Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

jogurtem

przyprawa do pierników. Skoro nie cierpisz tego zapachu to po co myślisz o pieczeniu piernika?

Cynamon jest świetny z jogurtem

cUKREM WANILIOWYM

Skórka z pomarańczy,skórka z cytryny-wyparzone i wyszorowane kroję w drobną kostkę do tego dodaję laskę wanilii i kawałek cynamonu.Zasypuję to brązowym cukrem,tak by było całkowicie przykryte,następnie zalewa, wrzątkiem,zlewam ów syrop,przegotowuję i znów zalewam skórki,tak robię kilka razy.Ten swoisty syrop dodaję do ciast w celu zapachowym.:)

zapachowy-dzięki!!!:D

trochę wołowego no i z kurczaka,podpowiedzcie co z nim zrobić,by się nie zmarnowało.Dziękuję z góry za ewentualne porady:DDDDDDDDDD

Witam wszystkich serdecznie:) Przeważnie wyjadamy takie mięso razem z rosołem,ale może krokiety lub paszteciki z ciasta francuskiego da się zrobić.Takie mięso jest dość suche więc można dodać rozgniecione na gładką masę warzywa z rosołu oraz podsmażone a następnie podduszone do miękkości pieczarki + cebula.U mnie zima na całego,nasypało sporo śniegu.Zaliczyłam przed chwilą pierwsze solidne odśnieżanie:))))

Nareszcie margolka wróciłas.Czytam cały czas ten topik.Ale bez margolki i reszty kobitek -to nic sie nie dzieje.Podzrzuccie jakies przepisy na swiateczne pysznośći.Bo schabowego to już mi sie nie chce.

dederete-miłe to,że lubisz ten topik.Sama jeszcze nie wiem co przygotuję w święta.Z pewnością całą górę uszek,bo je uwielbiam i chce by wystarczyły na całe święta,pewnie krokiety,bo barszczyku ugotuje więcej,może bigos lub gołąbki i na pewno upiekę mięso i rodzina zamówiła roladki wołowe do kaszy gryczanej,oni to prawdziwe kaszojady,ryby w kilku wydaniach i dalej nie wiem co:P Dobrej nocy życzę:)

witam :) zima w pełni, zimno, mroźno, śnieżnie :p na szczęście nie musze odśnieżać tak jak Margo, do kurnika i do stodoły po drzewo mi psy wychodziły drogę :p po za tym w dzień jest słoneczko to cos zawsze sie stopi :p co do świąt i przygotowywania czegos specjalnego na nie, to u mnei nic takiego nei ma :p piernik staropolski już dawno zrobiony, tylko uiec w odpowiednim czasie, dzisiaj planuję w końcu upiec pierniczki na które przepis dała Margo, no chyba ze zaraz sie okaże że czegos mi brak :/ miałam to już kiedyś robić, wiem ale jakoś tak mi zeszło :/ miłego dnia życze wszystkim :D

Margolko jak robisz te roladki,a moze podasz przepis na rybe eksklusiw?Wiesz nie jakas tam panierowana.Z óry wielkie dzieki.

Będę piekła piernik staroploski,ale proszę doradżcie mi jaką masą o przelożyć!

co do piernika, ja rok temu przekładałam masą grysikową i powidłem śliwkowym :)

