Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

dziewczyny macie jakieś sposoby na tych facetów? ja już myśle, żeby w przyszły miesiącu może gdzieś pojechać na 2 dni, ale nie wiem kiedy wypadnie owulka a pasowałoby wcześniej zaplanowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Mika świetnie cię rozumie, zresztą myślę, że każda z nas jest w temacie:)Facet to jednak bardziej na zimno podchodzi a my babeczki to burza hormonów i emocje, emocje, emocje...:)Mnie to się wydaje że taki wyjazd to jest zajebista sprawa, nawet jeśli akurat nie wypada wtedy owulka, bo to i tak wprowadza jakieś urozmaicenie i pozwala się oderwać. Ja próbowałam atrakcji pt. kolacja, świeczki itp. ale w formie "na golasa";)no ale zależy co tam kogo kręci hehe:) Niestety wydaje mi się że od faceta to raczej na podobne fajerwerki nie można liczyć, musimy zadbać o to same:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:* Ja ostatnio też miałam focha na M. Bo dość, że muszę ciagle się pilnować jaki dzień cyklu jaką tabletkę zacząć brać kiedy skończyć kiedy nastęlna wziąść , kiedy sex a kiedy nie a On nawet się nie zainteresuje czy to już trzeba dziełać czy nie. A ja jak ta głupia daje mu sygnały i wogóle bo takie gadanie, że dziś musimy się kochać jest nie fajne i nieprzyjemne:/ Jeszcze jak widzę , że prawie usypia to mnie szlak trafia, ja tu myślę o dzidzi a On odlatuję, to już wszystkiego się odechciewa. Wogóle ostatnio dziewczyny u mnie kiepsko z tym sexem, zauważyłam , że mam coraz mniej przyjemnosci pomimo tego ze M się stara i ja się staram. Jakoś sucho mam ostatnio, teraz jeszcze doszły mi zaparcia których nigdy wcześniej nie miałąm. Denerwuje mnie to, jeszcze tak mnie wysypało na czole i na ramionach że szok. Coraz bardziej odczuwam skutki uboczne tej zwiększonej dawki CLO. Zaczynamy się kochać, czuje ze mam sucho zaraz się stresuje bo to jest krępujące i jeszcze gorzej jest:( Niewiem czy to dlatego, że za bardzo chcę czy już wyczuwalna jest ta presja? niewiem sama ale mialam przez to wczoraj doła po sexie, niby mój M powiedział, że to tez jego wina bo on wiecznie zmęczony i chyba wyczaił o co mi chodzi ale kazał sie nie przejmować. Straszne to wszystko jest, im dłużej się człowiek stara tym gorzej:( A powiedzcie , a może to po tych tabletkach ta ochota na sex maleje?? niewiem Trzymajcie sie kochane, u mnie 14 dc ale narazie nie czuje nic, brzuch mnie nie boli:( niewiem czy bedzie ta owulka czy nie. Coraz bardziej sie nastawiam na tą laparoskopie..... Narazie dziewczyny:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika_997 To są twoje słowa które napisałąś "on wiecznie zmęczony,ja się poswiecam, biore tabletki, zastrzyki, chodze do lekarza a jemu nawet sie kochać nie chce ja dodałam że byłam w szpitalu musiałam się stresować i cierpieć.Takie słowa powiedziałam mojemu mężowi w niedziele na wieczór bo w niedziele był 15 dzień dni płodne a jemu się już wieczorem nie chciało sexu bo był zmęczony po całym dniu jazdy na nartach.Jak ja się wściekłam to właśnie mu powiedziałam te słowa i jeszcze w tych nerwach dodałam że jak dalej tak będzie to trzeba pomyśleć o rozwodzie (ale to tylko powiedziałam w nerwach bo tak wcale nie myśle) No i 14 dnia był tylko 2 razy stosunek a 15 tyyyyylko raz :-( ale może coś z tego będzie zobaczymy 10 lutego :-) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem tutaj nowa,przeczytalam Wasze wypowiedzi i podziwiam Was wszystkie przede wszystkim za ta cierpliwosc! :) Ja nigdy nie bralam zadnych"wspomagaczy" hehe Moj ostatni@ to bylo cos dziwnego: pierwszy raz w zyciu malam przed@brazaowe plamienie,pozniej troche krwi,pozniej przez kilka dni nic i na koniec troche brazowego... Teraz @ powinnam dostac 10tego lutego,moje cykle sa zazwyczaj krotkie: 24-26 dniowe(roznie to byla). Teraz jest