dyrekcja zmusza mnie do zapłaty za komitet pod grozba nie wydania świadectwa!

Jestem tegoroczną maturzystką, tym samym kończę publiczną szkołę średnią. Absolwenci zmuszeni są do zebrania podpisów i pieczątek z poszczególnych miejsc w szkole na obiegówce, pod groźbą nie wydania świadectwa. Na tejże obiegówce widnieje pozycja „Rada rodziców. Aby uzyskać podpis i pieczątkę rady rodziców, należy udać się do sekretariatu i wpłacić minimum 30 zł. Co ciekawe wymóg ten spada tylko i wyłącznie na maturzystów. Rada rodziców zasłania się pretekstem, że pieniądze przeznaczane są na tonery dla drukarek, prąd, ogrzewanie itd.. Wszelki papier do drukarek, czy kserówki uczniowie zmuszani byli robić na lekcje we własnym zakresie. Ale do rzeczy zmuszona przez sekretarkę, pod groźbą nie podpisania obiegówki zapłaciłam 5 zł na komitet (bo tyle akurat przy sobie miałam). Wychowawczyni powiedziała, iż nie przyjmie mojej obiegówki, ponieważ kwota którą wpłaciłam jest zbyt niska, przyjmie i potwierdzi ją dopiero gdy wpłacę kwotę min 30 zł. Do tego zostałam przez nią obrażona i poniżona. Chciałam podkreślić, że statut mojej szkoły ma zapis, że fundusz rady rodziców składa się z dobrowolnych składek rodziców. Dyrektor mojej szkoły odesłał mnie do rozwiązania problemu z wychowawcą, gdzie błędne koło się zamyka. Moje pytanie brzmi co powinnam w tej sytuacji zrobić? Czy to nie jest łamanie prawa? Boję się, że z nauczycielami nie wygram a kuratorium oświaty nawet nie kiwnie palcem by coś z tym zrobić.

upp

nie zostawiajcie mnie z takim probleme SAMA :o

Faktycznie jest to dobrowolna wpłata! Jeżeli ci nie zależy na dobrych stosunkach lub pamięci z wychowawcą to postaw na swoim i się wykłóć o to świadectwo, nie mają prawa ci nie wydać.

Mojej wychowawczyni nienawidzę szczerze z całego serca. Próbowałam się z nią wykłócić to po prostu ona na mnie nie krzyczała, tylko się darła. Głupie szkolne zasady, w których czuję się przegrana :o

Proste pytanie do dyrektora. Ma ci podać kodeks, artykuł i paragraf. To jest szkoła publiczna prawda? Więc nie mają prawa wymuszać na tobie opłat. A jakbyś płaciła, zarządaj rachunek (wzór rachunku uproszczonego, nie jakiś świstek papieru). Możesz smiało pisać skargę do MEN, a ich pozwać do sądu np. o odmówienie Ci wydania świadectwa oraz powiadomić prokuratora o szantażu i usiłowaniu wyłudzenia.

zawiadom kuratorium... Jaki problem?

Marianna magdalllenaaa Mojej wychowawczyni nienawidzę szczerze z całego serca. Próbowałam się z nią wykłócić to po prostu ona na mnie nie krzyczała, tylko się darła. Głupie szkolne zasady, w których czuję się przegrana A czemu nie przyjdziesz z rodzicami do dyrektora i oni na niego nie nakrzyczą?

Szkoły chyba są finansowane przez gminy, idź do burmistrza, wójta czy prezydenta (zależy kto u ciebie rządzi) i zapytaj go jak to jest z tymi składkami i oczywiście powołaj się na statut szkoły.

Jedynie kiedyś chyba się płaciło za znaczki skarbowe, ale nie wiem jak jest teraz.

tak, publiczna. I co jak długo mam się z nimi kłócić?

chyba chodzi o zasady z nie 10 zł,,,

NIE PŁAC I POKAŻ "BABSKIE " JAJA, NIECH choć ty mniej na tyle odwagi i czelnosci sie postawic, chyba ze nie jestes ASERTWNA, walcz o swoje prawa, to nie ejst szkola prywatna nie moga ci wydac papierkow ani nie podbic obiegowki, w przeciwnym rtazie powiedz ze sprawa pojdzie do sądu

nie 10 tylko 25 zeta, będzie miała na flachę żeby się upić po skończeniu szkoły :):):)

Teraz za zadne znaczki skarbowe się nie płaci to raz, a dwa moi rodzice mają gdzieś moje problemy ze szkołą. Dzisiaj od nich usłyszałam, że mam sobie radzić sama. :o

dokładnie wole przeznaczyć 25 zł na flaszke (szkoda tylko że nie pije :o) niż płącić tym zsranym obibokom. Wystarczająco mnie gnoili przez te kilka lat :o

w mojej szkole też wymuszali to 30 zl. Ale można bylo napisać podanie o zwolnienie z niego :)

to powiedz im że gdy bedą starsi i potzrebiowali kogos do porady ,wygadania sie, powiesz im tak samo Jak identycznie powiedzialam moich rodzicom gdy powiedzili mi ze nie obchodza ich moje problemy, wtedy powiedzialam ze na starosc to samo uslysza, ale im sie głupio zrobilo, a aj sie wkurwilam rozjebalam szklanke o sciane wyszlam i wrocilam po tygodniu bo zglodnialam nic sie do nich nie odzywalam przez dlugi okres czasu, teraz tez mam ich w dupie

powiedz ze zapłacisz jak zdasz mature a potem sie na nich odlej

powiedziałam im to już dawno to mi odpowiedzieli, że mam nie pyskować. sądzą,że będą wiecznie młodzi i w pelni sił :o a co do komitetu to niby jakie podanie ze zwolnienia?

świadectwo dostaje się przed maturą, nie po. tak wiec takowy argument nie przejdzie

yp zadzwoń do kuratorium wczesniej nafraj taka rozmowe i idz do prokuratury, zajebał bym gnoi

Marianna magdalllenaaa świadectwo dostaje się przed maturą, nie po. tak wiec takowy argument nie przejdzie Jak świadectwo maturalne możesz dostać przed maturą?

w szkole nie można mieć dyktafonow ani komórek itd, to dojebali by sie do mnie za to :o napisalam emaila do kuartorium zobaczymy co mi poradzą :o

świadectwo ukończenia szkoły a nie maturalne! jeny czytaj ze zrozumieniem :o

szkoda nerwów na wykłucanie nie płać bo nie masz obowiązku a jak będą się pytać potakuj jak lekarz kazał

olej ich i odwlekaj płacenie, i tak wydadza ci świadectwo - zobaczysz :)

Jestem nauczycielką - co prawda w przedszkolu, ale jednak ;) I trzymam tutaj Twoją stronę! Wpłaty na komitet rodzicielski są dobrowolne!!!! Ponadto statut szkoły jest najważniejszym dokumentem regulującym działalność placówki - skoro jest tam zapis o dobrowolności składek to nie ma o czym dyskutować! Wymaganie takowej wpłaty jest bezprawne! Rację masz TY! Walcz! ;) BTW - niektórym kolegom i koleżankom "po fachu" ze szkoły to się w dupach poprzewracało za przeproszeniem :P

Ja bym poprosiła rodziców o interwencję, a jak twoi nie maja ochoty chodzić po dyrektorach, to powiedz, żeby w takim razie wzieli te 30 zł w zęby i sami zapłacili, bo ty płacić nie bedziesz.

Mówię wam, że nie dostane świadectwa bo moja jebnięta wychowawczyni nie chce przyjąć mojej obiegówki, głupie babsko, dlatego m.in. na prezent ani grosza jej nie dam!