Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Biancaaa

Niesamodzielne kobiety, rezygnujace z wlasnego ja..

Polecane posty

Gość Bianca a mi sie wydaje ze ty
tu nie możesz - mozna i ja juz kiedys pisalam z nia o tym, ale ile mozna tluc ten sam temat i to zakladany przez te sama autorke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> zwtklaobywatelakaszara cale zycie mieszkalam w Polsce, wiec doskonale wiem jak jest... -->Bianca a mi sie wydaje ze ty cos sie Tobie pomylilo, poniewaz ja zadnych takich topicow nie zakladalam, moze gdzies sie udzielalam w podobnych tematach. Skro juz tak dobrz znasz moj zyciorys, ro wiedz ze jestem w 10 letnim stalym zwiazku, i 7 lat po slubie, talkze Twoje informacje sa niezbyt wiarygodne :-) Pozatym proponuje poczytac ze zrozumieniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielkapodstawowski
Bianca- wiec sie nie dziw ze kobiety wybieraja dom, skoro im sie to po prostu bardzije opłaca lub po prostu nie maja tu zadnych perspektyw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczycielkapodstawowski a siedzenie w domu i zycie ''dla innych'' jest dobra perspektywa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery sery
Jesli masz tyle latek ile piszesz w nicku-to chyba nie wiesz, że jak to ty określasz nie mozna mieć "drugiego życia"..... albo można pod warunkiem, że się ma bajecznie bogatego męża i ma się kucharkę, sprzatczkę, opiekunkę i etc, etc.chyba nie rozumiesz pewnych tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bianca a mi sie wydaje ze ty
Dobrze, moze faktycznie jestes w zwiazku, przeciez cie nie sledze, ale wiem, ze nie masz dzieci, bo w kolko o tym piszesz. Podobno z wyboru. Chodzi o to, ze w kolko widze twoje wypowiedzi na jeden i ten sam temat. Moze faktycznie przesadzilam i ich nie zakladasz, tego akurat nie wiem, bo jak wyzej, nie sledze cie, jednak fakt, ze piszesz w kolko o tym samym jest naprawde nie do pominiecia. KObieto, ile mozna tluc ten sam temat? PO CO? Ty masz takie zdanie, a ktos ma inne. Zrozum, ze sa kobiety, ktore pragna miec dzieci, a nawet takie, ktore w tym widza sens swojego zycia, co dla ciebie jest oczywiscie nonsensem :o Tak samo jak i sa kobiety, ktore tego dziecka nie chca, bo maja inne priorytety w zyciu. Nie kazdy chce zyc wedlug twoich norm, wiesz? Zrozum to w koncu i przestan tluc w kolko ten sam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale powiedzcie co was to obcho
"czytaj prosze ze zrozuemienim, nikt nie powiedzial, ze taka kobieta jest nikim... " Ale napisałaś, że jest pozbawiona godności. No faktycznie, wielka roznica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale powiedzcie co was to obcho
" a siedzenie w domu i zycie ''dla innych'' jest dobra perspektywa ??" Ale źle myslisz, ze kobieta jak siedzi w domu to nie ma zainteresowań. Skoro jej to odpowiada i jej rodzinie, to co w tym złego ?? Dyskutować to sobie można, owszem. Ale dalej nie rozumiem, po co wtykać nos w cudze życie i dysutować o tym czy lepsza jest kobieta pracujaca i robiaca kariere, czy siedzaca z dziećmi w domu. Jedna woli tak, druga inaczej. Nad czym sie tu rozwodzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bianca a mi sie wydaje ze ty
I jeszcze jedno, myslalam, ze jestes kobieta na poziomie, bo tak wywnioskowalam z twoich wypowiedzi, ale moge ci teraz szczerze powiedziec, ze sie pomylilam, bo zupelnie nie masz szacunku do ludzi, ktorzy mysla inaczej niz ty. Tylko ty masz racje i nikt wiecej :o Smutne to, bo po osobie mieszkajacej od lat za granica raczej spodziewalabym sie wiekszej tolerancji i otwarcia na inne poglady, a ty nadal piszesz jakbys pochodzila z zaciankowej wsi, nigdy nie wysunela nosa spoza niej i uwazala, ze wszyscy musza zyc wedlug twoich zasad :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Bianca a mi sie wydaje ze ty widzisz w ogole o co ja pytam ? o dzieciach jest jedno zdanie, wiec nie przesadzaj. To ze sie wypowiadam na temacie bezdzietni z wyboru tak Cie drazni ?? inne wypowiadaja sie o dietach i o starankach, tez CI przeszkadzaja ? Daj sobie luzu :-) -->ale powiedzcie co was to obcho dalej sie upiertam, CZYTAJ ZE ZROZUEMIENIEM !!!! dzie napisalam, ze kobieta zajmujaca sie domem i dziecmi nie ma godnosci ????? normalnie rece opadaja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bang bang bang
