Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Margolciu Kochana 🌻 tak jak w zeszłym roku dorodne po dwu metrowe łodygi popuszczała na płot i zostały na zimę tak z wiosną nie obudziły się te łodygi mimo licznych pąków :( Myślałam, że już po niej więc zostawiłam, czasami róża potrafi sama się odrodzić ale że to miejsce stało się niespodziewanie placem zabaw dla dzieci to musiałam wykarczować pokrzywy, które do tej pory miały tutaj swoje miejsce i były dla mnie całorocznym materiałem na wywar z pokrzyw... nic nie trwa wiecznie :P Więc musiałm je zlikwidować i przy okazji sprawdzić co z różami. Szczególnie jednej bylo mi szkoda, bo to jakaś pól dzika odmiana, drobno kwitnąca, ale za to cudnie pachnąca i kwieciem oblepioena od stóp do głów i jeszcze niekoląca, idelana do dzieci :D Na szczęście róże w ilości 3 różnych odniam odbijają od korzenia i jedne mają już nawet całkiem spore te przyrosty, ale przykro się wycinało to długie, umarłe łodygi... Martwi mnie jedno odkrycie, że mi na działce nic nie brzyczy :( Nie ma bąków, nie ma pszczół i nie będzie owocków na drzewach mimo ładnych kwiatów :( Zdaje się, że zeszłoroczne opryski w stolicy wybiły nam tu owady, w dodatku mąż oglądał program, w którym informowali, że w Polsce przez chemię wyginęło 3/4 pszczół :( Jak idioci się nie opamiętają albo sami nie wyginą to owoce przejdą w końcu do historii To się w głowie nie mieści jak można być takim egoistą i nie szanować własnej planety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie//:D Co do żabki to nie jest to takie hop. Jak taką żabkę wyrwiesz z jej naturalnego środowiska i jeszcze zafundujesz jej kołyszącą się i w ogóle stresującą podróż to pierwsze co zrobi po wypuszczenie pryście przed siebie gdziebądź byle jak najdalej z tego miejsca :O Jeszcze musisz umieć rożróżnić żabę od ropuchy bo te drugie są lądowe i wody mało potrzebują i na wodę ich nie zwabisz ;) Żabka czy ropucha powinna przyjść sama, proponuję więc najpierw zająć się zbiornikiem wodnym i poczekać aż same przyjdą, ale żaby przychodzą tylko na teren czysty, nie skażony chemią, więc rundapy i inne świństwa odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie....32
Emmi, to mnie zmartwiłaś trochę.... koleżance się w tamtym roku sprawdziło. a żab to u nas w okolicy nie brakuje i transportu nie trzeba. ale może masz rację, żeby nie wyrywać ich z naturalnego środowiska... wkurzają mnie te ślimaki. w ciągu tygodnia zeżarły wszystkie aksamitki i chryzantemy (silne i podchowane już sadzonki), załamka. ogród pustkami świeci a ja się boję sadzić coś nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi,meg witajcie - właśnie wróciłam z podlewania ogrodu,zapasy deszczówki się wyczerpały,a u nas dalej Sahara - ale przez te właśnie upały ilość ślimaków zmniejszyła się bardzo,kilka złapałam i odtransportowałam do lasu i nie widzę już dalszych spustoszeń.Meg ja to różnych sposobów się imałam,a to pułapki piwne(wkopana w ziemię miska(lekko ponad ziemię) wlane do niej piwo,które ponoć wabi ślimaki,soliłam trasy ich wędrówek,sklepowe (specjalne ponoć )pułapki,wyłapywałam nocą(bo one głównie nocą żerują) i walka moja głównie była przegrana,dlatego zawsze ogórki,dynie,itp. dyniowate najpierw wysiewam do pojemników a potem już takie w fazie 3 - listów wysadzam do gruntu - wtedy już ich nie zjadają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie//:) Jak chodzi o kwiatki ozdobne to spróbuj z rabatami w oponach. Nie polecam do ziół i roślin jadalnych bo opony niezdrowe. Ale podobno potrafią zatrzymać ślimaki. A jakie masz te ślimaki? Margolka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie dziewczyny
