Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Ania03:)zostawiłam Wam niespodziankę na garnku:)kocham,ściskam i spadam...:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania03...znowu:)Ivuś inne ciasta nie wchodzą...oni pożerają tylko blok i chipsy:)orzeszki to dużo zabawy ale efekcior...masę mam pyszną i sąsiadka dzwoniła żebym orzechów włoskich od niej wzięła...pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
u mnie olukrowało świat wokoło,znaczy deszcz zamarzał w sekundzie,nóżki się w szpagatach i innych figurach rozjeżdżały,ale nawet nie wywinęłam przysłowiowego orła :P ,ale jak tylko dotarłam do pracy,to mi się klapek zintegrował z dywanikiem,boooo....lekko coś się odlepiła guma-i chciałam to podlepić,by się nie wykopyrtnąć i poszło super glue w ruch,,,docisnęłam,stópką,i już tak zostało :O....A później to już poszedł ciąg zdarzeń wszelakich ,łącznie ,że odwiedzając seniorkę wystartowałam żeby posypać solą i piachem chodniki,bo było strasznie ślisko,,,i zatrzasnęłam bramkę,aa,,,przycisk zamarzł,i mechanizm otwierający też nie działał,,,,więc stwierdziłąm,że chyba trzeba przeleźć przez ogrodzenie,ale jakoś coś wykombinowałam inszego....aż jestem zmęczona od tego wszystkiego,głównie od jazdy figurowej na lodzie ...bo przecież znów zima zaskoczyła drogowców i służby miejskie ...:O ...Aniu piękny prezent 😘 takiego big serca to nawet mi nie podarował żaden mężczyzna :P! a Ofci kwiaty przepiękne,byle te nasze zachwyty(szczere) im nie zaszkodziły ....ale mnie łupie w krzyżach ,staruszka się robię😭 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu mi wcięło takiego fajnego posta:(HEJA...a ja tak fajnie posłodziłam Ivie coby dalej chudła:)...w skrócie...żeby dbała o siebie,trzymała się podłoża i nie połamała...tu także apel do wszystkich👄...mam robotki to znikam...zajrzę wieczorkiem...🌻...a na serduszko zasłużyłyście wszystkie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Nie wiedziałam,że mamy tu taką utalentowaną koleżankę:):):):) Ivuś przez moment czytając Twojego posta myślałam,że czytam fragment książki Joanny Chmielewskie - była akcja,było też do śmiechu,powiem Ci,że super z Ciebie babka.U mnie też lekko świat przypudrowało,ale na szczęście zimno nie jest,zima chyba zębiska szczerzy - a ja tak jej nie lubię.To pewnie znów moja wina,znów ogarnęło mnie szaleństwo na zamawiałam z kuzynką nasion kwiatów i warzyw z katalogu wysyłkowego,bo już mnie nastrój wiosenny ogarnął - a zima pokazuje kto tu rządzi!Pozdrawiam i udanego dnia życzę.Jadę uzupełnić zapasy,bo w lodówce jeno światło rządzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja mam takie zakusy Gosiu,ale potem barkuje miejsca na te nasionka :P ....był ciąg dalszy,zapomniałm dopisać,uwierzyłam zem nie tak pączek,i chciałam skrócić sobie drogę,a ta w remoncie,,,,myślę sobie co aj anie dam rady,,,przecam jak piórko lekka ...i ta zmarzlina puściła i bulknęłam po kostki w błocie takim okropnym,,,bleeee a potem to już nie było odwrotu,,, no a późną porą włączyłam fajną muzykę,zapaliłam świeczki zapachowe,,,,żeby nastrój stworzyć,poszłam się kąpać,,,,no i mało firanki nie spaliłam,,,,:P:D;) wczoraj po prostu sama dla siebie stanowiłam niebezpieczeństwo :D! wskakuję w moje buty trekkingowe,bo nadal lukier na chodnikach i śmigam 🖐️ a te widoczki,,,,niestety dziewczyny daleko ,daleko,,,,ja mieszkam w miejscu,gdzie wszędzie daleko,i w góry ,i nad morze etc.... buziole na ten dzień ppa 😘 dla Wszystkich papa Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Ivciu moze Ty czasowo do klatki się schowaj?:)Grozisz wypadkiem lub pożarem:) Na szczęscie do nas nie dotarła zima, ale podobno w drodze jest.Ja odliczam, drugi tydzień bez ciasta,niestety nie mogę powtórzyć za skoczkami że w d...e luz bo sfekty średnie:) Margolko sadziłaś może dynię hokaido? Warto? Sadzic to ja lubię, gorzej potem z doglądaniem :)Ot słomiany zapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