nasz 3 cykl staran.Wczoraj bolal mnie brzuch i mialam klucie w dole brzucha,to z prawej to z lewej strony i tak na zmiane.Ktoras z Was miala moze tak kiedykowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że u mnie tylko tak "strasznie".... faceci to dupki:p;p...Bigosik ja mojemu też chciałam to powiedzieć i prędzej czy później powiem, zreszta chyba powinien wiedzieć o tym... Widze, że podobnie miałyśmy owulke to razem poczekamy:):) Tylko zawsze myślałam, że dziecko powinno powstać z miłości, pożądania a ten seks jest jaki jest:/...na szczęście ja już jestem po, więc zrobie mu dłuuugą przerwę:p, tylko pewnie się ucieszy:/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dzulietta:).. co do mnie to ja często miewam bóle brzucha, ale najbardziej bolało jak brałam duphaston, zdarzało się też wcześniej ale pewnie dlatego, że miałam nieregularne cykle... a chodzisz do lekarza? zrób sobie badania, usg jeśli jest coś nie tak to powinno Ci wyjść... a może w ciązy jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie teraz sie wybieram,ale w moim miescie jest raptem 4 leparzy na nfz,bo wszyscy sie zprytyzowali,a do tych na nfz trzeba czekac minimum 2 miesiace:( Robilam test w zeszlym miesiacu i wyszedl negatywny,a teraz chcialam poczekac do tego 10tego lutego,bon wtedy mam miec @. Nigdy w zyciu nie mialam takich objawow a tym bardziej takiej @,bo zawsze moj pierwszy dzien @ to normalnie jak z kranu sie lalo i zwijalam sie z bolu. I pamietam,ze w ten dzien co mialam te dziwne cos brazowego to jak poczulam dym papierosow to myslalam,ze za chwile zwymiotuje... Jakos nie nastawiam sie na ciaze,bo ostatnio z moim kochalismy sie od 22 do 25 stycznia,a ostatnia @ mialam 17stego stycznia,zaznaczajac,ze moj cykl mial 24 dni,a z ta regularnascia tez roznie bywa.Raz jest 28,raz 24 a czasami bywa nawet 2 razy w miesiacu(tak mialam w listopadzie),ale to chyba bylo z nerwow.Nie robimy nic na sile i szczerze mowiac,jakos nie nastawiamy sie,ze cos wyjdzie,ale gdyby wyszlo to bylaby mila niespodzienka i wielkie zaskoczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika_997 ja w poniedziałek sobie odbiłam tą niedziele wieczorną co nie chciał :-) wczoraj dałam mu spokój bo ja nie miałam ochoty,ale dziś wieczorem już mu nie dam spokoju :-) mika_997 a wy ile wogóle się znacie z mężem i ile jesteście małżeństwem? jeśli mogę spytać oczywiście :-) bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, a ja musze pochwalic mojego mezusia, dopytuje sie kiedy co i jak, planujemy wtedy zrobic jakas romantyczniejsza kolacje z łyczkiem czerwonego wina. Choc bywaly dni ze na maxa byl zmeczomny po pracy to go rozumialam, ale wtedy jeszcze nie wiedzialam dokladnie kiedy mam owulke, wiec odpuszczalismy. ale faktycznie rozumiem Was, ze dziewczyna ma wiecej z tym zachodu, nawet to ze ma okres, musi brac tabletki (pamietam o tym) mierzyc tempke, czasem brac zastrzyki lub inne niemile zabiegi u gina. Wracajac jeszcze do nastroju, moze warto zainwestowac w jakies sexy gadzety ;) (ps mi tempka 36,9 juz trzeci dzien, 4lutego spodziewam sie okresu, trzymajcie kciuki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loversweekend miejmy nadzieje ze napiszesz nam 5 że okresu brak czekamy na to :-) trzymam kciuki kochana za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mój też miał problem z seksem na zawołanie i wiele razy powtarzałam sobie "nie to nie", a potem w dniu @ żal i rozczarowanie. W tym cyklu po wizycie u gina. powiedziałam mężowi otwarcie wszystko to co mówił mi lekarz i że skoro nam nie wychodzi to niezbędne jest badanie nasienia. Jak to przemyślał to sam zaczął dopytywać kiedy są "te dni" i ma świadomość tego, że jeśli się nie uda tym razem to w przyszłym tygodnu idzie na badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bigosik