Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CosmoPo4

Beznadziejny seks w stałym związku

Polecane posty

Gość pararam
cosmo a próbowałaś powiedzieć mu np , tak bezosobowo typu : co myślisz, że podnieca dziewczynę , albo powiedz mu o swoich fantazjach , niezwiązanych z nim , że np wyobrażasz sobie taki sex czy , że widziałas u koleżanki :p , pornosa i podobało ci się to i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne on jak juz sie zleje to taki chetny jest na drugi raz ze porazka i nie stara sie zrobic mi dobrze ja tyle razy jak juz skonczyl kladlam reke jego zeby mnie masowal jeszcze ale ten tepak nie robi tego dopuki ja sie nie upomne a mi sie niechce ciagle upominac o to co oczywiste poprostu nadaje sie ale ja nie wiem do czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosmo, wyszukaj w sieci jakiś film i pokaż go swojemu facetowi. Powiedz, że Ci się coś takiego podoba. Tak sobie tylko klikam. Może coś Ci wpadnie do głowy. Jakby ktoś miał pomysł dla mnie to też chętnie słucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaaaaa22
a ja mam pytanie do cosmo, jak często uprawiacie seks, bo rozumiem, że tu problem jest jedynie w tym, że on szczędzi Ci komplementów i jak się kochacie, to Ty nie czujesz się porządana i seksowna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duplo, to pokaż mu co ma robić. Pomizia Cię trochę to może przyjdzie mu ochota na drugi raz. Chyba stoimy po dwóch stronach "barykady". Ja chętnie bym robił drugą rundę, gdyby tylko moja pani chciała. Jak tylko dostanie orgazmu, to prawie od razu zasypia. Zanim ja nabiorę enrgii na drugą rundę, to już po zawodach. A samemu to żadna frajda, jak obok ciebie leży naga kobitka. Chociaż raz tak zrobiłem. Pojechałem na ręcznym pod moją śpiącą żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaaaaa22
Bill, myśle, że 1 na tydzień to nie jest tragedia mimo wszystko, a macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze ile mozna pokazywac i mowic wprost ze chcem to i to i kurwa nic nie dziala a mnie juz brzuch boli z braku orgazmu bo tylko mnie podnieci i oczywiscie tak juz zostaje jest swietnie poprostu nie wiem co mam zroic z nim szukac kochanka innego aceta???? z poprzednim partnerem potrafilismy cala noc sie bawic swoimi cialami a ten nic zero inicjatywy na jakies zboczone choc lekko zabawy albo sex w innym miejscu niz luzko owszem w zartach gada ale gdy ja wyskakuje z kuchni i lece do niego i zaczynam go miziac i rozbierac on ma zawsze wymowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agataaaa, no proszę Cię!!!!!!!!!!!! raz na tydzień, to jest minimus socjalne. Jak odliczysz jeszcze okres, to wychodzi Ci 3 razy na miesiąc. Jak dla mnie to stanowczo za mało. Krew nie woda... burzy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiencie się partnerami
i po krzyku :D nie wiem po co cała ta dyskusja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaaaaa22
Nie zgraliście się , wasze teperamenty się różnią znacznie. zastanawiam się nad radą dla Ciebie, bo przecież żonki nie zmienisz, a libido jej nagle nie podskoczy. a co do duplo, powiedz mu, ze Cie nie zaspokaja, jakbym ja tak powiedziałą mojemu, to by się chyba załamał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://kobieta.wp.pl/wid,8470325,wiadomosc.html?ticaid=1c1c2 Seksuolodzy twierdzą, że coś takiego jak "niedopasowanie seksualne" praktycznie nie istnieje - bo każda kochająca się para przy odrobinie dobrych chęci jest w stanie ułożyć sobie życie erotyczne tak, by przynosiło satysfakcję obojgu. Przede wszystkim, trzeba nauczyć się rozmawiać - z wyczuciem i delikatnością. c.d http://www.zdrowy-seks.pl/dzialy/udany-seks/partnerstwo/2010/05/rozne-temperamenty---problemy-w-zwiazku.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agato ale ja mu to mowie....... ze jest mochujowo i co z tego jak on konczy po 3min jak go nie dotykam to po 5 min kupilam spraj znieczulajacy dla niego i zgadnijcie co sie stalo mnie to znieczulilo a on zkonczyl normalnie nie mam juz pomyslow znacie jakies dobre srodki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CosmoPo4
Agato, kochamy się srednio 2-3 razy w tygodniu, czyli zawsze jak jest okazja i tu nie moge narzekac. Ale masz racje ze brakuje mi komplementow i wyraznych sygnalow z jego strony ze na niego dzialam i go podniecam :( Wiem ze to prozne, ale tak sie staram a on nic. Nie umiem juz podniecac sie naszym seksem bo albo wtedy jestem potajemnie wnerwiona na niego, ze mi zaniza samoocene, albo na siebie ze jestem taka beznadziejna i go nie pociagam :( Juz nie umiem byc w lozku wyluzowana i zadowolona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaaaaa22
