Malga83 0 Napisano Lipiec 29, 2014 Netti79 wow super!!!gratulacjeee !!! Mam nadzieje ze teraz sie ciaze posypia na tym forum. Napisz cos wiecej, jak sie czujesz, jakies symptomy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mar_jan Napisano Lipiec 29, 2014 Netti, wspaniała wiadomość :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 netti79 gratulacje! oj jak ja lubie czystać takie posty na forum!:) pisz szybciutko ile cykli piłaś ziółka i czy piłaś mieszanke nr3 tak? coś więcej brałaś żeby sie wspomóc? kwiatt u mnie dziś będzie 2 tygodnie jak pije zioła, dobrze że po nich czuje mam wrażenie że mam mniejsze nerwy po nich bo mąż mówi że mniej sie po nim wydzieram hehe:D ponadto paznokcie mi rosną jak szalone,właśnie wymalowałam je na czerwono bo są dłuugie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ChillaTeqilla Napisano Lipiec 29, 2014 Netti wspaniała wiadomość! :) Napisz szybciutko pokrótce swoją historię ze staraniami i ziółkami, żeby nowo przybyłe mogły się pokarmić informacjami, które tak piękne dały efekty :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23 Napisano Lipiec 29, 2014 Oj u mnie to od początku ciąży problemy najpierw bliźniaki potem jeden bliźniak zmarł i zaczęły się problemy z łożyskiem i krwiak mi się zrobił i krwotok i szpital a teraz szyjka mi się skraca w 25 tygodniu leżałam w szpitalu bo musiałam mieć zastrzyki ze sterydami żeby dla małego się płuca rozwinęły gdyby miał się wcześniej urodzić i cały czas coś i strach muszę od początku ciąży cały czas leżeć ale dotrwam do końca:):) dzisiaj na szczęście już mam 27 tydzień i 3 dni i mój ginekolog mówi że każdy tydzień jest na miarę złota. A infekcje ja w szpitalu złapałam i biorę żuravit i urosept i prawdopodobnie do końca ciąży będe brała. Słyszałam o tym Hoppe dziewczyny mówiły o nim w szpitalu że jest średni, nie mam pojęcia czy można zmienić ginekologa w późniejszej ciąży jak jesteś rozczarowana to po co się stresować. Powiem ci szczerze że ja też się cały czas boję i maluszka czy wszystko będzie ok i żeby nie urodził się za wcześnie a pierwsze ruchy mojego bąbelka to jest coś cudownego:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 lancome23 życze ci żebyś dotrwała do 9 miesiąca już bez żadnych przeszkód, nie stresuj sie bedzie dobrze! napisz jak twój dzidziuś będzie miał na imie? infekcja dróg moczowych to w ciąży norma, bo organizm jest osłabiony i podatny na wszelkie bakterie, ja jak byłam w ciąży to złapałam zapalenie pęcherza i infekcje grzybiczną do tego żelazo było bardzo niskie i jadłam mase leków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość netti79 Napisano Lipiec 29, 2014 Ja piłam trzy cykle krople ojca sroki na płodność. W tym cyklu mialam przerwę z ziółkami. W piątek poszlam do giną bo na basenie cos złapałam i przy okazji chcialam żeby sprawdził czy cos widać bo 1 dzień mialam opóźnienia. Lekarz nie dał mi nadziei , bo endometrium małe i torbiel, czyli wiedząc o moim LUFie założył że pęcherzyk znów nie pękł. Nie chcialo mi sie w to wierzyć, bo mi @siw raczej nigdy nie spóźnia, a obu czulam ze byla bo 14 dnia bolały mnie jajniki. No i mam wilczy apetyt, a jak jestem glodna to aż mi sie niedobrze robi, a tak mialam w poprzedniej ciąży. No i nigdy nie pije Coli a ostatnio szklanka za szklanka. Ogólnie staramy sie 8 miesięcy. Mam zdiagnozowany LUF i lekarz dal mi 3 miesiące jeszcze a potem zaproponował in vitro. Jakoś czułam ze jest inaczej tym razem. Piersi bolały dużo mniej tylko sutki. Kupiłam nawet wczoraj na allegro zioła na I i II fazę cyklu. Już byłam na necie, mąż