DIETA 50 / 50 !!!

dieta kuleje i to bardzo, dni chude zamienią się w dni tłuste :((((. i tak co dzień, ale ćwiczę codziennie z ewą i waga stoi w miejscu. wydaje mi się nawet ze ciało zrobiło sie naprężone, a diety nie ma. dam znać co dalej choć nie wiem czy ktoś to czyta ale ja bede wytrwale pisała. niestety po nocach jak wszystkie już śpicie.... taka praca, taki tryb życia. może dlatego też nie umiem podniesć tego watku. a założenia i efekty diety, jeśli się jej przestrzega są naprawdę super!

Wczoraj ogladalam program na temat diety 50/50 i stwierdzialam,ze warto ja wyprobowac, takze dzis jestem na dniu tlustym,bede dawala znac co i jak:) Mam nadzieje,ze sa tu jeszcze osoby,ktore zywia sie wlasnie w ten sposob.pozdrawiam

Hejka ja sie przymierzam do tej dietki :) ciekawe jak jutro pojdzie :)

Sa takie upaly,ze jesc sie nie chce a tak ogolnie to jeden dzien to nic strasznego aby sie ograniczac:)

nie wiem czy 500 to nie za mało...ja odchudzałam się ale na 100% i jadłam wszystko z niską kalorycząścią do 700 no i niskim indeksem glikemicznym ;)2kg w tydzień czy ie tak prościej przez tą dietę moża bardziej przytyć niż schudnąć ;/ i uzyskać efekt jojo bo po jednodiowej głodówc rzucamy się a jedzenie nie uważam tej diety za dobrą;/ chętni porad: maga.anime@onet.eu

ja tam wole 5:2 5 dni jem ok1 800 kcal a 2 dni 500-600

jak wam idzie? jest ktos wogole na diecie?

czesc stosuje ktos diete?

Ta dieta jest rewelacyjna:)!!! Jeden dzień zdrowego jedzenia, z umiarem oczywiście, a co drugi dzień głodówka (jestem wtedy na wodzie, kakao, lub herbatkach ziołowych):) Już czuję się lżej, a to dopiero pierwszy tydzień:) Zamierzam wytrwać tak miesiąc i uczyć się nowych, dobrych nawyków:) Wymaga to silnej woli i samodyscypliny, ale efekty będą zadowalające:), szczególnie, że codziennie godzinkę intensywnie spaceruję i pół godzinki na rowerku stacjonarnym. Mam więcej energii i polecam tą dietę każdemu. Nie ma co się krzywić przy diecie kapuścianej, jeśli nie lubimy kapusty, a jeśli nie służy nam dieta warzywno - owocowa, po co się męczyć. Trzeba jeść to, co się lubi, ale w granicach zdrowego rozsądku:)

Dieta 50/50 przyniesie pożądane efekty spadku masy ciała tylko wtedy, kiedy będziemy się do niej zalecać. Zrobiłam sobie taką dietkę i stosowałam ją przez okrągły miesiąc. Jednego dnia nie jadłam zupełnie nic, za to piłam: wodę z cytryną, kakao i herbatki ziołowe bez dodatku cukru, a na następny dzień jadłam normalnie, tzn. nie przejadając się i spożywając pełnowartościowe posiłki. Dodatkowo jem zgodnie ze swoją grupą krwi, co polecam każdemu, w końcu wszyscy różnimy się od siebie pod każdym względem, a w szczególności właśnie na swoja unikalna grupę krwi powinniśmy zwrócić uwagę. Trzeba sobie również narzucić dyscyplinę, chodzę codziennie na szybkie 40 minutowe spacery i jeżdżę na rowerku stacjonarnym przez pół godziny. Po miesiącu zrzuciłam 10 kg. Polecam:), ale z głową:)

A ja od dzisiaj zaczynam :-). Zjadlam kanapke z twarozkiem na sniadanko teraz mam w piecu fajna zapiekanke makronowa , oczywiscie z umiarem ,kolacje odpuszczam. Cwicylam dzis godzinke taki domowy fitnesik przy tv. Jutro tylko woda i zieona herbara. W srodeznowu normalnie zjem w czwartek nic. Opowiem za tydzien jak mi idzie :-)

Może ktoś z Was stosuje tą dietę? Ja zacznę od początku lutego, bo teraz jeszcze nie mam takich możliwości. Co drugi dzień zamierzam zjeść tylko śniadanie - owsiankę z orzechami, jabłkiem, cytryną, miodem i jogurtem (jest to tzw. surówka piękności, czy młodości), która syci na bardzo długo i świetnie wpływa na organizm, jem ją codziennie od początku stycznia i na dzień dzisiejszy stwierdzam, że włosy nie wypadają mi tak bardzo jak kiedyś (z powodu moich włosów właśnie zaczęłam ją jadać) i moją skóra jest faktycznie jakaś taka świeższa.Takie śniadanie zawiera sporo kcal, więc na kolację już nic nie zostaje, ale będę próbowała przeprowadzić tak tą dietę, tylko fajnie byłoby z kimś wspólnie przez to brnąć.

ja zaczne ale diete 5:2

Zaczynam! Już po śniadaniu. Widzę, że nie ma wielu chętnych, ale i tak będę się odzywać tutaj, może ktoś w międzyczasie się przyłączy :) Już po owsiance jestem, liczę na pierwsze efekty nie później niż za tydzień i wtedy też się zważę. Jak nic nie ubędzie, to poszukam czegoś innego.

ile kalori jesz ?

