Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Eh Tojaszku to te moje skróty myślowe. Oczywiście nasza Zuzia pije z normalnego kubeczka, ale z takich niekapkowych to umie tylko z tego 360. Sorki że nic nie piszę ale wsiąkłam w wir pracy i obowiązków domowych i na nic sił więcej nie mam. Dziś wyprawa do US i cały dzień zleciał nawet nie wiem kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzecznie i kulturalnie przepraszam za moją niebytność ostatnio ;) jakoś tak ehh nie mogę się zabrać z soba do ładu i składu :) Co do mówienia Mała od dawna zna "nie" i używa go kiedy uważa to za stosowne, do niedawna jeśli odpowiedź była twierdząca to... nie mówiła nic :D ostatnio mówi "ta" ale tylko czasami ;) za to daje ślicznie buziaka :) tzn tak sie pięknie wystawia... :D chodzimy ale tylko po domu, pijemy z niekapka tzn cyca nie ma już od ponad miesiąca (szałwia pomogła ale ogólnie problemów z nawałem pokarmu nie było raczej) no i ze szklanki jak ktoś daje :) Co do zapychaczy przyznam szczerze daje chrupki, ciastka, czekoladę ale np paluszków raczej nie no może czasem ktoś Małej da 2 :) u mnie wszyscy się pytają czy coś mogą jej dać chyba się przyzwyczaili ze mam swoje zasady choć Teściowa to Małej by dawała tylko gotowanego kurczaka z marchewką i nic więcej a ja jej co raz więcej daje ostatnio zjadła nawet kawałeczek kotleta smażonego oczywiście bladego, z środka i bez panierki ale jakoś tak dorośle się zrobiło :P ale za to np pizzy czy frytek nie daje- ot takie moje "widzimisię" Nocnika nie ogarniamy ale jakoś się tym nie przejmuje, pieluchy nie wynosi jakoś ale za to wczoraj jak mama myła jej blat w pokoju to też robiła po swojemu :) a że od jakiegoś czasu ma etap "jak znajdę śliniak to się z nim nie rozstaje" to śliniak robił za ścierkę :) męczą nas zęby bo wychodzi w sumie chyba z 6 po kolei... a za tydzień do lekarza od noska i zobaczymy co dalej z leczeniem- czy szykujemy się na koniec w czerwcu czy jak ;) poza tym zaczyna się czas nauki- sesja się zbliża nieubłaganie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kwietniowaa
Witajcie mamusie-mam do was pytanie.. Wy juz pewnie szczepilyscie na swinke/odre/rozyczke powiedzcie mi kiedy po TEJ szczepionce mozna isc na spacer?? Jak to bylo u was?? Ponoc jakies poszczepienne objawy moga wystapic dopiero w 5-10 dobie wiec mam siedziec z dzieckiem tak dlugo w domu?? A dzis taka piekna wiosna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też styczniówka 2012
Moja córka po tym szczepieniu dostała gorączki w 7-mej dobie. Gorączka ok. 38.5 stopnia utrzymywała się przez 3 dni. Na spacery po szczepieniu chodziłyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra
Jak żywić niemowlęta i małe dzieci karmienie piersią... karmienie mlekiem zastępczym... -+-Poradnik jest przeznaczony dla wszystkich opiekunów, którzy od początku chcą zdrowo i racjonalnie odżywiać swoje dzieci. W książce znajdą oni odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące karmienia naturalnego i sztucznego. -Autorzy uwzględniają różne rodzaje diet. również dla dzieci -alergicznych, np. bezglutenową i bezmleczną. W książce czytelnicy znajdą odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące karmienia piersią oraz wskazówki, jak prawidłowo karmić mlekiem zastępczym. Poradnik zawiera zarówno wskazówki dotyczące kolejności i zasad wprowadzania nowych pokarmów do diety dziecka, jak i wiele interesujących przepisów. CENA: 16,50 zł http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=26079086 ./.Metoda Vojty - Metoda ta zwana również uruchomieniem odruchów! Terapeutyczna metoda Vojty polega na wywołaniu u dziecka kompleksów ruchowych w postaci odruchowego obrotu lub odruchowego pełzania. W terapii tej stosuje się stymulację określonych stref