Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CosmoPo4

Beznadziejny seks w stałym związku

Polecane posty

Ważne jest to aby rozmawiać o seksie, szczególnie kiedy związek jest dla CIebie ważny i pokładasz w nim nadzieje na przyszłość. Czytałam ostatnio artykuł o tym czy Polacy rozmawiają o seksie na podstawie badań zrealizowanych przez portal mydwoje: http://woman-news.pl/zdrowie-3/3103-na-ucho-na-migi-czy-prosto-w-oczy i podano tam kilka rodzajów rozmowy o seksie. Jeśli czujesz że seks Cię nie satysfakcjonuje to spróbuj poruszyć ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię się kochać
hej, ktoś odświeżył temat i tak się stało że przeczytałam cały wątek:) ciekawa jestem czy są tu jeszcze Szybki Bill?Fischer? Brunetqa?DLUK? i inni:D mimo że wtedy jeszcze nie pisałam na kafeterii fajnie byłoby się dowiedziec co u was się pozmieniało bądź nie.. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calzino
Lubię się kochać- ja też przeczytałam cały wątek (3 dni mi to zajęło) i bardzo jestem ciekawa, co u Szybkiego Billa, Cosmo, Fischera, Dluk itd. Normalnie wciągnęłam się jak w książkę :) Fajnie, gdyby tu kiedyś jeszcze weszli, ale po tylu latach-nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fischer wciąż tu jest, z tym, że zwykle używa innego nicka. Tych pozostałych nie kojarzę. Może też zmienili nicki, a może dawno przestali zaglądać na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calzino
Dlatego fajnie podnosić ten temat, bo może przez przypadek tu zajrzą... Dawno się tak nie wciągnęłam jak w ten wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W d***e mam potrzeby mojego męża.Jego potrzeby = jego problem, sam mnie tego nauczył dokładnie. najpierw facet latami się pcha na sucho, w 4 literach ma czy ona w ogóle ma jakąkolwiek przyjemnosć, a potem, po latach, wymagania,że " mam oziebłą żonę" . próbowałam mojemu byłemu delikatnie dać do zrozumienia,że przejechanie od niechcenia dłonia mi po piersiach a potem pchanie się między nogi nie jest dobrym pomysłem na gre wstepną.. i co usłyszałam" ale ja już jestem gotowy. O n njest. Nieważne,że ja nie. ON SIĘ LICZYŁ.Chciałam lodzika mu zrobić- odsunał moją głowę!!!!! a potem dokonczył ręką- " bo tak to tylko ku... na p****lach robią" - ( miał kolekcję, miał, i w dodatku oglądał przed '- żeby sie nakrecić. I zdziwiony, bo to takie zwykłe porno , bez pomysłu, bez jaj, no po prostu, one takie wymalowane, z głupawymi minkami itp podrzędne porno . No ok. moge nakierować, moge zrozumiec, ba- nawet moge sie dopasować- ale nie do typa, który "po"- odwrócił się tyłem i poszedł spać, bo " ON JUŻ SKOŃCZYŁ" ON. Ja byłam nieważna, on pełen pewności,że już samo spotkanie z jego wielkim ch.. to dla mnie szczyt szczytów. otóż nie, miiisiu....A niby pan po studiach, niby humanista, kultura, muzykk, itp.... A w 4 literach egoistę. Ale zdziwiony,że wywaliłam typa...." bo przeciez możemy pooorozmawiac" Taaaaa. Ciekawe,że wcześniej jakoś nie chciał, mimo moich wielokrotnych prób..... Więc, panowie- jak tacy jesteście- że po prostu macie gdzieć potrzeby wasztych żon w seksie, to się nie dziwcie, że one- po latach- mają wasze prośby również w tym samym miejscu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam- byłemu, prawda? to chyba jasne, co zrobiłam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jimxxx
