Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

desperatkabecia

Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

Polecane posty

nawet nie gadaj my spięliśmy się o nic ważnego na gg, uprzedził mnie że będzie późno i żebym nie robiła obiadu grrr...zobaczymy ale ja już trace nadzieję, jesli mówisz że pół roku się nie kochaliście to ja szczerze Cie podziwiam, bo ja szaleje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Wiesz, ja jestem z tych cierpliwych. Niestety, jestem też z tych, dla których komplikacje w związku przenoszą się na niechęć do seksu. Możesz to nazwać fochem ;) Na te pół roku składa się wiec fakt, że ja rozumiem jej zmęczenie i niechęć (mały dzieciak), jestem cierpliwy i mogę czekać itd. Przy poprzedniej partnerce tydzień bez seksu to był skandal ;) Swoją drogą, taka ciekawostka. Poprzednia partnerka potrafiła czasem walnąć focha...z powodu braku seksu. Przyznam szczerze, że nic mnie tak do niego nie zniechęcało, jak właśnie jej pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
To zależy jak je okazujesz. Moja partnerka potrafiła się popłakać, bo po chwili pieszczot proponowałem sen (na zasadzie "chodźmy spać, rano muszę wcześnie wstać" itd.). Strasznie mnie to irytowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie czasem okazuje to fochem niestety, zaczynamy się całować siadam mu na kolanach robi się coraz goręcej a on się nagle wycofuje i mówi zejdź bo mam duzo pracy/cos tam muszę zrobić. wtedy schodze i ide do kuchni/ gdziekolwiek byleby wyjść z pokoju w którym on jest i zazwyczaj odpalam papierosa i wtedy on juz wszystko wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
No to jest dziwne... A podczas pocałunków on też się angażuje, czy raczej łaskawie daje się całować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz różnie, w każdym razie pomimo tego że nie ma u nas seksu albo jest sporadycznie, bardzo często sie przytulamy i całujemy, praktycznie każdego wieczoru siedzimy na kanapie w salonie, popijamy herbatkę soczek itd on ma laptopa włączonego i coś tam robi ja przełączam kanały w tel :) (nakreślam Ci atmosfere) w międzyczasie rozmawiamy i to nie wyglada tak że ja do niego mówie a on tylko odpowiada yhy yhy yhy tylko faktycznie jest to fajna rozmowa na różne tematy. Czasem mnie przyciągnie do siebie i mocno pocałuje, albo mówi chodź się Dziubek potulić bo się stęskniłem...czasem ostrzej się całujemy i jest fajnie, siadam mu na kolanach bo czuje że robi się gorąco i nagle przytula mnie mocno i mówi że wraca do pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Czyli Twoja bliskość mu nie przeszkadza, problem jest tylko z seksem. Zaiste, dziwne. Bardziej rozumiałbym, gdyby odrzucał Cię całkowicie. Nie chciał się przytulać, nie chciał całować. Wtedy byłoby to bardziej, wbrew pozorom, normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
A wiesz może czy się masturbuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że nie, nie wiem, bo niczego nie można być pewnym na 100% ale nigdy go nie złapałam i nigdy mi się też nie przyznał, nie dał tez cienia podejrzeń że tak może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
No nic, pozostaje Ci pójść na całość. Zerżnij go!;p Jeśli będzie stawiał czynny opór...to chyba nie ma nadziei na seks w Waszym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dzisiaj tak zamierzam zrobić, dzisiejszy wieczór bedzie decydujący :) albo mnie zerżnie, albo ja jego :) albo nie wiem co chyba terapaia :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Nie pójdzie na terapię. Jeśli jest tak, że on się seksu wstydzi/boi, to za cholerę nie opowie o tym komuś obcemu (skoro nie chciał Tobie). Albo mu pokażesz, że jest super kochankiem i tylko na niego czekasz i to pomoże...albo w poniedziałek porozmawiamy o tym jak sprawdzić, czy facet Cię zdradza. Oby skończyło się na pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no zdrada jest chyba wykluczona, chociaż w życiu jest tak że wszystko może się zdarzyć, raczej chodziło o terapię dla mnie a nie dla niego, bo to że on nie pójdzie to dla mnie jest oczywiste...achhhhhhhhh sama nie wiem co mam robić, dlaczego ludzie się nie dobierają tak żeby do siebie pasowali pod każdym względem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Ale na jaką Ty chcesz iść terapię? Chcesz sobie wyzerować libido, żeby móc być z nim, a nie odczuwać braku seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sader
