Żal mi Panien Młodych mających parcie na ślub Kościelny

Tak na prawde macie Kościół w d... w większości, ale ważne zeby przejsc sie przez Kościół po czerwonym dywaniku. Żenada na maksa. Ja bede miec slub cywilny i będzie piękny i szczery. :)

nie ma czerwonego dywanu. Więc pudło :D

Al;e jebnełaś teraz jak łysy grzywą o kant kuli...................

ogóle mają parcie na ślub- cywilny czy tez kościelny :O

A co mnie to obchodzi co jest u ciebie w Kościele ? To była przenośnia. Bo panuje przekonanie, że ślub cywilny to "gorszy" od tego Kościelnego, bo przecież w kościele to taka doniosłośc, nieważne, że się kk nie akcpetuje ale trzeba wziac Koscielny bo to lepiej wygląda :D

tu same takie siedzą jak widać po wypowiedziach

Tez mam tylko slub cywilny, bo nie jestesmy religijni, ale nikogo nie oceniam z jakich powodow bierze slub koscielny. Kazdy robi co mu sie podoba i nie twoja sprawa z jakich pobudek, zajmij sie lepiej swoim slubem i nie oceniaj innych. A inni co sobie o moim slubie mysla mnie nie obchodzi.

ja nie potrzebuje slubu koscielnego...zbytni przepych i szkoda kasy!

Skoro inni oceniają że ślub cywilny jest gorszy i mniej doniosly od kościelnych obrządkow, to ja tak samo mam prawo ocenić ślub kościelny dla oprawy, wiec sie tak nie goraczkuj. A swoim ślubem sie zajmuje, bez obaw

Ani mój facet, ani ja nie chcemy Kościelnego, bo po co nam, skoro w to nie wierzymy ??? Kasa tu nie ma nic do rzeczy. Jak ktoś bierze ślub Kościelny ze względu na wiarę to super, szkoda, że takich osób jest bardzo mało i wiele osob bierze kościelny dlatego zeby to fajnie wyglądalo.

Skoro ty zle piszesz o innch to oni nie przestana zle pisac o tobie. Nie lepiej dac sobie spokuj i nie komentowac. I co Ci to daje? Dla mnie to moga sobie pisac co chca, malo mnie to obchodzi. I to bardziej ty sie goraczkujesz i przezywasz. Zegnam

I nie wyzywaj mnie od kretynek bo to świadczy o tobie i twoim poziomie wypowiedzi prosto z rynsztoka, a z takimi osobami nie dyskutuje.

KAZDY MA PRAWO DO WLASNEGO ZDANIA PO CO SIE SPINACIE O TAKIE BANALY!

To jest forum i mogę sobie prowadzic dyskusje, skoro ciebie to wszystko g...o obchodzi to po co w ogole siedzisz na forum ?

siedze na tym forum, zeby innym pomagac, odpowiadam na pytania o dietach czy kosmetykach, ale jak widze takie tamty to jest to zalosne ile masz lat wlasciwie? co to za roznica kto jaki chce miec slub...ktos ma inne zdanie od Ciebie to znaczy, ze jest czlowiekiem innej kategorii czy co?

Chyba nie zrozumieliście za bardzo autorki :) to nie o to chodzi, który ślub lepszy, a który gorszy, bo oba są wyjątkowe. Mnie nie jest żal takich panien młodych. Autorko czemu jest Ci ich żal? Tu nie chodzi chyba o żal, a brak zrozumienia. A w skrajnych przypadkach pogardę. Ja idę do ślubu kościelnego, bo jestem katoliczką (ba, nawet praktykującą! jak to się współcześnie określa) i chcę zasady wiary celebrować w moim życiu. Ale sama znam takie pary, które upierają się na kościelny z jakiś tam przyczyn, gardzą cywilnym, bo "to nie ślub, a rejestracja". A po ślubie kościół widzą w najlepszym wypadku na pasterce i w Boże Ciało. To jest hipokryzja po prostu. Ale Wasze życie, róbcie jak sami uważacie.

a czy wszyscy musza praktykowac? Jak widzisz droga przedmowczyni zalozyielke postu jednak zrozumielismy prawidlowo...jest tu chyba dla zabawy i podraznienia innych...

ja podzielma zdanie autora, to taka hipokryzja, i do spowiedzi ida sie spowiadac ze wspolzyly bez zalu za grzechy i postanowienia poprawy...czy mozna byc bardziej obludnym? zalosne jest tez to ze 100 procent spowiadajacych sie nie wiem nawet ze spowiedz na ucho czyli ta nasz akoscielna zostala wymyslona przez ksiezy w 16 wieku po to by zyskac kontrole nad spoleczenstwqem...lyso wam? mi tez by bylo:):)

studiowizerunku Pewnie, że nie wszyscy muszą :) Boga powinno nosić się przede wszystkim w sercu. Ale jednak już w Biblii jest nakazana budowa świątyń i święcenia dnia świętego. A skoro ludzie decydują się jednak na ten kościelny, to wypadało by respektować jego zasady. To tak jak grałabyś w piłkę nożną, ale nie do kończ, bo wolisz jednak bardziej siatkówkę i zamiast kopać piłki, odbijasz ją rękami :)

powiem tak, biblia to jest ogolnie pismo, ktorego nie powinno sie interpretowac doslownie, czytalam ksiazki na temat tlumaczenia bibli, jest tam wszystko jasno opisane...Boga uwazam za jakas sile wszechobecna, a nie tak jak kosciol nakazuje...mam swoje wierzenia i swoje przekonania na ten temat!Nie praktykuje tez dlatego, ze zle sie rzeczy dzis dzieja z instytucja koscielna...ale racja jest faktycznie taka, ludzie to w duzym stopniu hipokryci, chca miec slub koscielny, ale generalnie nie przestrzegaja jego zasad...jest to jakas prawda!

