Potrzebuję rady, serduszko przestało bić

13 tygodnia łatwo się domyśleć, ze sie pomyliłam

jesteście strasznie ograniczone!! zanim zaczniecie wypowiadać się na temat o którym nie macie pojęcia do autorki: leżałam w lutym w szpitalu w Bydgoszczy. byłam wtedy w 8 tyg ciąży, na mojej sali poroniła kobietka w 14 tyg. i z tego co wiem to wydali jej CIAŁKO DZIECKA, bo oni jak wy zdecydowali się godnie pochować swoje dziecko!

chowac 13 tygodniowy płod bez aktu zgonu bo jak może być akt zgonu wydany przed aktem urodzenia A co napisane bedzie na grobie?ur. - żył/a minus 6 miesięcy rozumiem że to przeogromna strata i załoba w sercu bedzie do końca życia, ale z pogrzebem to cos nie halo

margolcia kuźwa jaka żałoba?????????????? Żałoba po czym??? po poronieniu?? Nie wyolbrzymiaj, Kobiety ronią do toalety a tu pogrzeby wyprawiać... Masakra jakaś :o nie ona jedna poroniła i nikt wielkiego HALO z tego nie robi. To nie jest dziecko martwo urodzone. Ona nie miała porodu. To jest tylko poronienie.

to bardzo przykre...:( wiem ze w polsce mozna po poronieniu odebrac cialo dzieciatka bo czytalam o tym na pewno ale nie pamieta gdzie...poszukam ale tak w ogole to w polsce takie przypadki byly opisywane w de pewnie jest troche inaczej- a kto wie moze latwiej-ale jesli ich prawo uznaje cos takiego to na pewno sa mega formalnosci do zalatwienia zeby cialo przewiezc do polski to chyba nawet koszt kilkanascie-kilkadziesiat zl- musi byc odpowiednia trumienka itd...:( trzymajcie sie!!:(

troche cie poniosło chyba dla kogoś kto stara sie o dziecko długi czas i potem traci płod i nie wiadomo czy kiedykolwiek w ciąze zajdzie to mega tragedia to akurat zrozumiałe co do chowania płodów moje zdanie j.w.

Nawet jak nie znajdziecie punktow zaczepienia, to idźcie i probujcie. Mieszkam w Niemczech, niedawno urodziłam córkę w niemieckim szpitalu i nie było ani śladu tego chamstwa, o jakim ciagle sie czyta w polskiej prasie czy w internecie. Cieżarna czy rodząca traktowana jest z szacunkiem, moze wpasć w histerie, może się rozryczeć, może co chwile zmieniac decyzje - jest traktowana jako osoba w wyjątkowym stanie. Być może juz jest za późno, ale co szkodzi sprobować. W ogóle to współczuję :/

.

hnygtbvfdc- prosze najpierw doczytaj- przy poronieniu tez jest porod nawet w tak wczesnej ciazy...chociaz nie wiem znowu dlaczego tacy wszyscy natretni ze to zadna ciaza-skoro 25tyg juz rodza i to co urodza to nie plod a dziecko-ktore potem zyje!!!!!!!!!!!

wiecie, ja poroniłam w 7 tygodniu i Bogu dziekuję, że teraz, a nie gdy to był 5 miesiąc wzwyż.. A tak to sobie jakoś przetłumaczyłam przebolałam.. Na usg też widziałam okruszka, a gdy robili mi następne usg to już go nie było - czyli był wydalony już.. nawet się nie zorientowałam. Do głowy by mi nie przyszło, żeby go zabierać z podpaski czy szukać, gdzie jest, żeby go pochować..

