Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

monia_aa gratuluję ciąży i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. świergotku, może tym razem się uda, zwłaszcza, że noc była miła. ;) Ja dostałam okres dzień wcześniej niż wyliczyłam sobie, 28 maja-akurat na rodzinną imprezę i cały czas miałam wrażenie, że pobrudziłam swoją jasną sukienkę. Zawsze przed miesiączką mam 2-3 dni plamienie, cykle trwają 28 albo 29 dni. Nie wiem czy to plamienie mam liczyć jako pierwszy dzień cyklu czy nie, czy dopiero jak się rozkręci krwawienie na całego. W czerwcu zamierzamy z mężem działać, ale chyba odpuszczę sobie liczenie czegokolwiek, bo tylko mnie to stresuje no i nie chcę rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia aa mam pytanie po jakim czasie znowu zaszłaś w ciążę? i oczywiście bede trzymala za Ciebie i Twoje maleństwo kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia hm powiem Ci tak: gin dał nam zielone światło na kolejną ciąże po 1 okresie,jeśli badania będą ok. wyniki wyszły dobrze więc zaczeliśmy sie znów starać od sierpnia tamtego roku,ale tak wiesz na luzie. Ale nic nie wychodziło. w Październiku podjeliśmy decyzje,że w końcu (po 7 latach razem ;) ) weźmiemy ślub. Data na 1.10.2011 :) więc staraliśmy sie tylko chyba do właśnie października i potem koniec. Ustaliliśmy,że zaczniemy od maja tego roku. No i któregoś dnia poczułam,że mnie jajniki bolą i jeden raz i ciąża jest :) mam nadzieje,że teraz będzie dobrze. wogóle wydaje mi sie,że tamte cykle miałam bezowulacyjne,bo nie czułam bólu jajnika. Przed pierwszą ciążą wiedziałam kiedy mam owu bo jajniki mnie nawalały a po ciąży nic nie bolało. Albo po prostu nie trafialiśmy i tyle. Teraz też będę mieć termin na koniec stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane co u Was?? cos sie slabo odzywacie.. jak sie czują nasz ciężaróweczki? u mnie ok... mam przeczucie z eten jeden spontaniczny raz we wroclawiu moze byc owocny... duzo czytalam na innych forach ze jak dziecwczyny odpuszczaja i juz nie chca to zachodza.. wiec mimo obaw z praca pocichu mysle z emoze sie udalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
witajcie dziewczynki tak dawno tu nie zaglądałam, że nie wiem kto zaszedł, kto czeka, kto się stara , musze poczytać ja wróciłam z długggiego urlopu. wypoczełam , czuje się swietnie, oczywiście z mężem bardzo często pracowaliśmy w łóżku. ostatnio mialam cykle 32-33-35 dniowe a teraz 6 dni po owulacji ( wyliczonej ) dostałam 3 dniowego krwawienia taka czysta krwią. widocznie owulka była szybciej , dostałam juz okres w 26 dc ale jest tego duzy plusss bo jeżeli kolejny cykll bedzie trwał 28 dni i w wzwyż ....... to akurat mąż bedzie miał urlop i będziemy mogli działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
dookoła mnie 5 małych brzdąców się urodziło, gdzie nie pójdę to te słodkie bobasy leżą, ciagną cycucha, i pachną tak delikatnie ,aż mi serce dygocze heheh bo chciałabym już byc mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochana zuzo.. milo ze wrocilas:) my po 1 chwili niezabezpieczonego zapomnienia we wroclawiu wrocilismy do prezerwatyw.. mam teraz duzo stresu.. zbliza mi sie brona mgr.. mąż jak nigdy wczesniej, tak teraz ma przeczucie ze nam sie udalo i chodzi za mna i mowi do mnie mamusiu.. (mile) ale juz mnie wkurza bo zdecydowalismy sie nie starac jakis czas a on mnie teraz nakreca... zuza ja mam tak samo.. nowordodki to cud :) u mnie z kolei duzo kolezanek jest w ciazy... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rowniez
staram sie o dziecko, w pierwszym cyklu sie nie udalo, moze w nastepnym? W grudniu bylam w ciazy, ale poronilam w 8 tygodniu,bardzo sie wystraszylam i przerwalismy starania.teraz postanowilismy znowu sprobowac, ale boje sie czy wszystko bedzie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadaczka :)