na ciele dziecka. Stymulacja ta ma na celu uruchomienie właściwej matrycy ruchu (lokomocji), którą każdy człowiek ma zapisaną w mózgu. Te wzorce ruchu (przykładowo: przewracania się na brzuch, raczkowania czy chodzenia) po prostu uruchamiają się w nas samoczynnie w określonym wieku i sytuacji. Metoda ta zwana również uruchomieniem odruchów, jest stosowana głównie profilaktycznie i leczniczo w dziecięcych neurologicznych zaburzeniach ruchowych oraz ortopedycznych wadach postawy. Poza systematycznymi wizytami u terapeuty terapię przeprowadzają głównie rodzice w domu. W poradniku, poza opisem metody, przedstawiono praktyczne ćwiczenia i wskazówki do ich prowadzenia. http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=26079086

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojak w końcu w wtorek nie byłam u lekarz bo sie poprawiło a dziś wyskoczył pryszcz i kombinuje jak tu jutro go zabrac bo lekarka rano a ja pracuję :( ale cos wymyślę, tylko potem będę w pracy do 17 kiblowała :(:(:( nie wiem to raczej nie mleko bo jak był na moim to na jednym policzku miał mega pryszcza i z niego mu się robią jakieś takie bo tylko na tym jednym policzku, zobaczymy co powie lekarz jutro a tak budowa ruszyła fundament jutro będzie gotowy i w poniedziałek zaczynają budować parter :) raz dwa pójdzie ale już kwiecień i przez pogodę i tak mamy opuźnienie, mąż zaniedbuje przez budowę pracę i jakoś tak leci, Kuba spi, dziś ma doła z powodu jego skóry, dużo tego wszystkiego i czasem nie wyrabiam, mąż dopiero zrobie coś mądrego i sie na chwilkę położę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka Kochana Ty mi się tam nie warz dołować :* Dom Ci się buduje! Dziecko rośnie ładnie... i w ogóle sama wiesz :* Po szczepionce chodziliśmy normalnie na spacery, kąpałyśmy się normalnie, wszystko zresztą robimy normalnie. Fakt że się pochorowała po 2 tygodniach ale raczej nie po szczepionce bo to zapalenie oskrzeli :/ tzn jak przyszłam do Lekarki że Mała ma katar itp to powiedziała że to może być po szczepionce ale po przebadaniu jej wycofała się praktycznie z tego diagnozując owe zapalenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusialala30
My po szczepieniu odra świnka różyczka normalnie wychodziłyśmy na spacery, lekarz nic nie mówił że nie można.. Mała 3 dni temu dostała kataru, byłam u lekarza, który stwierdził że oprócz kataru wszystko jest ok i że to katar od zębów (wychodzą nam trójki), ale teraz jak przeczytałam wypowiedź Gapp to może to faktycznie jakaś reakcja po tej szczepionce była bo dzisiaj rano, po przebudzeniu po katarze już śladu nie było... 0 Mufi a jakie mleko podawałaś wcześniej bo piszesz, że zmieniłaś na Hipp? Julka dostaje Nan 3 ale w sumie to od początku jak tylko przestałam karmić (po pół roku), pije właśnie Nan więc chyba to nie od mleka...Jak byłam z córką teraz u lekarza to nie było mojej pediatry tylko jakieś zastępstwo i lekarz powiedział żebym poszła z tymi jej polikami do dermatologa po ponoć od słońca mogą się zrobić przebarwienia w tych zmienionych miejscach... Ehhh co lekarz to inna opinia i bądź tu mądry człowieku.. 0 oj ten kubek z lovi 360 to chyba jednak nic dla nas, bo właśnie o to chodzi że mała nie potrafi (a raczej powinnam napisać- jest zbyt leniwa), żeby "zassać" coś innego jak tylko butle. Próbowaliśmy już niekapka, butli ze słomką i nic... 