Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

cama tak sie kładłam, by nie przygniatać brzuszka całym swym ciężarem ;) pamiętaj, ze dzidziś najbardziej jest aktywny, gdy ty odpoczywasz, a gdy jesteś aktywna ty - on sobie drzemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka zaraz sobie zrobie odpoczynek po obiadku i zobaczymy czy coś poczuję w tej pozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edzia a orientujesz sie jak to jest z zusem np? jakjestem rownież studentką? mam szanse na jakis zasiłek chorobowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Madzia a od umowy zlecenia masz płacone składki na chorobowe? "Zleceniobiorcy nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu chorobowemu, ale ci zleceniobiorcy, którzy podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, mogą również dobrowolnie przystąpić do ubezpieczenia chorobowego." "Reasumując, zasiłek macierzyński w wysokości 100% będzie przysługiwał tym zleceniobiorcom, którzy podlegali w chwili urodzenia lub przyjęcia na wychowanie dziecka dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Zasiłek ten będzie przysługiwał przez okres ustalony w Kodeksie pracy, jako okres urlopu macierzyńskiego, okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego, okres urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego lub okres dodatkowego urlopu na warunkach urlopu." Całość tu: http://www.eporady24.pl/umowa_zlecenie_a_ciaza_jakie_prawa_przysluguja_kobiecie_w_ciazy,pytania,2,79,2342.html Gdy kafe rozwaliło link: http://tnij.org/m6cu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Youstta - ja nie mam nakazu lezenia, ale mam jak najwiecej odpoczywac. Najlepiej jest lezec na lewym boku. Nie mam w karcie ile miała na poczatku bo nic mi gin o tym nie mowił, a jak badał "recznie" to tez tego nie okresli. W 12 tyg.dr od usg tez nic nie mowił, zeby byo cos nie tak, tylko ze zamknieta. Pierwszy pomiar miałam w 16tc i nie wiem ile ona sie do tego czasu skrociła. Pozniej jeszcze cos napisze, bo musze teraz wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi i wszystko jasne. Szef trzyma Cię na zleceniu bo jak jesteś studentką, więc płaci tylko podatek, żadnych składek ZUS i to mu się najlepiej opłaca. To co pisze Edzia to tylko potwierdza moje słowa, ona zna to z doświadczenia. Jak szef przekształci ci umowę zlecenie na umowę o pracę to masz wszystkie prawa wynikające z kodeksu pracy - płatne chorobowe po 30 dniach i płatny macieżyński. Umowa zlecenie jest nagminnie wykorzystywana przez pracodawców w celu obniżenia kosztów, ale moim zdaniem w 60 % przypadków to są stosunki pracy. Madzia mi zadzwoń do inspekcji pracy w swoim mieście i poradź się tam inspektora, naprawdę oni są niezwykle mili, ja sama nieraz z Paniami siedziałam godzinami na słuchawce i analizowałyśmy poszczególne przypadki, bo niekiedy sprawa nie jest tak oczywista jak u Ciebie. A wiesz że umowy zlecenia nie musisz wykonywać osobiście? Możesz znaleźć sobie zastępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, ale jak to jest czy wygrana mam w kieszeni? czy musze z nimi latami walczyc? i czy musze jakies wielkie koszta poniesc z tego tytułu?? i czy w jak zadzwonie do inspektoriatu pracy to udziela mi porady bezplatnie i co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
czyli nie płaci ci składki na chorobowe? Skoro tak to niestety ale nie masz prawa do L4 ani zasiłku macierzyńskiego. Co do sądów to wiesz jak jest -prawo nie zawsze jest sprawiedliwe. Tak jak dziewczyny piszą pogadaj z fachowcami z PIP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki znalazlam telefon, do inspektoriatu w warszawei zadzwonie i moze cos dowiem sie w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak coś na fejsie dodałam album "Miracle of life" z fotkami z usg. Niestety ostatnie zdjęcie jest jak kruszynka miała 12 tyg i 5 dni. Ale w poniedziałek po wizycie w Feminie i drugim usg genetycznym będę mieć nowe, mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w inspekcji pracy przynajmniej ja spotkałam bardzo uprzejmych doradców, którzy nawet sami podpowiadają co robić i co napisać Wydaje mi się, że powinnaś zadzwonić i opisać swoją sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porada