Facet po 40 tce - czy to stary kawaler ?

Jestem kawalerem. Kawalerem w wieku 42 lat. Niby podobający się, inteligentny, z ciekawą pracą, pasjami, majątkiem. Czemu nie żonaty? Bo zawsze było coś innego lub to nie była to ta. Śmieję się i tłumaczę sobie ze faceci spod mojego znaku zodiaku późno zakładają rodzinę - często po 40-ce wiec niby wszystko się zgadza. :) Ale jak patrze na rodziny kolegów, ich dorastające dzieci zaczynam się martwić. Nie mam schizy starego kawalera ale czasem myślę czy czegoś nie przegapiłem? Młoda nie będą chciała starucha, te których nikt nie chciał ja nie będę chciła (: - bez urazy, a te wieczne singielki też nie - bo one szukają "lepszego modelu". Czy Wy tez tak macie? Czy jest szansa na normalne poukładanie sobie życia? Kurcze...jeszcze chwila a pozostanie mi psycholog.... :)

to może jednak psycholog :-)

:) Nie ma jak zacząć pozytywnie :). A może taki obuch w głowę jest konieczny?

ja uważam, że w tym wieku jest o wiele trudniej wyjść ze stanu kawalerskiego/panieńskiego. Szczególnie dlatego, iż wymagania rosną a notowania spadają :) Można wiedzieć jaki to znak zodiaku, co tak późno się wiąże?:)

Bez wzgledu na znak -to baran :P

bardzo dobrze chłopie. trzymaj się z daleka od bab. wiem co piszę, choć jestem babą. większość bab to i tak pasożyty, więc tylko czekają, żeby cię oskubać, bo jesteś teraz łatwym kąskiem. nie daj się w nic wrobić... uwierz mi

oj, ale pojechaliście :O na pocieszenie dodam, że zawsze jest szansa na ułożenie sobie życia w każdym wieku:)

załóżmy, że znajdziesz jakąś fajną dupę i co? zabawi się ze dwa lata i sqrwi się z innym. a nie daj boże wrobi cię w jakiegoś bękarta. na jaki chooy szarpać sobie nerwy jakimiś zdzirami? masz dosyć świętego go spokoju

tez bym chciała wiedzieć spod jakiego znaku jesteś. Jak Baran to rzeczywiście szanse marne...

chciałam dodać, ze mnie się podoba taki jeden 42-latek...

moim zdaniem spod mądrego znaku znaku. nie dał się urobić żadnej dziwce i czegoś się dorobił. babsko i bachor nie są niezbędne do życia. taki to sobie pożyje w spokoju :)

jestes kawalerem, ale nie masz nawet dziewczyny/przyjaciolki ?

a po co mu? baba = kłopoty

i umrze w samotności a jego majątek pójdzie na skarb państwa dla dobra ogółu :P

A co ma do tego znak zodiaku? :O Autorowi się po prostu nie poszczęściło w sferze uczuciowej, tak jak napisał - nie znalazł "Tej Jedynej".. Ale przecież jeszcze wiele przed Tobą :).

pierrdolisz, pusta pało. może zapisać majątek komu chce... może ma rodzinę, bliskich... a w ogóle to co? żal ci, że nie dostaniesz? po śmierci i tak chuj mu z tego, ale jak widać hieny już czekają na spadki. pierrdolone sępy

nikt za ciebie nie powalczy o twoje szczęście

nie żal tylko w czasie spowiedzi zaglądam księdzu pod sutannę po czym dokonuję na nim zuchwałej kradzieży kieszonkowej

zawsze się znajdzie ktoś, kto nie zrozumie ironii pustaku

yebane pasożyty przed śmiercią i pierrdolone sępy po śmierci. echh... wy jeebane dziady kalwarysjkie

zaczyna się :-)

"Nikt za Ciebie nie powalczy o Twoje szczęście....." Ta puentę dedykuje każdemu. Dziękuję.

facet! nie daj się wrobić żadnej kretynce. po odpowiedziach widać, że baby to pasożyty, hieny i łachy cmentarne

nie chodzę do kościoła a księży nie uważam więc nie trafiłeś "podszewko"

a ja spod znaku hieny oraz sierpa i młota

jestem pod koziorożca :). A baran ze mnie...chyba fakt.

SlavkoSlavko nie widze w tym nic nienaturalnego, nie chciałeś więc nie znalazłeś kobiety ,z którą mógłbyś spróbować przejść przez życie,ale wszystko przed Tobą...... jesteś w najlepszym wieku :)

odwiedzam za to często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników

preferuję panów po 70-tce i to z wysokimi emeryturami

"odwiedzam za to często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników "-to już było wczoraj!