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśmin wcześniej było Nan i właśnie po 3 ta alergia bardzo się nasiliła. A co do picia to próbowałaś soku z kartonika ze słomką? Wiktor tak przypadkiem nauczył się pić i po tym kupiliśmy bidon z rurką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ciągle odkładam szczepienie na MMR bo jakoś się dziwnie boję tej szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi,tak próbowam podać sok w kartoniku przez rurkę,chyba nawet od ciebie zgapiłam pomysł bo pisałaś kiedyś o tym jak was podczytywalam:-),ale nic z tego:-/My też się przerzucamy na inne mleko,bo zdenerwowała mnie już polityka firmy Nestle znowu podnosząc cenę Nan! Ja wybiorę Bebiko.Kiedyś kupiłam Julci na próbę i nic jej po nim nie było,tylko zrezygnowalam z niego bo wtedy różnica cenowa między nim,a nan była b.mała.. O julkaZ. Co tam u ciebie? Jak brzuszek i samopoczucie? Jeśli nas czytasz,odezwij się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! jasmin, kup zwykłego kapka,ze sztywnym ustnikiem, z którego samo leci i nie męcz dziecka hihih nauczy się, spokojna głowa. a dlaczego słomka nie idzie? musisz kartonik nacisnąc dziecku troszkę,by samo leciało i jak poczuje sok to załapie,ze trzeba ciągnąć. serio. i mnie też wkurzyła kolejna podwyzka mleka nan, dopiero było po 38,99 w rosmanie, a już jest po 42,99 bodajże, nawet znizki i karta niewiele dają. świństwo i tyle. i o ile moja starsza córa dopiero po 3 roku dostała mleko krowie do picia, to Kindzia z pewnoscią bedzie już po 2gim roku takowe pic. 0 Mufi, nie ma się czego bać szczepienie jak każde inne. to z tym autyzmem to bajki. ja bym chciała już mieć z głowy i zaszczepić ale Kindzia albo jest po chorobie,albo w trakcie,a zaraz kolejna dawka 5w1,bo między 16-18miesiącem chyba jest. 0 I też mnie ciekawi co u naszej mamy cięzarnej. :-) 0 jagódka, jak Ty już zjednym pryszczem latasz do lekarza to ja nie wiem co zrobić w okresie dojrzewania hihi.. i chyba nadmiar obowiązków i spraw CIę dobił,ze jakieś dołki wychodza. pocieszę CIę ,ze od 3 dni spię po 3 godz i zyję i jeszcze humor mam. cienki już bardzo,ale nie daję się,bo lato już przyszlo! u nas dziś 20 na termometrze, Kindzia bez czapki i bez kurtki szła ze źłobka,a jutro pewnie angine miec będzie. tfu, tfu,ale tai upał był,a miała tylko ciepła czapkę i kurtkę z rana. dobranoc. 0 Gappino,moja też jakaś leniwa chyba albo nie nauczona,bo pampka nie wynosi do kosza hihi..przegapiłam ten etap edukacji. ;-) idaj koniecznie znać jak nosek i co lekarz,bo to w koncu już prawie rok leczenia chyba macie za soba. ja myslę,ze to już koncówka. :-) 0 0dobranoc! bo znów tu spędze życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki :) Miło że o mnie pamiętacie a ja z tych gorszych jestem i czytam a nie napiszę :/ XXX Dziś kończę 12 tydzień, w czwartek ma mi robić genetyczne. Ogólnie z maluchem było dobrze w moczu wyszło mi białko to gin mnie nastraszył że to może być zwiastun zatrucia ciążowego i zlecił mi kilka dodatkowych badań z krwi. Oby się mylił. Tsh mi spadło do 1,3 więc tu jestem puki co spokojna. XXX My niestety na początku używaliśmy melka bebilon ale Oliwier miał po nim straszne gazy i w brzuszku mu tak jeździło.... lekarz oczywiście stwierdził że nie od mleka bo bebilon to bardzo DOBRE mleko tylko jakoś po zmianie na NAN przeszły dolegliwości dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj znać Jula co tam na usg wyszło.znaczy między nogami co wyszło:-)cieszę się,że wszystko dobrze i dobrze się czujesz.fajna różnica wieku Wam wyjdzie bo prawie 2 lata,a dzieci niby rok po roku.i już informuje,że skorpiony mają specyficzny charakter:-) uparciuchy z nich straszne.:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z lekarzem ok ;) 10 miesięcy leczenia i jeszcze na pewno dwa przed nami a potem zobaczymy ;) trzeb być dobrej myśli- u nas jest cały czas poprawa więc chce się starać :) Oj Ciążówki fajnie macie tzn fajnie było w ciąży ale ja drugiej Dzidzi nie chce tzn wiadomo jakby się przytrafiło to bym Kochała ale nie planuje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do zwyżek Nan ja się wycwaniłam i kupuje mleko Nestle to to samo co Nan tylko inne