Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

witam :) Monia ja sieję pomidory pod osłony i do gruntu ale gruntowe to tylko koktajlowe ,ponieważ sadzę je na balkonie ,szkoda miejsca w namiocie ,na balkonie miałam w zeszłym roku 33szt to wszystko koktajlowe ,czerwone i żółte,w namiocie w tym roku będą ze starych tylko Bawole serce ,kupiłam nowe odmiany do namiotu ,nazwy takie : Gopak,Maglia Rosa ,Opalka ,Dancing With Smurfs ,Amisz Yellow Giant,Black Ethiopian,Belyi Naliv,Rebecca Sebastian's Bull Bag ,wszystko już ładnie wzeszło ...ogórki sieję tylko pod osłony sałatkowe,takie długie 30-35 cm i do kiszenia ,nigdy nic nie pryskamy ,pryskane to kupić mogę sobie gotowe bez roboty ,podlewamy gnojówką z pokrzyw i ze skrzypu ,pod korzeń do sadzenia pomidorów i ogórków daję kurzy nawóz ,rozrabiam też w wodzie i podlewam od czasu do czasu ,...taki nasz sposób na udane zbiory :) u nas wiosna zawitała już ,dzisiaj było bardzo ładnie ,słonecznie , wieczorem zaczęło wiać i mocno padać ale deszcz o tej porze roku potrzebny ...pozdrawiam Wszystkich ,Iza

Ofciu kochana w dniu Twojego Świeta posyłamy Ci najserdeczniejsze życzena zdrowia duuużooo,wszelkiej pomyślności,szcześcia i słoneczka w każdym dniu , spelnienia marzeń najskrytszych i tych najwazniejszych dla Ciebie dziś ...myslimy,pamietamy i kochamy... <3 <3 <3

Życzenia powyższe od Sat i Ani przyjmij Ofciu

I ode mnie też-A.

Witam ponownie i pozdrawiam wszystkich i dołączam się do czekających na wiosnę.U mnie wczoraj wieczorem był pogodowy armagedon-wichura,która przyniosła burzowe chmury z wielkimi błyskami i grzmotami,ulewnym deszczem,gradem i śniegiem,że nie mieliśmy do rana prądu. Sprawy ogródkowe na razie muszą jeszcze poczekać.Podziwiam wszystkie pracowite koleżanki i życzę wspaniałych upraw....A.

Dzięki Kochane Dziewczyny, wszystkie dobre życzenia chętnie przyjmuję, bardzo sie przydają. Ściskam mocno Off

Hej.... U nas też pogoda w kratkę, ostatnio truskawki męczę, czyli piele, długo stać nie mogę że względu na nogę, a w błocie to się średnio pracuje na kolanach, dziś kury sprzątalam, więc trochę zajęcia było, teraz pieke bułeczki czerwone i zielone z dżemem jablkowym... Moje ostatnie eksperymenty, bajecznie pyszne.... Co do ogórków i pryskania bronie się... Próbowałam wszystkiego i czasami jest tak że przez kilka lat nie pryskam, nie ruszam niczym a owocuja że szok, a w tamtym roku było mokro strasznie i wyjścia nie było, zgnila mi cebula, fasola.... Jak nigdy.... Staram się być eko ale i tak nie wychodzi zawsze jak chcemy.... Za Off modlitwę codziennie posyłam, może pomoże w Jej zawirowaniach..... Ściskam najmocniej Ania3

Sorry,że spóźnione,ale se trochę chornęłam,pokichałam się itp.zmokłam w ten deszcz i skutki są-ale choć spóźnione to za to bardzo szczere,gorące i mocne życzenia dla Off,by wszystkie smutne sprawy poszły precz i nigdy nie wracały.Zdrowia i pomyślności Ci Ofciu życzę i samych dobroci.Przesyłam Ci dużo,bardzo dużo dobrej energii,setki ton:) margo.Pomidory piknie wschodzą,te foliowe to już 10 cm mają,te do gruntu mniejsze.Ogórki w tym roku postanowiłam wszystkie na pionowo poprowadzić,po siatce leśnej,może jak nie będą leżakować na ziemi to i zaraza ich nie dopadnie:)Pozdrawiam wszystkich wiosennie .margo