Aniolka. Kazdy rpzeyzwa strate i zalobe na swoj sposob. Jesli czuja ze pochowanie ich dzieciatka pomoze i przezyc zalowbe to niehc to zrobia. NIstety watpie, zeby szpital im wydal cialko. Prawdopodobnie zptalo spalone z innymi odpadami medycznymi. Ja stracilam dziecko w 10 tc. I to bylo dziecko, anie zbitek komorek. Poronienie boli, jak strata, jak zaloba. I trzeba te zalobe przezyc, przecierpic, przeplakac.

z tego co ja wiem,juz 2 lata temu jak kolezanka poronila na przelomie 3 i 4 miesiaca po badaniach histopatologicznych oddano jej cialko w pudelku,poszla do ksiedza i bez problemu pochowala,malo tego,ksiadz powiedzial,ze moze nadac imie-Adam lub Ewa.wiec nie wiem,w czym problem.bylam na grobku tym,jest normalnie krzyzyk,imie,nazwisko i data urodzenia.a po wynik badan miala sie stawic po miesiacu.

wyprawiać pogrzeb przy poronieniu? Przegięcie :o

martwy płód w pudełku :O to hard core dla masochistów :(

moze dla ciebie to smieszne,ksiadz potraktowal jej prosbe powaznie,tak jak szpital,bo pytali,czy chce pochowac cialko.moja mama poronila 23 lata temu,nie mogla pochowac,bo byly inne przepisy i do dzis ubolewa nad tym i chodzi pod zbiorowy krzyz zapalic swiatelko dla Aniolka.

napisałam gdzieś, że mnie to bawi???????????????????????????????????????

ciekawe czy bylabys taka bezduszna i szydercza,jakby CIEBIE spotkala taka tragedia dla matki dziecko jest jej dzieckiem od chwili,gdy sie dowie o jego istnieniu,wiec dlaczego ma go nie pochowac jak czlowieka?kurva nie rozumiem takich ludzi jak Ty

Wiesz,wspólczuje Ci bardzo,to smutne,dodatkowo z rozpaczy,w oczekiwaniu porady,naraziłas sie na przykre komentarze.Tak sobie myśle,ze z pogrzebem maleństwa bedziesz miała problem,podobno natura sama wie,ze płod ten należy usunac.Co jest bardzo przykre,gdy czeka sie na dzidzie,czeka,potem radosc,bo jestes w ciazy i tak po prostu tracisz te czesc siebie.Niektórzy lekarze mowia,aby dzielic sie z rodzina i przyjaciolmi nowina o ciazy,dopiero po 3 miesiacu...Tak czy owak,ja na Twoim miejscu ,dla pamieci,dla ukojenia bólu,odprawiłabym msze w kosciele za ta mała duszyczke,Moze to Wam pomoze:)pozdrawiam.

w sumie to nawet mnie to bawi pogrzeb i miesiaczka :D

z tego co wiem to w niemczech robia pogrzeb zbiorowy raz w miesiacu, taki ekumeniczny. Moja kolezanka poronila w 15 tyg i trzymali te male zwloki gdzies w szpitalnej kostnicy do momentu az "uzbieralo sie" tyle cialek zeby je jakis ksiadz pochowal w zbiorowym grobie.

do sroczkamaroczka: Poronilaś w 7 tyg ciąży, ta kobieta w 13, hmmm widzę małą różnicę. Czy zorientowałaś sie jak wygląda dziecko w 13 tygodniu ciąży a jak w 7? wiesz ze w 13 już porusza raczkami? zapewniam cie ze gdybyś poroniła w 13 ty ciąży to na pewno nie musiałabyś szukać dziecka na podpasce. Nie wiem czy chodziłaś do szkoły, ale chyba inteligencją nie grzeszysz. Nie mam na myśli tutaj kobiet które poroniły w 7 tyg że to mniejsza strata czy coś podobnego, chodziło mi tylko o ten konkretny przypadek który rozbawił mnie swoim prostactwem i niewiedzą.

czy zamiast tych wszystkich beznadziejnych rzeczy nie lepiej ubrac to w inne slowa i zamiast ty chora i glupia kobieto to beznadziejny pomysl, lepiej napisac a moze odprawicie msze w kosciele to powinno wystarczyc,albo porozmawij z kims kto przezyl cos podobnego albo uwazam to za nieodpowiedni pomysl lepiej gdy malenstwo posluzy medycynie. Naprade duzo tutaj pustych ludzi.