a ja zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Ginekolog powiedział, aby się tym nie przejmować, bo to nie jest niebezpieczne ani dla mnie ani dla płodu. Ot, po prostu miałam owulację pełną gębą co ułatwiło zajście w ciąże :) Obecnie jestem w 9 tygodniu i 4 dniu ciąży. 25ego maja usłyszałam po raz pierwszy bicie serduszka mojego dziecka - poryczałam się wtedy jak bóbr ze szczęścia :D Dzielnie znoszę całodzienne mdłości, od czasu do czasu wymioty i wilczy apetyt. Kurcze od początku ciąży przytyłam już 3 kg i nie wiem czy to woda gromadzi się w organizmie czy to tłuszcz - jem sporo, ale zdrowo, nie jem słodyczy, fast-foodów, wcinam codziennie surowe warzywa i owoce, jem chudy nabiał, pije chude mleko, a i tak kilogramów szybko przybywa i to mnie bardzo martwi. Jak tak dalej będzie, to będę wyglądać jak słoń, a tego bardzo bym nie chciała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Trochę nie pisałam, bo nie miałam nastroju. Znowu się nie udało i miałam mały dołek, ale trzeba dalej normalnie funkcjonować. świergotku milutkie, że mąż tak do Ciebie mówi, to znaczy że bardzo by chciał. Mój też w ostatnim cyklu ciągle powtarzał, że czuje,że tym razem się udało-niestety nam się nie udało i mam coraz większe poczucie winy. U mnie też sporo koleżanek w ciąży i mimo, że staram się robić dobrą minę i cieszyć się ich szczęściem to coraz częściej mam oczy w mokrym miejscu. Chociaż wiem,że takie nastawienie nie pomaga to coś powoli tracę nadzieję:( no nic tak czy inaczej jak zawsze przesyłam pozdrowionka i uściski dla staraczek i szczęśliwych ciężaróweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadaczka- zazdroszczę Ci, ja już trzeci cykl po tabletkach i nic. wydaje mi się, że to przez nie, bo przed tabletkami miałam wyraźne objawy owulacji tzn ból jajników i śluz a teraz w ogóle nie zaobserwowałam śluzu. właśnie jestem w 11dniu cyklu i znowu wydaje mi się, że się nie uda. Mam teraz dużo pracy i nastrój też nienajlepszy. Jedna z moich znajomych jest teraz w 7 miesiącu. Niesamowicie wyładniała na twarzy- nie wiem, czy to przez hormony, czy to ta magiczna aura kobiet w ciąży, ale po prostu ślicznie wygląda. pozdrawiam przyszłe mamusie- czyli tak naprawdę wszystkie zgromadzone tu kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wanna be... przyrko mi.. to musi byc ciezkie. kurde wszyscy mysle ze zajsc w ciaze to ot tak hop siup.. karolina dziwne te twoje cykle, moze idz na monitoring jajeczkowania albo kup sobie testy iwulacyjne mi sie ostatnio ciagle sni cos z porodem, ciaza i dzieckiem.. dzis snilo mi sie ze bylam po cesarce autentyczni bolal mnie brzuch jak po operacji. a dziecko.. masakra.. miala taka mocno okragla pulchna buzke.. i dalam jej na imie madzia... dziwne po pierwsze niegdy mi sie to imie nie podobalo, a po drugie i ja i maz mamy pociagle twarze, szcuple, a mi sie snil taki pulpecik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
cześć kobietki co słychać ? ja ostatnio zapracowana nie mam czasu na nic. Ale codziennie wieczorem zastanawiam się nad tym co sie dzieje z moim organizmem , czy to możliwe aby hormony działały???? jak pisałam tydzień temu , cykle miałam pow. 33-35 dni a ten ostatni przyszedł w 26dc , trwał 3 dni i był inny . od końca tego krwawienia wciąz pobolewa mnie podbrzusze, ćmi dosłownie, czasami jajniki jest to raczej dekilkatne ale uciążliwe bo trwa przez cały dzień . A taki ból miałam tylko przy owulacji i trwał zawsze ok. 2 dni Moja cera sie pogorszyła , zawsze krosty miałam tylko 3 dni przed okresem , a teraz nawet w połowie cyklu. jestem okropnie senna , zmeczona ziewam co 5 min, ostatnio o mało nie zwymiotowałam na kolegę ktory wrocił z palarni bo smród był nie do zniesienia. Jem mało, ale wystarczajaco aby nie czuć głodu, są to produkty pelne witamin itp... a brzuch hmmm....... no właśnie jest ciągle wzdęty !!!!!!! nawet jak rano sie obudze. Wiec zrobiłam test i co wynik negatywny , jest tam jakis cien cienia drugiej kreski , ale to zauważyłam po około godzinie od wykonania testu wiec pewnie nieaktualne. poczekam do kolejnego okresu , powinien byc chyba za 3 tyg i po nim wybiore sie na wizyte do ginekologa . teraz najchetniej położyłabym się na papierach i spała zamiast pracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