a więc jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, ponad 3 lata mieszkamy ze sobą a po ślubie jesteśmy 1,5 roku...a czemu pytasz? ja dziś też trochę pogadałam z mężem, może coś dojdzie do niego:) Widze, że dużo osób jest po owulce i postaraniach, mam nadzieje, że wsz.wkońcu nam się uda:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze bigosik powiedz mi kiedy owulke podejrzewasz, mierzysz tempke i robisz testy owulacyjne? mi wczoraj urosła temp. to chyba nie ma sensu się już kochać, po dodobno jak tempskorzy to już jest po owulacji, poza tym już nie chce:/:p... chociaż dziwne, że dalej mnie jajniki bolą, tylko tak sobie mysle, że moze dlatego, że miałam 5 pęcherzyków, może nie pękły wsz.na raz, tylko jedne wcześniej a drugie później i stąd te bóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika_997 a tak pytam z ciekawości :-) bo my jesteś ze sobą 9 lat,po ślubie jesteśmy 1,5 roku a mieszkamy 4 lata razem.buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem kiedy owulke mam mieć,temperatury też nie mierze i testów owulacyjnych też nie robie.Bo ja to co chwile jestem u lekarki no teraz znów 10 mam iść na wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bigosiK: no ciekawe czemu Cię tak boli, okres w razie czego mamy dostać podobnie, mnie narazie nic nie boli, głowa najw. ale to pewnie ciśnienie... magdulek a jak Ty się czujesz? a powiedz Ty mi, miałaś jakieś objawy, czułaś się jakoś inaczej niż zawsze? na objawy to chyba trzeba dłuuugo czekać. Ja mam okres dostać ok 12 lutego. monida a ty jak? Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loversweekend a Ty? bo widze, że masz okres też na początku lutego? Oj dziewczynki trzymam kciuki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to testu chyba wcześniej niż planowana miesiączka się nie robi, chociaż słyszałam że niektóre juz po 10 dniach od zapłodnienia wyjdą...ale chyba lepiej poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika_977 ja 4 lutego, ale czuje jakies napiecie w brzuchu zwiastujące starą nieciekawą bajkę, pociesza mnie fakt ze tempka wysoka 36,9 ale pewnie spadnie na dniach :( no zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi przeważnie temp. spadała dzień przed okresem... ale czekaj cierpliwie, będę trzymać kciuki... kurde musi się naw wkońcu udać!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika ja nie miałam jakiś szczególnych objawów, wszystko było tak jak przed okresem, rwał brzuch, bolały jajniki, piersi obrzmiały troche i wszystkie żyłki było widać:) Dzisiaj odczułam co to znaczy poranne mdlości....nie pojechałam do pracy po tym upojnym poranku nad toaletą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulek to fajnie, że masz mdłości, znaczy, że wszystko wporządku:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, też tak pomyślałam rano...:) Ze to chyba dobra oznaka...w takim ukłądzie mogę rzygać jak kot dzień i noc, byle by tylko wszystko było dobrze...:) A tak a propos jeszcze tych testów ciążowych (bo gdzieś tam widziałam taką wzmiankę) to rzeczywiście tradycyjne sikacze najbardziej są skuteczne już po terminie spodziewanej@ Pamiętam jak przy tej poronionej ciąży robiłam test jak już wiedziałam że jestem w ciąży( jeszcze przed terminem @) i mi nie wyszedł i pobiegłam na hcg i było 70, więc teoretycznie powinien już wyjść bo czułość testu była od 25. A teraz to robiłam dopiero 5 dni po terminie @, to nic dziwnego że wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jak narazie objawy jak na @, bolące piersi (zwłaszcza rano) od owulacji, od czasu do czasu ból w podbrzuszu i ból- ćmienie- głowy ale chyba przeziębienie zaczyna mnie łamać. Boję się że tym razem też nic z tego 😭 u mnie temp. 37,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×