Samych serdeczności z okazji pierwszego dnia wiosny

hej ....ja nie w temacie :( ale życzę off wszystkiego co najlepsze ,tak bez okazji też można :) Iza

Hej... Dziewczyny wiosna, przynajmniej na razie, rano było biało od szronu, teraz nawet nawet, długo czekałam na sklep bo chciałam kupić makrele na paprykarz, jutro będzie na śniadanie i jeszcze wieczorem upieke bułeczki sniadaniowe.... Mniami.... Teraz gotuje opieńkowa zupę z klopsami, pierwszy raz zrobię klopsiki hihi.... Muszę jeszcze truskawki skończyć ale ostatnio deszcz non stop.... Porzeczka już rozpuszcza liście, mini pokrzywa wychodzi, będzie jajecznica niedługo zielona.... Pozdrawiam i hop hop wołam wszystkie do meldunku Ania3

hej...u nas dzisiaj wiosna na całego :) słoneczko od rana świeciło ,jutro idę posadzić cebulę ,wybieram się już chyba 2 tygodnie i ciągle coś ...przygotowania do świąt u nas na całego ,malowanie w kuchni było ,jak ja lubię wymalowane ,wysprzątane w każdym kąciku ,pachnie świeżością :) mięso zamarynowane do wędzenia ,we wtorek wędzimy kiełbaskę :) w ogrodzie dużo kwiatków kwitnie,forsycja, śnieżyczki ,przebiśniegi jeszcze są ,krokusy ,stokrotki ,ciemiernik ,przylaszczki ,fiołki ,żonkile mają już pąki ,piękna pora roku :) wszystko budzi się do życia ...ech rozmarzyłam się ,pozdrawiam Iza

Cześć wszystkim,nowy tydzień cudny,wiosenny,cieplutki.Mało w domu jestem,latam na grabkach po sadzie, pograbiłam elegancki,drzewa pomalowałam,chłopaki wycieli kilka uschłych drzewek ,przeważnie były to brzoskwinie i wiśnie,posadziłam trochę nowych i wróciłam na czterech nogach.U Was kuliżanki też tak pięknie?Pozdrawiam ,ściskam.margo

Halo !Co tu tak cicho,zaraz przyniosę dziennik i będę sprawdzać obecność.A kto się nie odezwie na 1 się załapie.Też ganiam po ogrodzie,dziś cebulę sadziłam i bób,posiałam trochę ziół w doniczki,potem posadzę w grunt,przymrozki się jeszcze trafiają. Chodzi za mną cały czas taka zwykła,zwyklutka babka,mata kobietki jakieś takie pewne przepisy,wczoraj zrobiłam majonezową z przepisu netowego i wyszedł totalny bubel,albo to ja pokraka cosik pokiciłam albo przepis do bani.Pozdrówka Monika

http://malorzdomy.pl/inne.html

http://www.domzbieszczad.pl/pl-me8,4-mo3,1,10/projekty-domow-drewnianych.html

cze laseczki....u nas dziś pięknie,rano kamienie zbierałam na polu z mężem,potem w 20 minut zrobiłam szybkie spagetti na obiad a teraz męczę okna w salonie i firanki,szlag mnie trafia robić te założenia za każdym razem zaraz chyba wezmę nożyczki i skrócę wszystko hihi...posiałam trochu sałaty pod fizelinkę za truskawkami kawałeczek opieliłam,a tak wszystkie warzywa sieję w jednym czasie jak ogród mam przygotowany,jeszcze nie orany jest...rozsadę kapusty może dziś pójdę posieję,tylko okna w garażu mąż płakał mu pomyć,niech się chłop cieszy zaraz pójdę...por pięknie na parapecie wychodzi tfu tfu,pomidory za to wredne prawie nic a nic, z babek to ja nie polecę wiele,u nas na grupie jest sporo sprawdzonych....a majonezowa to mi super wyszła z blogu Pani na deser,linku nie daję bo mi nie puszcza...wczoraj super placuszki smażyłam wieczorem,potem schowałam do szafki i dzieci miały rano do szkoły,a schowałam bo jakby obczaiły to musiałabym rano wstawać i robić im jeść...Emmi witam,przepraszam ciągle zapominam powitać Cb <3...to placki że ciasto zagniatasz wycinasz szklanką i chwilę smażysz,jutro będzie sklep to kupię śmietanę i koniecznie zrobię... 5 pełnych łyżek mąki pszennej 1 jajko 3-4 łyżki gęstej śmietany (18%) 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżeczka cukru waniliowego 1 łyżeczka cukru pudru Dodatkowo: cukier puder, syrop lub dżem olej do smażenia Przygotowanie: W misce mieszam łyżką wszystkie składniki, a potem zagniatam dłonią zwarte ciasto (śmietanę dodaję stopniowo, do konsystencji ciasta). Ciasto rozwałkowuję na grubość 0,5 cm, wykrajam szklanką kółka i smażę je na średnim ogniu, na niewielkiej ilości oleju - po ok. 3 minuty z obu stron. Usmażone placki powinny być jasnozłote. Ogień nie może być za duży, żeby się nie przypaliły. Placki podaję z cukrem pudrem, syropem, lub dżemem.Zrobiłam od razu z podwójnej porcji...ściskam wszystkich zaraz przyjedzie ze szkoły mój najmniejszy,czeka mnie sesja przytulania :) Ania3

