Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Hej! :):):) Dorwałam się do córki komputera i kawkę mocną, gorącą zaparzyłam. 🌼👄 (_)>(_)>(_)> 👄🌼 W sprawie letniej kuchni nie pomogę, bo blokowa kobita jestem. A rybka w zalewie? Hmmm... mam przepis od cioci z Darłowa ale na smażone niesolone śledzie. Uwielbiamy je. Niesolone płaty śledzia podzielić na mniejsze części, lekko posolić i obtoczyć w mące. Smażyć na oleju na złoty kolor. Cebulę pokrojoną na półksiężyce usmażyć na nowym oleju również na złoto. Zagotować wodę z dodatkiem lisków laurowych, pieprzu, ziela angielskiego, soli i cukru. Gdy woda zawrze wlać ocet. Spróbować, ma być smak słodko-kwaśny. Chwilkę pogotować razem z wszystkim przyprawami. Usmażone płaty ułożyć w słoju lub kamiennym garnku. Na śledzie dać usmażoną cebulkę. Na to wszystko wlać wrzącą zalewę. Słój lub garnek przykryć. Następnego dnia śledzie są już dobre do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaszka
ja nie prasuję prania. Wszystko prasuję na bieżąco przed założeniem. Szkoda czasu na prasowanie bo po wyjęciu ciuchów z szafy i tak trzeba je ponownie poprasować. Więc szkoda prądu. A poza tym białe bluzki wyprasowane - żółkną w szafie . To maja rada :) Sadze z komina umyjemy zimną wodą. Ciepła woda powoduje, że sadze sie rozmazują jak tłusta plama. Mięso szybciej się rozmrozi jak je damy do zimnej dobrze osolonej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super!Qantuś,że się pojawiłaś!Myślę,że szybko naprawisz swój komputer i będziesz tu częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baiłe bluzki w szafie
tego nie wiedziałam , spoko będę pamiętać ;) gdzie by mi do głowy by przyszło ,że szybciej zżółkna w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecfhvgjbn
ja nie prasuję prania. Wszystko prasuję na bieżąco przed założeniem. Szkoda czasu na prasowanie bo po wyjęciu ciuchów z szafy i tak trzeba je ponownie poprasować. Więc szkoda prądu. A poza tym białe bluzki wyprasowane - żółkną w szafie ." a ty lalu w swoich cennych poradach zapomnialas dodac , ze: -tu nie chodzi o biale bluzki konkretnie ,a o biale rzeczy krochmalone i uprasowane , typu :obrusy ,posciel -szafa to ma byc szafa ,a nie dwudrzwiowa klitka z biedronki czy innego lidla w zaleznosci od ubran ,jedne musza miec swoje miejsce na polkach ,nastepne w szufladach ,a jeszcze kolejne na wieszakach wiszace luzem -takie prasowanie przed zalozeniem to mozesz sobie o kant dupy rozbic jeszcze tego brakowalo ,zebym miala sobie ,mezowi , dzieciom stac jak piesek tresowany na bacznosc i tylko czekac kiedy ,kto ,ma ochote w co ubrac sie i prasowac ot rozumek dziurawy twoj laluniu :) ale doradzac potrafisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Dziewczyny ,dzieki za przepisy na rybke.Margolko ciesze sie ze sernik smakowal,bo przepisow jest tyle ze czasem trudno wybrac ktory zrobic.Czy przez te opady nie pozalewalo was,bo umnie warzywa cale w blocie i wszystko zaraza bierze.pod wieczor sloneczko sie przebilo ciekawie na jak dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaszka
no cóż. Ja tu moje rady a mnie tu zbeształa i nadała :O Ale to nasza polska młodzież . Przykro mi. A prasuję na bieząco i to dosłownie ale nie sterty pranie tylko jedną koszulę męża bluzkę córki , syna i swoją. Każdemu spodnie i KONIEC. Nic więcej. I nie stoję przy żelazku jak taka PYPA przed wyjściem jak to powiadasz. A szafę mam i to nie z lidla i nie z biedronki. Tylko , że mam dość sporo ubrań i się gniotą jak są poukładane i jak wyjęłam to i tak były pomięte więc trzeba było na nowo prasować. Ot i nie dziurawy mój mózg!!!! Ale mimo wszystko cieszę się , że ktoś czyta moje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem nic
