STYCZNIÓWKI 2012

Witam :) Ja też początkowo myślałam o żłobku, ale jak na razie stanęło na babci albo niani. Jak wrócę do pracy to zobaczymy jak to będzie, jakoś się ułoży na razie się nie stresujemy. Moja mama przeszczęśliwa że będzie dzidźkę bawiła :) A ja dzisiaj za sprzątanie się borę :)

Witajcie laseczki ;) Wczoraj po wizycie byliśmy na zakupach, a potem do 22h robiliśmy ogórki i już nie miałam siły na pisanie. Po badaniach wieści chyba dobre, tzn szyjka się nie skróciła, a nawet przybył jej 1 mm ;), ale to już kwestia mierzenia. Mimo to lekarz tłumaczył mi, że oni mierzą ja w linii prostej, ale ona jest tak naprawdę lekko wygięta i przez to jest trochę dłuższa. Powiedział, że nie ma żadnych zmian, ale nie chciał się za bardzo wypowiadać bo nie jest moim lekarzem prowadzący. Dalsza decyzja należy do mojego gina, idę w środę, zobaczę co on na to. Ale gdyby było tragicznie to nie wypuściliby mnie ze szpitala w tamtym tyg. Tak sobie to tłumaczę ;) Zrobił mi USG przez brzuch, żeby zobaczyć na chwilę dzieciaczka, pokazał serduszko, ale żadnych pomiarów nie robił bo powiedział, że teraz nie ma takiej potrzeby, ważne jest to USG połówkowe. Miałam też USG "dowcipne", żeby zmierzyć szyjkę. Nie przeszkadzaliśmy długo dzieciaczkowi, o płci nie bardzo chciał się jeszcze wypowiadać, ale na koniec powiedział, że skłaniał by się ku dziewczynce ;) No i mnie zagiął w tym momencie, bo ja miałam takie silne przeczucie, że to chłopczyk ;) To jeszcze nic pewnego, dowiem się na połówkowym, ale i tak płeć dla mnie nie ma znaczenia tak naprawdę. Ważne, żeby było już tu z nami zdrowe i szczęśliwe ;) W ogóle ten facet to nie lekarz tylko anioł, nigdy nie trafiłam ta takiego jak on. Może przesadzam z tym aniołem ;) ale naprawdę jest świetnym lekarzem i człowiekiem, aż miło chodzi się to takiego na wizyty. Gdybym znała go wcześniej wybrałabym jego na lekarza prowadzącego ciążę, ale teraz już nie będę zmieniała. Chyba, że ten mój mnie zdenerwuje w środę ;) I wiecie co mnie najbardziej zdziwiło - nie wziął kasy za to USG, mimo, że to była prywatna wizyta. Powiedział, że to nie było dla niego USG, żadnych pomiarów praktycznie nie robił i kasy nie chce. Cama_85 - z tego co pisałaś to kupujesz bardzo drogie witaminy. Ja biorę Pharmaton Matruelle i pierwsze opakowanie mąż kupił mi za ok. 60 zł (30 tabletek) w aptece w Realu, a drugie kupiłam już w takiej najtańszej aptece, gdzie mają ceny hurtowe i zapłaciłam ....ok 30 zł. także kolosalna różnica w cenie. Może poszukaj jakiejś tańszej apteki, albo zamów sobie te witaminki przez internet. O której trzymać kciuki za pomyślne badanie? ;) Agniesiulka - ja też biorę Matruellę, jestem zadowolona z tych witamin, ale nie lubię ich przełykać bo one mi się wszędzie przyklejają przez tą swoją powłokę i ciężko przechodzą przez gardło. A na początku nasilały u mnie nudności więc brałam je wieczorem, ale teraz już jest ok. Dziewczyny, któraś z Was pisała o pieczeniu w brzuchu (przepraszam, że nie pamiętam). Ja też odczuwałam kilka razy takie dziwne pieczenie w różnych częściach brzucha. Mój gin zalecił mi pić sok z buraków, marchewki i jabłka. Szczerze to nie stosowałam od od ost.wizyty już nie mam takich objawów, ale możesz spróbować. Elzuniaw1 - ale apetyczne serniczek ;) Duże jeszcze Ci zostało bo je chętnie Cię odwiedzę ;) Nasze wspólne wczorajsze dzieło to ogóreczki w słoikach, fotki nie będę robić, bo to nic specjalnego, ale mogłam uwiecznić to jak mąż zbił już zakręcony słoik z ogórkami ;) To był widok hehe;) Yetta86 - ja też znam ten przepis na ogórki (jako ogórki meksykańskie) i polecam, naprawdę pyszne. Też będę je robiła, ale jak już mama narobi dla siebie przetworów z ogórków to ja już pod koniec ogórkobrania zbieram na te meksykańskie takie malutkie ogóreczki. My jedziemy dziś do moich rodziców na wieś, już nie mogę się doczekać. Tylko pogoda mało weekendowa bo znowu pada deszcz, a wczoraj było już tak ładnie i ciepło. Jagódka_1984 - mi też od wczoraj tak brzuszek urósł w końcu, bo do tej pory to miałam malutki. Już nawet rano jest ładnie zaokrąglony, ale w szerszych ciuchach też nie widać.

Wybaczcie, że się tak rozpisałam o tym badaniu ;) Życzę miłego dnia, samych dobrych wieści z wizyt, smacznych obiadków i szybkiego posprzątania mieszkań

Aguniek0121 no taka cena jest u mnie w aptece ,w pułtusku i w warszawie ,ale chyba rzeczywiście zamówię z internetu o 10 zł taniej jest :)

na badanie USG ide tak na 16:30 to zalezy jak położna wyjdzie po mnie :) OBy tylko było dobrze OBy bardzo proszę ....

Aguniek0121 - fajne podejście lekarza faktycznie może zdziałać cuda, ja miałam lekarkę dobrego fachowca, ale niestety bez odpowiedniego podejścia psychologicznego do wrażliwych osób (byłam zagrożona poronieniem, a ona była sucha jak patyk.. już pisałam kiedyś, szkoda mówić :( ) zmieniłam na poleconego przez koleżankę i teraz wychodzę od lekarza uśmiechnięta od ucha do ucha - tak pozytywnie na mnie działa, czasem nawet ze szczęścia zapominam zapłacić i robi się zabawna sytuacja :D a serniczka jeszcze nie jadłam, jest cały, nieruszony :) Cama_85- będzie dobrze :)

witam mamusie :) Ja mam dziś wizytę u lekarz na 17:40 i jestem już mega zdenerwowana. Odebrałam wyniki badań i po raz pierwszy miałam zrobione badanie na p/c przeciw peroksydazie tarczycy a-tpo. Do endokrynologa idę jutro - trochę się prestraszyłam. Mój wynik to 71,3, norma jest do 60 - czy wiecie oś na ten temat, czy mam sporo podwyższone, jakie są zagrożenia? Czy któraś z Was miala robione takie badanie? U mnie z tą tarczycą jest coś nie tak, mam podwyższone TSH, co miesiąc badanie na to i biorę Euthyrox. No i obciążenie glukozą po godzinie mam za wysokie..... Nie wiem ja wytrzymam do tej wizyty....

Dziewczyny, jesteście niesamowitymi gadułami! Dwa dni nie zaglądałam na forum, a tu chyba z 8 stron przybyło! Ale przebrnęłam :) Gratuluję Agniesiulce sukcesu, witam serdecznie nasze nowe koleżanki i cieszę się, że wszystko u Was dobrze, same dobre wieści i tak trzymajmy. Znowu zaglądają do naszego forum "nieznajomi", jakoś nie umiem przejść obojętnie obok braku odwagi/kultury do asertywnego i grzecznego wyrażania swoich myśli. Zwłaszcza, że niedługo na ten świat, między i takich ludzi, wejdzie moje dziecko, które nie raz dozna przykrości. Ale cóż, takie życie, wszystkich się nie zmieni. Optymistyczne jest to, że tyle fajnych mam jest wśród nas :) Ja ostatnio mam do siebie pretensje, że się denerwuję nieistotnymi sprawami, praca, do której niedługo wracam, a z którą utrzymuję codzienny kontakt, czasem potrafi mnie mocno zajeżyć. Chciałabym umieć nabrać zdrowego dystansu i nie przejmować się, zwłaszcza teraz... Aaa - wczoraj byłam na zakupach, w sklepie Happy Mum kupiłam dwie śliczne tuniki - zieloną i fuksję, a w H&M spodnie ciążowe - i humor poprawiony do końca dnia :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę słonecznego weekendu :)

Gosia32 - dobrze, że idziesz tak szybko do endokrynologa, on z pewnością pokieruje leczeniem tak aby wszystko było jak najlepiej wiem, że to trudne, ale lepiej nie próbować interpretować wyników samodzielnie, wytrzymaj do jutra, tak to się tylko zeschizujesz jak ja wczoraj, a dziś popatrzyłam na wszystko chłodnym okiem i już nie mam czarnych myśli, wręcz przeciwnie zastanawiam się też czy może ginekolog-endokrynolog nie byłby lepszy? ale to pewnie zobaczysz jutro co i jak endokrynolog powie głowa do góry i trzymam kciuki :) mi skoczyło TSH i trochę się obawiam bo chorowałam już na nadczynność tarczycy a teraz - jak widzę - idzie mi w kierunku niedoczynności

Elzuniaw1 - fakt, lekarz prowadzący to podstawa, zwłaszcza jak jeszcze potrafi pozytywnie wpłynąć na psychike pacjenta. Po tej wizycie czuje sie swietnie i mogłabym gory przenosic, a po wizytach mojego gina nie czuje sie pewnie i zawsze z jakimis watpliwosciami, a niby to taki super fachowiec. Nie wiem, moze powinnam zmienic gina skoro samo nastawienie i osobowosc tego lekarza ma na mnie tak pozytywny wpływ :) Cama u mnie przy szpitalu jest taka tania apteka, sa w niej zawsze długie kolejki, ale warto bo róznica w cenie ogroma. Duphaston tez tam kupowałam bo inaczej to bym zbankrutowała. Moze i w W-awie jest jakas apteka z cenami hurtowymi, moze w necie jakies info znajdziesz.

Elzuniaw1 - fakt, lekarz prowadzący to podstawa, zwłaszcza jak jeszcze potrafi pozytywnie wpłynąć na psychike pacjenta. Po tej wizycie czuje sie swietnie i mogłabym gory przenosic, a po wizytach mojego gina nie czuje sie pewnie i zawsze z jakimis watpliwosciami, a niby to taki super fachowiec. Nie wiem, moze powinnam zmienic gina skoro samo nastawienie i osobowosc tego lekarza ma na mnie tak pozytywny wpływ :) Cama u mnie przy szpitalu jest taka tania apteka, sa w niej zawsze długie kolejki, ale warto bo róznica w cenie ogroma. Duphaston tez tam kupowałam bo inaczej to bym zbankrutowała. Moze i w W-awie jest jakas apteka z cenami hurtowymi, moze w necie jakies info znajdziesz.

Aguniek a mi one nie stają w gardle :) duza ilość wody i mkną niczym po zjeżdżalni wodnej wprost do żołądka :D tajah nobel dla ciebie za najdłuzszego posta ;):D dali mi wymówienie, ale ja miałam umowę na stałe, więc nie mogą mnie zwolnić, a jak wrócę po macierzyńskim to jeszcze mam prawo pracować przez rok. ale to już będzie inna praca. swoja droga dzis juz miałam telefon od mojej dyrektorki, bym to i owo na stronie zamieściła. zamieściłam, ale opóźniłam start :P:D żeby nie myślała, że na pstryknięcie palcami jestem, poza tym jestem na l4. nie po tym co mi zrobiła. ok, zrobiłam porządek w papierach, luks na biurku i na komodzie, za to wszystko leży na stole :P:D wstepnie posegregowane, idę teraz chować w odpowiednie miejsca. co dziś serwujecie na obiad? i jeszcze raz dziękuję za gratulacje

Agniesiulka nie wiem co dziś na obiad, musiałabym do mamy zadzwonic bo dziś do rodziców jedziemy;) A w domku to tak coś na szybko przed wyjazdem, pewnie jajecznica bo mamy mase jajek i trzeba z nimi cos zrobic bo w nst.tyg.bedzie kolejna dostawa od tesciowej;)

a co z obcianiem włosów? jak myślicie?

Witam dziewczynki, wczoraj byłam na wizycie, ginekolog robił pomiary główki, brzuszka, kości udowej, słyszałam jak bije serduszko i wszystko jest ok, a tak się martwiłam. Nawet znam już płeć, lekarz był pewny że będzie chłopczyk:-).Ale się cieszę i mogę spokojnie bez nerwów wyjechać na morze. Wyjeżdżamy w niedzielę:-)

ja robię dziś zupkę kalafiorową - pierwszy raz i tak raczej z głowy więc nie wiem co to wyjdzie, ale mąż nakupować kalafiorów i trzeba to wszystko przerobić :/ martini657 - ja bym chętnie podcięła :) tylko mi się ruszać z domu nie chce Agus83 - super, cieszę się, że wszystko OK :)

A ja kochane myśle własnie nad zmianą koloru włosów i obcięciem włosków do ramion

DoniaJulia dzięki za zaproszenie Rozsan też zastanawiam się ile terminów się tak naprawdę sprawdzi. Mam nadzieję, że po porodzie też będziemy miały chociaż chwilkę, żeby zajrzeć na forum i podzielić się wrażeniami :P Może założymy nowe forum Mamuśki styczniówki 2012 To ja przy okazji dopisałam płeć Dziewczyny co do żłobka to też nawet nie pomyślałam. Co prawda planujemy przeprowadzkę, do innego miasta bliżej rodziców, więc zobaczymy jak to będzie. Co do witaminek to dzisiaj wzięłam po raz pierwszy tą Maternę, skoro mam próbkę to trzeba ją wykorzystać. Czytałam skład tych witamin i też w sumie mają to co najważniejsze, a koniec końców okazało się że nie taki diabeł straszny .. jakoś przełknęłam i nawet obeszło się bez komplikacji :P Może będzie dobrze. Cama _85 trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze Gosia32- zgadzam się z elzuniaw1 nie ma co interpretować wyników samemu, bo można tylko niepotrzebnie się tylko zestresować. Ja jak interpretuje sama jakikolwiek wynik tio zawsze coś niepokojącego widzę, a jak potem konsultuje się z lekarzem to okazuje się, że wszystko jest ok.

dziewczynki jak myślicie normalnie moge używac maseczki do twarzy zawierające 0,5% kwasu salicylowego

Agus83 to wspaniałe wiesci po wizycie, a teraz upragniony wypoczynek;) Udanego pobytu i oby pogoda dopisała. Elzuniaw1 zupka kalafiorowa bardzo dobra, na pewno sie uda. Ja tez musze podciac włosy, ale tak samo jak Tobie nie chce mi sie teraz ruszac z domu i nie bardzo teraz mogłam, ale jakos trzeba bedzie.

a ja słyszałam,że obcinanie włosów skraca dzidzi życie :( może głupi przesąd, sama nie wiem...

Dziewczyny nie do wiary, niby zapisy na to mieszkanie tylko przez internet...i taka kolejka obowiązuje. Ale Pan powiedział ,że jak przez neta zaklepiemy mieszkanie które nam się podoba to żeby nie czekać...miesiącami na decyzję trzeba na następny dzień przyjść i powiedzieć ze to z bukowania się chce. martini657-my mieszkamy w szwecji, mieszkanie spółdzielcze dostajesz na podstawie umowy o prace, trwa to od 3 miesiecy do nawet 3 lat..ale to jak chcesz mieszkanie w centrum, o wysokim standardzie. Ps. dziekuje za kciukasy , pomogły.

