Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

OK. Czy uwazasz sei za dobra kochanke? Za jaka kochanke on Cie ma? Moze tu jest przyczyna...... W samochodzie nie jest latwo sie kochac, ale tez nie jest tak ze mozecie sie kochac tylko w jednej pozycji a chyba tak jest z tego co piszesz..

Co do jutra to prawdopodobnie mnie nie bedzie. Musze w koncu sie wziac do roboty, a ta mnie czeka bardzo dluga. Przez nablizsze tygodnie, moge sie pojawiac na forum sporadycznie.

szkoda że cię nie bedzie , bede tutaj zaglądac a jaka jestem kochanką chyba nie mnie oceniać ale nie mam sobie nic do zarzucenia powiem nieskromnie a on za jaka mnie uważa? no cóz nie wiem..

Przede wszystkim to musisz z nim porozmawiac na ten temat, tj o wzajemnych oczekiwaniach w seksie. Zaproponuj mu ze powiecie sobie, opiszecie sobie nawzajem wasz wymarzony seks. Zapewne sie zgodzi na takie cos. Dalej juz chyba wiesz co robic..... przy tym opisie...

dobry pomysł dziękuję Twoja kobieta bedzie szczęściarą .....

Prawdopodobnie nie bede mial kobiety, wiec zadna nie bedzie ani "szczesciara" ani "nieszczesciara"

ups, zaskoczyłes mnie

Wiesz, nie kazdemu jest pisana druga polowka. Nie kazdy ma szczescie w zwiazkach, nie kazdy ma jakiekolwiek powodzenie u plci przeciwnej.

jestes inteligentnym mężczyzną a napisałes teraz głupoty, nie możesz tego wiedzieć , zawsze jest ktoś dla Ciebie przeznaczony, trzeba tylko go znależć ....

Niezawsze jest przeznaczony. Nie kazdemu jest ktos przeznaczony chociazby dlatego ze nie ma rownej ilosci wolnych kobiet i wolnych facetow. Ktos zawsze musi byc sam, komus zawsze jest pisany taki los. Padlo na mnie. Trzeba to zaakcpetowac. Tak ktos chcial.

zmykam do spania fuuuuuu miło było Cie poznać , mam nadzieje że trafię na Ciebie jeszcze tutaj i porozmawiamy Więcej wiary w siebie, taki fajny facet z ciebie fuuuuuuuuuuuuuu

dobra, skąd to wiesz?

Dziekie. Dobranoc. Na forum bede zagladal zapwne dosc czesto, nie wiem jak bedzie z moja aktynowscia. W miare mozliwosci postaram sie Ci pomoc, wiec smialo pytaj, informuj o zmianach. Dobranoc

Skad wiem? Widze, to jest po prostu widac. Widac ze nie jest mi nikt pisany, wszelkie moje proby spelzy na niczym.

kofffany jesteś, dobranoc

niepoddawaj sie pewne rzeczy nie przychodza łatwo i kto jak kto ale Ty o tym najlepiej powinieneś wiedzieć

Dobranoc. Powodzenia.

Nie mam watpliwosci ze jest mi pisane zycie w pojedynke. Za wiele porazem ponioslem by to byl przypadek.

fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu tak czytam czytam bzdura ze facet musi zdobywac i ze sex mu sie nudzi jak ma podany na tacy jak facet kocha kobiete i uwaza ja za najpiekniejsza dla siebie to bedzie jej pozadal i bedzie cieszyl sie ze i on dla niej jest pociagajacy i ma na niego ochote w takie gierki udawanie niedostepnej to sie mozna bawic w gimnazjum a nie w prawdziwym dojrzalym zwiakzu

fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu i rozwala mnie koles jak to strasznie chcesz doradzac jaki to znawca a jestes sam i piszesz o samych porazkach a jeszcze odnoszac sie do poprzendiej wypowiedzi tylko zwiazke w ktorym ludzie otwarcie moga pokazywac czego pragna jest naprawde wolny i szczesliwy i nie wyobrazam sobie prawdziwje milosci gdzie jedno musi udawac przed drugim ze nie chce zeby sie nie znudzic soba to co to za milosc gdzie to autentyczne spontaniczne pozadanie ?? nie wiem moze ja za malo mezczyzn znam ale z mojego doswiadczenia wynika ze facet szaleje za kobieta temperamentna swiaodma swojej sexualnosci i swojego poczucia wartosci i facet bedzie w majty posikany jak panna go przyciagnie za wlosy do soebie i powie rznij mnie jak dziwke albo jak bedzie go w kawiarni obmacywac czy np prowokowac sex w jakims miejscu a nie udawanie ze ona wcale nie chce co to jakies zabawy ze sredniowiecza ?? gdzie sa jeszcze tacy faceci co to musza zdobywac a jak nie to sie nudza chyba w muzeum ?? dzisiaj sie nudza a za 20 lat malzenstwa co bedzie ?/

nie wiem moze ja za malo mezczyzn znam ale z mojego doswiadczenia wynika ze facet szaleje za kobieta temperamentna swiaodma swojej sexualnosci i swojego poczucia wartosci Owszem mezczyzni uwielbiaja kobiety z temperamentem, swiadome swojej seksualnosci, koibety ktore same wychodza z inicjatywa seksu ale jesli przez dluzszy czas kobieta i tylko kobieta tak robi, tylko kobieta dazy do seksu a facet tego seksu nie chce z jakiegos powodu to taka kobieta wtedy staje sie nie tylko nieatrakcyjna dla faceta ale nawet nachalna i wkurzajaca. Tak samo jest z podrywem, mezczyzni lubi kobiety aktywne, ale jesli to kobieta wychodzi caly czas pierwsza z inicjatywa, dzwoni pierwsza, proponuja spotkania, jest na kazde zawolanie faceta to taka kobieta jest po jakims czasie nieatrakcyjna. Mezczyzni to lowcy, zdobywcy. Nie chodzi o to by zlapalc kroliczka tylko zeby go gonic. Jesli krolil nie ucieka tylko daje sie od razu zlapac to wtedy pozbawia mysliwego calej zabawy. To tak jakby wedkarz lowil ryby w wannie. To zadna przyjemnosc.

i rozwala mnie koles jak to strasznie chcesz doradzac jaki to znawca a jestes sam i piszesz o samych porazkach Cchesz powiedziec ze zeby lekarz mogl leczyc chorego na raka, sam musi byc chory na raka? Chcesz powiedziec by byc dobrym ginekologiem to trzeba byc kobieta? czy chcesz powiedziec ze swietny psycholog musi byc w swietnym zwiazku? Co to w ogole za myslenia. Znasz takie powiedzenie ze szewc chodzi bez butow?

i nie wyobrazam sobie prawdziwje milosci gdzie jedno musi udawac przed drugim ze nie chce zeby sie nie znudzic soba Tu nie chodz o udawanie ze nie chce, tylko nie podawanie sie jak na tacy. Chodzi o to ze jesli facet nie chce seksu, a kobiety chodzi i tygodniami go namwia na ten seks to to nic nie pomoze. Facet musi sam zapragnac tego seksu.

nie wiem moze ja za malo mezczyzn znam ale z mojego doswiadczenia wynika ze facet szaleje za kobieta temperamentna swiaodma swojej sexualnosci i swojego poczucia wartosci Caly czas piszesz o facetach ktorzy seksu nie odmawiaja, ktorcyh partnerki nie narzekaja na zbyt rzadki seks. Temat dotyczy facetow ktorzy do seksu sie nie garna, kochaja sie ze swoimi kobietami zdecydowanie za rzadko. Ty piszesz o innych facetach!

Bardzo się zdziwił Na swoim zamku Książę Radziwiłł "Panie Kochanku": Stojąc pod kranem Stwierdził raz rankiem, Że wciąż jest panem, Lecz nie kochankiem... Przyszedł medykus, Zbadał troskliwie, Zapisał fikus Moczony w piwie. Gdy ten nie pomógł, Zapisał potem Wywar ze stonóg I spanie z kotem. Przybył też rabin, Rady udzielił: - Każden karabin Kiedyś nie strzeli, Użyj pan sztuczek, Bądź pan ten pucer, Żeby był huczek, Choć pusty sztucer... Książę mu rzucił Czerwony złoty I się przerzucił Na anegdoty... Tkwi tu zasada Nader prawdziwa: - Kto dużo gada, Ten coś ukrywa!