szukam porady na moje dolegliwości a mianowicie mam dużo ogórków jak się robi jakieś salatki po szwedzku czy pikle? kiedyś jadlm pikle i nawet mi smakowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecfhvgjbn
laleczko widze ze potrafisz doradzac tak samo jak czytac :) powodzenia o boska ty mlodziezy tylko gdzies ty byla jak mamusia rozumek rozdawala hmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaszka
paragony z kasy fiskalnej nie wyblakną jesli będziesz je trzymać w lodówce. Np. jesli mam gwarancję na buty 2 lata to ten paragon będzie mi potrzebny więc trzymam go w lodówce i nic się z nim nie dzieje. Normalnie to blednie po kilku tygodniach. Tak samo jest z rachunkami od inkasentów za wodę czy prąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaszka
ecfhvgjbn - w zasadzie to nie wiem dlaczego się mnie uczepiłaś???? Przecież nic złego tu nie piszę a tu chyba szukasz guza. I nie laleczko!! Widzę , ze twój iloraz inteligencji sięga depresji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecfhvgjbn
paragony z kasy fiskalnej nie wyblakną jesli będziesz je trzymać w lodówce. :D:D:D:D:D no prosze nastepna madra porada laleczki :D wiec wyobraz sobie ,ze np wlasciciel sklepu przechowuje przez 5 lat wszystkie szpulki kontrolne z kas fiskalnych :D:D:D:D:D:D niestety takie sa wymogi US i maja byc czytelne o ja piernicze:D::D:D:D:D:D potrzebowalby kilku sporych chlodni zeznickich ::::D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: uczepilam/em sie? tak debilne porady tylko na to zasluguja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż to znowu za wojna między pomarańczowymi?? Kobieta napisała co wiedziała, poradziła jak umiała i okey - co to za problem? Nie chcesz - nie trzymaj tych paragonów w lodówce itd. Komuś jednak może się przydać, więc nie wiem w czym ty widzisz problem...?? A jeśli chodzi o kuchnię... Właśnie chodzi o to, o czym pisała Emmi. I zdaje sobie sprawę, że będę musiała mieć tam cały "osprzęt", ale takie było zamierzenie :) Te co używam teraz pójdą do letniej, a tu z przyjemnością kupię sobie nowe :) Ale dziękuję za rady... :) A jeśli chodzi o mebelki, to mam już na oku stare meble (choć całkiem masywne i ładne) Siostry, bo właśnie jest na etapie remontu kuchni :) Płytkami, gładzią itp to już mój Mąż się zajmie, bo nawet niezły jest w te klocki :) Także myślę, że pójdzie w miarę gładko i sprawnie :) Tymczasem zmykam poczytać ROZLEWISKO :) Dobrej i spokojnej nocy życzę wszystkim - do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi takich ludzi
ecfhvgjbn laleczko widze ze potrafisz doradzac tak samo jak czytac powodzenia o boska ty mlodziezy tylko gdzies ty byla jak mamusia rozumek rozdawala hmm współczuję twojej rodzinie ,żal mi ciebie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mychaszka
dzieki za rady a niektórych postów (szczególności jednej sfrustrowanej baby - delikatnie powiedziane) nie czytaj nie ma sensu;) osoby czasem , lubią podopierdlać dosłownie innym wg zasady "bo tak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mychaszka
niektóre paragony faktycznie blakną bo to papier termiczny a kasa fiskalna przechowuje raporty w pamięci i w każdej chwili mizna dodrukować ,zresztą teraz w większości są skomputeruzowane sklepy :( , dlatego dodatkowo kseruję czasem paragon albo po prostu skanuję skanerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na moment! Dobrej nocy wszystkim życzę.:D atramka Emmi i ja też i ja też was ofka herbatka miętowa Qantanamera babcia63 -napisz jutro jak tam ryby wyszły! kokoszanel11 bywalczyni knutsel29 gruby miś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaszka
no tak. Spodziewałam się reakcji. Paragony z kas fiskalnych rzeczywiście blakną ale ja nie mówiłam, że przedsiębiorcy mają je przechowywać w lodówce tylko radzę nam - jednostkom- jak sobie poradzić z paragonem np za buty czy sprzęt AGD, na który sa gwarancje a paragon jest do niej potrzebny. Kto chce niech skorzysta. Po to ten temat powstał. A jeśli ktoś ma ubaw w wyśmiewaniu i nadawaniu mi to przykro mi. ecfhvgjbn- wiesz co? W nosie mam Twoje uwago i jestes po prostu bezczelna. Codziennie uświadamiasz wszystkich jaką jesteś idiotką. No cóż nikt Cię do tego nie zmusza. Sama to robisz. Może Ty coś tu komuś doradzisz???? Czekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecfhvgjbn
mychaszka,ty to jesteś jakaś powalona?Nie zauważyłaś nawet że te swoje filozofie wypisujesz nie na tym topiku.Wlazłaś na temat dziewczyn,które wymieniają się przepisami,mają wspólne tematy rozmów i porad.Ata wyskoczyła jak filip z konopi!!!!Oprzytomnij:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sprawach domowych,takich jak gotowanie,pieczenie,przetwory na zimę,prace w ogrodzie i domu.Stwórzmy takie "skupisko" wiedzy.Niech to będzie ogólny temat, takie porady,wymienianie się przepisami, pytania i umiejętności którymi chcemy się podzielić,porady!!!!Wszystko zawarte w jednym temacie!!!! Co Wy na to????? umiem czytać "pytania i umiejętności którymi chcemy się podzielić,porady!!!!" Jeśli czepiać się miałby ktoś to tylko autorka tematu. Nie Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mychaszka- będzie mi niezwykle miło,jak będziesz się u nas na stałe wymieniać się sposobami "na"i poradami,po to założyłam ten temat,by fajne dziewczyny,mające coś mądrego do powiedzenia tu się wypowiadały.:D -Pozdrawiam Cię serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak coś mi się przypomni jeszcze to doradzę :) Mnie tez będzie miło z Wami pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa już wiem :D przed wielką imprezą - suto zakrapianą warto wypić sok ze świeżej cytryny. Wtedy można "więcej" wypić i nie ma się kaca na drugi dzień ;) Mężowi to daję 2 cytryny do wypicia ;) Sposób się sprawdza bo mąż mnie chwali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co robisz ,żeby w lodówce panowała świeżość? Ja Najpierw ją myję wodą z płynem do naczyń,potem przecieram gąbką nasączoną wodą z octem i dodatkowo w małej miseczce trzymam proszek do pieczenia,lub sodę oczyszczoną - a Ty może masz inny sposób!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myje wodą z pur-em a potem mam kieliszek ze zmielona kawa - zawsze stoi na półce koło jajek na drzwiach :) Kawa wietrzeje ale połyka przykre zapachy, wiec ją zmieniam co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy troll- a kysz, a kysz . Ale jesiennie u mnie. Pochmurno i ponuro. Zjadłam pierwszego pomidorka z ogródka - i wcale nie był dobry. Chyba odmiana taka. Co o tym sądzicie? Wychodowałam własne z nadzieją że będą bardzo smaczne. Ale figa- kwasny jakiś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfujfuj
a ty w ogole masz cos w tej lodowce z produktow spozywczych czy tylko paragony i kieliszki?:D moze jeszcze sznurowadla i podpaski?:D aha ,fakt , jajka zmiescily sie do niej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy kacia bywa tutaj jeszcze?
ciekawa jestem co u niej. Mychaszka ignoruj:D wtedy przestanie pisac do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×