Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej moje kochaniutkie :) :* :* monia_1983 he he już prawie juz niedaleko hehe do brzegu jak to napisałaś :) heheh wczoraj byłam na wizycie i Usg :)I grzybica już prawie zwalczona :) tika27 trzymamy kciuki :) bedzie wszystko okey :) Wracając do mojej wizyty odebrałam wyniki na paciorkowca i nie mam tego cholerstwa huraaaaaa :) a tak to USG miałam robione córeczka już jest bardzo nisko główką skierowana w dół i dlatego tak mocno czuję te nieprzyjemne kłócia... widziałam buziulke po części :) jak sodko usteczkami ruszała :) trudno było zmierzyć i określic wagę ,ale tak mniejwięcej waga wyszła 2980 ale pani ginekolog powiedziałą ,że trudno było pomierzyć więc ma ponad 3 kg wzrostu niestety nie wiem jaki ma :) ale wiem ,że po lewej stronie jak mi się wypina to pleckami :) to może tyle a i zbadała mi szyjke i nadal rozwarcie na opuszek ,ale wszystko jest mięciutkie itp. powiedziała mi ginka ,że mam być zapakowana tzn torba spakowana i ,że teraz w najbliższych dniach moge urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje swiezo upieczonym mamuskom, Tika - bedzie dobrze, musi być, ja jutro ide na cc, podobnie jak ty jestem przerażona A dzis rano w toalecie cudowny biały glut mnie powitał- to chyba ten słynny czop?????????? A najlepsze zachowam na koniec, poszłam po prysznic dodam z lusterkiem , co by obejrzec swoje bikini do porodu, no wiecie czy zaurocze lekarzy i takie tam:) a tam taaaaaaakkkkkkkkkkka meeeeeegaaaaa dziura, normalnie to wszystko widać11111 mało lusterka nie stłukłam i nie zwymiotowałam, okropne doznania Trzymam kciuki za wszystkie rodzace, te w trakcie, te szykujace sie i te, ktore nie moga sie doczekać. Idę poczynic ostatnie przygotowania. Mówie Wam użyjcie lusterka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 No to szok przeżyłaś :) ja używam lusterka :) patrząc jak tam postępy leczenia grzybicy idą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama całe szczęście , że już masz praktycznie z głowy i że paciora brak. Będziesz piękniutka i "gładziutka" na przyjscie malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39- myślałam że spadnę z fotela, po przeczytaniu o taaaakiej dziuuuurze:P Ja staram się golić raz w tygodniu (z użyciem lusterka) i stwierdzam, że "pierożki" ciężarnych nie są apetyczne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama- bardzo się cieszę, że grzybki odchodzą w niepamięć... Już niedługo będziemy mieć nasze maleństwa przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja jeszcze nie rozpakowana melduję się ale niestety od trzech dni jestem chora i dzisiaj idę znowu do lekarza i obawiam się że bez antybiotyku si ę nie obejdzie zawalone mam wszystko :( Gratulacje dla wszystkich nowych mama. Nawet nie czytam ostatnio co u Was bo mnie oczy pieką i ciągle śpie Kurcze jak tak dalej będzie to nie będę miała siły urodzić. Trzymajcie się cieplutko, miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, hahahaha Maminka :D:D:D Trzymaj się jutro! Powodzenia! Tojah do jednego muszę się odnieść z Twojego postu, niczym się nie zachłysnęłam, nie znasz mojego podejścia do UK. Mieszkałam też w innych krajach europy. I najbardziej lubię Polskę zdecydowanie! Mój mąż podobnie, na szczęście ziemia to globalna wioska a lot trwa 2 godziny więc bywamy lub u nas bywają nasi bliscy często. Doceniam szczerość. Tika powodzenia! Cama no to trochę się chyba uspokoiłaś. Wszystko ok to pozostaje czekać! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych mam !! U nas wszystko ok żóltaczka małej mineła :-) żarłoczek z niej jest niesamowity wypija już 90ml i po tym śpi około 5 godzin w nocy . U mnie ranka się goi już wczoraj na miasto się wybrałam pobiegać ,pozałatwiać formalności :-) Do mam jak długo wam się pępek trzymał?????? to już tydzień i 2 dni a nie widac nawet by go coś ruszało , jak ja tego nie lubię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela u mojej małej też jeszcze pępek nie ruszył, a dziś ma 9 dni... karmisz swoim mlekiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) co do szarlotki Edzi to pycha! polecam ;)placek został zjedzony tego samego wieczoru co go upiekłam :) no i baardzo szybko się go robi:) jeśli chodzi o pępuszek to Wojtusiowi odpadł po kilu dniach jeszcze w szpitalu :) więc ominęło mnie to całe