Drogie niezadowolone kobiety. jestem facetem po 50 z ogromnym bagazem sexualnych doswiadczen. Musze wam powiedziec ze wielu facetow nie ma talentu i trzeba go wszystkiego uczyc od podstaw. To jak dziecko ktore musi isc do szkoly a jak chcecie wiecej to musicie byc dla niego wykladowca na waszym prywatnym uniwersytecie - kierunek sexuologia. Ludzie studiuja latami jakies bzdury to dlaczego wymagacie by wasz facet bez doswiadczenia czy pobierania odpowiednich nauk byl mistrzem alkowy? Pokazcie mu odwaznie jak powinien wygladac sex z waszego punktu widzenia, gdyz jego punkt widzenia wam nie odpowiada. Nie wstydzcie sie swoich potrzeb bo umrzecie a nie zostana one spelnione. Moze wasz partner jest taki jak wy, chcialby znacznie wiecej ale ta polska wstydliwosc ogranicza was do przezywania waszych pragnien wylacznie w waszej wyobrazni. Jezeli wskazowki i okreslenie okreslonych zachowan sexualnych nic nie dadza, to znaczy ze natrafilyscie na totalnego nieudacznika i wasz los w tym zwiazku jest juz przesadzony. Wowczas pora rozejrzec sie za innym partnerem. Chociaz mlodym ludziom moze to wydawac sie dziwne ale sex z wiekiem jest do osiagniecia pewnego wieku coraz bardziej ciekawy, gdyz nasze potrzeby zmieniaja sie wraz z mijajacym czasem a jezeli nie jestesmy zahukani to zaczynamy wiecej dawac i wiecej wymagac by urozmaicic pozycie. Mam nadzieje ze przelamiecie swoj bezpodstawny opor i prowadzac partnera pokazecie mu ktoredy droga do waszego raju. Oczekuje ze podzielicie sie waszymi sukcesami z nami, gdyz sukces dzielony z kims ma inny wymiar. zycze sukcesow!!!! Jim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że nie ma tych osób które pisały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regularne współżycie zmniejsza ryzyko zawału serca, poprawia kondycję mięśni i krążenie krwi. Seks działa także jak środek antydepresyjny i przeciwbólowy, zmniejsza stres, co ma pozytywny wpływ na twój wygląd i dobre samopoczucie. Im więcej seksu, tym dłuższe życie American Scientist Clinic w Mayo opublikowała wyniki badań, według których udany i częsty seks ma wpływ ma wydłużenie życia. Udowodniono, że szybciej umierają ludzie mniej aktywni seksualnie. Wśród osób w podobnym wieku i podobnym statusie społecznym, ci, którzy mają rzadko orgazmy umierają dwa razy szybciej niż ci, którzy doświadczają go często. Seks łagodzi stres i depresję Podczas stosunku seksualnego wydzielają się znaczne ilości endorfin, hormonów szczęścia, czemu towarzyszy redukcja stresu i poczucie euforii. Tuż przed punktem kulminacyjnym, poziom oksytocyny wzrasta pięciokrotnie, czego efektem jest właśnie wydzielanie się endorfin w dużych ilościach. Tym samym udany seks łagodzi ból głowy, stawów czy migreny. Zacieśnienie więzi pomiędzy partnerami podczas seksu ma pozytywny wpływ na pewność siebie, pozytywne myślenie i optymizm. Badania wykazały, że sperma działa antydepresyjnie - kobiety, które miały częste stosunki seksualne nie wykazywały oznak depresji. Ludzie, którzy mają ekscytujące życie seksualne również lepiej śpią. Seks cię wzmocni Stosunek seksualny to wysiłek podobny do sportu lub pracy, zużywamy podczas niego sporo energii. Podczas jednego stosunku możesz spalić nawet 400 kalorii, to porównywalnie tyle samo co pół godziny biegania. Ponadto seks wzmocnienia mięśnie pośladków, miednicy, brzucha i ud. Następnym razem więc, gdy będziesz chciała zadbać o formę, idź do łóżka, zamiast na fitness. Podczas stosunku seksualnego, organizm produkuje także estrogen, hormon płciowy, który uczestniczy w syntezie kolagenu - w efekcie włosy stają się lśniące, a skóra miękka. Aktywność seksualna powoduje również wydzielanie się dużej ilości feromonów. To podświadomie zwiększa naszą atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Seks dobry dla serca Podczas seksu wzrasta akcja serca z 70 uderzeń na minutę do 150. Stosunek seksualny jest treningiem cardio. Jeżeli uprawiasz seks co najmniej trzy razy w tygodniu, możesz zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału o 50%. Stosunek płciowy powoduje także przyspieszony oddech, dzięki czemu do krwi trafia więcej tlenu. Im częściej uprawiasz seks, tym mniej jesteś podatna na przeziębienia, grypy i inne infekcje, ponieważ seks kilka razy w tygodniu sprawia, że zwiększa się ilość przeciwciał odpornościowych, które wzmacniają twoją odporność nawet o 30%. Aktywność seksualna przyczynia się "do wyższego