zaraz zostawiac jaknie masz gdzie isc... zebys sie nie wpieprzyla w wieksze bagno niz jestes...obierz sobie jakies plany...nie wiem co ci jeszze poradzic...ile ty masz lat wogole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×