cześć kobietki co słychać ? ja ostatnio zapracowana nie mam czasu na nic. Ale codziennie wieczorem zastanawiam się nad tym co sie dzieje z moim organizmem , czy to możliwe aby hormony działały???? jak pisałam tydzień temu , cykle miałam pow. 33-35 dni a ten ostatni przyszedł w 26dc , trwał 3 dni i był inny . od końca tego krwawienia wciąz pobolewa mnie podbrzusze, ćmi dosłownie, czasami jajniki jest to raczej dekilkatne ale uciążliwe bo trwa przez cały dzień . A taki ból miałam tylko przy owulacji i trwał zawsze ok. 2 dni Moja cera sie pogorszyła , zawsze krosty miałam tylko 3 dni przed okresem , a teraz nawet w połowie cyklu. jestem okropnie senna , zmeczona ziewam co 5 min, ostatnio o mało nie zwymiotowałam na kolegę ktory wrocił z palarni bo smród był nie do zniesienia. Jem mało, ale wystarczajaco aby nie czuć głodu, są to produkty pelne witamin itp... a brzuch hmmm....... no właśnie jest ciągle wzdęty !!!!!!! nawet jak rano sie obudze. Wiec zrobiłam test i co wynik negatywny , jest tam jakis cien cienia drugiej kreski , ale to zauważyłam po około godzinie od wykonania testu wiec pewnie nieaktualne. poczekam do kolejnego okresu , powinien byc chyba za 3 tyg i po nim wybiore sie na wizyte do ginekologa . teraz najchetniej położyłabym się na papierach i spała zamiast pracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ah dodam , że schudłam 1, 5 kg a brzuch mam nadal tak samo duży ( moja koleżanka jest teraz w 3 m-cu i taki ma ) aż mi wstyd , bo jest twardy , wzdęty ludzie się głupoio na mnie patrzą a ja nawet za bardzo nie moge go wciągnąć. To wszytsko powoduje, że coraz mniej jem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny zuzia- a może jesteś w ciąży? testy czasem nie wykazują. a okres mógł być, podobno w ciąży można mieć okres na początku ale słabszy niż zwykły. może tez po prostu się zatrułaś czymś? Sama nie wiem, pogorszenie się cery u siebie też zauważyłam ostatnio:/ Ja w tym cyklu znowu nie miałam śluzu typowo płodnego, choć kłucie jajników jak zwykle było odczuwalne. Pewnie znowu się nie uda, a następny cykl starań rozpoczniemy dopiero w sierpniu, bo wyjeżdżam. Ech, już się z tym pogodziłam. teraz mam 16 dzień cyklu i czuję dziwny ból brzucha, trochę przypomina ból "do okresu" ale na pewno nie jest taki jak jajników przy owulacji. oczywiście od 16 dc mam przez 10 dni brać luteinę więc biorę, chociaż już się naczytałam o zablokowaniu przez nią owulacji, gin kazała mi brać przez trzy cykle, by nauczyć organizm właśnie owulować prawidłowo. Jak na razie średnio to widzę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. tez jestem zajeta... zbliza sie zakonczenie roku w przedszkolu no i moja obrona mgr.. ostatnio mam duzo stresow. i jeszcze dzis byla wojna z dyra.. poplakalam sie w pracy i wymiotowalam z nerwow potem w domu.. jutro powinnam dostac okres.. nie czuje objawow.. teraz mysle egoistycznie i chyba chcialabym byc w ciazy.. do sierpnia nie bylo by nic widac, podpisalabym nowa umowe a od wrzesnia na L4.. nie znosze mojej dyr.. psuje mi cala milosc do tego zawodu.. zuza i karolina, nie wiem co wam napisac.. dziwne to, dwie zdrowe dorosle swiadome mile inteligentne kobiety.. chca miec dziecko i nie moga zjasc.. dla mnie to wbrew logice... czegos innego uczyli mnie na biologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, musze sie wam wyzalic. wczoraj pisalam wam o mojej pracy