ja bym sama siebie dziś do klatki wsadziła,i zamknęła na klucz,a ten klucz wyrzuciła,,,,wrrr normalnie :D ale ,nie wiem jak Wy,ale moja intuicja mówi,ze trza jakies szpadle,łopaty brać,łapać stopa i śmigać na Podlasie Anie odkopywać,bo gdzieś nam się "zabyła" chyba😭 ....ale się wkopałam z tym garnkiem,jak się wkręcam w jakiś profil,to tam jak utknę,,,to już po mnie,ostatnio ten mnie zaciekawił,wiele inspiracji można u tej osoby "przyobserwować",a i pieczyste spoko,choć znane mi,ale nie wiem czy bym pomiędzy jaja jeszcze szpinaku nie dorzuciła,..może kiedyś to przetestuję,ale za chwilę,bo po pracowitej sobocie mam dość.mam ta osobę w ulubionych,vanilia,nie wchodzi link,i nie puszcza mnie cafe z nim,szkoda :O,to jest mielone mięsko,rozłozone na folii alum,na to sa plastry wędliny,i jaja na twardo,potem to zrolowane i upieczone. ...super zdjecia robi,jak oglądam je,to robię się coraz bardziej głodna 😭 pappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemacie koleżanki - zima się do mnie dobrała:p - a to ci wiedźma wredna. Ofciu ja nawet o takiej dyni do tej pory nie słyszałam,ale nieco na necie poczytałam i z tego co widzę warto ja posadzić,więc jak tylko znajdę nasiona będe eksperymentować z innymi roślinnymi cudakami.Kupiłam już nasiona jagód goy,stevii,pepino - melona gruszkowego o smaku gruszki i kiwi,ogórki,które rosną na krzewach podobnych do kabaczka,od wiosny ruszam z hodowlą roślin nietypowych.Dziś już zaliczyłam pierwsze odśnieżanie i zamiatanie chodnika,jak ja nie lubię zimy:p Aneczko !!!!Hop,hop gdzie jesteś,mam nadzieję,że zima nie wyrządziła Ci większych krzywd.krzywd. Ivuś uważaj na siebie.Buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziewczyny...od wczoraj leczę Kamila...ma paskudną anginę..temperatura,nic od wczoraj nie jadł,wymiotuje cały dzień...byliśmy u lekarza ma antybiotyk...leży w dreszczach i zasyna co chwilę...siedzimy z mężem przy nim non stop,bo ma tendencje do omdleń:(także jak wyleczę pierworodnego to odezwę się...wczorajsza noc zarwana i kolejne też,od tego stresu łeb mnie boli...Inuś na dyskotece do wieczora,mały dzielnie pilnuje starszego brata i woła jak coś się dzieje...zimno u nas i zapowiadają do -25...także palimy all the time...cmoki znikam do syna...Margo,Ivuś,Ofciu,azzurro,alia19,goście👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro i wspólczuje,ale po antybiotyku bedzie poprawa,trzymajcie sie ciepło. Dziewczyny też zaczynam szukac nasion,narazie przeleciałam florexpol,legutko i plantico-w ubiegłym roku zamawiałam z plantico -teraz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
Aniu,przykro ,że maluszek chory,a anginy nie można lekceważyć. Zimo też dotarło,ale tylko poprószyło śniegiem.Pozdrawiam i zdrówka dla wszystkich życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
No i mamy zimę, jakies 10 cm i -6 narazie. Margolko, odgapiam od Ciebie nasionka a potem mam misz masz:) Zamawiałam z florexpol ale tyle nasion w sklepach że wolę naocznie poczytać czy sie nadają itp. Aniu zdrówka dla synka Ivuś wyluzuj,nie gotuj tyle:) Mnie slina kapie, jęzor wisi a Ty ciągle cos pitrasisz:)Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się Aneczko,bardzo synowi współczuję,moje szczęście synkowe też dawniej często miał anginę i też jak Twój omdlewał przy wysokiej gorączce,mateńko słodka co ja się wtedy nałykałam strachu:( - trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia,uściskaj synusia.Pozdrawiam Was mocno:) Alia ja właśnie w florexpolu nazamawiałam nasionek,mają dużą promocję cenową to skorzystałam z okazji.Resztę dokupię w sklepach ogrodniczych u siebie.Dobrej nocy wszystkim życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