poziomu estrogenu i testosteronu. U kobiet hormony te chronią serce a estrogen dodatkowo zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera i osteoporozy w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bardzo młodą kobietą i wcześniej bardzo lubiłam seks i uprawiałam go z wieloma partnerami, często dla sportu, bez zobowiązań. Teraz mam chłopaka, który jest wspaniałym człowiekiem, ciepłym, czułym i bezinteresownym. Jestem mu wierna, jest moim przyjacielem i szanuję go bardzo. Jednak seks z nim sprawia mi przykrość. Wcześniej gdy byłam już bliska orgazmu on nagle przerywał. Ostatnio zaczął mieć problemy z erekcją, opada mu w trakcie albo nie staje wcale. U mnie w domu nie da rady wcale, bo on się stresuje, że wrócą moi rodzice. Natomiast u niego to ja nie mogę się wyluzować, bo ciągle ktoś jest za ścianą. Doszło do tego, że unikam seksu, chciałabym go uprawiać ze wszystkimi, tylko nie z nim :( On też już przestał inicjować. Rozmawiałam z nim, powiedziałam co mnie trapi, on przyznał mi rację i dodał, że przestał inicjować, bo boi się, że znowu nie wyjdzie. I tak sobie żyjemy już jakiś czas i zadowalamy się w samotności. Boję się, że tak nie można na dłuższą metę :( Jestem istotą seksualną, ale nie zostaję zaspokojona, więc wolę radzić sobie sama, a z chłopakiem żyć w przyjaźni. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niedawno próbował się dobierać to zacisnęłam zęby z nadzieją, że za 10 min się "spuści" i da mi spokój. Niestety on zauważył, że jestem chłodna i przestał robić cokolwiek. Jakiś czas po tej sytuacji byłam bardzo napalona, inicjowałam, a jemu nie stanął :( Zniechęciłam się do seksu z nim, już nawet nie chce mi się próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, jestem w podobnej sytuacji. Jestem w stałym, wieloletnim związku, na innych płaszczyznach jest nam ze sobą świetnie, jesteśmy przyjaciółmi, wspieramy się, ale seksu nie ma w ogóle! Wygląda to tak, że mój partner nie potrafi we mnie wejść! Mam ponad 30 lat i jestem dziewicą. Zniechęciło mnie to do tego stopnia, że przy kolejnych próbach jestem sucha i czuję się jakby ktoś mnie gwałcił. Kończy się to obrażaniem. On mi wmawia, że to moja wina. W dodatku ostatnio się dowiedziałam, że brzydzi go mineta i nigdy mi jej nie zrobi. Oczywiście ja mu przez wszystkie te lata robiłam dobrze ustami. Czuję się oszukana. Mam żyć do końca życia w celibacie? Poradźcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli jestes sucha to chyba cos nie tak z pieszczotami przed penetracja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chirurgiczne usunięcie błony. 21 wiek jest ,ludzie latają w kosmos, a Ty nie slyszalas o takiej możliwości??? Dziewczyno..litości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zarośniętej pochwy. Chodzi o to, że partner mnie nie pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistyfi
Sama przez tę katorgę przechodziłam.. co ten biedny chłopak sie oskakał wokół mnie, to już z samego tego podziwiałam go za kondycję.. strasznie mnie pociągał, ale jakoś nie umieliśmy ze sobą, zacząć? Obydwoje po wieloletnich związkach, nie mieliśmy doświadczenia z innymi ludźmi - że tak to nazwę. Było bardzo konwencjonalnie, bez szału, tak żeby odstukać i mieć z głowy na jakiś czas, potem on zaczał mieć problemy z erekcją to już w ogóle porzuciliśmy temat na kilkanaście miesięcy. Ale, że chłopak jest otwarty... to przytargał do domu iqmana, brał go jakiś czas w tajemnicy i jak sam stwierdził, że to jest to.. to przestał się krępować. I teraz nie wyobrażam sobie jak ja mogłam nie kochać się z nim przez tyle czasu?! Ileż zmarnowanych... chwil ;) w których tego nie robiliśmy. To była chyba kwestia pewności siebie i... możliwości, a może.. zwyczajnie stęskniliśmy się za sobą? Nie wiem.. w kazdym razie, teraz nie zamienie go na żaden inny model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×