Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość robiłam ketchup z cukinii
przepis katarzynyr z Wielkiego Żarcia i muszę powiedzieć,że jest wyśmienity.Szybko się go robi i naprawdę jest smaczny.Robiłam go uwzględniając poprawki dziewczyn wypowiadajacych się w komentarzach. 1 kg.cukinii zetrzeć na duzych oczkach tarki,posolić i odstawić na godzinę. 3 papryki czerwone też zetrzeć na tarce posolić i odstawić. 1/2 kg cebuli też zetrzeć,posolić i odstawić. Po godzinie cukinię lekko odcisnąć a paprykę i cebulę mocno/ja mocno odcisnęłam cukinię i cebulę a paprykę dałam z sokiem.Wszystko razem gotować 20 minut mieszając,aby się nie przypaliło/ja użyłam garnka w którym sie nie przypala/Dodać 1 łyżeczkę pieprzu,1/2 łyżeczki słodkiej papryki,1 łyżeczkę curry i 1/4 kg.cukru/dałam 2/3 szklanki/ i 3 koncentraty pomidorowe po 175g. Gotować jeszcze 15 minut i przełożyć do słoiczków i odwrócić denkami na dół. Ja dodałam jeszcze sugestią dziewczyn 3 ząbki czosnku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Przepraszam -w podanym przepisie na placek powinno być małe opakowanie proszku do pieczenia a nie 30g -nie wiem skąd mi to się wzięło.Z piątku na sobotę była u nas najcieplejsza noc 27st o 3 w nocy ,w sobotę już ziąb i deszcz a dziś wyszło słońce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzież to koleżanki w niedzielę się zawieruszyły???????? Sam to jestem chyba największą powsinogą,jak wyszła rano ,wróciłam 10 minut temu,był u nas festy (a nawet jeszcze jest) a ja byłam "starszą grillowaczką",ale się zmieniłam z kolegą,bo tak mnie zgryzły komary,że jestem cała w bąblach i mam serdecznie dość!!!!!!:o Pozdrawiam Wszystkich za cały dzień:D:D i od razu życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) A ja miałam całkowicie leniwą niedzielę, na dni miasteczka nie poszłam, śpiewy i orkiestrę słyszałam, fajerwerki widziałam z mego ogródka. Dzisiaj muszę zabrać się za ogórki, szczerze przyznam, nie chce mi się. Ale mus to mizeria :D Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bliska mi osoba znów walczy o życie i myśli są gdzieindziej. Proszę o duchowe wsparcie w modlitwie... Słońca życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już poniedziałek,ale to leci,niedługo koniec wakacji!Witam wszystkie koleżanki.Anula,prześlij te ogórki do mnie,bo moje zakończyły plonowanie,a dostałam nowy ,ciekawy przepis. Emmuś- bardzo współczuję i mocno wspieram!!!! Ten festyn, na którym wczoraj pracowałam,to właśnie był na taki cel,zbieramy na operację i rehabilitację ciężko chorej dziewczynki.Ubłagałyśmy naszego radnego i proboszcza,żeby taki właśnie festyn zorganizować.Zgłosiło się nas kilkanaście osób i na ochotnika napiekłyśmy ciast,ze składek kupiłyśmy mięso,kiełbasy i kaszanki na grilla i wszystko to sprzedawałyśmy.Udało nam się zebrać 7.500zł.Nasze dzieciaki zbierają plastikowe zakrętki od butelek i dochód z nich też ma być na ten cel.Ale zawsze znajdzie się durna pomarańczowa kretynka,która myśli swoimi kategoriami,schlać się i obrzygać,pewnie tylko tyle w życiu meliniara potrafi.Zacytuję super wpis Ofki - pomarańczowo wiedźmo "idź sprawdzić,czy cię nie ma na Łysej Górze" albo pod budką z piwem i winem za 3,50zł.Nie szukaj tu koleżanek ,bo tu na twoim meliniarskim poziomie nikogo nie ma!II nie wpisuj się tu więcej ,bo zasmradzasz swoją podłą osobą temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogórki obrane, słoiki się myją, nie podeślę, zmusiłam się :) Margo jesteś miła i ciepła, pomocna, pewnie uśmiechnięta na codzień, bądź ponad to, co tutaj. Tutaj nic nie może zranić i tak naprawdę uszczęśliwić też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc panienki :) no ja w [iatek sob i nied gotowalam pysznosci W pt byl rosolek na narurlnych przyprawach i warzywach zero kostek bulionetek itp rzeczy bo po co??? Zrobilam na kuraku i na szpondrze ;) Kurze cyce byly na kuraka po japonsku a udka i skrzydelka upieklam na soli Wczoraj bylo pycha risotto warzywne po prostu drobniutko poszatkowana cebula biala i czerwona pieczarki papryka zolta i zerwona no i por z przypraw lubczyk czaber tymianek tozmaryn estragon piperz bialy papryka ostra podlane bulionem ni rewelacja mowue Wam az sie musze pochwalic :) dzis mam golabki i zrobie cebulowa bo dawno nie bylo a jutro beda pierogi z udziwnionym farszem ( mieso kapusta kiszona pieczarki cebula i papryka :) Najlepsze sa odpiekane na maselku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, miałam trudność z wysłaniem postu :) A pomocy potrzebuję - czy pasteryzowane słoiki trzeba odwrócić na jakiś czas czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulciu - lepiej jak je na kilka minut obrócisz,wtedy mocniej chwycą. Ja też wołam ratunku!!!!!Poszłam wyrwać kilka marchewek i pietruszek na obiad,a tu korzeni nie ma!!!!Nornica się już dobrała,jak myślicie można je już do piwnicy wykopać?????A niech to!!!Nie patrzyłam jeszcze do buraczków,pewnie też popodgryzała jędza:o -kaciaa piszę się na pierogi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, zdążyłaś na czas , za moment wyjmuję słoiki :) Szkoda, że ja nie umiem Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolka ja
też mam zjadane buraki,marchew i pietruszkę.Buraki dużą część wyrwałam z zrobiłam w słoikach a te małe niech sobie jedzą.Wcześniejszą marchew już zamroziłam,zieloną pietruszkę też no i zrobiłam miks-marchew,pietruszka i seler starte na dużych oczkach i zamrożone.Nie mam aż takich dużych ilości żeby przetrzymywać w piwnicy bo w poprzednich latach i tak nie mogłam nic utrzymać nawet w piasku mi wszystko gniło i musiałam wyrzucać.Więc teraz buraki w słoiki i pózniej mam gotowe na barszcz czerwony/a jakie dzieci zadowolone bo maja szybciutko barszczyk na niedzielnym rosole/no i buraczki można zetrzeć na ćwikłę,a warzywa mrożę.Robię też sałatkę z buraków i kapusty jest pyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam bardzo dobrą piwnicę i warzywa świetnie się przechowują.Też bardzo dużo pomroziłam marchewki i pietruszki,zaczyna brakować miejsca w zamrażarce,a buraczki zrobię tak jak Ty w słoiki - dzięki:D .Boję się właśnie tego,ze jak wykopię marchew i pietruszkę tak wcześnie to może zacząć gnić.Poczytam jeszcze na necie i spróbuję zrobić domowej roboty "kubusie",owoce różne mam!!!!!Nie dam tej jędzy tego zjeść.A buraki przerobię jeszcze sposobem mojej mamy.Zrobię z nich w sokowirówce sok razem z kwaskowatymi jabłkami ,dam w słoiki, zapasteryzuję i będę miała go zimą na czyste barszczyki.Trochę tak ,trochę tak i będzie spokój z warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolka ja
buraki gotuję tak ok.1/2 godz,zalewam zimną wodą-ładnie schodzi skorka-kroję na mniejsze części,wkładam do słoików i zalewam zalewą:na 1 litr wody daję 1 łyżeczkę soli,2 łyzeczki cukru i jak się to zagotuje daję 2 płaskie łyżeczki kwasku.Potem słoiki pasteryzuję ok.20 minut. Jak mam rosół wkrawam część tych buraków do wrzącego rosołu/część zjadam lub trę na tarce i przyprawiam czym tam chce ale najczęściej je zjadam/i wlewam płynną zawartość słoika i wyłączam gaz.Przyprawiam do smaku pieprzem,1-2 ząbkami przeciśniętego czosnku i już nie zakwaszam. Nie wiem czy znasz taką sałatkę buraczano-kapustną,robię ją już od kilkunastu lat i cały czas ma powodzenie. ! kg.buraków zetrzeć na tarce,1 kg.kapusty poszatkować i 20dkg.cebuli pokroić w plastry i wszystko wymieszać z zalewą; !/2 szkl.wody,1/2 szkl.oleju,15 dkg.cukru,1 łyżka soli i 1/2 szkl.octu i zostawić na 1-2 godz.Potem nakładać do słoiczków dodać listek,ziele ang.odrobinę kminku i pasteryzować ok.20 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Margolka ja" bardzo Ci dziękuję za fajne przepisy, z cała pewnością skorzystam z nich.Szczególnie podoba mi się ten na buraczki z kwaskiem cytrynowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a spróbuj
