Staramy sie po raz pierwszy :)

wiosenka gdzieś czytałam że prolaktynę w połowie cyklu, progesteron w drugiej części, bo wtedy jest on ważny. Tarczycę chyba nie ma znaczenia, bo też badałam i było wszystko jedno. Oby wszystkie wyszły dobre :)

a u mnie sobie spadła temperatura... więc chyba nici...

bakoma temperatura może spaść na dzień lub dwa właśnie przy implantacji. Także kto wie, kto wie :)

potem wzrasta znowu, także zobaczysz jak sprawa będzie wyglądała pojutrze.

no to mnie troszkę pocieszyłaś :)

Cześć dziewczyny! Można do Was dołączyć? My dopiero mamy zamiar się starać. W przyszłym tygodniu mam wizytę u gina, badania, jeżeli wszystko będzie dobrze to może jeszcze w tym cyklu zaczniemy, a jeżeli nie to w czerwcowym. Na razie biorę folik i witaminy. Widzę że niektóre z Was już kilka cykli się starają, więc mam nadzieję że w najbliższym się uda :)

witaj aniauu :) no ja w przyszłym tygodniu też do gina :) co by potwierdzić owulację :) jak co miesiąc :)

:) Szarlotka a ile już się staracie?

Teraz jest piąte podejście. Od trzech miesięcy staram się z pomocą gina. tzn męża przede wszystkim :) Gdzieś czytałam że statystycznie zdrowa para stara się pięć miesięcy z ciągłą kontrolą gina. A ja, jako że jestem panikarą i wszystko mnie stresuje, to się wybrałam po dwóch miesiącach:)

Ja ciekawa jestem ile u nas będzie to trwało. Moja siostra jest teraz w ciąży i fajnie by było gdyby i nam się w najbliższym czasie udało, by dzieciaczki były z podobnego wieku :) Ale zobaczymy.

szarlotka dzisiaj wzrosła temperatura :) może jesteś jakąś dobrą wróżką, co spełnia życzenia? :P hehe witamy, aniauu :)

no ja myślałam, że to jest tak, że raz i już jest :) A tu niespodzianka:) Ale trochę pokory zaczęłam się uczyć przynajmniej. bakoma, jak się okaże, że Ci wywróżyłam, to sama sobie potem wywróżę :):):) I nam wszystkim :)

oj, dobrze by było:)

Cześć Bakoma :) Widzę że miałaś ślub chyba tydzień po mnie :) To temperatura roście i starania znów. Oby owocne! Szarlotka to wszystkim nam wywróż takie dobre rzeczy :)

A ja ślub miałam dwa miesiące po Was :) Wywróżę, wywróżę :) Jeszcze chwila i wszystkie będziemy mamusiami :)

witam Was :) ślub miałam 3 lipca :) w 37 stopniowym upale i @ w trakcie... ;) to było coś :) pamiętam, że mama za mną tylko chodziła i patrzyła czy mi coś nie "przeleciało", haha :P zostać mamą- to było by "git", jak to u nas mówią :)

ja miałam w październiku, pogoda taka jaką sobie zamówiłam:) no i też@ przyszła:) chociaż nie zamawiałam. Teraz się śmieję, ale wkurzona byłam równo. Cykle zawsze po 28 dni, to na pół roku przed ślubem po 25 co by uraczyć mnie @ na sam ślub. A zaraz po ślubie znowu 28-29 dni. No po prostu złośliwość losu.

Cześć dziewczynki, poczytałam sobie wasze forum, ja też się staram już drugi cykl:) Mam pytanko, któraś z was pisała o macie, a o której dokładnie?

witaj klara :) no mój małżonek właśnie bierze macę. To takie tabletki, on bierze teką ogólną, bo jest też dla osób starszych. Do tego androvit, witaminę c, i folik ze mną. Podobno sporo poprawiają się wyniki. Klara mój bierze chyba taką: http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=4852&n=maca-maka-na-wzmocnienie-organizmu-korzen-maki-80kaps.html

"Poprawia produkcję spermy i ruchliwość plemników" - a to cytat z tej strony do której link podałam :)

Bakoma my mieliśmy 10 lipca ślub czyli tydzień później, ale pogoda taka sama-upał :) Na szczęście @ miałam przed ślubem więc był spokój na weselu i w podróży. Szarlotka mi się cykl nie zmienił przed weselem, ale przez tydzień schudłam chyba 3 kg ale sukienka była super uszyta więc nie było widać. Witaj Klara:) Ja o tych tabletkach maca to nie słyszałam.Ale jeśli poprawia wyniki może warto spróbować. A jest bez recepty? Ja się powoli szykuję na wesele mamy w sobotę, jutro jeszcze muszę kupić jakiś żakiet czy bolerko bo podobno ma padać deszcz po południu.

no to aniauu fajowej zabawy. Tak, maca (czyt. maka) jest bez recepty, to coś w stylu suplementu. Wpiszcie sobie w wyszukiwarkę "maca na plemniki" albo coś w tym stylu i sporo stron wyskoczy.

Dzięki bardzo za informacje:) Powodzonka :)

Dziewczyny co u Was? Ja już odespałam po weselu, zabawa była świetna i bardzo dobre jedzenie :)

hej aniauu, właśnie miałam pytać jak po imprezie :) coś nikt tu do nas nie zagląda :( u mnie 18 dc, w środę idę do gina potwierdzić czy była owu. Ale i tak jeśli była to nic z tego, mnie po owu już ćmi brzuch na @, także ja szykuję się za miesiąc na laparo...

Cześć Szarlotka! A dlaczego na laparo? Ja mam wizytę w czwartek, zobaczymy czy wszystko w porządku.

5 miesiąc starań (który nic nie wniósł nowego), do tego mam coś do usunięcia z jajnika, na szczęście niegroźnego i mogę z tym być nawet w ciąży i usunąć to coś po niej. Także umówiłam się z nim, że jak nie będzie się udawać to usuwamy teraz a przy okazji sprawdzamy drożność jajowodów i czy nie ma endometriozy. Także ja już bym chyba chciała.

No to rzeczywiście lepiej to usunąć teraz i mieć już to z głowy. Myślę że 5 miesięcy starań to jeszcze nie jest tak dużo, na pewno wkrótce się uda! Trzymam kciuki! Mnie dziś odwiedziła siostra z synkiem, ale on jest fajny :)

dzięki aniauu :) dziś właśnie idę do gina, chcę mu powiedzieć, że chcę laparoskopię już, on jednak może stwierdzić, że jeszcze dwa cykle poczekamy. W tamtym cyklu też już chciałam, ale kazał jeszcze poczekać. A mnie to tak dręczy, że już przez ten sam stres nie uda mi się zajść. Dzieci mojej siostry to takie diabełki dwa małe, że ja jak u niej jestem to jej mówię, że wizyta u niej jest najlepszą antykoncepcją :)

bakoma a jak sytuacja u Ciebie??? Dziś 27. dzień cyklu?