Wiesz, ja również nie zgadzam się z tym, co ludzie mających się na namiestników Boga, zrobili z kościołem jako takim. Wczoraj moja ciocia zamówiła mszę gregoriankę za swoją mamę. To jest 30 mszy, codziennie jedna przez 30 dni. I wiesz ile zapłaciła? 1500 zł... ręce opadają. Czysty wyzysk. Ale do kościoła chodzę, bo chodzę do Boga. Jeśli nie rzucę na tacę, nie grzeszę, bo to dobrowolne jest. Jeśli mam ochotę dać datek, to daję na jakiś konkretny cel (np. jakiś remont). Ja tu nie zamierzam oceniać wszystkich ludzi, nie moja to rola. Piszę po prostu na podstawie tego, co widzę wśród wielu znajomych. A mam tyle lat, że po prostu w około ślub za ślubem i ślubem pogania :)

jak ktos chce chodzic do kosciola to chodzi, ja nie chodze bo uwazam ta instytuacje za niepowazna, zagrabiaja pieniadze, slyszy sie tez o molestowaniach, za duze koneksje polityczne, nie tak to powinno wygladac...poza tym z Bogiem to ja moge sie spotkac wszedzie...kazdy decyduje sam o sobie,najgorsza jest wlasnie hipokryzja, a tak swoja droga komus w mojej rodzinie ksiadz nie chcial udzielic ostatniego namaszczenia bo nie chodzil do kosciola...wiec wedlug kosciola ktos taki nie ma szans na pochowek, jak wiadomo mozliwy jedynie za posrednictwem kosciola...to jest dopiero zenada!

A to nie ma świeckich pochówków? Dziwne, zawsze myślałam, że są. Ja również spotykam się z sytuacjami, że dziecko jest niedopuszczone do komunii, bo rodzice nie dają nic kasy na kościół, albo dziecko nie może być ochrzczone, bo rodzice nie mają ślubu kościelnego... jest takich rodzynków wiele... Ale cóż, każdy z nas ma wybór jak chce żyć :) ja jak mówiłam chodzę, nie dla księdza, a Boga. Ale jest np u mnie taki kościół, gdzie już nigdy się nie wyspowiadam po przejściach jakie tam miałam :D są księża i księża po prostu. W sumie i tak najważniejsze jest jak się żyje. Ale sam ślub dla sukni itp bez głębszych przemyśleń mnie irytuje.

w częście zgadzam się z autorką chociaż na pewno tak bym tego nie ujęła bo wyszło, że małżeństwa cywilne są lepsze, a to nie prawda, małżeństwo to małżeństwo, generalnie nie można brać kościelnego bez cywilnego a odwrotnie tak, zgadzam się, że większość osób bierze kościelny dla blichtru niestety, troche się pogubili ludzie tak sądzę bo nie o to w tym przecież chodzi, ale sądzę, że tego się już nie zmieni, co więcej będzie coraz gorzej.

jak na moje, kazdy powinien te chwile przezyc zgodnie ze soba i z tym co uwaza...kazdy chce by jego chwila byla ta niezapomniana wiec niech to zrobi tak jak mu odpowiada, a ocenianie, ze czyjes zdanie jest lepsze lub gorsze kompletnie nie ma tu racji bytu

żal mi cię autorko

a ja sie zgadzam z autorka. Ludzie maja wszystko w dupie a ida do oltarza tylko dlatego zeby bylo ladnie, to jest zenada

"jest tu chyba dla zabawy i podraznienia innych..." Mylisz sie, jestem zeby podyskutowac, skoro cie to drażni to widocznie masz powody, dla mnie iść do slubu koscielnego a opowiadac bzdety na kościol i nie byc wierzacym to jest idiotyzm i tyle

"w częście zgadzam się z autorką chociaż na pewno tak bym tego nie ujęła bo wyszło, że małżeństwa cywilne są lepsze, a to nie prawda," -- Lepsze ? Nie, jak dla mnie nie ma lepszych czy gorszych. Ale cywilny moze tak samo byc piekny , wzruszajacy i doniosly. Nie ma potrzeby brac specjalnie kościelnego, by bylo piekniej, skoro sie nawet nie wierzy w ten sakrament. takie jest moje zdanie.

raczej umowa cywilnoprawna. Ale widzę że facet cię wydymał wmawiając że tak będzie lepiej bo cywilny jest mniej zobowiązujący. Umowę łatwo można rozwiązać z kościołem już nie tak łatwo. A teraz ty próbujesz sobie wmówić że tak jest :o żal mi Ciebie bo gość Cię ma gdzieś...