Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

Gość wiosenka:):):)
witam dziewczynki, ja tez sie staram ,to bedzie moj 4 cykl, okresy regularne, cykle 25-26 dni, no i od 5 dni spoznia mi sie @, 4dni temu zrobilam test wyszedl negatywny, sama nie wiem co sie dzieje, mam lekkie bole w podbrzuszu ale poza tym zadnych innych objawow .. pozdrawiam wszystkie staraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenka może masz jeszcze małe stężenie beta hcg, jeszcze poczekaj, za 2-3 dni powtórz test...a najlepiej z krwi zrobić beta hcg to wtedy będziesz na 100% pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenka przy krótszych cyklach może faktycznie troszkę później doszło do zagnieżdżenia i dlatego tamten test wyszedł negatywny. Może się udało, może zrób test jutro (ja pewnie bym robiła dzisiaj :)), albo uciekaj na betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Was podziwiam Dziewczyny:) Ale macie wiedzę. Ja, pewnie jak każda starająca się, chciałabym, żeby to było tak pyk, jeden sex podczas owulacji i juz ciąża;) A tu łykanie tabletek, dieta, więcej ruchu by się przydało, szczególnie małżonkowi, obserwacje, badania... ufff;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to się naczytałam i biegam do gina tylko dlatego, że mam strasznie wybuchową osobowość, stresuję się byle bzdurą, wmawiam sobie rzeczy, które nie istnieją, że problem jest w tym i w tym, dlatego chcę wiedzieć co i jak. Już mam myśli, że na bank jest coś nie tak, jestem wręcz pewna, dlatego za miesiąc chcę iść na laparoskopię. Mam i tak jakąś niegroźną rzecz w jajniku, którą trzeba usunąć, gin powiedział, że spokojnie można po ciąży, ale ja chcę teraz, co bym się nie dręczyła już tym. Sprawdzi ewentualnie drożność jajowodów i czy nie ma endometriozy przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka:):):)
poszlabym na bete gdybym mieszkala w Polsce, ale na wyspach nie jest to takie proste , wlasnie kupilam test i niw eim czy zrobic teraz czy poczekac do jutra, nic jeszcze nie pilam siusiu powinno byc ok, acz kolwiek jedno siusiu mam juz za soba, jest sens robic teraz test ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak wiosenka? robiłaś? jak siusiu jest ok, czyli nic nie piłaś, to ja bym robiła :) taka już moja ciekawość :) mieszkałam na wyspach, wiem, że lekarze tam to bardzo skomplikowana sprawa. Paracetamol rządzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka:):)
zrobilam, jedna krecha, czy li brak ciazy to co sie dzieje z moim okresem, teraz to sie dopiero martwie, naczytalam sie jakie moga byv tego przyczyny i mam zalamke, moj doktor na urlopie do 16 maja a ja nie chce isc do innego smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenka, może to po prostu stres, myślę, że to nie musi być od razu coś poważnego. Jeśli nie ciąża, to nie ma co się martwić, kolejny cykl za chwilę się rozpocznie i kolejna szansa. Ja parę dni po @ się wyluzowywuję, ale jak tylko się zacznie to mam doła mega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) Co u Was nowego? U mnie 7. dzień cyklu, powoli się przygotowuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Szarotka, u mnie 27 dzień cyklu, kupiłam wczoraj test ale jakoś odkładam jego zrobienie. Generalnie mam cykle 28 dniowe tak jak wcześniej wspominałam ale wolę chyba poczekać na swój czas. Chociaż :) z trudem mi to przychodzi :) Jak wspomniałam mam już jednego brzdąca ma 2 latka i 5 miesiąc idzie nieubłagalnie :) ale strasznie chcę jeszcze jedno zwłaszcza, że mam już 33 latka :) i nawet niedługo pół.... Jeśli chodzi o moje samopoczucie to czuję dziwny ucisk w podbrzuszu, dzisiaj wstałam i poczułam lekkie mdłości ale to może być równie dobrze z powodu zbliżającej się wielkimi krokami @ :( a może nie :) Z synkiem nie miałam żadnych objawów, tzn. czasami coś mnie kłuło w podbrzuszu krótko, zero upławów, wszystko mogłam jeść, natomiast 3 dni przed spodziewaną @ miałam taki spadek jak gdyby kamienia w dół brzucha. Śmieszna była to sytuacja bo w tym samym czasie zobaczyłam kobietę w ciąży i pomyślałam jak bardzo chciałbym być na jej miejscu :) I stało się za kilka dni test pokazał 2 kreseczki piękne :) W tym cyklu zasatanawiał mnie też śluz ponieważ w 22-23 jakoś tak dniu cyklu miałam dużo czerwonych nitek w śluzie trawłao to kilka godzin tzn. przy każdej wizycie w wc zauważałam w tym czasie na papierze toaletowym to. Bardzo podobnie miałam w tamtej ciąży tylko tam zauważyłam na bieliźnie 2 takie nitki :) co zastanowiło mnie