przecież jakbyś go nie podniecała seksu by nie było...ale rozumiem Twoje rozterki, to oczywiste że chcesz czuć się piekna i seksowna dla swojego mężczyzny.Swoją drogą wiem coś o ciapowatym facecie, sama myśl na seks z nim wydawałą mi się męczarnią, koszmar, już nie jesteśmy razem. Napisz mu jakiegos erotycznego sms, wydaje mi się, że on sie rzeczywiście wstydzi Ciebie, i boi się co ty sobie o nim pomyślisz jak zaproponujesz mu loda, broń boze seks analny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xbhdsjfcbdsjcb
hbdxsjbncdksj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CosmoPo4
przez loda jakos juz przebrnelismy:P a o analnym to nawet ja nie mysle na razie :P Wiem ze jak seks jest to jakos go tam podniecac moge, ale sam seks dla seksu to mozna uprawiac od biedy z NN z torba na twarzy... a gdzie jakas intymnosc i tego typu sprawy? :( Cos mu tam kilka razy napisalam sprosnego w ciagu dnia, mialam nadzieje ze pochloniety praca przeczyta i sie na chwile rozmarzy i to bedzie taka jakby dluga gra wstepna bo np mielismy sie zobaczyc dopeiro nastepnego dnia... ze bedzie o tym myslal az do spotkania i ogolnie poniesie go lekko jak w koncu mnie zobaczy. Chyba tylko w moich snach :( zazwyczaj ignorowal takie smsy zupelnie, tzn zachowywal sie jakby nic takiego do neigo nigdy nie doszllo, a raz napisal mi ze bardzo mu sie milo zrobilo i ze jestem kochana :/ Nie musze dodawac ze sam nigdy mi nic takiego nie napisal Mam za to mase smsow z ktorych mozna wywnioskowac ze moglby mnie zaglaskac i zaprzytulac na smierc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenaa
Cosmo, ten Twój to wypisz, wymaluj mój małżonek. Wieczny słodki misio pysio do przytulania i trzyminutowego seksu. Zero inwencji, kreatywności a na dodatek obrazalski maczo co to wszystko wie najlepiej a moje zdanie, pomysły są w ogóle nie brane pod uwagę a wręcz wyśmiewane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CosmoPo4
No to moj zdecydowanie macho nie jest, raczej taki przyczajony, cichy czlowiek :P W towarzystwie niby lekko zdystansowany i ironiczny, ale jak jestesmy sami to wychodzi ten mały chłopiec, ktory tylko by przytulal i glaskal i chcial byc sam przytulany :P no i niby wszystko fajnie i słodko, ale ja bym sie chciala czasem dla odmiany poczuc jak jego kochanka a nie przytulanka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę się powtarzać, ale chyba czas zmienić partnerów. Ktoś wcześniej napisał, że trzeba zamienić się małżonkami i po problemie. Chciałbym, żeby to było tak łatwe. Jedno mnie trochę ciekawi... Czy gdyby nasi partnerzy pozamieniali się miejscami, to czy na pewno powstałyby dwie dobrane pary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no powiem ci bill ze to dosc nurtujace pytanie napewno by sie nie meczyli z nami w luzku :)) strzelili by 3 kreski w kaledarzu i juz moj ksiaze spi a mi sie chce bzykac jest zajebiscie poprostu non stop to samo albo spi albo robi to na odwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę,że nie po seks to nie wszystko jednak w życiu codziennym trzeba też funkcjonować jako para dogadywać się ,zainteresowania dochodzą przyzwyczajenia ,rożne fobię partnerów;) Na udany związek wszystko się składa nie tylko seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-maly detektyw
Seks jest dziki seks jest zły seks ma bardzo ostre kły, kto zobaczy w łóżku byka ten do kibla szybko zmyka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo śmieszne z tym gwałtem na facecie. Trochę gorzej w drugą stronę, bo jak się żonka wqrwi, to można za to iść do pierdla. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on sie nie da nawet jak go pieszcze przez sen to jeczy ale w pewnym momecie sie budzi i mnie opierdala wszystko jest oki dopuki sie nieobudzi wsciekly ze mu przeszkadzam bo sen jest najwazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no to fakt ;) chyba,że gwałt planowany= dobry ostry seks :P Tak lepiej nie ryzykować kiciem o jej dupolo to jakiś horror co to za czasy ,że faceta nie można w nocy molestować oj oj źle się dzieję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CosmoPo4
Ja tez sama:P i ani nie ma kogo zgwałcić, ani z kim pogadac :P siedze przed monitorem i sie obzeram, a na co mi figura jak facet ma to gdzies :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×