ze mialam masakre, klotnie i placz z dyra.. dzisiejszy dzien tez nie zapowiada sie ok, rozmawialam z promotorem "wolabym zeby pani jeszcze dopracowala swoja prace i bronila sie w polowie lipca a nie na poczatku" jestem zla.. nie ma zadnych konkretnych uwag i teraz sie domysl co mam dopracowac.. a tak chcialam miec z glowy ta obrone... i wakacje .... z mezem jest dziwnie.. ostatnio czuje sie jakbym byla powietrzem, gdy pytam mowi ze wszytsko ok i daje mi buzi.. pytam czy ma problemy w pracy, nie ma.. nie wiem o co chodzi.. wieczory spedzam przed tv a on przed laptopem.. po wczorajszej sytuacji w mojej pracy nie czulam jego wsparcia. wysluchal mnie ale jakos nie staral sie wesprzec pociszyc rozweselic jak zawsze.. nie chce za bardzo gadac, odpowiada gdy go pytam ale sam sie prawie nie odzywa. nie odbieram tego jak obraze, nie czuje ze jest na mnie zly czy cos.. ale jakby mial jakis problem i sam sie z nim chce uporac..albo jakbym mu sie znudzila, nie szuka relacji ze mna.. okresu na chwile obecna nie mam. zawsze wstawalam rano i juz byl. nie czuje tez bolu brzucha ani piersi. ale nie nastawiam sie na ciaze.. po 1 nie sadze zeby teraz jeden raz bez zabezpieczenia sie powiodl po wczesniejszym miesiecznym staraniu zakonczonym klapa.. poza tym moze stres mi zablokowal okres..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Cześć Dziewczyny! Jak mnie tu dawno nie było.... :( Ale tyle miałam na głowie..moja mama jest bardzo chora i to teraz pochłania mój cały czas i myśli... O dzidzie nadal się staramy ( to już 3 miesiąc )ale chwilowo nie tak intensywnie z racji problemów z mamą. Ale tak jak już kiedyś pisałam tylko pierwszy cykl był taki szalony! teraz już dziecko....drugi prawdopodobnie miałam bezowulacyjny, lekarz coś tak biadolił że mogę mieć endo z racji tego ze na usg dopochwowym wyszło że mam lewy jajnik lekko przyrośnięty do macicy.....no ale zdarł ze mnie 250zł i zaprosił na leczenie.....zmieniłam lekarza. Dziś mam owulację, na to przynajmniej wychodzi bo mam mnóstwo śluzu, to chyba przez ten wiesiołek:),ale testy owulacyjne pokazują bladziutką kreseczkę :(, mam nadzieję, że to testy są do dupy :) A co tam u Was??? Jak tam Madzia? Radzisz sobie Kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Swiergotek.....zarz wakacje więc się nie przejmuj Dyrą, a z mężem chyba musisz pogadać....albo dać mu czas. Faceci jak mają problem to nie chcą mówić....my klepiemy na okrągło a oni jacyś tacy z innej planety ;) Zuzia, idź do lekarza.....a co jeśli coś złego się dzieje? Wiesz jakie mogą być konsekwencje a nie chcesz iść do lekarza.....jako przyszła matka musisz dbać o siebie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, dzien sie konczy a u mnie okresu brak.. czasem mam wrazenie ze chwilkami mni troszke boli jak na okres ale zaraz mija... nie wiem.. nie chce sie w nic wkrecac ale w zyciu mi sie okresnie nie spoznil. zawsze jak w ryj strzelil 28 dni.. moze to stres,,,, zobaczymy sprawe z mezem wyjasnilam, mial swjoe powody, juz jest ok :) nawet mi powiedzial kochanie nie denewuuj sie bo moze masz dzidziusia :) tzrymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety.. okresu wciaz brak a test negatywny dlatego dzis po pracy pojechalam na zbadac HCG, mam wynik albo dzis przed 18 albo jutro rano ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hcg ponizj 2 mIu wiec dupa, na 100% nie jestem w ciazy.. kilka razy pytalam pani z laboratorium czy jest pewna ze nie.. okresu wciaz nie ma. jestem w szoku. nie nakrecalam sie na ciaze ale gdy 2 dzien nie mam okresu gdy zawsze mialam punktualnie to juz nie wiem co myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
