Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa, 33

Nareszcie własna działeczka :)

Polecane posty

Amita, wiem, wiem, że potrzebują, ale i tak rozum jedno a serce drugie... Ale klamka zapadła, jutro jadę na działkę :( Jeszcze sobie popatrzę, ile mam grządek, bo zapomniałam, to w domu poplanuję na karteczce, co gdzie posadzę/posieję. Cieszę się że juz niedługo wiosna, tak mi się strasznie chce do ziemi :) (nie mylić - że do piachu chcę ;) ) Licencja, też troche przesadziłam w domu, ale że głównie mam teraz storczyki, to i przesadzania dużo mniej, więc w tym roku sie nie spracuję :) Podziwiam, że robisz swoje rozsady, ja nie mam aż takiej cierpliwości, no i warunków też nie mam. Lepiej mi kupić ładne sadzonki na wiejskim targu, tanie i zdrowe, niepowyciągane. Ale do tego to jeszcze trochę. Przebieram nogami ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety do storczyków nie mam ręki . Co kupię albo dostane - zmarnuję . Albo za bardoz ise z nimi cackam albo wcale i pewnie dlatego żaden długo nie pociągnął . a co do rozsad ... wiesz , ja sobie sieję ,ale co z tego będize .... :) to już zupełnie inna para kaloszy :) W niedzielę mam sie spotkać z panem od kopania ogrodów , bo niestety sama nie dam rady a męża nie mam sumienia prosić . Ja yeż już nogami przebieram , w supermarketach już mi odbija jak widzę te powystawiane nasiona czy sadzonki krzaczków ...Ale resztki rozumu powstrzymuja mnie od kupna i ze względów finansowych i z pogodowych - ziemnia u mnie jeszcze zamarznięta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to siła woli się powstrzymuję, bo z rozumem u mnie, jeśli chodzi o roślinność, to kiepsko ;) Tu serce rządzi, a rozum śpi całkiem. Wyciągnęłam sekator, metrówkę, przejrzałam notatki o cięciu... jutro sądny dzień. A te powyciągane, ciepłe i rosnące juz sadzonki w marketach to sa nic nie warte teraz, w markecie stopni +20, na dworze -3 - żadna tego nie wytrzyma w dobrym stanie. Ale nasionek juz tyle... i ogórek "mój" już też jest, chyba powoli będe się zaopatrywać ... Co do storczyków.. też kiedyś myślałam, że nie mam warunków ani nic o nich nie wiem. Pierwsze dwa zmarnowałam, ale im dalej tym lepiej, a właściwie gorzej, bo juz mi całkiem palma odbiła i mam teraz z 15 sztuk, jak nei więcej. Już nie pamiętam, który skąd jest i jakiego koloru ma kwiaty. Teraz kwitnie mi jeszcze żółty, cały czas biały i fioletowy, zaczął też taki bordowy żyłkowany, który na własny użytek nazwałam wątróbką, bo to bordo to takie wątrobiane trochę. Na żółtej ścianie wygląda bosko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no racja z tymi krzaczkami i roślinami z supermarketów , ale jak zobaczyłam całe powierzchnie magnolii - rozum mi odjęło :) Ale juz mam takie dwie i niestety , nie mogę powiedzieć ,zęby jakos szczególnie podrosły przez prawie 2 sezony . Ale moze jakoś ise pozbierają . Ale jak widże to słońce to nawet mi ta zrudziała trawa nie przeszkadza :) Na ten rok zaplanowałam sobie ambitnie :) że zrobię kilka słoiczków przetworów , nawet słoiki zaczełam zbierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przetwarzam co roku :) pół wiadra aronii, maliny, wiśnie, winogrona, morele - na soki, dżemy to proste jest a smakuje o niebo lepiej niz sklepowe no i skład normalny, a nie pól na pół z chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy siać grządeczki
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się cieplej zrobi :) na co u mnie szybko sie nie zanosi , bo wczoraj spadł śnieg , dizś leje a ziemia zima , mokra a błoto po pas ... i leje cały dzień , nawet koty sie do szafy pochowały ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam to! przycięłam drzewka :( ale trochę słabiej, niż podają w książkach, no tak mi było szkoda... w sumie mam więcej miejsca między nimi, niż norma na wrzeciono przewiduje, to i dłuższe gałązki moga zostać, prawda? na działeczce wszystko w porządku, nic nie zginęło, nic nie przybyło, na śniegu ślady łap sporego psa i kotków słychac było też jakieś ptaszki świergoczące na wiosenną nutę :) policzyłam sobie grządki, teraz na karteczce mogę planowac, co na nich posieję/posadzę no niech już będzie ta wiosna, a nie znowu mróz w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryybka
powiedzcie gdzie palicie śmiecie takie bez plastiku ocztwiście, ja nie mam na to miejsca w swoim ogródku a tylko tam mogę spalić może jakiś koksownik czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej jakies
wyznaczone miejsce,moze byc koksownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam taki bajzel na działce, że paliłam normalnie na grządkach, potem mieszałam popiół z ziemią i to bardzo ładnie ją użyźnia w przyszłości mam zamiar zrobić neiwielkie miejsce na ognisko i tam palić to, co jest do spalenia plus robić prawdziwe ogniska z pieczeniem kiełbasek i kartofli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ewa, Witam innych:-) Właśnie przeczytałam 28stron tego topiku. Czytałam od wczoraj:-) Przeniosłam się Ewa tutaj, bo na mój temat to same mądrale nie miłe włażą, oczywiście oprócz Ciebie, bo tylko z Tobą wymieniłam się kilkoma zdaniami. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do waszego grona i poradzicie mi troszkę co i jak hm????:-) Od tego roku muszę porządnie wsiąść się za ogródek, będę skupiała się na trawniku i kwiatach szczególnie. Mam parę drzewek owocowych starych jak świat ale ok. tydzień temu mąż przyciął gałęzie a niektóre drzewka po prostu ściął. Jestem też posiadaczką porzeczek oraz agrestu o i truskawek zebrałam w tamtym roku ponad 60 pięknych słodziutkich, to był jeden pożytek jaki z tej działki miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj przybyszko :) jak widże pełna jestęs zapału niczym nawrócony neofita :D ale ot dobrze , bo dizałka strasznie siły wysysa i to dosłownie . Ja czekam z kopaniem , mam umówionego pana do kopania , ale na rzie stoimy z robotą bo i za zimno i za mokro i podejrzewam ,że nawet ziemnia jeszcze dobrze nie rozmarzła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Natalio na moim działkowym topiku, chętnie Cię tu przyjmiemy i poradzimy najlepiej, jak umiemy (ale mi sie zrymowało ;) ). Ja drzewka owocowe własnie poprzycinałam, malutkie, roczne i dwuletnie, wsadzone ostatniej jesieni. Mam nadzieję, że wszystkie sie przyjeły i jak tylko zrobi się ciepło, to buchną zielenią :) Owoców się nie spodziewam niestety. Na działce jeszcze bloto, gdzieniegdzie lezy śnieg, więc z robotami to chyba trzeba z miesiąc się wstrzymać. Co nie znaczy, że nie można sie naukowo i duchowo do tychże przygotowywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie U mnie takie śliczne słoneczko, aż chce się iść na działkę, jestem niecierpliwa jak dziecko:-) Aczkolwiek planuję w sobotę z mężem iść i zrobić porządek z lilakiem, jest stary, brzydki i nie kwitnie tak, jakbym tego chciała, poprzedni właściciele ulokowali go koło kompostu, gdzie jest cień i zasłaniają go drzewa. Szkoda mi go wyciąć, ponieważ ja kocham bez, i nie mam sumienia. Przytnę go dziada może się odwdzięczy :-) Wiecie może jak rozmnożyć lilaka??? Planuję także przycięcie żywopłotu z forsycji. Pani,która zna się na roślinkach podpowiedziała mi, że jeżeli obetnę "odrosty" (wybaczcie, ale nie wiem jak to nazwać) i wsadzę na bezczelnego tego patyka( hahaha ) do gleby, to on się przyjmie, wiecie coś na ten temat??? Mam bardzo wysoki ten żywopłot, ale są w nim luki. Napiszcie dziewczynki jakie prace ogrodnicze planujecie na marzec. Licencjo:) ja też czekam aż ziemia odpuści i czeka nas kopanie, i to 500metrów kw. masakra( w co ja się wpakowałam hhaha:-) ) Ostatnio jak byliśmy przyciąć drzewa to istne roztopy były, woda w niektórych miejscach stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogrodniczko//:) Lilaka rozsadzasz z młodych rozrostów. Myślałam przez chwilę nad Twoim staruszkiem ;) Jak lilaka przytniesz z szerokości to wybije Ci w górę i może to dobry pomysł? Wybije się z cienia? A może trochę przerzedzić te drzewa co go zaslaniają? Na wiosnę powinnaś mieć nowe , młode przyrosty i je wykop, rozdzielając łopatą mateczny korzeń i w nowe miejsce. Forsycie, podobno tak łatwo się przyjmują, mnie się nie udało. Piszcie, piszcie dziewczyny bo ja mam wiosenną fazę ogrodniczą więc z miłą chęcią poczytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forsycja jest jak chwast, przyjmuje się bardzo