zawirowanie z nim. Tika trzymam w kciuki:* lecę się uczyć, jutro mam egz i mam zamiar się na niego wybrać tylko z moją wiedzą słabo :/ ale będę liczyć na szczęście :D Pozdrawiam :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebel - idziesz do apteki i kupujesz sinupret, Afrin i kropelki oil olbas do parówek. Afrin niby zabroniony w ciąży ale najskuteczniej odtyka nos i czyści bo. Co prawda na calym etapie ciazy nie jest wskazany ale w tej sytuacji i na samej koncówce to już nie ma znaczenia- słowa mojego laryngologa w porozumieniu z gin. I tak trzy dni. Ważne , żeby udrożnić nos a to zrobi sinupret i afrin. Dawkowanie masz na opakowaniu. I siedzieć w cieple. Do tego vit c i wapno. Edzia - o tak nic apetycznego , masz rację..... no ale ta dziura...???!!! MASAKRA.....wciąz nie moge dojść do siebie, mąż zaraz przlecial... mówi pokaż, pokaż.... ja na to ... jak sie postarasz to pewnie przywitasz się z młodą........Abym z tym rozwarciem dotrwala tylko do jutra rana.... tylko to mnie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kwestii zzo
myslalam ze zzo daja tylko do porodu naturalnego,a do cc znieczulaja podpajeczynówkowo lub serwuja znieczulenie ogólne. chyba ze Wam cos sie myli i zzo mylicie z podpajeczynówkowym bo obydwa sa w kregoslup-ale spektrum dzialanaia maja inne.ja do cc 4 mies temu mialam podpajeczynówkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bede miala to podpajeczynówkowe do cc. ponoc najbezpiczniejsze i najkrócej trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, myślałam żeby opisać krok po kroku mój poród ale chyba na razie nie ma sensu wiec powiem pokrótce. Do szpitala przyjęli mnie po 16 -na ktg wyszły słabe i nieregularne skurcze. Szyjka zgładzona ale rozwarcie tylko 1cm. Ok 21.30 na ktg wyszły regularne skurcze na ok 60%. Trafiłam więc na porodówkę i na piłkę. Skakałam sobie tak aż się okazało że rozwarcie mam 5-6cm. Chlupnęły wody i po dalszym skakaniu na piłce poczułam że zaczynają się skurcze parte. Po 3 skurczach mały był na na świecie. Druga faza porodu trwała 5min. Nacięcie miałam ale małe i w porównaniu do pierwszego w ogóle mi nie przeszkadza. No i tak to było z porodem który miał być wywoływany a zadziałała chyba pełnia że ruszył jak z bicza strzelił. Maluch je z piersi elegancko, choć w nocy potrafi budzić bardzo często. Ale laktacja rozkręciła się w sumie konkretniej wczoraj więc mam nadzieję że to było chwilowe. Była u nas położna na pierwszej wizycie. Poczytałam bardzo pobieżnie choć nie dam absolutnie rady odpisywać. Gratulacje dla kolejnych mam i wielkie kciuki za mające się rozpakować. :) Mufi, a gdzież to Elzuniaw zniknęła z tabelki? Już myślałam że urodziła skoro jej nie ma w części z odliczaniem ale w dolnej tabeli tabeli też jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini657 tak karmię piersią ,ale niestety na pól z butlą , mam mało pokarmu , i po cycu mała mi zjada jeszcze 40- 60 ml , a na noc jej daję butlę tylko by dłużej pospała i 90 ml idzie - głodomorek się śmiejejmy :D A dziś położna właśnie mi oznajmiła ,że te szwy co mam to 2 miesiące się trzymaja :-( strasznie długo - bo są to szwy wewnętrzne i nie zawsze zauważyć się da jak się będą rozpuszczać ojć , no normalne to około 2-3 tygodni a ja z tym cholerstwem tak długo mam chodzić - do kitu no.... przeżyję jakoś :P Ale ten Rivel na rany to rewelacja , nie ciągnie tak , nie szczypie aż tak bardzo i szybciej sie goi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśki już niedługo i maluszki będą z Wami. :)) Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamuś! Aniela - Kindze pępuszek odpadł po 9 dniach, a Konrad nadal ma a to już 16 dzień. Dzisiaj była polozna u nas w sprawie tego pepuszka.. mamy nadal przemywać octaniseptem i czyścić patyczkiem, ale powiedziała że czasami dłużej to trwa.. Ebel - masz racje z tą wizytą u lekarza, lepiej być zdrowym do porodu. Teraz to antybiotyk na pewno Ci nie zaszkodzi. tika- trzymam kciuki :)) tojah - zdrówka dla córci! Fasolka99 - ja na specjalnej diecie dla matek karmiących nie jestem,ale robimy teraz jedzenie taki "na szybko" w piekarniku, bez tłuszczu.. np. pieczone udka, ryba albo pieczone piersi z kurczaka. Natomiast polecam Ci baaardzo parowar. Wrzucasz jakieś pokrojne warzywka, miesko i "samo się" gotuje na parze. Ja mam Tefala, coś takiego: http://www.skapiec.pl/site/cat/364/comp/406131 A co do jedzenia to moje są tylko na piersi i jedzą co 3-4godz, tylko nie ulewają to może dlatego tak długo wytrzymują.. A przybiera maluszek na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel - poród jak z bajki, w życiu o czymś takim nie słyszałam. GRATULAJCE Kokosznel - smiej sie, śmiej, jakbyś zobaczyła taka rozworę to też bys byla w szoku....stąd moja aktywnośc na forum, boję się wstać z kanapy.... mąz biega w kółko jak czegoś potrzebuję ....wystarczy skinąc palcem..... oby więcej takich dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jade do lekarza na kontrole... wsiadam w autobus a potem w gliwicach maz mnie zabierze z przystanku, moze mnie troche wytrzesie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natel gratuluje maminka mi maz robi na dole masaze tym olejkiem Weleda i twierdzi ze tam glowa dziecka spokojnie wyjdzie sama nie mam odwagi z lusterkiem patrzec hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny :) !!! ale u nas dziś wieje... podobno taka pogoda najlepiej sprzyja pękaniu worków płodowych - więc tym najbardziej stęsknionym tego życzę :) Natell - poród jak z bajki, tylko pozazdrościć i mieć nadzieję na taki scenariusz... Jagódka - powodzonka :) będzie dobrze napewno! Cama - super, że wygrywasz z grzybkiem. Oby tak dalej i pakuj torbę :) Co do wagi, to sądzę, że pewnie w rzeczywistości sporo się różni. jak główka schowana, to pomiar raczej nie jest wiarygodny, bo ciężko obwód zmierzyć... maminka - ja ostatnio użyłam lusterka, bo chciałam zobaczyć, czy napewno mam tego grzybka i też się przeraziłam... normalnie rów mariański i dlatego już więcej tam moje oko nie dotrze. niech sobie mąż ogląda i ocenia postępy w zwalczaniu gnojka! Co do golenia, to ja już nie daję rady i mąż mi w tym pomaga... Ja dziś w toalecie ujrzałam chyba drugą i ostatnią część czopka, bo była większa niż ostatnio i tym razem lekko podbarwiona na brązowo... no to czekam na dobroczynne działanie wiatru, a właściwy termin wybija mi jutro. miłego dnia!!! ps. u mnie szarlotki poszło pół blachy zanim jeszcze ostygła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Gratulacje dla nowych mamuś :). Madzia_mi - chyba przy cc miałaś podpajęczynówkowe znieczulenie? ZZO dają do porodów naturalnych. Ja naturalnie nie rodziłam, miałam znieczylenie podpajęczynówkowe przy cesarce - takie w kręgosłup. Ponoc zzo tez jest w kręgosłup, ale posiada coś jakby "dozownik" i w trakcie porodu w razie konieczności dawkuje się to znieczulenie. Co do Inflanckiej - w teorii dają tam znieczulenie, ale słyszałam od 2 koleżanek, które tam rodziły, że bardzo długo zwlekają z podaniem go, nawet mimo kilkakrotnych próśb, a potem mówią, ze jest już za późno - i poród i tak jest bez znieczulenia. Cwaniaki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na której stronie ta szarlotka, bo nie mogę znaleźć a tak zachwalacie że chyba się skuszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_1983 główkę to ja widziałąm do oczek malutkiej :) więc waga będzie większa zapewne ciekawe jak z długością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1- 512 strona:) Jakiego ja mam strasznego lenia dzisiaj... Co chwilkę przytulam się do poduszki i przysypiam. Zrobiłam zupę ogórkową, zjadłam i znowu się położyłam... Ebel- kochana kuruj się szybciutko, bo zaraz idziemy rodzić ... Byłaś u lekarza? Natel111- ja też chcę tak szybko urodzić! jagódka_1984- daj znać jak po wizycie - czekamy na dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama- czuję się jak wieloryb wyrzucony na brzeg... Skurcze mam nieregularne, czop nie odchodzi, ale plamie na brązowo... A ty słońce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia:) Ja sama nie wiem czy mam skurcze czy nie ??pozatym strasznie kłuje m,nie tam na dole.. mała się wierci.. przeziębienie przechodzi wkońcu i pakuję torbe listę zgubiłam i nie wiem czego ile spakować?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama- ja pakowałam się "na oko" . Jak czegoś mi braknie , mąż dowiezie:)Opuchlizna schodzi ci z nóg? Ja mam spuchniętą ciągle lewą nogę(kostka i stopa wygląda jak napompowana rękawiczka)Prawa puchnie pod wieczór , ale schodzi po odpoczynku,lewa zostaje cały czas wielka... A gdzie Cię kuje? Mnie rwie w pachwinie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×