ojej jak mi przykro,że synek Ani taki chory,ale u mnie w pracy też panuje taka "zaraza" :( ,2ie koleżanki chore,ból gardła,wysoka gorączka,straszne dreszcze....te anginy są dla dzieci(dla dorosłych też) bardzo niebezpieczne,trzeba uważać na powikłania,mam nadzieję,ze lekarz zapisał Ci jakiś probiotyk,bo jak to antybiotyk-tłucze wszystko jak leci i co złe i co dobre,by mały potem nie miał problemów z jelitami,czy jakiś innych...eh,,,jak dziecko choruje,to człowiek wpada w nerwowość,i wcale się nie dziwię,że z mężem razem macie na choraczka oko,a i "agent" dzielnie brata pilnuje,byle nie złapał tego od niego :O ...Mi szanowna "podmarzła" dziś nieco,zas zrobiłam marszrutę,dosypało śniegu,robi się malowniczo,zaglądnęłam i na cmentarz,bo Dzień Babci i dziadka był,a zawsze będę miała ich w swojej pamięci. ...Ofciu,nie tykam się garów,nawet nie spoglądam w tamta stronę,teraz niech rodzicielka się wykazuje,ma dużo wolnego ..jutro do późna pracuję:(,więc "parareraksa" :P ,zaraz kości wykładam w fotelu,winko w dłoń i lenistwo :D ciepło pozdrawiam papa i szybkiego powrotu do zdrowia dla synka Ania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
przepraszam za "byki" *synka Ani :) oczywiście,i za inne też,ale sił mi już chyba brak :O ...A ogórki kabaczkowe tez mnie zainteresowały ,super dorodny mam lubczyk z florexpo..namiętnie używam do zup i sosów,nawet zamroziłam troszkę,i fajna była taka trawko-szczypiorek o smaku czosnku ,ale zapomniałam nazwy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Podpowiem,to pewnie chodzi o czosnek niedzwiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację :),przypomiałam sobie potem ;),fajne do sałatek,sera,na kanapki.. jeszcze raz dobrej nocy papa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a co przyprawiacie(do czego używacie)ten czosnek niedźwiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
pochwalę się,chodzę zgięta w pół,po gorącym prysznicu(chwilka) mogę się nawet deko wyprostować ...ale jak źle ustawię kręgosłup to gwiazdy widzę 😭 a musze być w pracy :(,masakra dobrego dnia 🖐️ zimno u mnie brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...Ivuś a gdzie Ty znowu wlazłaś???współczuję znam ten ból,nic przyjemnego...brat kupił mi maść końską nawet pomaga na takie nasze dolegliwości kręgosłupowe...z Kamilem lepiej antybiotyk działa,dziś zjadł pomidorówki po dobie nic nie jedzenia,więc będzie oki....będę miała gości nocujących na weekend,więc od jutra w kuchni siedzę,w sumie nie nowina bo zawsze tam siedzę:)ale ciast napiec trza i obiadki,kolacje i śniadania powymyślać..mąż pojechał na zakupy a ja znikam do osypki,bo trochi nazbierało się robotki...mogę już spokojnie zostawić starszaka pod opieką małego,bo jak tylko Kamil poruszy się to zaraz mały na całą wieś"mamoooo on się rusza:)"...mamoooo on coś chyba chce,a nnnnie pomyliłem się"...agent pierwsza klasa...DZIĘKUJĘ ZA TROSKĘ...JESTEŚCIE CUDOWNE...Ivuś napisz jak plecy po pracy...tak myślałam że połkniesz bakcyla garnek co się zwie...:)cmoki i spadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Witaj w klubie plecowych:) tyle że ja sobie tłumaczę starością i zmianami pogody ,ale Ty młoda? Może by zastosowac kuracje ziarnkiem pieprzu?:) Czosnek niedzwiedzi nie ma szczypioru tylko liście, jest natomiast szczypiorek czosnkowy niestety u mnie wyginął po pierwszym roku a niby jest wieloletni. A czosnek niedzw. można ususzyc i taki mix z lubczykiem, selerem jest super przyprawą do cięzkich zup, mięs itp Aniu zabiegana istoto, wyluzuj, fajna taka opieka nad starszym bratem , wiesz jaki młody musi sie czuć ważny i potrzebny, super masz dzieciaczki:) Cmoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
no wiem,ze ma liście,ale u mnie rośnie taka trawka raczej,i było kupowane jaki czosnek niedżwiedzi :O rozruszałam się,i nawet teraz było juz ok,ale że udało się urwac jednak wcześniej z pracy,bo mądre ludzie siedzą w domu i grzeją kości a nie będą się plątać po mrozie,i odwołali swoje "terminy" i ..jakoś teraz znów mnie łamie ...poza tym dzis dotarły do mnie złe wieści,bardzo złe,od kilku lat moja koleżanka walczy o zdrowie swojej córki,pięknej,mądrej dziewczyny.bywało,lepiej i gorzej,ostatnio -wierzyłam ,ze ma się na dobrze i z tego wyjdzie,dziś przyszły złe wieści,są przerzuty,lekarze ręce rozkładają,straszne :(,i smutne pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim chorowitkom i tym zdrowiutkim,którym zazdroszczę:( Właśnie wrąbałam pyszną ampicylinę,u mnie zeszło trochę niżej niż plecki - zapalenie nerek,a niech to dunder świśnie:o - jak nie urok to s.....Ale to wszystko cholerny samochód,stoi w nieogrzewanym garażu,usiadłam du.....cja zmarzła i efekty są - stała miejscówka w wc:).Dobrze,że mam po sąsiedzku znajomego doktorka,to się wałęsać po przychodniach nie musiałam:) Pozdrawiam wszystkich Wam i sobie zdrowia życzę.Pa do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Współczuję Margolciu, u mnie ampicylinka powoduje odruch zwrotny ale nerki to poważna sprawa, dbaj o siebie chorowitko nasza:) Ivciu smutne to, tez niedawno pożegnałysmy znajomego, wystarczyły 4 m-ce od operacji .... takie to nasze życie. Cieplutko ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
no to tośmy jak zwykle na raz się rozłożyły :O Wygrzewaj się Gosiu,kotami obłóż może :D! ja mam jutro wolne,długi weekend się przyda,mroźnie u mnie bardzo trzymajcie się ciepło,i zdrowo papa 😘 przydałby się jakiś dodatkowy kaloryferek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Zacznę od pozdrowień dla wszystkich tu piszących i życzeń zdrówka dla tych , których dopadły jakieś choróbstwa. Bardzo proszę o pomoc . Mam schab i chciałabym go upiec . Nie mam w tym doświadczenia:( Co zrobić aby wyszedł aromatyczny i nie wysuszony jak papier? Może mi kochane podpowiecie. Jeszcze raz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...ojej moje dziewczyny chore...przytulam Was mocno,ściskam i trzymam kciuki za polepszenie...aż strach siadać do kompa skoro my tak zawsze grupowo odpadamy:)gościu ja nie pomogę bo nie wiem nic o pieczeniu mięska:)...ale poczekaj może nasze chorowitki się odezwą a to Gospodynie że HO HO:)...ja dziś tak skromnie od rana.na 14 miałam zebranie w szkole do musiała się wyrobić...upiekłam miodownik,popaprańca,faworków drożdżowych,obiad zupa grochowa,2 bochny chleba upiekłam jeszcze i to wsio do 12:30:)))) i'm the czampion:P...d...a nie czampion:)..Wy tu chore a ja popisuję się...oj nieładnie aniu...prawda taka że myślałam o Was caluśki dzień i szkoda że nie mogę podesłać tego popaprańca bo superaśny wyszedł...Ofciu napisałaś że odruch zwrotny powoduje ampicylina a ja czytam zdrowotny,ale myślę czemu odruch...później jeszcze raz że zdrowotny...coś mi nie gra...aż przeliterowałam że zwrotny i sama się z sibie zalewam:D...jutro welkome goście więc do zobaczyska w niedzielę👄myślę o Was,zdrowiejcie...cmokaski i buziaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można najpierw zastosowac marynatę, kup gotową , albo poszperaj w necie , znajdziesz wiele przepisów. Oczywiście tez posolic żeby sól wniknęła do wnętrza. Potem i to jest bardzo wazne należy obetrzec schab z wszystkich przypraw które zastosowano w marynacie ,robimy to po to żeby przyprawy nie spaliły sie podczas smażenia. albo dobrze go odsaczyć ściereczka jeżeli to była marynata z wody lub z octu. Następnie -głowny punkt przepisu to: obsmażyc cały kawałek na silnym ogniu , z wszystkich czterech stron , rumieniąc go tak, żeby zamknąc pory mięska , Dopiero potem do piekarnika i upiec . tym sposobem wszystkie soki będa w środki i nie będzie suchy. Ja jestem tu tylko gościem , ale ten przepis dał mi pewien szef kuchni.wypróbowałam go . Dodam że używałam jeszcze termometru do pieczenia mięsa. Schab byl różowy w środku i mięciutki , bo nie przepieczony.Temp w środku 180 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Az bałam się czytac ,żeby nie przeszły te chorubska do mnie.Pomimo20st jakoś ok.-trzymam za wszystkie chore kciuki i wspólczuję-wygrzewajcie się. schab marynuje ok2dni w soli pytlowej z przyprawami(liść laurowy,ziele ,pieprz czarny)Póżniej szprycuję ta zalewa w rękaw i do piekarnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×