jak mozna ubrac dziecko w uzywane ciuchy

to obrzydliwe.Ciuszki z lupeksu,albo od kogos wyzebrane(jak sie zdarza na kafe,np truskawka24)to obrzydliwe,po obcych. Jeszcze od siostry po jej dziecku,to może byc. Po co rodzicie jak was nie stac?

a co to jest lupeks?

mozna normalnie ubrac dziecko i to wcale nie swiadczy o biedzie!!!! wiekszosc gwiazd ubiera sie w sklepach vintage!!!!!!

o przepraszam:)chodzi mi o sklepy ze szmatami,używanymi rzecz jasna

czytac nie.potrafisz ? ja niemowie o biedzie czy nie,tylko że.to obrzydliwe

przeciez te ciuszki się pierze, więc o co ci chodzi? Bardziej niehigieniczne jest jedzenie:) Bo kupujesz np, chleb, a ten chleb mógł wcześniej dotykać ktoś brudnymi łapami, albo przewozić w brudnym koszu, albo mógł komuś spaśc na podłogę, a ty potem robisz z niego kanapki. A chleba się nie myje. Smacznego.

sama jestes obrzydliwa

Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!! Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!! Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!! Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!! Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!! Nelliii_____$ to trol!!!! ignorujcie ja dziewczyny, szkoda nerwów!!!!!!

można... Niektórzy mają w domu coś takiego jak proszek i płyn do płukania :) Widzę, ty chyba nie używasz ...

pierze. A w ogole widac, ze nie masz dziecka. szkoda na Ciebie czasu. Ignorowac

a ty jak kupujesz sobie cos nowego w sklepie,to nie przyjdzie ci do glowy,ze przed toba mogla to mierzyc osoba,ktora ma jakiegos parcha???

o odezwala sie bida,ta wyzej i piszczy ha ha miedzy pokarmem chleb,wedlina etc.jest różnica,glupie porównanie. Skoro zdecydujesz się na dziecko to zapewnij mu wszystko co dobre,a nie stare obsrane,zarzygane ciuchy po obcym bachorze

A ciuszków, czy w ogóle ubrań ze sklepu raczej nikt w domu nie pierze. A taka odzież przecież też nie była szyta w sterylnych warunkach. Osoba szyjąca mogła mieć brudne ręce, potem takie ubrania były przerzucane przez jakiś magazynierów do tira i wiezione w brudzie aż ktoś je wypakował, rozwiesił w sklepie i potem taka pańcia autorka pójdzie, kupi i założy sobie lub dziecku bez prania bo myśli, że jak ze sklepu to czyste. A te z lumpa przynajmniej są czyszczone chemicznie przez sklep, a potem drugi raz się pierze w domu.

Ja nie widzę różnicy. Wolę założyć dziecku używane śpiochy, które były prane dwa razy niż dać do zjedzenia bułkę, którą mógł wcześniej macać osiedlowy żul.

po 1 to zawsze piore,nawet nowe a po 2 to tylko nowe. a właśnie że mam dziecko i dlatego ten temat.

Pierz sobie nawet 10 razy, chodzi o to, że większośc nie pierze, a jakoś ich nie wyszydzasz.

po co sobie zaprzatasz glowe takimi problemami,skoro patrzac jak piszesz na dzieci BACHORY to tobie dziecko powinni zabrac tuz po urodzeniu...zajmij sie czyms istotnym w twoim zyciu...

widac nie masz dzeici :D powiem tyle .. wiesz jak dziecko szybko wyrasta ? moje nawet wszystkiego nie mialo ubrane co mu kupulismy dlatego ja oddaje szwagierce , kuzynce po co ma to lezec ? dla mnie to nie jest obrzydliwe

to rozumiem ze w ogóle nic nie jesz,niepijesz bo ktos macal?!!!jebnieta jestes pierze się nowe ciuchy albo przynajmiej plucze,jak zakladasz nowe i niewyplukane rzeczy dziecku to gratuluje :O

piszesz ze od siostry moga byc, a skad wiesz ze siostra nie ubierala dzieci w lumpeksach? ja dostalam worek ubran od siostry i nie pytalam czy wszystkie byly nowe czy z lumpeksu...

Mnie nie bylo stac na spiochy od Gucciego. A ze mialam wybor to wolalam kupic w lumpeksie 100% bawelna niz nowka ze sklepu ze sztucznej tkaniny. A pamietam ze trafilam w lumpeksie raz na sliczne spiochy i body jak nowe z bawelny,mieciutkie...jedne za 1-2 zl. Kupilam cala siatke. A w sklepie glupie body z elastiku za 20 zl. Wiec jest roznica.

"Skoro zdecydujesz się na dziecko to zapewnij mu wszystko co dobre,a nie stare obsrane,zarzygane ciuchy po obcym bachorze" -Nie każdego stać na nowe. -Gdyby ciuchy z lumpeksu były obsrane i zarzygane nikt by ich nie kupił. -Mój brat miał wiele ciuszków od koleżanki mojej mamy, jakoś żyje do dziś. Nie zostawiło to żadnego uszczerbku na jego zdrowiu psychicznym... więc wszystko jest ok ;) - Lubisz prowokować? Wydaje Ci się ,że to takie fajne? W rzeczywistości robisz z siebie idiotkę do kwadratu.

i co z tego że wyrasta?!!moje też wyrasta.To nieznaczny że ma po kims nosic szmaty.Szukaj oszczędności na sobie a nie dziecku

Oczywiście, że jem bo nie schizuję jak głupia, że coś może być brudne, używane czy macane. Dotyczy to jedzenia, ubranek i wielu innych rzeczy. Ja akurat nie kupuję ubranek w lumpeksie, bo dostałam po dziecku siostry, ale gdybym nie dostała to bym kupiła na bank. Ciuszki są teraz takie drogie, że spokojnie można nawet i 1000zł zaoszczędzić, a ja te pieniądze wolę przeznaczyć na coś konkretnego, choćby wpłacić na lokatę dla dziecka.

nelii____ to jest tylko i wyłącznie sprawa innych matek masz na noweto kupuj ......masz dziecko?? wspolczuje ma matke cip***e i hipoktytke j*bana szmat*

bo znam swoja siostre:) ja noe mowie o drogich rzeczch tylko NOWYCH

Poza tym śmieszne jest życie na siłę w sterylnym świecie. Zbieraj kasę na leki na alergię, przydadzą się za parę lat.

nellii___$ i co z tego że wyrasta?!!moje też wyrasta.To nieznaczny że ma po kims nosic szmaty.Szukaj oszczędności na sobie a nie dziecku Ja juz nei rosne wiec potrzebuje nowych , dziecko niekoniecznie :D nie karmic trola :D

Można ubrać tak samo jak w nieużywane, te same czynności. Nie wiem co w tym dziwnego? To częsta praktyka zwłaszcza kiedy rodzeństwo ma dzieci w podobnym wieku itp. Ktoś już zaznaczył, że wcale nie świadczy tobą o ubustwie rodziców

A już pomijając wszystkie inne argumenty, to co cię to obchodzi w co inni ubierają dzieci? Twoje ubierają? Nie. Zapewniam, że dziecku jest wszystko jedno czy nosi ubranka używane czy nowe, ono i tak nie zauważa różnicy. Nie ma żadnego zakazu ubierania dzieci w używane ciuszki, więc możesz sobie pluć do woli.