jest bezpłatna opłaty za sprawę zawsze jakieś jeśli się walczy o jakieś odszkodowanie to jest to 10% od danej kwoty ale ile by wyniosło w tej sprawie to niestety się nie orientuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie czy to jest w ogule warte jakiegos zachodu, czy w ogule mam szanse wygrac z firma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietaj że sądy są zazwyczaj za pracownikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi- Mufi opisała Ci co masz zrobić. Zadzwoń, bądź podjedź jak możesz. Ja składałam deklarację (jest specjalny druk)kilkustronicowy. Inspekcja zjawia się w przeciągu kilku dni. W tej chwili nie masz opłacanych żadnych składek, dlatego macierzyński nie nalezy Ci się. Warto spróbować, nic Cię nie kosztuje, a możesz zyskać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale jestem roztargniona:) Wysłałam deklarację mailowo i listem poleconym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu i oczywiście masz szansę wygrać. Tylko musisz mieć podkładkę- grafik, lista obecności w zakładzie pracy...(masz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w pracy 8-16 mam nad soba 2 kierownikow, wpisuje sie codzien na liste i z niej wypisuje. pracuje jak normalni pracownicy. i jak to jest oni przychodza do miejca pracy a potem spotykam sie w sadzie z moim pracodawca? a jak nie wygram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce, nie denerwuj się- zadzwoń i tam pokierują Twoją sprawą indywidualnie. Dzwoń jutro z rana:) Zobaczysz bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że prawo jest prawem, więc szansę masz ogromną...spróbuj- nic nie tracisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Youstta - wracajac do tematu szyjki. Dr ktory robi mi usg (b.dobry specjalista) wyjasnił mi, ze ona w rzeczywistosci jest dłuzsza niz to wychodzi na pomiarach. Mierzy sie ja w linii prostej, a szyjka biegnie w luku i tak naprawde jest dłuzsza. Mam to ładnie pokazane na zdjeciu. Twoj gin powiedział co mogło byc powodem,ze tak szybko sie skrociła? Czy tego nie da sie stwierdzic? Lez i nie martw sie, bedzie dobrze. Mufi - co do twardnienia podbrzusza to ja czuje tam tak jakby sciskanie i podbrzusze robi sie twarde na kilka sekund.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz możliwość zrobienia kserokopii listy wejść i wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy np ta lista moze byc z kilu dni??? bo na pewno nie mam dostepu do list z calej mojej kadencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu-mi przepraszam nie miałam kiedy Ci odpisać. Porada w inspektoracie i sąd pracy są bezpłatne. Sądy pracy zwykle są za pracownikami - ty nie jesteś pracownikiem tylko zleceniobiorcą więc najpierw trzeba udowodnić że masz stosunek pracy. Moim zdaniem sprawa do wygrania bez sądu, ale nie miałam osobiście takiego przypadku, sugeruję sie swoją intuicją. Widzę że Twój szef specjalnie nie ukrywa stosunku pracy skoro podpisujesz listy obecności - masakra jakaś. Raczej nie dodzwonisz się po 15:00 :-) urząd jak to urząd, pod tym wzglem raczej się nie różnią. Opisz inspektorowi swoją sytuację i poproś by dokładnie wyjaśnił Ci jak wygląda procedura. Mogę Ci napisać ale nie chcę zanudzać innych a poza tym mogło się coś zmienić, już pół roku nie pracuję w branży. Moim zdaniem warto, ale to już stawianie sprawy na ostrzu noża i musisz liczyć się z tym, że inni współpracownicy mogą Ci mieć zazłe, niestety tacy jesteśmy w chwili zagrożenia. I jak nawet koleżanka Ci powie że zezna na twoją korzyść to się nie zdziw jak się wycofa w ostatniej chwili. Coś jak w serialu "Na wspólnej" :D Moim zdaniem powinnaś spróbować, zobaczysz co Ci inspektor podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że tak, poprostu chodzi o dowód że będąc na umowę zlecenie podpisujesz listę obecności Cechą charakterystyczną umowy o prace a właściwie pracy wykonywanej pod tym szyldem, jest to, ze pracownik wykonuje ją w miejscu wskazanym przez pracodawcę, albo wręcz w jego siedzibie pod "dozorem" przełożonego. Umowa na zlecenie zakłada samodzielność pracownika, dowolność czasu i miejsca jej wykonywania, chyba że charakter zlecenia determinuje te parametry inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×