do hnygtbvfdc to nie zmienia faktu ze mozna wyrazic swoje zdanie grzeczniej, moze dla kogos to tylko poronienie a dla kogos kto to przezyl az. Czy ty przezyles jako przyszly tatus albo przezylas poronienie? Mozna miec inne zdanie na pewne tematy, ja powiem tym rodzicom tak: napewno dla was to wielka tragedia ale porozmawiajcie np z lekarzem albo z kims kto ma wiecej do powiedzenia niz wiekszosc ludzi tutaj, czy jest sens?moze teraz kilka dni po tragedii jest taki tok myslenia,zapytajcie czy jest mozliwosc zeby cialko nie bylo wyrzucone z odpadkami tylko pochowane z innymi tak jak juz ktos tutaj napisal. Ja osobiscie bym nie robila pogrzebu,ale nie bylam w takiej sytuacji i nie wiem jakbym myslala gdybym miala w sobie poruszajace sie dziecko i by go juz nie bylo.

to w takim razie po co podpisywali dokumenty że chcą aby te ich dziecko zostało tymi odpadami? no odpowiedzcie sobie same, po co? owszem autorce nalezy współczuć bo straciła ciążę ale sama tez zadecydowała że chce aby płód został zutylizowany. to była jej świadoma decyzja, jej męża także. teraz to płakanie nad rozlanym mlekiem.

jak nie macie nic do powiedzienia na zadane przez dziewczyne pytanie to spierdalac do garow malpy wredne! o przepisach w niemczech gowno wiedza ale juz beda dziewczyne krytykowac ze chce pochowac dziecko. dla niej to dziecko a nie plod wy stare lampucery bez serca!

a wy sie nakrecacie:D Kto normalny chcialby przewozic martwy plod do Polski?:D przeciez to brzmi komicznie

no chyba jednak dla niej to nie było dziecko skoro jeszcze go nie 'urodziła' a już podpisała dokumenty, że ma być odpadem. to nie my jesteśmy złe, to raczej autorka ma skrzywioną wizję świata skoro już zawczasu oświadcza że oddaje płód do utylizacji a potem się tu żali bo jej się odmieniło. jesli tak bardzo jej zależało na dziecku i ciąży to po co takie rzeczy podpisywała? to ona zdecydowała że nie chce mieć pogrzebu czy czegos tam, nie my.

to kobieta z którą wtedy leżałam na sali strasznie płakała, a dziecko wyglądało normalnie tyle że było maleńkie. i urodziła je normalnie miała normalne bóle porodowe. roniła swoje dziecko kilka godzin w bólach na naszych oczach. nikt kto tego nie przeżył lub nie zobaczył nie będzie w stanie zrozumieć choć w maleńkim stopniu jaka to tragedia. autorko trzymaj się dzielnie. przeżyj swoją żałobę tak jak podpowiada Ci serce. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty.