@cuśtam Nie mac kobiecie w glowie, nie podejrzewajcie faceta o zdrade bo nie macie zadnych podstaw ku temu, zadnych! Jesli desperatkabecia wyskoczyc z takim oskarzeniem to na pewno nie bedzie seksu ale tez i zwiazku. Kobiety myslcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, chyba powinnam porozmawiać z jakimś specjalistą co powinnam z robić chcąc żyć z taką osobą, albo jakas terapia dla par, nie wiem postawić go przed faktem dokonanym, albo idzie albo koniec związku, ostatnio się pokłóciliśmy to mnie zapytał czy kocham jego czy seks z nim, wiesz oczywiste jest to że jego, jego osobowość itd ale nie wyobrażam sobie zycia w związku bez seksu, bo sekst to dla mnie nie tylko zaspokojenie ale przede wszystkim bliskość, namiętność, wiec jak można nie chcieć się kochać z osobą, która jest dla mnie całym swiatem...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
@sader Jeśli facet jest blisko kobiety, a nie chce się z nią kochać, to w moim mniemaniu: 1. czuje się słabym kochankiem 2. czuje się nieatrakcyjny 3. zaspokaja się wyłącznie masturbacją 4. zaspokaja się gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XXXmen słuszne spotrzezenie dotyczące tego że się nie sprawdzi bo nie raz mi o tym mówił. Np rano na gg mu pisze że mam dzisiaj na niego straszną ochote-cały dzień w pracy podobno mysli o seksie i że nie da rady i że się nie sprawdzi a jak nie bede miała orgazmu bedzie foch, chociaż czasem zdarzały się takie stosunki gdzie nie miałam orgazmu i nie robiłam z tego pretensji nawet przez myśl mi nie przeszło żeby strzelać focha w tej sytuacji...wiec nie wiem skąd to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxmen
Moźe woli unikać seksu jak "zbłaźnienia" sie w twoich oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz....nie wiem, bo u nas zawsze seks był udany i później nagle się coś zepsuło i tak już to trwa jakiś czas i z miesiąca na miesiąc jest coraz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sader
Z tego co pisze glowna zainteresowana opcje ze jej facet ma kogos mozna na 99% wykluczyc i radze skonczyc z tymi podejrzeniami. Nic nie wskazuje ze by mial kochanke. Facet ktory ma kochanke sie tak nie zachowuje. Problem jest w jego psychice i ogolnym zmeczeniu. Mnie najbardziej zastanawia to nagly spadek zainteresowania seksem. Facet moze nagle stracic zainteresowaniem seksem na skutek waznych wydarzen np gdy matka albo jego ojciec zachoruja powaznie. Nie ma u niego takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma zadnej sytuacji nagłej, która mogłaby go stresować, twierdzi że nie ma u nas seksu bo jest zmęczony i zagoniony itd, tylko że nic się nie zmieniło w jego życiu bo pracuje tak jak np pół roku temu kiedy seks był cudowny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sader
Zapytaj sie go wprost, dlaczego wczesniej kochaliscie sie czesto a teraz bardzo rzadko mimo ze pracuje tak ciezko jak wczesniej. p.s. Zaintrygowal mnie twoj problem, a ze jestem z natury czlowiekiem pomocnym to postaram Ci sie pomoc tym bardziej ze z racji zainteresowan- psychologia plci - mam jakas tam wiedze na temat, ktory jest dla Ciebie problemem. Teraz musze wyjsc,bede niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jak zaczęłam temat seksu, i to nawet nie chodziło do końca o nasze pożycie, po drugim moim zdaniu powiedział: zakończmy ten temat dobrze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec nie mów mi że mam go zapytać wprost dlaczego się nie kochamy bo się skończy awanturą, a ja nie mam zamiaru psuć związku, chociaż i tak nasz związek powoli niszczeje, wiec że z czasem jest rutyna, przyzwyczajenie i takie tam ale jak ja mam żyć z człowiekiem który już w narzeczeństwie ma problem z porządaniem...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam do Ciebie pretensji, ale filtruje rady które dostaje, bo ze względu na to że to ja najlepiej go znam, wiem na co moge sobie pozwolić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×