Sadźmy stare odmiany drzew - 28.03.2017 https://www.youtube.com/watch?v=oRSbNOrUSVE

Kobiety kochane, czytam was co jakiś czas i wiem że specjalistki sa tu z różnych dziedzin, głownie chodzi mi o kulinarne. Mam w maju 1 Komunię syna, nie będzie wielu gości, max 10 osób. Moja mama zaoferowała się,że ugotuje i pomoże we wszystkim ale myślimy już kilka dni o jakimś ciepłym daniu na popołudnie i nie możemy się zdecydować. Wasze propozycje, doświadczenia, może się podzielicie. Proszę i dziękuję z góry. Pozdrawiam Jola.

Witam, i nas dziś deszcz więc pracy na podwórku raczej nie będzie. Jolu nie jestem wykwintna kucharka, ale chrzciny, komunie, sama robiłam (z pomocą mamy ale ja szefowałam w menu hihi). Wszystko zależy od tego jak blisko znasz gości, jak to najbliższa rodzina to znasz jej nawyki i nie musisz się trudzic łososiem. Napiszę Tb co ja robiłam, to proste potrawy ale smakują zawsze i wszystkim. Kotlety schabowe w różnych panierkach, zrazy farsz mięsny lub warzywny, mielone pieczone (zrobić kotlet w nim wglebienie do środka położyć ulub farsz, tarty ser żółty i piec), udka kurczaka w płatkach kukurydziane lub w chipsach, była też zupa pieczarkowa z serkami topionymi, karkówka w sosie z maggi lub ewentualnie w ketchupie, mielone w waflach.... Mam nadzieję że pomogłam a przynajmniej nie zaszkodziłam, pozdrawiam Ania3

Jola-cieple danie to rozumiem nie na obiad? Proponuję bigos z młodej kapusty z koperkiem -do tego jakieś mięso upieczone lub dobre kiełbaski na ciepło.Albo wersja marokańskiego tadzinu.Obsmazone kawałki kurczaka umieścić w garnku i dodać sporo warzyw pokrojonych na wieksze kawałki(marchew.pietruszka,kalarepa,papryka,cukinia,bakłażan ,pomidory itp-oczywiście plus ulubione przyprawy.Pod przykryciem piec w piekarniku do miękkości..Oddzielnie upiec ćwiartki ziemniakow ze skorką(mrozone) i przed samym podaniem wmieszać je z kurczakiem.Posypać zieleniną.Danie lepiej smakuje odgrzewane

JA uwielbiam gotować przy lampce wina ;) dodając również i do potraw ;) wieczorkiem dla męża jest to niezły afrodyzjak, dlatego gdy mój mąż wiedział już o co chodzi zaczął kupować mi dobrej jakości wina( cwaniaczek ), ale nie miałam jak i gdzie tego trzymać wiec chciałam kupić jakąś półkę lub stojak ładnie wyglądający i znalazłam coś takiego ;) www.pl.ericolusso.com najładniejsze to drzewko na ścianie ;) PIĘKNE

