Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

ja bym zagrała w inny sposób. on mieszka u Ciebie czy Ty u niego? a moze razem wynajmujecie? zapytaj wprost jak dojdzie do awantury to powiedz zeby sie wyprowadzil albo Ty to zrób. moze to mu da do myslenia. i powiedz podkreslajac to ze to nie jest normalne.

Wywalanie kogoś z mieszkania z powodu braku seksu jest niesamowicie słabe :)

tu nie chodzi o wywalenie, tlyko powiediznie sobie "cześć". bo jeśli autorka próbuje znim rozmaiwac i słyszy tylko "mozemy zakonczyc ten temat" to cos jest nie tak. proszenie sie i staranie sie Go podniecic latajac nago tez jest słabe bo on na to nie reaguje. wiec moz epoprstu zareaguje kiedy mieliby sie rozstac. bo to NIE EJST NORMALNE ze w zwiazku nie ma seksu !! i cos jest nie tak. ona musi mu dac do zrozumienia ze potrzebuje tego i ze zwiazek bez tego nie ma przyslzosci! no i bez namietnosci i bliskosci.

i trzeba mu dac dozrouzmienia z eta sytuacja jest juz mecząca ajesli on nie przejawai ochoty naprawienia jej to... to to chyba nie ma sensu.

Jeśli facet nie chce się z nią kochać, bo czuje się niepewnie / bo ma o coś pretensje, to na pewno groźba odejścia jest dobrym wyjściem. "Z niewolnika nie ma pracownika". To nie zadziała.

on mieszka u mnie ale to nie ma żadnego znaczenia, nie ma mowy o rozstaniu za bardzo się kochamy, takie rady nie sa mi pomocne. w każdym razie dzisiejszy wieczór spalony, on późno wrócił z pracy, w drodze było małe spięcie i nie zanosi się na czułości:( ide spać, dziękuje wszystkim za słowa otuchy, kolorowych snów, dobranoc :*

becia: jutro znów spróbujesz?

ehh becia jak ja cię rozumiem :( u mnie zdrada nie wchodzi w grę ,bo nie miałabym nawet satysfakcji z innego faceta , jego kocham i to z nim chce się kochać.. o rozstaniu nawet mowy nie ma..

Ja mam podobny problem. Igo w końcu rozwiązałam.Poszliśmy na terapie i dowiedziałam się : - że podaje się na tacy - ze za bardzo skupiam sie na seksie - ze go wrecz tym tematem osaczam - ze on naprawde jest zmeczony i jak pomysli sobie ze jeszcze gra wstepna i te tematy to woli sobie zrobic pod prysznicem psycholog radził : - zajac sie soba i wymeczyc sie tak ze na nic ochoty nie bede miala ( bede sie czuc podobnie jak on) - byc bardziej niedostepna - nigdy nie prosic ani nie inicjowac seksu a wrecz po namietnych pocalunkach powiedziec " sorry kochanie , spac mi sie chce" traktowac go podobnie jak on mnie. - wzbudzac lekka zazdrosc - jakies wyjscice z kumplem , cos o jakims innym facecie cos co podnieca mnie ale nie rozwijac tematu niech sam mysli co i jak i teraz ci kochana powiem jedno wszystgko dzialaw 100% mam rzniecie srednio co drugi dzien i nie prosze sie , pokazujejak mi dobrze ale nie afiszuje sie po prostu bylo ok. i tyle. im bardziej go osaczałam na temat seksu tym bardziej on uciakal, im bardziej robilam sie niedtostepna tym bardziej on nalegał. Najgorsze sa poczatki ... bo nie mialam seksu 2 miesiace - sam pekl...a pozniej poszlo jak z bicza. Traktuj go podobnie i mow mu to co on tobie mowi teraz a efekt gwarantowany.

Gosia_samosia: szczerze mówiąc, rada odnośnie "zajmij się Pani sama sobą" zupełnie do mnie nie trafia ;) Ale fakt, kobieta zdobyta smakuje inaczej, niż kobieta, która sama wyskakuje na kolana.