Siemanko Biancaaa :) Ja uważam, że jest to wina po części państwa po części tradycji i w dużej mierze charakteru kobiety. W Polsce naprawdę jest ciężko żyć ogólnie a co dopiero jak się rodzinę założy. Znam laski co ze mną kończyły studia i rok pracy szukały dla jasności nie jakieś kierownicze stanowisko a czas ucieka. Wiadomo, że większość kobiet chce urodzić pierwsze dziecko przed 30 najlepiej chyba. Ale tak jak moja przyjaciółka kończyła studia mając 26 lat pracę dostała jako 27 latka na rok po roku podpiszą umowę na stałe. Żeby mieć ten macierzyński to musi ten rok odbębnić i ma już 28 i tak w nieskończoność. Po macierzyńskim wcale nie lepiej. I tak się dzieję, że kobiety wybierają dom bo co nawet jak się czegoś już dorobią to kosztem rodziny często. Poza tym wszystko jest drogie, za granicą państwo jeszcze dodatki daje, zasiłki, przedszkole opłaca a u nas wszystko na naszej głowie. I ta tradycja "matki Polki"....no ale jak kobieta ma silne ambicję i potrzebę samodzielności to i tak nie będzie kura domową mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->Bianca a mi sie wydaje ze ty uprzejmie prosze o laskawe wskazanie mi, gdzie nie mam szacunku do ludzi Dziekuej bardzo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe ze wszyscy widza tutaj jedno, tylko o dziaciach i mezach, dalej nie doczytaliscie ??? O tkosycznych zwiazkach, zyciu z facetami, ktorzy kobniet nie szanuja ''bo tak wypada'' ?? na to nie macie juz nic do powiedzenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Necha
Ja mysle ze czasem to kwestia nie tyle poswiecenia co wygody, mam kolezanke dziewczyna ma 23 lata w zwiazku od lat czterech wczesniej pracowala chodzila na spotkania z przyjaciolmi itp. ale od kiedy urodzila dziecko a minely 2 lata totalnie zmienila podejscie do zycia nie chce wracac do pracy choc bez problemu moglaby to zrobic bo mieszka z nimi jej tesciowa i zajelaby sie dzieckiem ale jej sie po prostu nie chce i tyle poczula luksus siedzenia w domu a facet niech martwi sie o wszystko lacznie z jej zachciankami. niech pracuje po 12 godzin dziennie a potem jak wroci do domu to jeszcze dziecko kladzie do snu bo ona po calym dniu jest przeciez taka zmeczona. zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona23
Biancaaa w ogole ta cala presja, ze kobita bez meza i dziecka to jest ja sotrry, uposledzona, ze MUSI zakladac rodzine, i poswiecac sie wychowaniu dzieci... Ja nie mieszkam juz pare dobrych lat w PL, ale jak widze co sie dzieje, i jak czytam tu niektore wypowiedzi na tym forum, to po prostu zastanawiam sie jak to jest mozliwe, ze dziewczyny maja tak malo wiary w siebie, godnosci i jakiegos poczucia wlasnej wartosci ?? wydaje mi sie,ze topik troche zszedl na inne tory i bianceee nie chdozi o to ,ze ktos staje sie kura domowa tylko ze podporzadkowuje cale swoje zycie pod ''rodzine i prowadzenie domu''- co nie jest w wielu przyadkach amibcja,celem kobiety ale jednak na to sobie pozwala, zamaist pomyslec i sie ''zbuntowac'' - nie ,nie bede siedziala w domu bo moj maz tak chce, ja chce pracowac w biurze , chodzic na zajecia palstyczne i spotkania z przyajcoilkami '' czy cos takeigo. ale wiele kobiet rezygnuje ze swoich planow/marzen a potem jecza, ze sa nieszczesliwe bo sie ''poswiecily dla rodziny''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona23
Necha ---. wygodnie jej ,to po co ma zmieniac? gorzej jak ja maz w dupe kopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bang bang bang
W sumie to ja też nie kumam takich kobiet co dla wygody i z nieróbstwa siedzą w domu. Ja bym nie usiedziała nigdy w życiu to byłaby najgorsza kara siedzieć, oglądać tv, popisać na necie, siedzieć, iść na spacer itp co to za życie ujmę to tak po najprostszej linii oporu nic nie ryzykujesz nic nie tracisz codziennie to samo ale wygodnie. Nic nie zaskoczy, szef nie ochrzani robisz co chcesz i kiedy chcesz ale jakie to nuuuudne. Po czasie rzeczywiście można się uwstecznić. Mam taką sąsiadkę i powiem wam, z nią normalnie nie da się pogadać albo o garach i przepisach albo o dzieciach i pieluchach lub o serialach smutne, że życie jej się na tym skupia przez 3 lata jakby w miejscu stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> necha dokladnie... Pozatym przeciez nikt nie mowi, ze posiadajac dziecko musisz przebywac TYLKO z dzieckiem, zajmowac sie TYLKO dzieckiem, wychodzic TYLKO z dzieckiem... Mysle, ze macierzynstwo nie powinno odbierac osobowosci, ambicji, czy planow... tak samo jak wyjscie zamaz i urodzenie dzieci nie powinno byc najwiekszym zyciowym sukcesem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bianca a mi sie wydaje ze ty