DEderettE.ann siemacie Rybę będę robiła w 3 wariantach: Ponieważ ja i moi domownicy nie lubimy karpia,to będzie : - dorsz w kurkach,filet z dorsza kroję na niewielkie kawałki,takie ok.5 cm,przyprawiam go białym pieprzem i solą, otaczam w mące a następnie w jaku i lekko go podsmażam,tak aby się zezłościł. Osobno podsmażam drobno pokrojone kurki razem z drobno pokrojoną cebulą,a następnie podlewam nieco wda i podduszam je.Doprawiam do smaku solą i pieprzem.dno naczynia żaroodpornego smaruję masłem klarowanym i wykładam rybę,na rybę grzyby i całość zapiekam tak ok. 20 minut w temp.180 stopniach. - drugie rybne danie to filety z pstrąga: Filety solę i przyprawiam białym pieprzem,skrapiam sokiem z cytryny i z obu stron posypuję drobno pokrojonym koperkiem.Pozostawiam rybę na ok.40 minut.Potem otaczam je w mące i smażę na oleju z dodatkiem masła klarowanego. - trzecie będą śledzie w śmietanie: z lenistwa kupuję już marynowane (mnie smakują najbardziej Lisnera kroję je na niewielkie kawałki(2 cm),dodaję dwa serki homogenizowane ,naturalne i kilka łyżek śmietany,kroję w niewielkie ,cienkie pół plasterki zielonego ogórka,sporo szczypiorku drobno krojonego i nieco drobno krojonego koperku.Doprawiam jeśli jest nie słone to solą,ale z tym trzeba uważać,bo śledzie są już czasem wystarczająco słone,pieprzem białym i cukrem. Zastanawiam się jeszcze nad roladkami szpinakowymi z łososiem. Jeśli chodzi o rolady wołowe to robię je tak: dobrą wołowinę pieczeniową kroję na dość cienkie plastry i rozbijam je(niezbyt cienko,by się nie porobiły dziury po jednej stronie plaster solę i przyprawiam pieprzem,drugą smaruję musztardą sarepską,na tą wysmarowaną musztardą kładę plasterek wędzonego boczky i kilka piórek cebuli zawijam,w rulonik od szerszej strony,węższe strony po kawałku zakładam do środka ,tak by to co w środku nie wylazło:):) Zawinięte roladki spinam wykałaczkami,otaczam w mące i podsmażam na oleju z obu stron.Do rondla wlewam nieco leju,i dodaję dość sporo pokrojonej cebuli,podsmażam przez chwilę i przekładam roladki,podlewam wodą i duszę to razem.Gdy roladki są już miękkie wyciągam je,cebulę traktuję blenderem,aż będzie z niej jednolita gładka masa,doprawiam jeśli tego wymaga(solą i pieprzem,dokładam kilka łyżek zmielonych na proszek suszonych grzybów leśnych i mieszam,dodaję niewielką ilość śmietany i mam sos do kaszy. A piernik przekładam masą orzechową. - do garnka wlewam ok 0,5 litra kwaśnej,gęstej śmietany 18% - dodaje do tego 1 szklankę cukru i 1 cukier waniliowy,wszystko razem podgotowuję na małym ogniu,dodaję 1 szklankę mielonych drobniutko orzechów włoskich i gotuję,ciągle mieszam na wolnym ogniu,aż nieco zgęstnieję,dodaję 2-3 łyżki kaszy manny i gotuję jeszcze przez moment.Piernik kroję na 3 blaty na spód tak samo jak an daję powidła a na środek daję tę masę ostatni wierzchni blat polewam rozpuszczoną w kąpieli wodnej 1 tabliczką gorzkiej i 1 tabliczką mlecznej czekolady(razem wymieszane) i posypuję siekanymi orzechami.No to naszykowałam Ci niezłą lekturę - przyjemnego czytania:)))) - dobrej nocy życzę:)

:)

Margo wielkie dzięki,kurek nie mam więc muszę improwizować, ale spróbuje dodać pieczarki i suszone grzyby -może sie uda?.Ja z kolei bardzo lubie karpia i zwyczajnie go usmaże.Roladki -boskie.

Zapomniałam; dzięki za mase do piernika-jeszcze takiej nie znałam!

Margo, pieklam pierniczki z przepisu ktory podawalas.Wyszly bardzo dobre,miekkie i wyszlo ich bardzo duzo bo ponad 200. Juz ich niema.Musze nastepne robic.Dziewczyny co pieczecie na swieta.NA dworze bialo,zimno i wietrznie.

Dobry wieczór:))))))) Babciu - ja jeszcze ich nie piekłam,czy są od razu miękkie?Czy przetrzymujesz je do zmięknięcia?.U mnie z ciast to zrobię "białą damę",zrobię piernik z masą jaką podałam DEderettE, i makowiec zawijany .Upiekę też właśnie te pierniczki,porobię im dziurki,przyozdobię i powieszę na choince,uwielbiam jak pachną w święta.

Margo,moje byly od razu miekkie.Nie zdazylam ich polukrowac.Wlozylam w karton a dzisiaj chcialam do kawy a tam puste dno.Wnuki z dziadkiem tak sobie podjadali,a ja sie dziwilam,ze slodkiego nikt slodkiego nie wola.Jutro robie powtorke ale musze schowac w inne miejsce.

Jakie to jest ciasto biala dama/

z ciast u mnie tradycyjnie sernik z pierniczkami i piernik z bakaliami. Ale w tym tygodniu z sąsiadka i wszystkimi dzieciakami z naszej klatki mamy robić pierniczki świąteczne, zgodziłam się, choć nie umiem i taka receptura na 200 sztuki to coś idealnego dla mnie - przepis jest gdzieś w tym wątku?

Babciu podam Ci przepis na "Biała damę" Ciasto: 6-7 jaj 1 szklanka mąki tortowe 2 łyżki mąki krupczatki 3 łyżeczki proszku do pieczenia 1 szklanka oleju 2 łyżki ciemnego kakao 1 szklanka cukru Jajka ubić z cukrem na puszystą masę,powoli dodać mąkę i proszek do pieczenia,kakao a na końcu olej.Upieczony biszkopt przestudzić i podzielić na 2 części. Masa: 6 łyżek cukru 1 cukier waniliowy 0,5 litra śmietany 30% 1/2 opakowania żelatyny (niebieskiej,specjalnej do deserów) 1 śnieżka 1 szklanka zimnego mleka 1/2 kg serka sernikowego w wiaderku Wykonanie: Rozpuścić żelatynę w 1/2 szklanki gorącej wody i wystudzić.Ubić kremówkę.W mleku ubić śnieżkę.Do ubitej kremówki,dodać ubitą w mleku śnieżkę , serek z wiaderka,dodać cukier i cukier waniliowy.Na sam koniec delikatnie dodać żelatynę.Wymieszać. Na spodni blat ciasta wyłożyć 3/4 części masy,wyrównać i położyć drugi blat ciasta,a na niego rozsmarować pozostałą 1/3 część masy.Na wierzch możesz wysypać wiórki kokosowe lun płatki migdałowe wg uznania.Ciasto jest naprawdę pycha:)

krolowa sniadaniowa wklejam Ci przepis na te pierniczki:) 1 i 1/2 kg mąki 1/2 kg cukru 1/2 kg miodu 5 jaj 1 szklanka zaparzonej kawy inki(płynnej) 1 i 1/2 łyżki sody oczyszczonej 1 i 1/2 łyżki amoniaku 2 łyżki ciemnego kakao 25 dkg masła 1 łyżka smalcu 1 łyżka spalonego miodu(miód podgrzany na patelni aż zmieni kolor na ciemny brąz) 4 małe opakowania przyprawy do pierników Wszystko dokładnie zagnieść,wyciąć pierniczki i piec.

Margolka, dziękuję bardzo :) pochwalę się, jak popełnię!

pieczecie?

spodzie,bo do drożdżowych mam dwie lewe ręce.

ja też się za struclę nie biorę, za dużo porażek na koncie ;) ale w tym roku chcę spróbować ciasto makowe z jabłkami, widziałam gdzieś w internecie przepis. Wyglądał na nieskomplikowany i smaczny :)

Hejka!!!!!!! Też nie lubiłam piec strudli,bo mi pękały,ale odkąd dostałam przepis od sąsiadki,wychodzą bez problemu,ładne jak z cukierni.Robię też "tort makowy"w zastępstwie kutii ,bo za nią nie przepadam. 30 dkg maku -sparzonego i 2 x zmielonego 6 dużych,winnych jabłek - utartych na tarce o grubych oczkach 1/2 kostka margaryny lub masła 30 dkg cukru pudru 6 łyżek kaszy manny 1/2 opakowania proszku do pieczenia 5 jaj 1 cukier waniliowy bakalie(sporo bakalii - ja daję drobno pokrojone śliwki suszone,siekane orzechy włoskie,rodzynki i pokrojone figi. Margarynę ,cukier,żółtka ucieram na puszystą masę.Dodaję proszek do pieczenia,mak i starte jabłka ,bakalie, kaszę .Dokładnie mieszam,na koniec dodaję pianę z białek .Delikatnie mieszam.Wykładam do natłuszczonej,okrągłej tortownicy(śr.24 cm.Piekę w nagrzanym do 180 stopni C.piekarniku przez ok 45 minut,może być trochę dłużej,aż wierzch się ładnie zrumieni.Ostudzony polewam rozpuszczoną czekoladą i posypuję posiekanymi orzechami.Prost ale bardzo smaczny. U mnie zimno i śnieżnie,w nocy sporo śniegu napadało,więc latam z łopatą i odśnieżam:)