Właśnie to jest to :) zdobywać kobietę jest najfajniej :) a nie mieć kobietę na tacy z rozłożonymi nogami.

prawda, czuje się czasem jak laska która prosi się o seks, a jak on juz daje sygnały że dzisiaj nadszedł ten cud i będziemy się kochać, podaje mu siebie na tacy z rozłożonymi nogami... Cuśtam: nie wiem czy bedziemy próbować, wczoraj troszkę się pokłóciliśmy, nie na temat seksu, nieważne, w każdym razie jest cisza miedzy nami, z reguły u nas nie trwa ona dłużej niż 20 minut i wiem że wszystko dobrze, ale czara goryczy zaczyna się przelewać i moje frustracje wyładowuje na nim z byle powodu, a on, wydaje mi się częściej prowokuje kłótnie. Sama już nie wiem co mam robić,jesteśmy młodzi a teraz już są takie problemy, co bedzie za kilka lat...? na prawdę stanę się desperatkabecia :(

desperatkabecia Ile macie lat? Jak Cie sie podoba pomysl, rozwiazanie problemu zaproponwane przez Gosia_samosia?

ja mam 24 lata on 27, nie wprowadziłam jeszcze w życie tego rozwiązania bo dopiero wczoraj późnym wieczorem je otrzymałam, ale bede próbować

Witajcie , dla mnie facet jest chory , ja bez seksu nie mogę wytrzymać przez dobe .

15:35 desperatkabecia witam ...odpowiem krtko , mialem z Moj ex podobny problem Ona chciala raz-dwa razy w tygodniu a ja codziennie po 7 latach calkiem sie wszystko rozlecialo bo zaczolem chodzic na boki

widzisz gdyby u nas było 2 razy w tygodniu byłoby święto, a jest raz na miesiąc, nie chce popadać w skrajność bo są różni ludzie i różne temperamenty, nie ma tej jakiejś normy ile powinno być seksu ale ludzie raz w miesiącu....??ja nie potrafie zdradzić, to mnie godzi się z moim sumieniem za bardzo go kocham, nie wiem jak bedzie w przyszłość i do czego nas ta miłość doprowadzi....

to i tak Cie podziwiam ze Go kochasz bo przez brak seksu wszystko sie rozlatuje

powiem Ci może teraz jest sfrustrowana i delikatnie mówiąc wkurwiona ale mam ochote mu wygarnąć czasem wszystko w twarz, troszkę to w nie moim stylu ale sama z sobą nie daje sobie rady. zobaczymy co przyniesie dzisiejszy dzień ale od rana już jestem wkurwiona przez niego...

powiedz wprost w oczy ze kochasz Go ale bez seksu nie potrafisz zyc i albo On sie zmieni albo bedziesz musiala poszukac sobie kochanka zobaczysz jak On zareaguje i czym sie bedzie tlumaczyl a moze ma kochanke ?

Do czego doprowadzi ? będziesz się tylko coraz bardziej męczyła i masz tylko dwa wyjścia albo znajdziesz sobie faceta który cię zaspokoi albo twoje życie będzie koszmarem , wiem jak się czujesz bo dla mnie kilka dni bez seksu to katorga .

nie wiem na prawdę nie wiem,ale myśle że jest zbyt inteligentny żeby tak się zachowywać mając kogoś na boku, bo mężczyźni którzy mają kochanki zachowują się inaczej. Poza tym my nie jesteśmy małżeństwem wiec jeśli mu nie odpowiadam to czemu mnie nie zostawi i nie zwiąże się z inną, dlatego kochani raczej nie ma, nawet jestem tego pewna. Chodzi raczej o inne czynniki o których juz pisałam wyżej, mały temperament, stres zmęczenie, niezadowolenie, stras przez tym że się nie sprawdzi itd tylko nie wiem skąd to się u niego wzięło jeszcze kilka miesięcy temu wszystko było ok....

nie znam Cie i nic o Tobie nie wiem ale moze jestes super laska na pokaz albo masz kase , dlatego jest z Tob ???????????????