jakiś domowy sposób na stonkę oprócz zbierania jej,mam posadzone ziemniaki niedużo ale zawsze pryskałam preparatami,czy tylko one dadzą tym robalom radę czy istnieje coś innego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie....32
margolka, od przyszłego roku też już tak będę robić. zainwestuję w szklarnię i będę wysadzać już podchowane ogórki i cukinie. z kwiatkami, to trochę w szoku jestem. tulipanów się ślimaki nie czepiały. teraz już po tulipanach, a reszta zeżarta. tylko piwonia się ostała. emmi, takie małe ślimaczki mam o średnicy ok. 2cm. dzięki dziewczyny na rady :) pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny czy pasuje
podać truskawki z ryżem? i jak to podać (zmiksowane ze śmietaną i cukrem) na ryż polać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie....32
no pewnie, że można. dokładnie tak jak piszesz. ja też tak robię. a makaronem podaję bez śmietany, tylko truskawki mieszam z cukrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Wszystkim matulom z okazji ich swieta wszystkiego najlepszego,duzo zdrowia,pociechy z dzieci,oraz obfitych plonow i pieknej pogody.Niech nam wszystko rosnie jak na drozdzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipanów nie zjadły bo są niezdrowe ;) Polecam konwalie i niezapominajki, ja wręcz mur wysiewałam z niezapominajek wokół kwiatów i działało, ale tylko na wiosnę. Trzeba by poszykać późniejszych roślin trujących. WIęc jak to takie małe - z muszelką czy bez, to myślę, że opona powinna wystarczyć. Miłej niedzieli wszystkim życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi hejka!!!! U mnie to chyba nie byłoby tak łatwo,moja działka jest "zaatakowana" ślimora,mi ,takimi bez muszli i b.dużymi,czarnymi - z nimi nie tak łatwo sobie poradzić.W dalszym ciąu czekam na deszcz z wielkim utęsknieniem,wszędzie sucho,rośliny ledwo zipią - masakra!!!!Mam nadzieję,że w końcu i u nas popada:) - udanej niedzieli życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mrówki w ogrodzie
taradajka domowa jest - bezchemiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie....32
Dzięki Emmi za pomysły :) Moje ślimaczki z muszlą. Ale słyszałam, że te czarne bez muszli są wredniejsze. Ciągle zielona z ogodnictwa jestem...., ale będzie lepiej ;) U nas w Anglii dalej ciepło. Dobrze, bo wszystko ruszyło. Deszczówka do podlewania się kończy. Chyba dokupię dodatkową beczułę ;) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) U mnie wreszcie trochę popadało ,co prawda niewiele ale zawsze,nałapałam deszczówki z 200 litrów,na jakiś czas do foliaka wystarczy,mam nadzieję,że jeszcze popada.Meg te czarne ślimaki to istna plaga,czepiają się wszystkiego - sałaty,kapusty,pomidorów,ogórków i kwiatów ,robią olbrzymie spustoszenie i są wyjątkowo obrzydliwe:p Miłego dnia życzę wszystkim tu zaglądającym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny wracajcie
Tak tu fajnie było.Margolka zwołuj wszystkie koleżanki i piszcie.Gdzie jest atramka,annorl,kropelka,anula,gruby miś,joela i inne dziewczyny.Czytam topik od poczatku (jestem na zwolnieniu lekarskim i muszę leżeć).Taka fajna lektura i tyle super porad.Pozdrawiam wszyskie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani powyżej witaj:) Jak widzisz ja jestem,rzadko,bo rzadko - bo i dużo pracy teraz - a to w ogrodzie i w domu,dołącz do topiku pod jakimś nickiem i będziemy Ci odpisywać,zagląda tu jeszcze annorl,emmi,babcia 63,sporadycznie kokoszanel - z nami też możesz pogadać:) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczek1