łatwo. Ja użyłam gałązek do zaznaczenia gdzie wsadziłam fasolę i wszystkie puściły liście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sadzę w tym roku fasolę i oznaczę ją forsycją , to może wreszcie ją rozmnożę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi Właśnie ten mój staruszek jest wysoki, tylko taki "bidny" :-) wychudzony, dlatego chciałam go przenieść w inne miejsce, ale wszyscy odradzają hm...Masz rację,powycinam te gałęzie, które go zasłaniają i zrobię to zaraz "zgwałciłam męża" (oczywiście nie dosłownie) abyśmy jeszcze dzisiaj po pracy poszli i zaczęli coś grzebać, no bo nie usiedzę na tyłku, nie dam rady , takie mam tęsknoty do ziemi :-) Wątpię aby starczyło czasu, ale bardzo chciałabym zrobić porządek z tymi moimi forsycjami. Planuję także wysiać niektóre roślinki w domu, tylko nie wiem jak się do tego zabrać:-) ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz go nie przycinaj!! A nóż widelec cię zaskoczy i zakwinie, jak teraz go przytniesz to na bank nie zakwitnie. Liliowce przycina się po przekwitnieniu, czyli plus minus w czerwcu. W czerwcu tnij go jak chcesz, ale teraz nie, bo można mu nawet kuku zrobić :O A co go zacienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśmin bodajże możesz ... gałązkę od krzewu delikatnie zaginasz do dołu (nie łamiesz) i przysypujesz ziemią, może na górze kamyk delikatnie położyć aby siedziało przysypane i na jesieni powinno dać korzonek, albo na wiosnę przyszłego roku i wtedy odcinasz i sadzisz. Ale sadzonka nie jest droga i nie wiem czy nie prościej, w sensie szybciej - zakupić. A tę śliwkę i rząd staroci nie da się poprzycinać tak aby ten nieszcześny lilak miał trochę światła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa! Jaśminowy zapach jest mega uczuleniowcem dla alergików na zapach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, ja tak miałam też z hortensją i jeszcze jednym krzewem. Hortensję dostało pół eko :D Mała ogrodniczko,głowy nie dam,bo to krzew nie "mój" i rośnie bardzo głupio, ale mam wrażenie, że to może być jaśmin. Z gałązek pozyskałam też weigelę, pięciorniki, bukszpany, jedną tuję. Warto próbować,bo satysfakcja ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie :) na podstawie tego co piszecie doszłam do wniosku ,ze pora drzewka pobielić , pojechałam o " Obi " , kupę forsy wydałam i wróciłam bez wapna ...:) Z taka głowa kariery na działce nie zrobię :) Jak dziś pogoda u was była ? Bo u mnie istny raj - słońce i ciepło tak że aż sie wierzyć nie chciało . Myślicie ,ze to jednak wiosna ....? pytam trwożliwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, żeby to juz była wiosna... :) ale w tv straszą, że jeszcze ciągle w okolicach zera będzie, zwłaszcza w nocy zimno ale niechby już... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak rano zobaczyłam to słońce to jakby mi z 20 lat ubyło , i cały dzień był dzis taki , choć z rana mroźny . Ale wyłom już nastąpił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie :) to dobrze wróży, taki piękny, ciepły ranek i ten wiatr, może juz wiosnę przywieje :) patrzę na gazetkę z Leclerca, mają obornik i nawóz kurzy, trzeba będzie podjechac w przyszłym tygodniu po kupę :) tak mówię M. jak jesteśmy na działce i coś sadzę - "podaj mi kupę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Licencja//:) Ta nasza klimatyczna pogoda to potrafi nas zaskoczyć, jak w zeszłym roku śniegiem w maju :P WIęc nigdy nic nie wiadomo... wczoraj mąż pracując na dworze widział lecące łabędzie, nasze szpaki już też przyleciały a najstarsza wierzba, odmiana wczesna na najbardziej osłonecznionych gałęziach ma już spore bazie. Więc myślę sobie, że jeśli nie wiosna to na pewno przedwiośnie, a do samej wiosny bliżej jak dalej :D Jestem ciekawa co kupiłaś? - Jeśli można wiedzieć. Ewa //:D Dobre. My znów z mężem mamy wiosenną roślinę, na którą mówimy kapusta i któregoś dnia wołam do męża, że ,,kapusta będzie kwitła,, Nasz ciekawski sąsiad, którym nie jest ciekawski :P ale tym razem nerwy mu puściły i aż pod siatę podszedł zobaczyć co to za kapusta :D Amitka//:) Uczulających roślin jak wiemy jest od groma. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×