desperatkabecia A Ty jakas jestes kochanka? Moze stalas sie slabsza kochanka i on nie chce sie kochac juz tak czesto. Poza tym faceci sa coraz bardziej wyedukowanie seksualnie i coraz wiecje z nich wie ze seks dla kobiet jest o wiele przyjemniejszy niz dla mezczyzn i nie chca sie kochac. Zacytuje tu post usera z innego tematu. Moze to uswiadomi kobietom jak wielkimi szczesciarami sa: zazdroszcze wam dziewuchy bo wy macie lepiej w seksie 1 mozecie ile razy chcecie 2 nie macie problemow ze wzwodem 3 z wiekiem macie coraz lepsza przyjemnosc i wieksza chcice 4 macie o wiele wiecej przyjemnosci z masturbacji 5 wymyslaja dla was wibratory i inne przyrzady 6 samo to ze krzyczycie co swiadczy ze macie lepiej bo facet nigdy nie ma tak dobrze zeby krzyczal 7 macie wiecej stref erogenncy 8 mozecie to robic z kobieta i z mezczyzna (dwoch facetow jest czyms mniej akceptowanym) 9 macie o wiele wrazliwsza lechtaczke i punkt g niz glowka penisa 10 wasz orgazm pochwowy ogarnia cale cialo moze trwac dluzej i wydziela sie wiecej hormonow szczescia 11 macie o wiele latwiej w znaklezieniu partnera do seksu 12 mozecie nawet miec kobiecy wytrysk dlatego wam zazdrosze z tym ze dla faceta najwieksza frajde sprawia doprowadzeniue kobiety do rozkoszy na skraj nieba podnosi to jego ego gorzej jak ma malego i nie moze doprowadzic dziewczyny. To kobiety powinny zaciagac do lozka facetow, bo maja *** z seksu (dobrego) duza wieksza przyjemnosc (wielokrotne i roznego rodzaju orgazmy) od facetow, zdecydowanie mniej sie mecza - jedyna pozycja meczaca dla nich to jezdziec - a wiele *** kobiet jej unika, chcac aby to facet caly czas sie pocil. Facet ma takze gorzej pod wzgledem psychicznym, bo kobieta zawsze moze a facet nie zawsze(poza tym facetowi musi stanac - kobieta nie ma takiego problemu, a jak mu juz stanie to facet musi sie pilnowac aby za szybko nie wystrzelil i jest to baaardzo stresujace), to facet ma sie pokazac ze jest dobrym kochankiem i doprowadzic na szczyt kobiet, podczas gdy orgazm u faceta wywolac ta zadna sztuka. Kobiety maja wiecej stref erogennych i duzo wrazliwsza (7 razy wrazliwsza) skore od mezczyzn przez co z seks jest dla nich duzo wieksza przyjemnoscia.

sader... podales super przyklad z zycia wziety niech sie Nasze Panie nad tym zastanowiom

ja mialem kiedys dziewczyne jak z bajki , wszyscy koledzy sikali w majtki a sex z Nia to byla tylko pozycja co Ona lubiala ,zadnych pieszczot czy urozmajcen ,, tylko Tak mi rb" po czasie bylo to dla mnie juz za nudne i monotonne

sader: Nie może być tak, że to kobieta *musi* zaciągać faceta do łóżka. Kobieta lubi być zdobywana, facet lubi zdobywać. Jeśli facet straci zmysł zdobywcy - kobieta będzie się czuć nieatrakcyjna. Jeśli kobieta przestanie chcieć być zdobywana - facet zacznie traktować seks jak przymus. becia: u mnie poranek na plus ;)

uważam że jestem niczego sobie jak już mam siebie oceniać, i nie wynika to z braku skromności :) mój ukochany bardzo często mi mówi że jestem śliczna i zajebiście pociągająca, inni mężczyźni też mi to mówili, co z tego jak mój ukochany mnie nie pożąda, seks jak był to nie mówie że byłam bierna i leżałam jak kłoda bo nie raz przejmowałam inicjatywe, na prawde nie wiem gdzie jest problem....

cuśtam ...tez modrze napisales .ale wydaje mi sie ze w stalym zwiazku powinno sie rozumiec wzrokiem i obydwoje wiedza o co chodzi :)

luki: pewnie, problem w tym, że facet beci ma jakąś blokadę psychiczną, którą zrzuca na zmęczenie/stres itd. Nie wiem czy czytałeś wcześniejsze posty, ale sam mam podobną sytuację, z tym, że ja nie wyobrażam sobie robić afery z propozycji seksu itd.