wtedy... Może taki szczegół ale to o czymś może świadczy... :))))) Jeszcze jedno tamta ciąża była tzn. zaszłam bardzo szybko, robiłam pół roku jakieś badania ale w tym czasie leczyłam bardzo dużą nadżerkę 2 razy podchodziłam do wymrażania. I musiałam odczekać swoje. I w drugim cyklu przy pomocy właśnie wiesiołka i suplementów o których wcześniej pisałam udało się, zaskoczeni byliśmy :) ale szczęśliwi. Natomiast tutaj jest świadomie i dlatego tak ciężko to już 5 cykl, w tym czasie przeszłam ciąże biochemiczną o której pisałam, robiłam badania hormonalne i krwi które wyszły bardzo dobrze. Jeśli będę w ciąży będę wysyłała do Was fluidki z całej siły aby Wam również się udało :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinka, pewnie się udało :) te nitki, to pewnie te implantacyjne, więc to spory objaw, że jest dobrze :) ależ ja Ci zazdroszczę. ja zapewne testowałabym już ze dwa dni temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarotka tak ja mam taką nadzieję :) Trzymaj kciuki, oby nie przyszła ta zołza @!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja również mogę się do Was przyłączyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc... :) staramy się od 1,5 roku, jak na razie bez skutku. Na początku nie braliśmy aż tak bardzo tego do siebie, coś na zasadzie:"co będzie, to będzie". :) Ale w miarę czasu coraz bardziej zaczęliśmy się niepokoić, dlaczego nam nie wychodzi. No i od początku tego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę, bo obserwacja własnego ciała widocznie mi nie wychodzi ;) Dopiero się wszystkiego uczę i dokładnie poznaję siebie, mam nadzieję, że Wy mi też troszkę pomożecie :* Na razie czekamy do terminu @... chociaż nie liczę, że udało by się nam za 1-szym razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jestem taka niecierpliwa, że dopiero piąty miesiąc przed nami, a ja od trzech cykli biegam do gina, endokrynologa, leki, obserwacje, badania, za miesiąc chcę się wybrać na laparoskopię. Męża już nawet też wysłałam na badanie. Wiem, że przesadzam, ale taka już moja natura, jak wszystkiego nie posprawdzam, nie będę spokojna, więc pewnie w moim przypadku stres też robi swoje. bakoma w jakim jesteś wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 21 lat. :) i już mam do Was jedno pytanie. jestem teraz w 18dc, owulację miałam 5 bądź 6 maja. Dzisiaj pojawiło się u mnie krwawienie, trochę dziwne. Założę czystą wkładkę i kiedy pójdę pierwszy raz do toalety to mam białawy śluz taką odrobinkę a jak pójdę następnym razem to mam wydzielinę taką jak miesiączka, też jest jej bardzo mało. Czym to może być spowodowane? Spotkałyście się z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... w zasadzie jak masz lekkie plamienie w środku cyklu, to może mieć to związek albo z owulacją, albo ewentualnie z implantacją zarodka, czyli zagnieżdżaniem w macicy dzidziusia. Ale to następuje od 4 do powiedzmy 12 dnia od połączenia plemnika z komórką. I trwa 1-2 dni. Jeśli dopatrywać się innych źródeł takiego zjawiska to oczywiście wszelkie zaburzenia hormonalne i te sprawy. Byłaś bakoma jakoś ostatnio u gina? Może to jednak implantacja :) Ale to następuje u około 20 procent kobiet, co nie znaczy, że Ty nie możesz być wśród nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych zaburzeń- 3 lata temu brałam Diane 35 na wyregulowanie okresu, podejrzewali ZPJ ale się okazało, że jednak to nie to,byłam tak zła... Przez te tabletki nie mogłam dojść do siebie. W końcu okres sam się wyregulował, tzn. waha się od 28 do 33 dni no ale to normalne, moja mama też tak miała :) u gina to byłam ostatnio w styczniu, bo miałam jakąś bakterię i się leczyliśmy razem z Moim... i cytologię miałam robioną, wszystko w porządku. miejmy nadzieję, że to implantacyjne :) tylko najgorsze jest to czekanie. jakby nie można było od razu sprawdzić, tak hop! i jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, miałam, właśnie w sprawie tego ZPJ. najpierw widział jakieś pęcherzyki i przepisał mi właśnie Diane. brałam chyba przez 3 albo 4 cykle i potem miałam znowu dopochwowe i się okazało, że pęcherzyków nie ma :) dziwne są te nasze organizmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka:):):)
witam, po 5 dniach spoznienia przyszla @, wstreciucha jedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka:):)
w sumie tak, :) zastanawiam sie po jakim czasie powinno sie wykonac badania,, mam na mysli poziom hormonow i takie tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×