Witam. Tak masz prawo do pochówku i do zaświadczenia vo dziecku matwo urodzonym oraz karcie zgonu potrzebnej do pogrzebu, szpital musi je wydać. Masz też prawo do urlopu macierzyńskiego 8 tyg oczywiście w Polsce, świadczenia PZU lub inne o ile masz tam w ogólnych warunkach ubezpieczenia zapis o wypłacie z tytułu dziecka martwo urodzonego ( nie jest ważne w którym tygodniu ciąży poroniłąś). W USC wystawiają akt urodzenia z taka adnotacja. Masz tez prawo odebrać ciałko, niewazne jak wygląda lub ile tego jest, szpital musi jeprzez jakiś czas przechowywać. Tu wklejam treść listu wystosowanego do szpitala przez dziewczyna, której nie chcieli wydać zaświadczenia. Ja jestem w takiej samej sytuacji poroniłam w szpitalu w 10tc no i prawie bez problemu, chociaz po wizycie u dyrektora takie zaświadczenie dostałam. Reszte załatwilismy bez problemu. Co prawda niewiem jak to sie odbywa w Niemczech ale nawet jak podpisałaś papiery to mozesz napisać że zmieniłaś zdanie i chcesz pochować dziecko. Mam nadzieje że nie jest za późno. Jesli tak to dowiedz się co ten szpital robi z płodami po urodzeniu. Z tego co wiem to w Polsce są dwie praktyki, chowaja w zbiorowym grobie lub utylizują. "Przypomnienie o obowiązku zgłoszenia urodzenia dziecka Uprzejmie prosimy o zgłoszenie we właściwym Urzędzie Stanu Cywilnego urodzenia przeze mnie w Waszej Klinice martwego dziecka, oraz wystawienia pisemnego zgłoszenia urodzenia martwego dziecka. Urodzenie nastąpiło dnia ...................., poprzez wywołanie porodu, a następnie wyłyżeczkowanie jamy macicy. UZASADNIENIE: Zgodnie z art. 39 ust. 2. ustawy z 29 września 1986 roku Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz. U. z 1986 roku Nr 36, poz. 180 z późn. zmianami), jeżeli urodzenie dziecka nastąpiło w zakładzie opieki zdrowotnej, do zgłoszenia urodzenia dziecka obowiązany jest zakład opieki zdrowotnej. Zgodnie z art. 38 ust. 2 wymienionej wyżej ustawy jeżeli dziecko urodziło się martwe, zgłoszenie takiego zdarzenia powinno nastąpić w ciągu 3 dni. Szczegółowe zasady zgłoszenia określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2005 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka (Dz. U. z roku 2005 Nr 27, poz. 232). Informujemy, że zgłoszenie przez Was urodzenia przeze mnie martwego dziecka jest konieczne do sporządzenia aktu urodzenia dziecka, a to z kolei jest niezbędne do ubiegania się o urlop macierzyński. (Zgodnie z kodeksem pracy, art. 180. w przypadku urodzenia martwego dziecka (rozróżnienie na poronienie i urodzenie martwe stosowane jest tylko w dokumentacji medycznej, w tym przypadku mowa o martwym urodzeniu niezależnie od wieku ciąży) należy się urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodni Zgodnie z przepisami rodzice mają prawo do rejestracji dziecka w USC. Bez względu na fakt, w którym tygodniu ciąży doszło do śmierci dziecka, szpital jest zobowiązany wydać pisemne zgłoszenie urodzenia (niezbędne do sporządzenia aktu urodzenia, w tym wypadku z adnotacją „urodzenie martwe Szpital w takiej sytuacji zobowiązany jest do wystawienia pisemnego zgłoszenia urodzenia martwego dziecka. Dokumenty te przysługują każdemu dziecku (medycznie płodowi, zarodkowi) bez względu na czas zakończenia ciąży. Zdajemy sobie sprawę, iż mogą wystąpić obiektywne trudności z ustaleniem płci dziecka. Pragniemy się w tym miejscu powołać na odpowiedź Departamentu Organizacji Ochrony Zdrowia Ministerstwa Zdrowia na pytanie Biura Praw Pacjenta przy ministrze Zdrowia w tej kwestii. Odpowiedź ta informuje, iż w takich przypadkach dopuszczalne jest stosowanie „uprawdopodobnienia płci które to opiera się na odczuciach matki. Zastosowanie takiej metody wydaje się jedynym możliwym sposobem rozwiązania przedmiotowej kwestii. W związku z powyższym prosimy o wpisanie w pisemnym zgłoszeniu urodzenia płci żeńskiej urodzonego dziecka. " Nie rezygnuj, walcz o swoje prawa. Pozdrawiam

DO yjryjdey masz cos do powiedzenia na temat? nie wyglada na to. wiec jak juz wczesniej wspomnialam zajmij sie czyms pozytecznym. dziewczyna sie pyta o rade a nie o ocene czy dobrze zrobila podpisujac paier. Zal ludzi. Jak pisze 2 lata sie starali i nie wyszlo im. Nie dziwcie sie ze zmienili zdanie, dla nich to bylo dziecko a wiadomo czy zrozumieli dokladnie co im podsunieto do podpisania? Autorko trzymaj sie i nie przejmuj sie opiniami ludzi bez serca.