po pracy odbierze to dam znać czy na pewno test sie potwierdzi. Jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Na prawdę tyle sie staraliśmy, a jak dalam sobie spokój bo urlop, wakacje, piwko itp. To sie udało. Trzymam kciuki za Was. Na pewno sie uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 29, 2014 netti79 OGROMNE gratulacje!! wspaniała wiadomość. Dużo zdrówka i powodzenia!!! Ja mam dzisiaj..uwaga..35 dzień cyklu. Zwariować można, już 9 dni od odstawienia luteiny i nic. Postanowiłam że w następnym cyklu nie biorę luteiny bo wcale nie skraca mi cykli, a przez ten cholerny progesteron krwawią mi dziąsła i mam sine plamy na łydkach. Chrzanię to. Jadę na wakacje i przestaję się przejmować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalie1985 0 Napisano Lipiec 29, 2014 eh, zapomniałam się zalogować, wklejam jeszcze raz: netti79 OGROMNE gratulacje!! wspaniała wiadomość. Dużo zdrówka i powodzenia!!! Ja mam dzisiaj..uwaga..35 dzień cyklu. Zwariować można, już 9 dni od odstawienia luteiny i nic. Postanowiłam że w następnym cyklu nie biorę luteiny bo wcale nie skraca mi cykli, a przez ten cholerny progesteron krwawią mi dziąsła i mam sine plamy na łydkach. Chrzanię to. Jadę na wakacje i przestaję się przejmować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 Natalie1985 zrób w tym tygodniu teścik mam dobre przeczucia ;) netti79 czyli jednak sroka zdziałał cuda, ahh ci lekarze my kobiety wiemy najlepiej co sie dzieje z naszym ciałem to sie nazywa 6 zmysł ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalie1985 0 Napisano Lipiec 29, 2014 amelia89: nawet nie wiesz jakbym chciała żeby twoje przeczucia były prawdziwe :) :) ale niestety: robiłam 4 testy od 22dc do 30dc i wszystkie negatywne, także nici z ciąży. 30 dc przy owulacji w 12dc to już pewny wynik testu. Na dodatek w momencie w którym dotarło wreszcie do mnie że nie jestem w ciąży i to zaakceptowałam, NAGLE ustąpiły mi wszystkie objawy, co oznacza ni mniej ni więcej że sobie wszystko wmawiałam. Bolą mnie tylko piersi, ale to jest efekt luteiny.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 Natalie skąd ja to znam.. ja mam te wmawiane objawy już od roku.. też biorę luteinę chociaż zastanawiam się czy brać w tym cyklu kiedy jestem na ziołach, może dzięki ziołom mój progesteron wróci do normy hmm wszystko może może a nie mogę niczego sprawdzić bo finanse na to nie pozwalają póki co, wizyta u pierwszego lepszego gina to 100zł dla mnie to dużo pieniędzy za monitoring, dlatego czekam na cud w nieświadomości czy rosną te pęcherzyki czy nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23 Napisano Lipiec 29, 2014 U mnie pierwszym takim objawem było krwawienie z dziąseł i później test zrobiłam mój syneczek będzie miał na imię Wiktor chociaż narzeczony chcę żeby miał po nim imię. Teraz tylko leżę i dni liczę do października:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cepelinka Napisano Lipiec 29, 2014 Amelia, ja skorzystałam z takiego jakby abonamentu w moje pracy, za 60 zł miesięcznie mam w prywatnej przychodni wszystkich lekarzy, jak często chcę. Ponieważ ginekolog którego sobie upatrzyłam brał 150 zł, uznałam, że mnie też na to nie stać. Od tego miesiąca idę na monitoring, mam nadzieję, że wykluczą u mnie pco i inne takie. Cały czas mam nadzieję, że to tylko progesteron i nic więcej. Netti gratulacje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość netti79 Napisano Lipiec 29, 2014 Beta Hcg 350. Ciąża jak drut. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalie1985 0 Napisano Lipiec 29, 2014 SUUUPER!!!! :D :D :D wielkie przeogromne gratulacje! dajesz nam nadzieję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mar_jan Napisano Lipiec 29, 2014 :))) to bedzie Twój najpiękniejszy urlop w życiu! :))) gratuluje i uważaj na siebie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 Cepelinka ja zaczynam nową prace w ten poniedziałek ale niestety w tej firmie nie ma takiego abonamentu bo sie dopytywałam, ale przynajmniej finansowo sie sytuacja unormuje jak wróce do pracy więc we wrzesniu pójde na monitoring, w moim przypadku chodzi tylko o progesteron a może aż o progesteron bo niestety ciąży od roku nie ma, a sama luteina coś tam pomaga go podnieść ale to nie wystarcza żeby wystąpiła owulacja. Szlak mnie trafia jak oglądam dziś wiadomości a tam kobieta urodziła w krzakach dziecko i je zostawiła ponad 20godzin mineło zanim ktoś usłyszał jego płacz, czemu życie jest takie niesprawiedliwe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cepelinka 0 Napisano Lipiec 29, 2014 Czasami bank proponuje taką usługę, popatrz sobie. U mnie w pracy też dopiero niedawno to wprowadzili. A jakie masz objawy niedoboru? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maximpaula 0 Napisano Lipiec 29, 2014 lancome życzę Ci, żebyś w ciąży chodziła jak najdłużej! Ja też się ciągle stresuje, mimo że poza infekcją nerek moja ciąża przebiega raczej bezproblemowo, szyjka ok, samopoczucie też, czasem dopadają mnie bóle brzucha, a jako że mam za soba jedno poronienie, znoszę je z dużym niepokojem. Hoppe nie jest zły, to dobry specjalista, szczególnie jeśli chodzi o odczytywanie USG, ale czasem jest taki niedostępny jako czlowiek, zamknięty. Zastanawialiśmy się z mężem czy go nie zmienić, ale stwierdziliśmy że do końca ciąży zostało stosunkowo nie wiele czasu i chyba nie ma sensu. Faktycznie ruchy maleństwa są super i uspokajają...no chyba że ich nie ma przez jakiś czas to już jest stres ;) U nas będzie chyba Filipek ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89 Napisano Lipiec 29, 2014 Cepelinka u mnie objawy niedoboru progesteronu to bardzo długie cykle bądź brak okresu i w tedy musze go wywołać, przez te bardzo długie cykle istnieje duże prawdopodobieństwo że nie mam owulacji chociaż jak chodziłam na monitoringi to jakies pęcherzyki były ale bardzo małe 13mm w 16dc ale lekarz i tak stwierdzał że to stracony cykl, po za tym wszystkie hormony w normie, a jak u ciebie?jakie masz objawy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23 Napisano Lipiec 29, 2014 Najlepszy jest Bogdan Kula na partyzantów przyjmuje od razu stwierdził u mnie odwarstwienie kosmówki(łożyska) ale nie chciał prowadzić mojej ciąży stwierdził że od początku mógłby prowadzić a wtedy byłam u niego gdzieś w 11 tygodniu i bierze za wizyte 120 zł ale naprawde wszystko dokładnie sprawdza on ma taki sprzet że nawet skurcz widziałam nad główka małego a chodziłam cały czas do zbyszka szarejki to zawsze mi mówił ze wszystko jest dobrze ale już tak zostałam z nim bo już do niego chodzę z 2 lata. A w którym tygodniu miałaś poronienie? jak ja długo czekam na ruchy zjem coś słodkiego i mały zaraz kopie mi w szyjke aż boli:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cepelinka Napisano Lipiec 29, 2014 U mnie to są te cholerne krwawienia czasem już od owulacji, czasem kilka dni przed okresem. Tylko raz poszlam zrobić sobie badanie i w 18 dc progesteron 5,1 słabizna. A, że do ginekologa nie moglam sie dostać, bo albo gdzieś wyjechał do pacjentki albo po prostu go nie bylo nie robilam z tym nic. Teraz muszę wykorzystać okazję i zrobić wynik