Witajcie świergotku myslę, że stres tak na ciebie wpływa . Ja jak zaczełam pracowac to bardzo mi sie okres rozregulował przez nerwy. A co do mnie samej to wszytsko jest jakies poj........e już nie wiem co sie dzieje , do gina wybieram sie za 3 tyg Nie piję kawy, ale zawsze lubiłam jej aromat . A dzis weszłam do szefowej a zapach poporstu wkuwał mi się w nos , skrzywiłam sie , zrobiło mi sie niedobrze ale tego glosno nie komentowałam . A teraz wpdala interesantka , a ja o mało nie zwymiotowalam na dokuemty gdy poczułam zapach papierosów. Sama nie pale, ale jestem do dymu przyzwyczajona . Wczesniej zdażyło mi sie tak, jak byłam w poprzedniej ciąży No ale teraz nie jestem, do tego mam śluz płodny więc test sie nie mógł mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza ja te znie wiem co jest grane... jakby nasze ciala plataly nam figle.. ja dzis znow nie mam okresu.. i juz nie mysle o ciazy tylko czy z moim organizmem wszytsko dobrze... stres jest, ale nigdy tak nie reagowalam raczej sie przyspieszala miesiaczka niz opozniala. co do ciebie.. nie wiem co myslec.. jestes pewna ze nie jestes w ciazy?? ja juz sobie obiecalam ze teraz na 100% sie zabezpieczamy przynajmniej jeszcze do sierpnia az dostane umowe.. bo nie chce sobie fundowac takich nerwow drugi raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
test robiłam wyszła jedna kreska myślę , że w ogole cos mi sie pomieszało z organizmem w te dni co wypadała wczensiej miesiaczka ( czyli obecnie w połowie cyklu ) mam cere brzydka, tłusta, pryszcze, włosy nie chca sie układac , boli brzuch jak na okres, pieris sie powiekszaja w te dni co mam obecnie miesiączke ( czyli uprzednio były to dni płodne) mam ładna gładka buzke, włosy lśniące, nie mam PMS cholera mam troche tego dość a nawet bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! przypomniało mi się, jak jakis czas temu kiedy spóźniał mi się pierwszy okres po odstawieniu tabletek, robiłam hcg. to było najsmutniejsze parę sekund, najpierw podekscytowanie, czekanie cały dzień na wynik, a po otwarciu koperty- automatycznie mina mi zrzedła i zdołowałam się strasznie. chyba 50 razy spoglądałam na tę kartkę i upewniałam sie, czy aby na pewno dobrze odczytałam wynik. Ech... Widzę, że nie tylko ja czekam na okres. Mam mieć za jakies 10 dni więc jeszcze sporo, ale kto wie może zowu wcześniej dostanę. Codziennie przed snem robię sobie takie afirmacje, że wyobrażam sobie tę komóreczkę jak się zagnieżdża we mnie i rośnie. Może pozytywnym myśleniem sprawię, że tak się stanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wczoraj byłam u gina pierwszy raz od poronienia (na wynik czekałam bardzo długo) i powiedział mi, że wszystko się ładnie zagoiło:) pytał kiedy chce zacząć kolejne starania to powiedziałam ze jak najszybciej to pozwolił mi zacząć w sierpniu:) ja i moje kochanie mamy brac kwas foliowy.... aa wynik nic nie pokazał tylko tyle ze moje maleństwo miało 8 tygodni jak przestało mu bić serduszko... Powiedział mi jeszcze ze mam sie trzymac jak najdalej od kotów i psów to mu powiedział ze to nie jest możliwe ponieważ mam w domu dwa duze psy... to tylko usłyszałam od niego "no to ładnie" no a teraz czekam na okres... Czuje się już lepiej, ale nadal myśle i jak tylko zobacze jakas kobiete z brzyszkiem albo z wuzkiem to zaraz mam łzy oczach... Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za Was kciuki bo widzę że ciężko macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. wiem z emoze jestem nudna ale jest sobota wieczor a ja wciaz bez okresu.. czy to mozliwe ze jestem w ciazy a beta hcg tego nie wykazala?? jesli nie jestem w ciazy to dlaczego nie mam okresu?? stresy mi juz minely, nigdy mi sie kres nie spoznial... mam juz dosc tej sytuacji.. wkurza mnie juz moj organizm.. tym bardziej ze to nie kwestia psychiki.. w tym miesiacy sie przeciez nie staralismy tylko raz bylo bez zabezpieczenia a tu 5 dzien po terminie okresu i wciaz nie mam objawow ze sie choc zbliza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×