Margolko-jak robisz ogórki małosolne ? moje wychodzą jakieś takie dziwne w smaku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj maczku:) Podam Ci proporcje na 1 litrowy słoik - małe ogórki(tyle ile się zmieści 1 spory baldachim kopru 4 ząbki czosnku 1/2 łyżeczki gorczycy 2 liście laurowe 4-5 ziarenek ziela angielskiego W 1 litrze wody zagotowuję ( na małosolne 1 czubatą łyżkę soli,na normalne,takie na zimę 2 płaskie łyżki soli oraz 1 łyżkę cukru) - zalewam wrzątkiem ,zakręcam i szybko ustawiam słoik do góry dnem na ok 10 minut(te które chcesz zrobić do natychmiastowego zjedzenia tak robić nie musisz,tylko te które mają przetrwać zimę,to wtedy tak zrobione nie psują się. Wiem,że brzmi dziwnie z tą gorczycą,liśćmi i zielem angielskim ale zapewniam,że są bardzo smaczne. Dziwny smak Twoich może być z wielu powodów,to zależy głównie od ogórków ,czy nie są czasem na nawozie(jeśli je kupujesz to nie wiesz) no i od wody jeśli kisisz na bazie wody z chlorowanej(kranówki) to wtedy na bank będą miały dziwny smak:) -0 miłego dnia Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczek1
Dziękuję Margolko ale teraz nie ma jeszcze kopru z baldachem :-(.koleżanka dodaje czosnek,zielony koperek i liść chrzanu plus sól i są dobre a u mnie kicha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zapomniałam o liściu chrzanu,on dodaje jędrności ogórkom,jeśli chodzi o koper,to najlepszy jest taki z nasionami,to one dają fajny zapach ogórkom,kiedyś też nie miałam kopru ,bo załatwiły go mszyce więc kupiłam koper w ziarenkach w sklepie zielarskim i dawałam po 1 łyżeczce ziarenek na 1 litr wody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Gospocha
Notuję przepis -wykorzystam w sezonie,moje ogórki raz mi wymokły,raz wymarzły,coś nie mam w tym roku do nich szczęścia,chyba będę bazować na kupnych,bo chyba za późno już na dosiewanie? -miłego dnia kobietki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kisze troszkę inaczej
ogórki z 1,5kg powiedzmy kawałek korzenia chrzanu lisc,wisni niektórzy dają porzeczki czarnej z 3-4ząbki czosnku,na szybkie kiszenie te ząbki mozna ponacinac no i koper,można miec zakamuflowany z sezonu wczesniej,wysuszony:) albo oczywiscie swieży,sporo kopru przekladac wartwami wszystko wszystko zalewamy ciepłą wodą z kopiatą łyzką soli/litr kisze w gilniaku,wiec na wartwy kladę jakies obciązenie-np talerzyk mam pytanie DROGIE PANIE:D jak sobie radzicie z mszycą domowo? bo chyba muszę wypowiedziec wojnę tym intruzom!😠 milego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam sie pewnych zasad
ogorki biorę od znajomego producenta,długie małe i jasne wodę przegotowuję i na zimę zalewam wrzątkiem jak kiszę chrzan-wływa na twardosc liscie na procesy gnilne-przyspieszają kiszenie,a czosnek tłucze bakterie ważna jest sól,wszystko jak gra to bedą chrupkie i smaczne:) mi zawsze wychodzą a mojej mamie takie ciapate:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mszyca nie domowa
:P tylko jak sobie radzicie domowymi sposobami:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i gorczyca wpływa tez
na dobre konserwowanie się,i zaostrza smak a jak ogórki nie wyszły,to ja stawiam ze to wina ogórków,sa przenawożone nalezy udac sie na targ,i szukac małych i jasnych,i wyjdą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzidzi
Ogórki można jeszcze siać-najlepiej się przechowują gdy kisi się je w sierpniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×