Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Margollko, swojej roboty barszczyk mówisz... Mam mąkę żytnią. Dawniej kisiłam. Może wrócę do tej metody. I co, tak na surowo pić...? A wiesz, gdy byłam dzieckiem, to jedna sąsiadka kisiła. Babcia mi co sobota dawała słoiczek i złotówkę. Szłam do pani. Jak wracałam, to nie mogłam się powstrzymywać i upijałam, upijałam. Pycha! :D :D

dzięki Kropeleczko

Kropelko - miałam na myśli barszczyk z buraczków czerwonych.Buraczki pokrojone w plasterki,korzeń pietruszki w plastry,kilka ząbków czosnku,kromka chleba razowego,1 łyżka miodu.Zalane ciepłą przegotowaną wodą.Tak pije moja znajoma,ja też zacznę,bo to bomba witaminowa:)

Margollko, czerwony to i ja kiszę, piję i komu mogę zachwalam. :D

Tylko bez miodu i pietruszki, a z dużą ilością czosnku. Następnym razem taki zakiszę.

Kropelko mnie też zdziwiło takie kiszenie barszczu:)Znajoma pije go od lat.I mimo,że jest osobą sędziwego wieku jest żywotna i pełna sił,gdy zapytałam ja jak ona robi,że ma takie zdrowie?To właśnie o tym barszczu wspomniała a także o żeń-szeniu oraz ,że piję duże ilości zsiadłego,wiejskiego mleka.Ma 86 lat a sił i werwy ma więcej niż niektóra 40-ka:) - je też dużo jabłek,cebuli i czosnku:)

Kropelko mnie też zdziwiło takie kiszenie barszczu:)Znajoma pije go od lat.I mimo,że jest osobą sędziwego wieku jest żywotna i pełna sił,gdy zapytałam ja jak ona robi,że ma takie zdrowie?To właśnie o tym barszczu wspomniała a także o żeń-szeniu oraz ,że piję duże ilości zsiadłego,wiejskiego mleka.Ma 86 lat a sił i werwy ma więcej niż niektóra 40-ka:) - je też dużo jabłek,cebuli i czosnku:)

Kupiłam 2 kg buraków i 2 sztuki pietruszki. Resztę składników mam. Wieczorem nastawię na barszczyk, niech się ukisi. Anula, korzeń pietruszki na silne właściwości odwadniające. Może Ty też spróbuj? Idę poleżeć. Coś dziwnie zmęczona jestem. :(

Katarina, Fashion Weekend w Łodzi - nic mi to nie mówi.

Oj, przepis na barszczyk czerwony wart złota :) Margo, jak go przechowywać i jak długo, ile i kiedy pić ? Dziś jeszcze zrobię ocet jabłkowy , jutro nastawię barszcz czerwony . Witaj " nowa gospocha " :), dzięki, wybieram się za jakiś czas do lekarza, taki normalny jest, to sobie z nim na ten temat pogadam. Kropelko, ostatnio jem sporo natki pietruszki, poczytam jeszcze o korzeniu. Joela, tak, na początku kiszenia było w kuchni zbyt chłodno. Czy ona dokiśnie jeszcze , czy nie ma szans ? Właściwie niepłukana gotowana jest prawie odpowiednio kwaśna.

Jeszcze jedno " Młoda gospocha " napar z zielonej pietruszki to jak zrobić ? Mam jeszcze sporo natki , lodyg nie jadam to może je zaparzę ? Tarczycę badałam nie tak dawno, wszystko było w normie, ale nerek nie. Czas się przyjrzeć sobie uważnie. Wlazłam dziś gdzieś i poczytałam o zakrzepicy, brrr, odpukać :(

Anula-nie wiem co będzie lepsze .Czy powrót do kuchni spowoduje jej dokiszenie? Nigdy tak nie robiłam .Kapusty kiszonej nigdy nie płuczę (witaminy) ale też nigdy w zimnym garażu nic mi się na wierzchu nie robi .Jest dobrze przygnieciona i ma sporo soku.Czyli to temperatura .Moja szwagierka z kolei za długo trzymała ją w kuchni i ma zbyt kwaśną i taką musi niestety płukać .Witam "Nową koleżankę " i zapraszam na Garnek .Wieczorem wybieramy się z mężem do kina na "Baby są jakieś inne " a kino mamy nowe i bardzo nowoczesne więc zapowiada się miły wieczór :D

witajcie drogie Panie:)miło się Was poczytuje, czasem korzystam z Waszych porad, a dzis mam pytanko-czy ten napój z octu jabłkowego, który pije Anula i babcia-to może być zrobiony z octu kupnego-czy trzeba zrobić go samemu? Bo czytałam, że on ma się robić 10 dni, a kupiony mam w domu i mogłabym zacząc pić od jutra...pozdrawiam serdecznie wszystkie gospodynie tego topicu!:)

mc person - ja piję ocet jabłkowy Kamisa. Szukając dziś przepisu na niego ,wyczytałam, że trzeba czekać miesiąc aż dojrzeje. Tak więc do tego czasu zostaje kupny . Też przecież nie jest zły . Pozdrawiam :)