Cześć kochane pracusie:) U mnie pełnia lata,na termometrze 23 stopnie,wręcz gorąco,na drzewach w sadzie pojawiają się pąki,od rana maltretuję czarne porzeczki,obcinam suche gałązki,wygrabiam suche liście i ogradzam wokół siatką,bo jak do sadu wypuszczę kury - drapieżniki jedne,to będzie Sajgon,na razie kury są internowane(ptasia grypa niby),to można sad glancować:) Wy pewnie też z grabkami i haczkami latacie? Jolu ja to staromodna jestem i tych nowoczesnych dań nie robię,ale może tak tradycyjnie,rosół,schabowe,tradycyjne,schabowe z szynką i serem żółtym,u mnie to takie muszelki.Mielone faszerowane pieczarkami i dla urozmaicenia faszerowane przepiórczymi jajkami,faszerowane udka,nugetsy ,krokiety z serem żółtym i pieczarkami,z mięsem,albo paszteciki,ziemniaki pieczone,kluski śląskie,ziemniaki faszerowane,pieczone mięsa i na ciepło i na zimno,flaki,strogonow .Pozdrawiam mocno i ciepło.margo Meldujcie się pracusie,co tam u Was:)

U nas to taka spryciula od nowoczesnych,bardzo ciekawych dań to Iva,mam nadzieję ,że się pojawi i podda ciekawe pomysły.Borówki amerykańskie dziś sadzę,macie u siebie koleżanki,podpowiedzcie co robić,by dobrze rosły i owocowały,w którym roku będę jeść własne owocki? Miłego,wieczoru i nocy.Pozdrawiam Monika

Cześć.... Dziś próbowałam nowy PRzepis na babkę zaparzana, dałam budyń krowkowy i wyszła poezja, zaraz zostanie wspomnienie Jedna margaryna 4 jajka 1 szklanka cukru jedna szklanka mąki ziemniaczanej jedna szklanka mąki zwykłej 2 łyżeczki proszku do pieczenia ubić jajka z cukrem dodać obie mąki i zagotowano gorącą margarynę na końcu proszek do pieczenia i piec w 180 stopniach około 40 minut do suchego patyczki, nasypalam budyń krowkowy i uzupełnilam do pełnej szklanki mąką ziemniaczana.... Gdzie Wy? Ania3

Wszystko miksowac, proszek na końcu bo inaczej margaryna by go zabiła hihi.... Zapomniałam dodać, wstawiam zaraz chleb tostowy, próbuję przepis bo moje dzieci lasuchy na tosty Ania3

Halo,ho,hop co tu tak pusto.Człowiek chce przedświątecznych porad a kobietki wymiotło dokładnie.gdzie jesteście??????Tylko na Anię można tu liczyć,jest niezawodna,no popłakać się można.Wpisujcie kochane co będziecie piekły,może jakieś przepisiki?Buziaki wieczorne.Grazia

U mnie dziś błyski,grzmoty,deszcz,śnieg i grad,a temperatura w okolicach zera-a było już tak wiosennie...Dobrze,że udało mi się wymyć okna w swoim i mamy domu.Mam nadzieję,że zimno nie zaszkodzi moim roślinkom w doniczkach i na podręcznej grządce. Wypieki świąteczne ograniczam do minimum-myślę,że jakiś sernik zrobię,sos tatarski,pasztet i przymierzam się do gotowanego schabu. Pozdrawiam serdeczniie-A.

A.Podaj proszę przepis na ten gotowany schab,od dawna chciałam ,go zrobić i chyba zły przepis trafiłam,albo kucharka ze mnie nie teges,bo wyszedł wątpliwej jakości.Na mnie graziu możesz liczyć,babkę cytrynową piec będę,przepis Margoli i łatwego snikersa - oszusta,jak mówią moje dzieci,żurek też będzie,gołąbki zrobię,2 sałatki i wędzone kiełbasy od wujka.Pozdrawiam Monika

Schab gotowany to będzie mój debiut,więc na razie przeglądam przepisy w internecie i nie mogę polecić sprawdzonego.Może ktoś już ma sprawdzony przepis i nam się pochwali?Pozdrawiam cieplutko-A.