Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mijjjjjjjja

jak przyznać się do dziewictwa

Polecane posty

Gość mijjjjjjjja

długo czekalam na odpowiedniego faceta aż stuknęło mi 26 lat teraz zaczęło się coś dziać z moim przyjacielem i boję się wyznać, że ja nigdy nic...myslę, że on się tego nie spodziewa...jak do tego podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie_prawiczek
Czy jesteś może lekarką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa88833
a po co sie przyznawac? narobisz stresu facetowi. wypij kilka drinkow przed i samo pojdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afgatka
i nawet się niczym nie zaspokajałaś ? ja też byłam dziewicą do 22 r.ż. ale rozdziewiczyłam się wibratorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sex jest dla ludzi dojrzałych emocjonalnie. Więc powinnaś jeszcze trochę pozostać dziewicą dla twojego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj się jak w ciąży będziesz;-) I nie słuchaj laski co się wibratorem rozdziewiczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EL NINKA
TYLKO, ZE NAJWCZEŚNIEJ I NAJWIĘCEJ PRZYGODNYCH ZWIĄZKOW MAJĄ LUDZIE NIEDOJRZALI:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
już się zastanawiałam czy tego faktu nie pominąć tylko musialabym w magiczny sposób pozbyć się dowodu niewinności choć to głupie w sumie i dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afgatka
tzn wibratorem się rozdziewiczyłam przed pierwszym razem który się odbył jak miałam 22 lata, wtedy z wibrem miałam chyba z 18, po prostu już mnie nosiła chcica i się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
ale zrobiłaś to na siłę czy poniosło cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
ja tez pozno stracilam dziewictwo. bylam starsza od ciebie o rok. dziewica juz wczesniej nie byla, bo uzywalam tamponow (pamietam jak pierwszy raz go wkladalam:////). pierwszy raz nie byl na 100% na trzezwo i dla teg chyba nic nie bolalo. bylo fajnie. facetowi mowilam nic nie mowilam, ale pewnie sie domyslil, jak mu powiedziala ze przed nim nikogo na powaznie nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz musiała mu powiedzieć, może nie od razu, ale na pewnym etapie. To jest dziwne wyznanie:D U mnie teraz wyszło przypadkowo, tzn. rozmowa na ten temat i jakoś tak po prostu mówiłąm szczerze aż w końcu się zapytał czy ja w ogóle kiedyś coś ?:D ale żałuję że tak wyszło bo byliśmy na etapie przyjaźni/pozanwania sie, ale trudno. Ale ja niczego nie udaję, bo to, ż ejestem dziewicą dużo o mnie mówi, o tym że jestem wrażliwa, że drobne gesty, pocałunki wiele dla mnie znaczą, że mam zasady. Taka jestem i to jest ważne że takak jestem, mój partner musi o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym uważam że tylko fraje albo facet z złymi zamiarami sie wystraszy:D ja siebei szanuję i tego oczekuję od faceta, nie wariuj tylko powiedz 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
my już jesteśmy na pewnym etapie pocałunków i bardziej zaawansowanych pieszczot...może się domyśla tylko nie daje poznać po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sie domyśla
jeśli miał już jakies babki to sie domyśla, skoro nie pyta to po co mówić? ;) daj se spokój, idź na całość :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sie domyśla
z drugiej strony - przyznać sie do dziewictwa...a co to zbrodnia, grzech czy co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej rozdziewicz się tamponem i mu powiedz że miałaś stu facetów przed nim... ;( Tylko potem może ci nie uwierzyć że był twoim pierwszym... A jak mu powiesz że go okłamywałaś wyjdziesz na idiotkę A jak się jednak zorientuje co jest wielce prawdopodobne to też wyjdziesz na idiotkę... Wstydzisz się że jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