chociaż z kg.kapusty i buraków zrobić sałatkę jest naprawdę pyszna,my najadamy się nią jeszcze przed zagotowaniem słoików i każdy kto ze znajomych ją robi to taką przemacerowana podaje do obiadu a resztę zagotowuje w słoikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do tej sałatki
buraki surowe zetrzeć na tarce, czy gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do tej sałatki
surowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MATKO I CÓRKO - NARESZCIE!!!!!! Jesteś Qanuś:D:D:D - wszystkie już tu za Tobą bardzo tęskniłyśmy👄👄👄-cmoki dla Ciebie!!!!!!! Twoja obecność poprawiła mi nastrój , przed paroma minutami wróciłam,bo babulek źle się poczuła i od rana biegałam z nią od lekarza do lekarza.Niestety zostawili ją na obserwacji w szpitalu.Dobrze,że już jesteś przyjaciółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Margolka ja" - z chęcią wypróbuję sałatkę buraczano - kapuścianą,ale mam pytanko czy buraków ma być 1 kg ,tak jak kapusty? Bo wstukał Ci się znak zapytania przed wagą buraków i tylko domyślam się ,że powinien być 1 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Margo, czy Ty masz lub miałaś jakiś konflikt z Ewą 33 ? Bo jeśli nie, to obu Wam szyją buty. Komuś faktycznie odbiło i robi ranking nienawiści. Pozdrawiam Cię serdecznie bo widzę, że bardzo przeżywasz takie głupoty. Mam nadzieję, że babulka dojdzie do siebie. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulciu dziekuję!Też mam nadzieję,że babulek lepiej się poczuje:p A jeśli chodzi o konflikty,to nie są one w moim stylu.Wszystkie wypisywane głupoty są mi obojętne,bo to świadczy jedynie o niskim poziomie lub problemach z psychiką.Jak tam u Ciebie prace przetwórcze z ogórków?Wszystkie już przerobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolka to psychopatka
Taaa jasne poprostu zostalaś rozpoznana po stylu pisania. Od dawna wiadomo że jako zalogowana nie odpisujesz na zaczepki ale raz sie pomyliłaś I to cie zdradziło. Teraz wiadomo ze dajesz upust emocja jak sie wylogujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolko ty naprawde
powinnaś poprosić o pomoc kogoś z zewnątrz bo sama nie dasz sobie rady. Nie będe się rozpisywać o co chodzi. Ty wiesz i jeżeli nie przestaniesz ujawnie fakty. A teraz prosze o spokój i schłodzenie emocji🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczorajsze słoiki z mizerią zawekowane, choć nie wszystkie wklęsłe. Dzisiaj malowałam listwy drzwiowe, opaski. A będę robić jeszcze buraczki wg babci i wg ostatnich buraczkowych wpisów :) margolka ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka ja
Tak 1 kg.buraków surowych,1 kg.kapusty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie spory kawał czasu, a tu u nas dalej ktoś dołki kopie. Ech, jak na coś takiego nie szkoda ludziom czasu i energii. :(:( U mnie nalewka jagodowa piękna wyszła. Cały gąsiorek czeka. Niedawno w tv wysłuchałam o zdrowotnych właściwościach imbirowo-czosnkowego eliksiru. Ponoć zapobiega wszelkim przeziębieniom. Jeśli chcecie chętnie podam proporcje. Margo, mnie też się ckniło za Wami! Bardzo! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×