Bianca - nie wyrywaj z kontekstu kilku slow. Napisalam, ze "nie masz szacunku do ludzi, KTORZY MYSLA INACZEJ NIZ TY" i to widac po twoich wypowiedziech, bo kazdy musi myslec wedlug twoich zasad. Kazda kobieta musi miec swoje hobby (rodzina, dzieci i zajmowanie sie domem nie moze nim byc bron Boze :o ), kazda musi byc samodzielna (bo uklad miedzy nia, a mezem, ze ona zajmuje sie domem, a on pracuje i oboje sa szczesliwi jest wedlug ciebie zupelnie nie do przyjecia :O ), rezygnowanie z wlasnego ja rowna sie u ciebie z brakiem godnosci i szacunku do samej siebie (a moze wlasne JA jest zwiazane z wielka checia posiadania rodziny i dbania o nia? ) i tak moglabym pisac i pisac...krotko mowiac: masz bardzo sprecyzowane, ale niestety wedlug mnie ograniczone poglady. Co do toksycznych zwiazkow, zyciu z facetami, ktorzy kobiet nie szanuja i zycia ''bo tak wypada'' tez nie do konca rozumiem i tu moglabym sie z toba zgodzic, ale nie do konca. W Polsce jest relatywnie niewiele kobiet niezaleznych finansowo, wiec mysle, ze w wielu sytuacjach, a juz na pewno jak sa dzieci, te kobiety po prostu boja sie, ze sobie nie poradza, panstwo im nie pomoze, wiec tkwia w takim martwym punkcie...To jest bardzo smutne, ale tak bywa. Inna sprawa jest, ze rozwod jest nie do przyjecia, bo "co sasiedzi powiedza":o (chore myslenie, ale tak juz jest). Generalnie jak dla mnie temat rzeka. Rozumiem poniekad podejscie takich kobiet, ale z drugiej strony jest mi ich po prostu zal, bo sa one pozostawiane czesto same sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona23
bang bang bang- no wlasnie o to chodzi ,wlasnie ze kazdy ma rozne priorytety. jeden woli seidzec na dupie i nic nie robic a drugi dazy do tego zeby cos osiagnac.... ludzie sa rozni i tyle. ja bym tam chciala byc malo-ambitna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Bianca a mi sie wydaje ze ty wiesz, ja nie jestem osoba, ktora bedzie sie do obrzygania wyklocac, wiec pozostanmy przy tym, ze kazda z nas ma swoje zdanie na ten temat, ja nie musze nawraca Ciebie, ani Ty mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bianca a mi sie wydaje ze ty
Ale ja nikogo nie chce nawracac. Prosze cie tylko o rozszerzenie swoich pogladow i nieocenianie innych przez perpektywe wlasnej osoby. KOniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChainsAndWhipsExciteMe
A ja Wam powiem, że są kobiety, które właśnie w ten sposób się spełniają i to daje im szczęście, a bycie piastunką domowego ogniska to ich hobby i pasja. Piszę ja - kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Bianca a mi sie wydaje ze ty moje horyzonty sa bardzo szerokie, mysle ze tyle mi styknie :-) bo chyba o to chodzilo :-) i nie oceniam ludzi przez swoj pryzmat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
kobietą nie chce się szukać dalej i tkwią w takich zwiazkach.. poza tym księcia z bajki nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam bzdetki
a ja zrezygnowałam z pracy po urodzeniu dziecka. Uwielbiam spędzać z synkiem czas- ma prawie trzy lata i jeszcze mi się nie znudziło. W ciążę zaszłam jak miałam 30lat- wcześniej sporo pracowałam, zarabiałam mnóstwo kasy więc i sporo jej odłożyliśmy. Może jak synek pójdzie do przedszkola do pracy wrócę- jeszcze nie wiem, po prostu nie muszę. Najzwyczajniej mnie na to stać- i cieszę się z tego. Lubię gotować, sprzątać, chodzić z synkiem na basen czy podjechać nad jezioro. Lowimy razem ryby- jest zajebiście. Mąż też odpuścił trochę z pracą, często wraca wczesniej. Tak lubię, jestem szczęśliwa. To coś złego? Więc nie oceniaj ludzi bo TY byś tak nie mogła, bo Ty musisz się realizowac na innych polach, a dzieci nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Necha
swoja droga faceci tez sa do dupy. Moj facet mnie motywuje zeby siegac dalej chciec wiecej budowac sciezke kariery itd, raz gotuje ja raz on nie wymaga odemnie zajecia sie calym domem praniem sprzataniem itd. wlasnie sie go zapytalam co mysli on o temacie poruszanym na tym forum i powiedzial cytuje : "zwiazek to przedewszystkim partnerstwo i wzajemna pomoc a nie uslugiwanie drugiej osobie" i za to go kocham :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×