opakowanie i 16zł za jedno albo podwójne opakowanie w Kauflandzie za 26zł chyba, poleciła mi koleżanka a co do policzków to bakteryjne u nas i się tak przenosiło z jednego na drugie i rozsiewało, już lepiej, smarujemy ojjj Tojah jak miała roczek pojawiły mi sie na poczkach takie wągry, potem miałam całe czerwone i zapalone policzki, mama poszła do lekarza smarowała zaczęło to znikać ale na całe zycie zostały mi dziurki w policzkach, nie chcę by Kuba takie miał i dlatego tak uważam... teraz tydzień u mamy siedziałam i w ogóle nie miałam czasu siąśc na kompa przez budowę i dobrą pogodę, wieczorem usypiając małego sama zasypiałam a potem wstawałam po 22 i szybką kąpanie, pomóc coś przygotowac do obiadu, kanapki do pracy.... od kiedy poszłam do pracy +3 kg, mam dola a dom się buduje i już marzę która ściana będzie jakiego koloru :):):):):) JulkaZ to ja do tyłu nie wiedziałam !!! grauluję :):):):) hehe tez myślalam ze moze drugie już w drodze ale okres dostałam ale by była jazda Kuba budowa i drugie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w piękny poranek :) Jestem już po czwartkowej wizycie, wszystko ok. Maluch ma prawie 6 cm. A dziś gonię tatę żeby zrobił swojemu pierworodnemu piaskownicę :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ja tylko wpadam się przywitać. jutro po pracy wyjeżdżamy na zlot mam z drugiego forum.jak ktoś mieszka w Łodzi to chętnie wpadne na kawę:-) poza tym jestem przemeczona nieziemsko. ale dziewczynki zdrowe. Kindzia ma ataki płaczu,na pokaz jak nic,poza tym grubasinka się z niej robi,bo wydarlaby każdemu wszystko z talerza.dojdzie do tego że w wc będziemy jadąc,by się schronić:-) julka,brawo.a płeć już znasz?wiem,że płeć nieważną,ale mam sporo różu do oddania:-) pozdrawiam.za tydzień znajdę więcej czasu do pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ale pusto :) no u nas raz z górki raz pod, ale czesciej pod, tyle że miedzy mną i mezem ok i sie razem trzymamy przeciw budowlańcom, przepisom itd. a Kuba to nasze szczescie :) odkrył pare dni temu piaskownice i jest ryk jak się go zabiera do domu, poza tym charakterek to on ma !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halllloooo, ktoś tu jeszcze zagląda ????? Bo nie wiem czy jest sens coś w ogóle pisać :( Tojah- wróciłaś z tego zlotu mamuśkowego czy jeszcze bawisz ? :):):) Dwa tygodnie nic nie napisałaś , nie podobne to do Ciebie .... Meldować się albo zamykamy forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie masakra na całej lini budowlańcy non stop cos psują i trzeba pilnowac jakies biuro nieruchomosci chce od nas prowizje 4 tys za nic my wykonczeni psychicznie tylko Kuba mnie cieszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam możecie nam zazdrościc, bo tak fajnie było! ale normalnie jestem tak zmęczona codzienna gonitwą, i brakiem snu,ze padam na twarz. niestety Kinga mi włazi na kolana bo własnie wstała i się mamą nacieszyć nie moze,bo od rana byłam w szkole wieczorem napisze więcej i fotki przyslę jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam możecie nam zazdrościc, bo tak fajnie było! ale normalnie jestem tak zmęczona codzienna gonitwą, i brakiem snu,ze padam na twarz. niestety Kinga mi włazi na kolana bo własnie wstała i się mamą nacieszyć nie moze,bo od rana byłam w szkole wieczorem napisze więcej i fotki przyslę jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam możecie nam zazdrościc, bo tak fajnie było! ale normalnie jestem tak zmęczona codzienna gonitwą, i brakiem snu,ze padam na twarz. niestety Kinga mi włazi na kolana bo własnie wstała i się mamą nacieszyć nie moze,bo od rana byłam w szkole wieczorem napisze więcej i fotki przyslę jakieś. Kika, pisać, pisać, bo wszyscy czytają,tylko nie piszą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciało mi posłąc to musiałam zwiększyć ilośc, coby wreszcie poszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym razem chyba nie wyslę nic, bo kafe podaj: Twoja wypowiedz została potraktowana jako spam, wróc i usuń spam. Dobre! Znaczy mam zakaz pisania tu,bo jakoby moje felietony to nic nie warte spamy! Powinnam się fochem wypiąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowo się rzekło to musze coś skrobnać. choć oczy mi się same zamykaja. a w domu pachnie cudnie chlebkiem. :-) 0 Zjazd był, cudowny. Naprawdę niesamowicie fajnie jest zobaczyc na zywo inne dzeci w wieku swojego. zobaczyć jak rosna, jak się zachowuja, jakie mają pomysły. w swoim otoczeniu nie mam żadnogo dziecka w wieku moich dziewczynek. dlatego zjazdy uwielbiam. A najlepsze,ze nasze 3,5latki zrobiły się już takie kumate i madralińskie i mają fajne spostrzeżenia i kazde chodzi do przedszkola,więc potrafią się odnaleźc i bawić w grupie i super się wszystkie ze soba dogadały. a my mamuski poplotkowałysmy za wszystkie czasy. i niesamowicie kązde się od zeszłego spotkania zmieniło. Moja oczywiście chuda szczapka i przerosła nawet swojego narzeczonego. skandal poprostu! I jakie miałą teksty. rano w niedzielę mówi to swojego ulubionego kolegi ,by ten wąchał jej stopy. myslałam,ze padne tak mnie zaskoczyła, ale przyznała,ze w przedszkolu takie rzeczy z Bartkiem i Hanką jakąś uskuteczniają hihi Ale za to Kindzia to gwiazdeczka była. Grzeczniutka, cudowna i kochana! Zero problemów. zawsze zadowolona i usmiechnięta! Odwiedzilismy z dzieciakami Zoo Safari k. Łodzi,zatem frajdy było co niemiara. Jedynie żałuje,ze czasu na termy uniejowskie zabrakło. ale ręce w ciepełku pomoczyłam i nawet posmakowałam - słonizna! 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już mam , za długie chyba były,bo podzieliłam na częscie i poszło... 0 cd. A co poza tym u nas? gonitwa codziennia. W środę już nie dałam rady i organizm zwariował - przeszlam mega dziwne i szybkie przeziębienie. ale za to niezwykle intensywne i cięzkie. na szczęście dziewczynki omineło. Choć Karola pokasłuje. ale u niej to raczej bym obstawiała,ze to efekt nocnych potów. bo jakoś jej za goraco chyba,bo w nocy ma aż mokrą głowę, tak się poci. za gestą czuprynę ma niestety. poza tym dziewczynki zdrowe, Kinga dzielnie chodzi do złobka. Panie ją bardzo lubią, ona je też! Ale dostała się do państwowego złobka i od wrzesnia tam pójdzie. troche mi szkoda,bo obecny jest cudowny i ona go zaakceptowała i się tu zaaklimatyzowała bardzo szybko. no i w ogóle nie choruje. ale jednak względy finansowe są tu wazniejsze. a dziś w ogóle z tatą upiekły babeczki! w szoku byłam, jacy dzielni :-) 0 I postanowiłam coś zrobić z grubaśną Kinga i daje jej mleko z jedną miarką mleka mniej. to tak na poczatek. żarłane to jest strasznie. i wyje jak jej się nie da. starsza za to zjadła by lodów bez liku. bo najczesciej zjada swojego, Kindzi i jeszcze sępi ode mnie lub tatuśka. normalnie jakieś głodomory wyhodowalismy. hihih nadal też Kindzi zdazają się ataki płaczu. ale niektóre są nawet usprawiedliwione. Dzis nieomal nie złamała sobie nosa, tak grzmotneła twarzą w krawedz łózka. normalnie za bardzo szalała ze starszą. krew była, a jakże! ale w weekend majowy to myslałam,ze w ogóle pojedziemy do szpitala, bo tak się rozszalały na podwórku u dziadka,ze Kindzia nie zdażyła dopaść piłki, w zamian za to dopadł ją chodnik i broda pokiereszowana, krew się lała strasznie , mysle nos poszedł lub zeby wypadły,ale tylko wargę rozcieła,bo jej tam zęby się porządnie wbiły. cud nie trzeba tego było szyć. takie dziury miała,a buzię to kilka dni miała jak ofiara przemocy w rodzinie. Oszalały te moje panny ostatnio! wiosnę poczuły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×