Chłopak ma 28 lat, mial kilka kobiet....nie chodzi o to by udawać, że mialam wielu facetów i jestem demonem seksu, nie o to chodzi...ale jestem z tych raczej "nowoczesnych" kobiet, przebojową, energiczną , myslę ze nie brzydką i to dziewictwo jakby nie pasuje ( bo sterotyp jest taki ze stara dziewica to zakonnica i pasztet w jednym , w dodatku oziębla)...ale tak mi się życie ułożyło, że nie spalam jescze z facetem... teraz kocham i nie chce oklamywać, trochę się boję stać się śmieszna we wlasnych oczach w dzisiejszych czasach każdy musi przecież w tym wieku mieć to za sobą dlatego wstydzę się i gdybym miała pewność że się nie wyda wolałabym przemilczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
sama sie nakrecasz!! dziewictwo nie jest ani powodem do dumy ani do wstydu. ja bym sie nie przyznawala, tzn. dla mnie to jest smieszne. moze gdybys miala 20-23lata to tak. bron boze nie chodzi o to ze dziewictwo w tym wieku jest smieszne, ale dla mnie mowienie o tym zwlaszcza w przypadku dojrzalej kobiety...to smieszne. jak chcesz to powiedz mu po fakcie. facet przed sie zestresuje i nici z tego moga byc:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem zachowujesz sie dziecinnie, związek to zaufanie, akceptacja, jeżeli boisz sie że Cie nie zaakceptuje taka to coś jest nie tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaOdległośćNiepowrotu
oj zbuduj sobie w głowie proste zdanie i je wypowiedz. przeciez to nic tramatycznego, ani powód do wstydu ani do dumy, po prostu normalna sprawa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
to znaczy ja jestem raczej pewna , że on to zaakceptuje chodzi o mnie trudniej mi będzie zachowywac się swobodnie i cieszyć bliskością kiedy bedę myślała o tym, że on może stresuje się tym faktem wiem, że to głupie ale nie wszystko da się tak racjonalnie przeżyć no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i oto kolejna nawiedzona
Krzyknij "maaaam błooooonę!", po czym schowaj się pod stół :P Nie no, facet powinien to wiedzieć przed, żeby może nie zabrał się do sprawy zbyt energicznie. Na pierwszy raz wskazana raczej delikatność - więc choćby z tego względu warto powiadomić. Można przecież w żartach - "ściągaj gacie, chcę popatrzeć, bo jeszcze nigdy TEGO nie widziałam na żywo" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale jestem z tych raczej "nowoczesnych" kobiet, przebojową, energiczną , myslę ze nie brzydką i to dziewictwo jakby nie pasuje ( bo sterotyp jest taki ze stara dziewica to zakonnica i pasztet w jednym , w dodatku oziębla)..." Zapomniałaś dodać że totalnie głupią ;( Powiedz mi co energia i nowoczesność ma wspólnego z inicjacja seksualną? Uważasz że jak kobieta nowoczesna nie rozłoży nóg przed 26 rokiem życia to jest staroświecka? Czyli nowoczesność to dawanie dupy dla zasady bo to nowoczesne? A nie robienie czegoś wbrew sobie albo bo wszyscy tak robią to bilet do zakonu? Dziecko weź poczytaj co piszesz i naprawdę poczekaj z tym sexem bo ty emocjonalnie niedojrzała jesteś. Zastanów się na d sobą chwilę w skupieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
Myślicielu, ja to wszytsko wiem...ale wiedzieć i zastosować się do tego to dwie różne sprawy w tym momencie przedstawiłam pewne schematyczne myślenie, którego stałam się ofiarą niby nie ma czym się przejmować, ludzie mają większe problemy, ale jednak mnie to meczy czuję się jak dziwak, a z drugiej strony wiem , że każdy ma prawo żyć jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
trudniej mi będzie zachowywac się swobodnie i cieszyć bliskością kiedy bedę myślała o tym, że on może stresuje się tym faktem - no wlasnie to po co d..e trujesz, jak sama znasz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijjjjjja
zobaczymy jak to będzie...czy nam wogóle wyjdzie coś z tego...może niepotrzebnie się martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×