Nie liczyłam dokładnie, ale tak szacuje ok 500-600 na śniadanie (owsianka z dodatkiem bakalii i jabłka) i na tym koniec w dzień chudy, a jutro takie samo śniadanie i do końca dnia to co reszta rodziny, więc trudno powiedzieć ile kcal będzie. A propos owsianki na śniadanie, to naprawdę syci na bardzo długi czas, ja dopiero teraz zaczynam czuć, że coś bym zjadła, ale mam nadzieję wytrwać do jutra ;)

dziekuje za odp. a w dni chude ma sie zjesc 1 posilek? i o ktorej najlepiej go zjesc?

Wszystko na temat diety jest na 1 stronie,więc tam zajrzyj, ja akurat wolę zjeść jeden posiłek b. syty rano niż po troszku zbierać sobie te kcal w ciągu dnia, bo pewno coś bym tam podjadała więcej;) dziś mój drugi dzień chudy, w pierwszy wieczorem już było trochę ciężko, ale się udało. Mam nadzieję, że dziś też dam radę. podobno po ok 2 tygodniach dni chude nie są już trudne do wytrzymania.

hej! postanowiłam przejsc na diete 50/50 ponieważ przytyłam jak prosie przez ostatnie 1,5 roku a jak wyjechałam na studia w pazdzierniku to juz wgl prosie razy dwa. Mam zamiar schudnąć 15 kg. Tak więc jak chcecie to sie przyłączcie będzie nam razniej. :)

czesc dziewczyny! Ja mieszkam w Wielkiej Brytanii i tutaj duzo sie na temat tej diety mowi- w samych superlatywach :) pomaga ona obnizyc cukier, ilosc tkanki tluszczowej w organach i pozwala organizmowi ogolnie wypoczac i 'popchnac' hormony do dzialania :) ja jestem na diecie juz 4 tydzien i schudlam 6 kg. Pierwsze dwa dni glodowki byly trudne ale potem sie czlowiek przyzwyczaja. Swietne jest to ze jak ktos ma slomiany zapal jak ja (heheh) to jak mi sie cos marzy w dzien chudy to sobie obiecuje, ze jutro zjem :D czasem jem, czasem mi chetka mija :) powodzenia dla wszystkich!

aaaa! prawie zapomnialam... w grube dni ;) nie powinno sie obnizac kalorii, bo jak zjedziecie za bardzo to metabolizm sie spowolni i po diecie :) sekret tej diety polega rowniez na tym, ze jak sobie wiecznie odmawiasz to zwykly czlowiek dugo nie pociagnie, wiec jak masz ochote na MCDonalds to idz :) ja nie licze kalorii w dni tluste wcale, apetyt obognie mam mniejszy niz zwykle, wiec i tak jem mniej niz jadlam przed dieta. Jak mam ochote na piwko czy dwa to tez sie nie czaje tylko ide na imprezke. Zyc tez trzeba i jak chcesz osiagnac cel to niestety trzeba byc na diecie dluzszy czas. A zeby byc dluzszy czas trzeba miec motywacje. Wiec nie odmawiajcie sobie.

czesc dziewczyny chciałabym sie przyłączyć,od jutra zaczynam drugi tydz. diety 50/50 jak do tej pory schudłam 3kg.Mam nadzieje ze bedziemy sie wspierac w dązeniu do idealnej sylwetki. Mam pytanko cwiczycie cos?

Hej dziewczyny, ja zaczynam od jutra, do zrzucenia 9 kg :) tluste dni 1600, chude 600 :) w chude dni rozciaganie, spacer, cwiczenia z mel b, w tluste basen lub bieganie. Myslicie ze uda mi sie zgubic zbedne kg w 2 miesiace? :)

ja tez bym zaczela ale ciagle tu pusto, kazdy zaczyna i juz na 2 dzien znika

Chyba czas sie przyłączyć

Przymierzam sie - posłuchałam, poczytałam o tej diecie i chyba spróbuję. Po drodze przeszłam dużo diet i z róznym skutkiem, ale zawsze walczyłam sama. Nigdy jeszcze nie próbowałam na forum - to nowe doswiadxczenie i nowy impuls. Wprawdzie od miesiąca nikogo tu nie było, ale mam nadzieję, ze to stan przejściowy :)

Pierwszy dzień ograniczeń. Na razie nie bardzo wiem, jak liczyc te kalorie. Tak na oko nie przekroczyłam 1000, ale chciałam mniej. Problemem jest napad głodu w porze popołudniowej. Trzymam za siebie kciuki :)

witam! także się dołączam:) ja startowalam z wagi 58,5 kg ale na diecie SB i udało mi się zrzuci 2,5 kg przez 2 tygodnie na I fazie moje wymiary w ciągu tych 2 tygodni w biodrach straciłam 3 cm, w udzie 3 cm w tali 5 cm i waga się zatrzymała (to zjawisko nazywne jest Plateau )później zaczełam czytac o diecie przemiennej czyli 50/50 i zaczełam stosowac sie do niej takze jestem na niej trzeci dzień jest to dzień tłusty, w dzień tłusty jem do 1500 kalorii a w chudy do 500. zwarze się w niedziele startuje z wagi 56 kg.

kysza tu masz link do kalkulatora kalori fajny jest ja na nim licze http://kalkulatorkalorii.net/kalkulator-kalorii/584-100-kawa+latte#wynik

bardzo ważną role odgrywa picie duzej ilosci wody przynajmniej 1,5 l gdyz woda rozrzedza krew i latwiej jest transportowac tłuszcze do spalania jak jaj nie pijemy to wszystko porusza sie jak w gęstej zupie bardzo wolno...