A jakie proporcje tego octu z wodą ?

amita, poczytaj i wybierz :) http://lepszezdrowie.info/ocet.htm a jeśli link nie zadziała, wpisz w google " ocet jabłkowy zastosowanie " i poczytaj - pierwszy od góry. Ja zbieram się do wyjścia. Do jutra :)

Dzieki,poczytałam i zacznę stosować.może pomoże :)

Zobaczcie jaką fajną stronkę, poświęconą kiszeniu buraków znalazłam. :) http://bialczynski.wordpress.com/2010/10/17/kiszenie-barszczu-czerwonego-salatki-i-inne-potrawy-z-kiszonych-burakow-oraz-o-kiszeniu-grzybow-o-opienkach-i-o-lejkowcach-detych/

Anula moja znajoma(ta starsza pani) cały nastaw barszczu wypija w 2-3 dni.Popija tak po 1/2 szklaneczki przez cały dzień ok 1 litra.Jutro nastawiam i zacznę pić.A pietruszką pokrój,zalej wrzątkiem i przekryj .Zostaw na 15 minut.Pij 1/2 szklanki rano i wieczorem.

melduję się, że już jestem :) kakao już pewni nieaktualne, ale ja już gotuje takie gorące żeby się rozgrzać, bo strasznie zmarzłam :) Atrami, gratuluję zakupów :) to jest to co my kobiety lubimy najbardziej :D a drzewek tez widzę że trochę nakupiłaś, mi dzisiaj doszły truskawki, szybko i jutro będę musiała je sadzić, a jako że mąż do pracy idzie na dzień, to nie będę miała pomocy, no cóż.... piszecie o herbatach, my z mężem w ogóle nie pijemy czarnej herbaty, tylko ziołowe, owocowe i zielone. owocowe na szybko na sniadanie z torebki, a tak w ciągu dnia to zawsze jest czajniczek zaparzonej herbatki lisciastej, wydaje mi się że ona jest zdrowsza od tych w torebkach wybielanych chlorem... sól też używamy morską, jedna mam taką z ekologicznego której używam tylko do chleba i potraw bo cholernie droga, a taka tańszą wersję mam która uzywam do ziemniaków, kasz, ryżu...soli generalnie prawie nie używamy cukier też już od dawna tylko brązowy trzcinowy, biały tylko do przetworów i ciast.

nowa koleżankę witamy :) co do robienia octu jabłkowego, raz próbowałam i chyba coś źle zrobiłam bo się zepsuł, tzn. pleśń się zrobiła na górze...

A piłyście kochane algi? jakie macie doświadczenia z tym związane?

nie napiszę, bo nie piłam, ale kiedys pamiętam myłam w tym twarz na wypryski, ładnie leczyło :)

no własnie teściowa mi proponuje na "wszystko" ona podobno pije już 3 lata i nie chorowała, pytam was bo jakoś nie mam przekonania

http://www.zaradni.pl/porada/6229,jak_hodowac_algi pomarańczko, uwierz teściowej. Poczytaj, jakie właściwości maja algi, link powyżej. Sama kiedyś piłam, napój jest smaczny. Niestety, któregoś dnia zaniedbałam i umarły. Margo, ile buraków i ile wody ? Kilogram na litr będzie dobrze ? A rano kroję korzeń pietruszki i będe pić, przyrzekam to sobie. I zwiększę ilość wypijanej wody, wierzę, że będzie lepiej :) Już jest :) Kropelko, stronka fantastyczna, już jest moja :) ann, może jabłka były jakoś pryskano- pędzone ? spróbuj jeszcze raz. Ja właśnie pokroiłam porządnie wymyte jabłka, zaraz zalewam wodą z cukrem. Dobrej nocy.

Anula, dzieki poczytam. Napilam sie raz lyka i to takie gazowane jest i w zapachu kwaskowe jak kwaśna woda (tak mi sie skojarzyło) ale poczytam jeszcze

Anula, jabłka nie byłuy pryskane bo to od sąsiadki. ona nic nie pryska, ekologiczne, więc może to ja coś źle zrobiłam ? witajcie dziewczynki :)

ależ dzisiaj spanie macie dziewczyny... ja oglądnełam właśnie super film a teraz trzeba się ubrac i zaraz iść sadzić truskawki :( która chętna do pomocy :)

???

"LOL" francuska komedia? :)