kilka razy, bo wiadomo, że jest zmienny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania3102 0 Napisano Lipiec 29, 2014 Witam dziewczyny. Na początek gratulacje netti79 leć do lekarza po luteinę na wszelkie w. Cepelinka pij zioła i bierz luteinę w drugiej fazie cyklu.Najlepiej te zioła na pierwszą i drugą fazę bo ja miałam mniej więcej to samo i pomogło tylko musiałam właśnie luteiną podtrzymywać ciążę. Zioła bez względu na którą fazę pijcie od pierwszego dnia cyklu,jedna łyżka stołowa na szklankę.Można zrobić więcej na cały dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania3102 0 Napisano Lipiec 29, 2014 amelia bierz luteinę ale tylko od 18 dnia cyklu do ziół. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gurl Napisano Lipiec 29, 2014 Witam, dziewczyny natrafiłam na to forum w poszukiwaniu informacji o ziołach o.Sroki. U mnie problemem jest tarczyca (niedoczynność) i prolaktyna (norma przekroczona 3 krotnie). Jutro idę na badania krwi, żeby sprawdzić jak mają się te dwa hormony. Koleżanka powiedziała mi, że wpływ na płodność ma maniok. Podobno kobiety, które go żują (w jakiejś afrykańskiej wiosce) rodzą bliźnięta o wiele częściej niż inne kobiety na świecie. Ja przygotowuję się do ciąży już od 6 miesięcy, niestety prolaktyna i tsh nie pozwalają się nawet starać o dziecko :( podobno tsh musi być poniżej 2.5 żeby swobodnie starać się o dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatt Napisano Lipiec 29, 2014 hej ja właśnie popijam ziółka Gratulacje netti79 życzę dużo zdrówka dla ciebie i maleństwa szczęśliwego donoszenia i rozwiązania:-) jednak ziółka działają cuda:-) wierzę w to że nam na tym forum się w końcu wszystkim uda:-)powiem wam że ja też tak miałam i nie raz mam że wmawiam sobie symptomy ciąży i wszystko się zgadza a jak zrobię test i wyjdzie negatywny to zaraz wszystko mija...mi też kochane finanse nie pozwalają zbytnio na częste chodzenie do ginekologa u nas wizyta to 150zł więc trzeba ograniczyć troszkę chodzenie ale jak ostatnio byłam to mówił że wszystko ok...więc ciąże zostawiam w rękach natury i ziółek a jak to nie pomoże przez 3 miesiące to wtedy udam się do specjalisty nie ma co za często chodzić bo to jednak stres a czasami lepiej jest uzbroić się w cierpliwość i nie wiedzieć za dużo:-)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cepelinka Napisano Lipiec 30, 2014 Aniu tak dla pewności, zaparzasz 1 łyżkę i ten napar piłaś 3 razy dziennie, czy do każdego picia zaparzałaś osobno? Pytania może i głupie ale wolę wiedzieć. Chyba zacznę od następnego cyklu, ten będzie moim ostatnim z mieszanką nr 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania3102 0 Napisano Lipiec 30, 2014 Cepelinka na każdą dawkę łyżka stołowa na szklankę i wypić.W zależności ile razy dziennie trzeba pić parzysz tak raz dwa lub trzy razy dziennie.Te które były trzy razy dziennie parzyłam sobie rano trzy łyżki,trzy szklanki i wlewałam do termosu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maximpaula 0 Napisano Lipiec 30, 2014 lancome ja miałam poronienie ok 10tyg ale zarodek już wcześniej obumarł, miałam straszne bóle i krwotok, masakra. W szpitalu miejskim potraktowali mnie jak śmiecia, wspominam to tragicznie. Potem przez 10 mscy nie mogłam zajść w ciążę dlatego piłam te zioła, stąd moja obecność na forum. A tego lekarza Kuli to nie znam, pierwszy raz słyszę. Generalnie zostaje u swojego ;) Co ma być to będzie ;) mój mały tez fika po słodkim, generalnie ja mam ochote na slodkie non stop, boje się o wagę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach