STYCZNIÓWKI 2012

co do wozkow stwiedzilismy ze moze kupimy go dopiero ok lutego, marca.. ale po przeczytaniu, tych komentarzy... sama nie wiem, bo potem poprostu nie bedzie kiedy.... moze poprostu zostawimy sobie to na pazdziernik, teraz chcemy kupic łóżeczko... co do zakopow ubranek to w sobote kupilam rekawiczki dla naszego kochanego niunia, nie moglam sie oprzec, wogole mam juz parcie na kupowanie, pomimo ze nie wiem co bedzie, najwyzej, bede kupowac o neutralnych kolorach, tak aby pasowalo dla chłopa i dziewczynki :P :P

hej dziewczyny :) goha24 - w jakim sensie tydzień na termin, nie bardzo rozumiem :)

z was to spioch normalnie.. :P

normalnie liczylas ktory to bedzie tydzien? mi wychodzi 41

a co to za różnica który tydzień przypada na termin porodu. To tylko ustalona data a dziecko i tak urodzi się gdy będzie chciało. Zresztą od ustalonego terminu i tak przyjmuje się jeszcze plus/minus 2tyg. i liczy się jako normę. Nie ma się co za bardzo tą datą sugerować. ;)

w sumie moze i tak...

ja mam termin liczony standardowo według pierwszego dnia ostatniej miesiączki i jak sprawdzam ze zwykłym kalkulatorem to idealnie się zgadza http://www.bobovita.pl/ciaza/kalendarz_ciazy/ i to jest tam obliczane według daty ostatniej miesiączki i chyba obejmuje po prostu 40 tygodni ciąży, więc pewnie po tym 40 tygodniu wg tego kalkulatora się rodzi natomiast faktyczna data porodu będzie pewnie inna :) dziś dopytam lekarza jak on to teraz widzi bo z USG maluszek wychodzi mi mniejszy, niby powinnam być w 18 tygodniu ale z USG wychodzi 17 czy jakoś tak

hej dziewczyny do mnie w nocy na usta też zawitała opryszczka, masakra po prostu... dzisiaj idę do gina po zwolnienie, ciekawe czy da czy się okaże że znowu "nie może"...

Martini, a co lekarz nie chce ci dać L4? U mnie nie ma z tym problemu. Ale ja póki co dobrze się czuję więc pracuję. Na opryszczkę -czosnek. :)

Witajcie kobietki, ja właśnie się obudziłam...i pierwsze co pół czekolady i forum, hehe...czytałam ,że niektóre do kwaskowych rzeczy ciągnie mnie wręcz przeciwnie...przez ostatnie dni mi sie tak odmieniło że tylko słodkie a z owoców w dalszym ciągu tylko nektarynki i to te wielkie.... DoniaJulia---przepraszam Cię , jeszcze Ci nie odpowiem na pytanie z kompem bo mój misio cały weekend siedział w porcie i naprawiał silnik od łódki, pożyczyliśmy w tamtym roku rodzinie z dziećmi żeby dzieciaki miały frajdę z pływania i popsuli...nawet się nie przyznali...kurczę i jak tu za granicą zaufac ludziom ??? jak pojechał się dowiedzieć co szperali ,żeby można było szybciej zlokalizować usterkę to nie otworzyli dzwi i nie odebrali telefonu...

a no nie chce, interweniowałam u kierownika przychodni, ta zapewniła że lekarz dzisiaj mi da, ale boję się że lekarz się wkurzy za to , nie wiem...

Witajcie :) Nie wiem jak u Was ale na Podkarpaciu masakra z pogodą , już nie pamiętam jak wygląda słońce :(((((( Leje, leje i leje ... dobrze że Mufi wyjechała , przynajmniej się wygrzeje :) Nie odzywałam się przez ostatnie dni bo córcia nam się rozchorowała, ma chore gardło , pierwszy raz temperatura powyżej 39 stopni, pierwszy antybiotyk , bidulka bardzo się męczyła ale powoli chyba przechodzi . Widzę że powrócił temat wózków, my na szczęście nie musimy kupować po Zuzi mamy wielofunkcyjny Graco , jest w idealnym stanie i byłam z niego bardzo zadowolona , więc go tylko odświeżę w jesieni :) Fakt, najlepiej wózek sobie pooglądać w sklepie i ewentualnie kupić przez internet jak lepsza oferta cenowa. Rozsan - a Ty pewnie nie widziałaś na żywo tego co chcesz kupić ? Ja tu nie chcę robić antyreklamy tego wózka ale jeszcze zastanówcie się nad jego kupnem. Znajomi go mieli i jak dla mnie to porażka, przed wszystkim te wózki są niskie, a to niezbyt dobre na nasze przemęczone kręgosłupy, jest obszerny, szeroki , może to wygodne dla dziecka ale ciężko nim się poruszać po sklepach, przychodniach , itp. Strasznie tam dużo tych plastików, a te posrebrzane koła to koszmar. W brew pozorom ta gondola wcale nie jest taka ciepła, nie jest dokładnie i szczelnie obudowana , przy naszym też zamiast pełnej jest taka torba wkładana ale my z tego nigdy nie korzystaliśmy , z resztą długo w tym dziecko nie pojeździ. Teraz chyba wszystkie wózki mają takie ocieplane ochraniacze czy folie przeciwdeszczowe. Jak chcesz teraz dobrą gondolę a potem kupić spacerówkę to bez sensu kupować teraz wielofunkcyjny, moim skromnym zdaniem lepiej od razu kupić wielofunkcyjny z gondolą dobrze i w całości obudowaną , wybór jest na prawdę olbrzymi . Może znajomi trafili na jakiś wadliwy bo ciągle tam się coś przy nim psuło , a i ten materiał nie był ciekawy , wydawał się taki sztuczny, mało przepuszczalny . To oczywiście tylko moje zdanie , ważne żeby Wam się podobał :) Ja w tym tygodniu muszę zrobić badania, morf, mocz, WR i HBS a 10 sierpnia nareszcie wizyta :)))))) Pisałyście że już robiłyście krzywą cukrową , w pierwszej ciąży dobrze zniosłam to badanie , z glukozą można wziąć sobie cytrynę i pani w laboratorium na wciśnie do tego cudnego napoju , o wiele łatwiej to wypić wtedy . Ktoś pisał że cukier wyszedł za wysoki , wtedy powtarza się z 75 glukozy :)

kika79---wizualnie również ten wózeczek nie przemawia do nas, ale weś pod uwagę Szwedzkie zimy są naprawdę ostre i bardzo bardzo długie. tutaj wózeczki na malitkich piankowych kołach sobie nie poradzą, śniegu jest co roku masa, nie posypuja chodników piaseczkiem i solą jak u nas , tylko grubym żwirem. w Polsce przy chłopcach miałam wózeczki które wizualnie były śliczne , a i dawały rade ale to w Pl, podejrzewam że taki wózek po pierwszym spacerze w Szwecji wylądował by w śmieciach a moje nerwy były by na skraju wytrzymałości.. Nie mam pomysłu na wózek...mam na oku inny jak dla mnie śliczny ...ale nie wiem czy na te Szwedzkie zimy bedzie dobry...

rozsan - jesli mogę coś podpowiedzieć, to ja mam ten wózek (tylko kolekcja 2009), bo Majka nim jeździła. Drugi raz już nie zdecydowałabym się na niego, nie jest to wózek "miejski" - faktycznie jest bardzo toporny, zajmował nam cały bagażnik w aucie, nie wiem czy ten ma skręcane kółka - nasz nie miał. Plus tego wozka jest taki, że jak byłam z Mają na urlopie na wsi to te kolka pompowane były rewelacyjne - jeździłam nim bez problemu po polnych drogach. Więc trochę plusów też ma.. :) Ja się za jakieś 2 miesiące zacznę też rozglądac za wózkiem, ale co do bliźniaczych to jestem kompletnie zielona w tej kwestii :( piszecie o zakupach.. ja jeszcze się wstrzymuję z nimi. A przede mną też spore zakupy, bo pomimo że mam 2,5l. córkę, to wszystko mam pojedyńcze.. planuję tak po 25 tc. dobrego dnia :))

youstta---dziękuję Ci ślicznie za rady, właśnie Szwecja to taka wielka wieś...nawet w centrum miasta jest ja hmmm u nas w zakopanym...jeszcze szczerze mówiąc nie widziałam szwedkę która zdecydowała by się na wózeczek na malutkich kołach wszystkie Szweckie wózki mają toporny wygląd i wielkie masywne koła. a i cena do 15 tyś sek...więc sporo.

Rozsan - ale właśnie mi o to chodziło , że on wcale nie jest taki dobry na te mroźne i śnieżne zimy :) Jak dziecko włożysz w tą torbę , potem wpakujesz do wózka , obłożysz tymi ochraniaczami to biedne nie będzie miało czy oddychać . Wiem o co Ci chodzi z tymi kołami , bo u nas na wsi w prawie górach też śniegu po pas , chodników brak. Fakt,koła mają pompowane , takie najlepsze do tych warunków ale ten wózek jest taki duży , toporny , ciężko to pchać po zaśnieżonej ulicy , wolałabym jakiś mniejszy, stabilny żeby łatwiej się przebić przez te śniegi :) Inne wózki też mają koło pompowane , wolałabym np taki , nawet używany niż tamten nowy http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-karexa-model-twing-i1735735885.html albo takie http://allegro.pl/nowosc-plastikowa-gondola-wozek-3w1-viper-zajrzyj-i1723955651.html http://allegro.pl/q12-gondola-83cm-sprawdz-najlepszy-wozek-maked-pro-i1731771015.html Dużo jest tego w różnych cenach. Oczywiście to Wasz wybór więc nie odbieraj tego jak pouczanie z mojej strony , to tylko moje doświadczenie z wózkami , dużo naszych znajomych ma małe dzieci i miałam do czynienia z różnymi wózkami w ostatnich latach.

ja w koncu nie kupiłam tego wózeczka moj kazal mi sie wstrzymac do momentu kiedy bedziemy plec znac:P czyli jeszcze 2 tyg:P wytrzymam mam nadzieje:PP ale łózeczko mam juz na 100 % zdecydowane. http://allegro.pl/tymon-ii-z-szuflada-materacyk-gryka-kokos-pianka-i1732222627.html heeh:D jeszcze go nie kupilam bo nie mam gdzie go trzymac:P

Dziewczyny jeszcze raz wklejam link na ten wózek, bardzo proszę o wasze rady i wszelkie sugestie.... Proszę weście pod uwagę że mieszkam w Szwecji a zimy są mega długie ciężkie, i zimne. teren jest bardzo zróżnicowany ale zazwyczaj to ,,góry i doliny,, na chodnikach ubita wielka warstwa śniegu posypana 3 cm..warstwą żwiru. wielkość wózka i jego wagę nie bierzcie pod uwagę, ponieważ w naszej sytuacji czym większy tym lepiej się sprawdzi. A może macie jakieś iine pomysły na rodzaj wózka, skoro ten model mega często zawodzi??? cena też musi być ważna chciała bym wydać do 2 tyś zł. na wózek nie więcej. http://allegro.pl/zestaw-baby-merc-wozek-merc-s6-fotelik-kola-pomp-i1724780875.html

rozsan , jesli mam byc szczere to absolutnie mi sie ten wozek nie pdobna i ja bym go nie kupiła. nie podwazam jego funkcjonalnosci bo po prostu nie wiem jakie jest pod wzgledem technicznym ale ja bym z takim wozkiem nie wyszla,

Youstta- tak się kiedyś zastanawiałam , jak widziałam Panią pchającą olbrzymi wózek z dwójką dzieciaczków , czy w takiej sytuacji wolałabym taki szeroki gdzie dzieci siedzą obok siebie czy taki długi gdzie siedzą za sobą :) ciężki wybór :) http://allegro.pl/kees-k-2-wozek-dla-blizniat-i-rodzenstwa-2gond-i1729855223.html http://allegro.pl/baby-jogger-city-select-blizniakow-2-foteliki-i1738738074.htm ten fajny jest http://allegro.pl/promocja-kolcraft-duo-wozek-podwojny-blizniaczy-ss-i1738657122.html madzia- my mamy podobne tylko z serii Radek http://allegro.pl/lozeczko-radek-vii-teak-szuflada-materac-i1724393437.html Ogólnie byliśmy zadowoleni , samo łózeczko nie zniszczyło się , ma wyciągane kilka szczebli , jedyny mankament , u nas i u znajomych tez tak było , jak Zuzia była większa , to złamały się dwie listewki przy stelażu a wcale tak mocno nie skakała i nad szufladą była taka dykta i ona zaraz się powyginała że M ją wyjął . Co Ci mogę doradzić , to nie kupujcie materaca z gryką , dobry kolega M który lata sprzedaje materace , mówi że to są najgorsze jakie mogą być , jak dziecko przesika taki materac to ta gryka pleśnieje , zbiera wilgoć , mieli przypadki że po prostu kiełkowała. My mamy piankowo kokosowy :)

Witajcie! Widze, ze rozwinał sie na dobre temat wozkow. Ja niestety nie mam o tym zielonego pojecia, nawet w necie jeszcze nic nie ogladałam i nie wiem czego chcę, ani tez czym sugerowac sie przy jego wyborze. Na pewno musi byc lekki bo mieszkamy na II piętrze wiec będe musiała go czesto dzwigac. Musze poczytac na ten temat bo naprawde jeszcze nic o tym nie myslałam, a Wy tu juz macie swoje typy:) Zakupy rozpoczne chyba od ubranek. Ogolnie to mam kiepski humor, nic mi sie nie chce. Do tego bolał mnie wczoraj brzuch i troche sie martwie i mam wrazenhe,ze jest mniejszy. DoniaJulia trzymam kciuki za dobre wiesci z wizyty. Czekam na wiadomosc jak tam ma sie Twoja szyjka. Oby było dobrze:) Wiersze i zdjecia piekne, powinnas wykorzystac swoj talent. A jak tam samopoczucie? Miłego dnia dziewczynki. Co do pogody to u nas od 3 dni jesien na całego. Juz zwatpiłam w lato tego roku.

Nic mi się nie chce przez tą pogodę , nawet gotować :P Pójdę dziś na łatwiznę i zrobię kluski z serem i masełkiem , M uwielbia to będzie zadowolony , mam jeszcze wczorajszy rosół :) Agnieszka@777444 - co u Ciebie ? Jesteś już w Polsce , byłas na tym USG ?

http://www.youtube.com/watch?v=wyoY7M5ZKRE na poprawę humoru :)

Zastanowiłam się, przemyślałam sprawę...i po USG pod koniec sierpnia jade do polski do sklepów pochodzić i popatrzeć na wózki. Sprzedawcy na pewno cos doradzą, a przy okazji kilka innych drobiazgów kupie. Dziękuję wam dziewczyny za rady, bardzo mi się przydały tym bardziej że z tym wózeczkiem nigdy nie miałam styczności. Poszukam w necie i dam wam do porównania jak wyglądają nasze Polskie wózki a Szwedzkie...bedziecie w szoku, z takim to dopiero byście się nie pokazały, a tutaj to normalnie szał...i kazdy chwali że ma coś ekstra...o kolorach nie bede pisać bo w Szwecji tylko odcienie szarości i czerń.. ide szperać i podam wam linki do ,,pojazdów,,Szweckich..hehe

Kika79 ja tez dzis jestem bez energii, nic mi sie nie chce. W sobote zrobiłam duzo kotletow i sos do spaghetti takze dzis tylko ziemniaczki i jakas sałatka, a zaraz chyba dokonczę ten sosik bo juz głodna jestem:) Teraz objadam sie ptasim mleczkiem i trzymam reke,zeby czuc ruchy dziecka i kazde musniecie mnie cieszy bo troche zmartwił mnie ten bol brzucha. Dobrze,ze w srode ide do lekarza. Ja we wrzesnie musze powtorzyc badanie na toxo bo jeszcze tego nie przechodziłam.

Szweckie używane wózki, ze strony podobnej jak nasze allegro. http://www.blocket.se/stockholm http://www.blocket.se/stockholm /Emmaljungas_klassiker___endast_4800___24533085.htm?ca=11&w=3 /Emmaljunga_nitro_2010__ink_stabrada_35202391.htm?ca=11&w=3 http://www.blocket.se/stockholm/Emmaljunga_City_Cross_35199436.htm?ca=11&w=3 http://www.blocket.se/sodermanland/Emmaljunga_city_cross__10_35186081.htm?ca=11&w=3 a więc teraz rozumiecie, nie ma tu kompletnie wyboru, wszystkie ładne wózeczki, należą do mam z poza Szwecji..

O coś źle powklejałam tylko dwa dolne linki przedstawiają wózki.

hej dziewczyny, ja wózek też mam w piwnicy po dziecku pierwszym, ale gondola wystarczyła nam na nie całe pół roku, dlatego zwracajcie uwage na jej wielkość no a spacerówka była ok, ale ze względu na to że ten nasz wózek zraz z dzieckiem napradę był bardzo cieżki, jak jeszcze doszły jakieś zakupy to szok, to jak mała miała 9 miesięcy kupiliśmy składana spacerówkę typu parasolka a w tym dużym wózku są pompowane koła i teraz jak czasem chcemy go jeszcze uzyć raz na jakiś czas to najpierw trzeba 10 min koła pompować bo jak się go nie używa to powietrze schodzi, dlatego drugi raz kupiłabym kola piankowe :) a i zwracajcie też uwagę na tą składaną budkę(czy daszek nie wiem jak to nazwać) tak żeby zasłaniała dobrze dziecko, a co do wózka o który pytała rozsan to moja siostra miała podobny, troche miał inny wygląd-kolor ale funkcje takie same i powiem Wam że powierzchnia gdzie kładzie się dziecko jest naprawdę o wiele większa niż była w mojej gondoli i dziecko ma o wiele wygodniej, poza tym plusem była przekładana rączka, no ale ja sobie nie wyobrażam wózka bez skręcanych kół np. ja mam taki wózek bezmarkowy zapłaciłam za niego śmieszne grosze, wstawie zdjęcie zaraz.

te ktore wstawilas nie sa takie ostatnie, dla mnie sa nawet ok, jak sie nie znam :P

a to mój wózek którego używałam i będę, kupiłam nowy za jakieś 400 zł chyba gondola ze spalerówką, są 4 zdjęcia, niestety nie mogę znaleść spacerówki wersji w lato, bo w lato mieliśmy juz lżejszą "parasolkę" http://www.garnek.pl/rusalka