Właśnie nakarmiłam nasze dwa wielkie zwierzaki czyli chomiki i jestem szczęśliwa bo pogod poprawiła się i swieci słoneczko. Zajadam się nektarynkami, bananami i pomidorami:) Dziewczyny powiedzcie mi czy w ciązy można jesc maliny i pic sok malinowy bo trafiłam w necie na takie informacje i troche mnie to zaskoczyło i nie wiem co mam o tym myslec. Wczesniej od kogos słyszałam,ze nawet powinno sie je jesc w ciazy. Zapytam gina w srode, ale moze Wy cos wiecie na ten temat. Pytam bo ja uwielbiam sok z malin, robie go zawsze bardzo duzo i pije cała jesien i zime. U rodzicow własnie zaczynaja sie te pozne malinki, a ja takie rzeczy przeczytałam.

rozsan- widzę że w porównaniu do Polski to w Szwecji jest jednak raj :) Aguniek- spokojnie możesz pić, unikaj herbaty malinowej i naparu z liści malin, bo wywołuje skurcze, a w herbatach są szuszone liście

Miało być, że trafiłam ua taką informacje, ze maliny w ciązy nie sa wskazane bo rozszerzaja naczynia krwionosne i moga powodowac poronienia. Pisałam szybko z komorki i stad takie niedociagniecia.

ale Ci zazdroszczę rozsan, u nas w kraju bida z nędza, ile młody człowiek ma pracować lat żeby za własne pieniądze kupić sobie mieszkanie, ja bym sobie nie mogła na to pozwolić pewnie i za 100 lat martini657 - a to o to Ci chodziło z tym obcinaniem :) właśnie się zastanawiałam do czego zmierzasz, kochana, ja nie wierzę w żadne przesądy (wyszłam za mąż w miesiącu bez litery "r" :P ), dzięki Bogu znam ich bardzo mało więc mam głowę wolną od zmartwień :) Aguniek0121 - nawet nie chcę wiedzieć czy maliny szkodzą w ciąży, w tym roku najadłam się ich mnóstwo i wręcz uwielbiam maliny, dawniej chodziłam do babci na działkę i jadłam prosto z krzaczka, teraz oczywiście czyściutkie, umyte, nawet mi nie mówcie, że ich nie wolno bo co jeść jak nie owoce sezonowe? :(

oczywiście że świeżutkie maliny można jeść :) ja unikam herbatek malinowych z tymi włosami to ja też nie wiedziałam ale mój mentos zabronił mi bo w jego domu zawsze wierzono w takie rzeczy :) więc farbowanie i obcinanie odpada- wyglądam jak zapuszczona bida :)

marti ale ty durna jesteś,nóg tez nie gól bo to włosy przecież :/ gadasz głupoty jak potrzaskana :/

elzuniaw1-- to prawda, mój ,,teść,, przyszły czeka w kolejce na mieszkanie spółdzielcze już 40 lat w polsce , raz na 2-3 miesiące wysyłaja mu pismo że brak mieszkań i proszę czekać...już dawno spółdzielcze wykupił jeszcze swojej matki na własność a Państwowego tyle czasu się nie doczekał.. Fakt, nam powiedzieli że spódzielcze ze wzgledu na ciąże, i że drogo płacimy z drugiej ręki to bedziemy jeszcze czekać około 2 miesięcy...nie mamy dużych wymagań , chcemy tylko 2-u pokojowe. kuchnia łazienka i żeby pralnia była w mieszkaniu.. bo w szwecji kazdy blok ma swoją pralnie i tam się chodzi prać i suszyć, ale wtedy nie płacisz już prądu ani wody, jeśli postawią ci suszarkę i pralkę w mieszkaniu wtedy dochodzą ci te dwie opłaty..bardzo małe.

Elzuniaw1 nie chciałam Cie przestraszyc, przepraszam:) Zreszta tez mi sie nie chciało wierzyc, ze maliny moga miec jakis zły wpływ. Taka siła internetu niestety dlatego chciałam zapytac. A Ty nie masz czym sie martwic, zjadłas je i wszystko jest ok takze to najlepszy dowod na to, ze nie szkodza.