jkjhvhj

chcialam cie zapytac jak wyobrazasz sobie wasza przyszlosc?? Ja uwazam ze na poczatku bylo duzo sexu bo bylas "nowa" bo facet byl zafascynowany dopieor po czasie okazuje sie kto jaki ma temperament. Teraz wyszlo ze twoj facet go NIE MA wiec jak Ty to sobie wyobrazasz?? On bedzie kochal sie z Toba na sile bedziesz widziala jego kwasna mine czula ze cie nie pragnie? Bedziesz sie ponizala czekajac na dotyk laszac sie ?? On bedzie czul presje ze chcesz a on nie spelnia Twoich wymagan?? A moze zrezygnujesz z sexu bedziesz sama sie oszukiwala ze nie chcesz i w srodku chodzila sfrustrowana klotliwa nieakceptowana i nieatrakcyjna dla niego?? Jak kazda normlana kobieta wiesz ze milosc od przyjazni odroznia sex. Wiesz ze sex poglebia bliskosc ze wplywa na wzajemna akceptacje. Nie znacie sie dlugo jest jeszcze czas na podjecie slusznej decyzji. Wybacz ale w malzenstwie trzeba do siebie PASOWAC i mowa nie tylko o planach pogladach ale takze o SEXIE. Wybacz tu NIE MA komprmisow. Bo albo bedzie na sile dla jednej strony albo nie bedzie prawie w cale niezaspokajajac potrzeb drugiej strony (nie tylko w przyjemnosci) Chcesz dac swojemu dziekcu taki dom pelen frustracji pretensji niespelnienia?? Chcesz przynajmniej 40 lat tak zyc ?? Wasze malzenstwo i tak nie przetrwa i co kolejni nieodpowiedzialni ludzie chca skrzywdzic przyszle dziekco?? MAlzenstwo to jak dom na fundamentach beda za slabe fundamenty albo jakiegos elementu zabraknie to dom sie zawali. U was brakuje dopasowania w sexie i nic z tym nie zorbisz> Wcale nie macie takiego cudownego zwiakzu jak piszesz w 1 poscie i nie uwazam ze ten facet jest Twoim jedynym. Stracilas 6 lat z 2 innymi i teraz MUSI ten obecny zwiazke byc tym docelowym tylko tyle. Jakbys spojrzala prawdzie w oczy to bys wiedziala co robic. Towj facet uwaza ze to ty masz problem bo chcesz za duzo a dobrze wiesz ze to NIE PRAWDA. Nie ma tutaj rozwiazania takiego zbeyscie zyli razem szczesliwie i otworz swoje oczy w koncu.

Kto dużo gada Ten coś ukrywa...

Milosc to za malo zeby zyc ze soba nastepne 40 lat. Ten problem zje was od srodka. Jak facet ma temperement to nic mu nie stanie na przeszkodzie moj maz chce sie ze mna kochac nawet jak ma goraczka i ja jak padam z nog i chce tylko zasnac pod wplywem pocalunku czy pieszczot mam ochote na meza. A Twoj facte tylko ciegle sie wykreca ciagle cos wymysla. Najbardziej rozmawilo mnie ze ma nadwage i mu ciezko hahahahahaha no tak to wielki problem wtedy sex to jest jak zdobycie Kilimandzaro.Taka jest prawda on nie chce sexu bo ma male libido i naprawde nic z tym nie zorbisz. Zadne gorseciki bielizna i przetrzymanie nic nie dadza. Co najwyzej czasem sie na ciebie rzuci ale nie na tyle zeby stanowilo to normlane pozycie w zwiakzu i zebys czula sie chocby minimalne spelniona. Ile ty masz lat ze Ty tego nie widzisz ?? Nie widzisz ze on Cie nie rozumie i NIGDY nie zrozumie bo FIZYCZNIE jest INNY nic Ty ??? ze ma INNE POTRZEBY??? Masz dwa wyjscia pogodzic sie i siedziec cicho albo odejsc. Musisz wybrac a szukanie sposobow zeby cos zmienic naprawde nie przyniesie ksutku i tylko jest przedluzaniem udreki was obojga.

tylko blagam nie pisz ze to jest milosc i milosc zwyciezy wszyskto bo ty byloby juz naprawde bardzo infantylne